Mężczyzna-stylista paznokci

ja nie mam nic przeciwko zeby byl stylista mezczyzna
nawet ostatnio na jakiejs stronce widzialam takiego pana, ciekawe jak mu to wychodzi?

Sylwia* napisał(a):oj ja bym bardzo chciala masarz dloni w wykonaniu mezczyzny :D
O tak Sylwia popieram lol nawet mojego chciałam przeszkolic ale oporny jakiś.

oj ja bym bardzo chciala masarz dloni w wykonaniu mezczyzny :D

Mnie to osobiście na pewno by nie przeszkadzało gdyby moimi paznokciami zajmował się mężczyzna. Sa przeciez faceci fryzjerzy, kucharze.... doskonale wykonujący swoje zawody... dlaczego nie moze być stylisty paznokci... Ja nie mam żadnych objekcji.

Albertyna napisał(a):(...)Pan Hubert J. (bo to o nim chyba mowa)(...)
Tak, o nim mowa :)

Wiem, o którym artykule mowa i znam tego pana. Chodziłam do niego robić sobie paznokcie nim sama zaczęłam się tym zajmować.
U mężczyzny stylisty jest inaczaj niż u kobiety,nie można sobie tak po prostu pogadać. Pan Hubert J. (bo to o nim chyba mowa), jest zawsze niezwylke supiony na swojej pracy i ciężko do niego zagadać, ale da się :D . Osobiście bardzo go lubię.
Wracając do tematu. Nie przeraziłby mnie manicurzysta- mężczyzna. W sumie co to za różnica? Grunt by robił śliczne paznokietki.

jak się już przeszkolę ;)

to Was zawiadomię :)

Wlasnie sie zalogowalam i dopiero rozszyfrowuje jak to dziala,ale jesli chodzi o facetow to moze jest to zadkosc na srednim poziomie ale wsrod mistrzow to czeste zjawisko :roll:

Rzadko sie spotyka faceta- stylistę paznokci. Ja juz miałam do czynienia z facetem- makijażystą.. Ja zupełnie nie mam nic przeciwko temu :) jeśli jest dobry w tym, co robi, to dlaczego nie? jestem jak najbardziej ZA :)
no i oczywiście gratuluję wytrwałości i sukcesów ;)

A dlaczegóż miałabym się dziwić czemuś takiemu albo wzdragać przed pójściem do takiego pana?? Przeciez jeżeli robi to, co lubi i jest w tym dobry to nie ma znaczenia, jakiej jest płci?? lol

dziewczyny,a zauwazylyscie,ze we wszystkich tych dziedzinach "kobiecych" mistrzami sa mezczyzni?gotowanie czy paznokcie to idealne przyklady :D

Ja chodziłam kiedyś do "Pana kosmetyczki" na żele... i muszę z ręką na sercu powiedzieć, że w tym co robi jest świetny. Wszytko co robi tłumaczy, jest bardzo zabawny, ma mnóstwo dyplomów, jakiś certyfikatów, non stop jeździ na jakieś szkolenia, posiada chyba wszystkie dostępne rzeczy do zdobień (kolczyki, pazłotka, nitki, brokat, bulion... no wszystko :D ) Ma przeróżne lakiery (nawet jakies dziwne sprowadzone zza granicy), ma ich mnóstwo. Potrafi doradzić, pogadać, pośmiać się...
Jest osobą, do której z chęcią chodziłam. Klientki nawet wysyłały do niego karki z wakacji a on je wieszał w gabinecie.
Jest poprostu fantastyczny :D

Pozdrawiam go serdecznie... i szkoda tylko, że teraz mam do niego 50 km, bo juz nie mieszkam w swoim rodzinnym mieście.

Też gdzieś czytałam o mężczyźnie zajmującym się paznokciami. Ja nie mam nic przeciwko. Skoro ktoś ma talent do zdobienia paznokci i lubi to robić, to czemu nie? Tylu mężczyzn jest przecież fryzjerami, kucharzami, projektantami mody. I niektórzy z nich są w tym lepsi od kobiet.
Może nawet wolałabym pójść do mężczyzny manikiurzysty niż do kobiety.

NAJLEPSI PROJEKTANCI MODY, KRAWCE, KUCHARZE TO MEZCZYZNI. Wiec moze kiedys podobnie bedzie ze stylistami pazokci.
Nie mam nic przeciwko- jesli praca jest dobrze wykonana to bez roznicy kto ja robi :)

Hej.Dla mnie to też nic dziwnego,skoro kobiety wykonuja też męskie zawody,dlaczego nie może być odwrotnie Sama raz zapytałam swojego chłopaka czy nie chciałby spróbować,uśmiechnął się i powiedział,że nawet by chciał,ale nie sądzi,że mógłby się tym zajmować zawodowo. Hi...a niech się nauczy,będzie mi dopełnienia robił,bo samej mi się nigdy nie chce,najgorzej ta lewą ręką... No,a wracając jeszcze do tematu to ile razy byłam na targach w Warszawie czy gdziekolwiek - spotykałam chociaż jednego faceta,który robił cuda na paznokciach ochotniczek.Nic w tym dziwnego i nienormalnego.Nawet fajnie by było też z facetem sobie pogadać przy okazji paznokci....hmmmm...muszę o tym pomyśleć