-
Gość odsłony: 1579
Czas dla domu :)
Jak zajmujecie czas swoim malym pociechom by na przyklad ugotowac obiad :)?? Moj Michas ma troszke ponad 4 miesiace i co chwilke musze do niego przychodzic a kuchnie mam dosyc daleko ... oprocz zabawek ktore juz mu sie nudza nie wiem jak go zajac ;p Pomozcie :):):) pozdrawiam
Witam.Ja również podobnie.
Jak mąż był w pracy,to bawiłam się z Marysią jak najdłużej.Mam to szczęście,że Marysia to śpioszek.Jak wstawała o 7 rano,to już o 9.30 zasypiała i tak do 13-13.30-chyba,że przyszedł listonosz ,to wtedy budziła się wcześniej.Sprzątałam zazwyczaj wtedy jak smacznie chrapała.Obiadek robiłam też wcześniej.Jak czegoś nie zdążyłam zrobić,to kończyłam jak przychodził mąż,a jak jeszcze jechał do pracy,to niestety-kończyłam późnymi wieczorami.Bywało tak,że jak Marysia nie spała całymi dniami,to rozkładałam jej w pokoju łóźeczko turysteczne i tem mnustwo zabawek,także na pół godzinki była nimi zajęta.Potem,to już został tylko bujaczek w kuchni i gotowanie razem obiadku.
Ja podobnie jak dziewczyny zabieralam Mlodego do kuchni. Z tym ze z braku lezaczka byl w foteliku kolysce.
Staralam sie sporo zrobic jak spal.
Ale tez np kladlam go na macie w pokoju i co jakis czas tylko przychodzilam. Tylko ze z kuchni moge zerkac na pokoj i to co sie tam dzieje. No i pies pilnowal Mlodego zeby sie z maty nie sturlal ;)
U nas bylo tak ze ja wszystko zrobilam, posprztalam zrobilam pranie, ugotowalam obiad Eryk w miedzyczasie byl w macie, w siedzonku, w lozeczku, nie stalam przy nim sam sie soba zjmowal tak byl uczony od malego, teraz tez tak jest A gdy spal mialam czas dla siebie zeby odpoczac lol
Odpowiedz
ja robie wszystko wieczorem kiedy maz przychodzi z pracy i sie niem zajmue, albo maly spi :)
wieczorem zrobie obiad, posprzatam -odkurze, poscieram kurze , podleje kwiatki, porobie cos w ogrodzie itp
w dzien jedynie robie pranie i zajmuje sie malym, no i ziemniaki gotuje (ale obrane poprzedniego dnia :) )
tak jest najlepiej wg mnie :)
dodam ze mojego bardzo zajmuje tez karuzelka :) potrafi lezec i patrzec przez godzinke :) w lezaczku tez lezy spokojnie :)
obiadek robiłam jak spał od 11.00 - 13.00
Jak nie spał to pozostawała mata, kładłam bardzo dużo zabawek i włączałam radio i tak potrafił przeleżeć 2 h, czasami kładłam go do wózka i zawieszałam pałąk z zabawkami.
Narazie ma 3 m-ce i to mu wystarcza, zobaczymy co będzie później.
ja robilam podobnie, jak dziewczyny - bralam Majke ze soba do kuchni. siedziala w lezaczku, na macie, w stacji kosmicznej. chyba bym nie wytrzymala latania z kuchni do pokoju dziecka i sprawdzania, co sie z nim dzieje
a jak Majka byla malutka malutka to wkladalam ja sobie w nosidelko na brzuchu i tak robilam cos przy domu (byla niemozliwa do ok. 6 - 7 mies zycia )
inaczej sie nie dalo
wzburzonym mamom od razu prostuje, ze z dzieckiem na piersi nie smazylam kotletow lol
Ja też tak robiłam, tzn leżaczek, mata. Potem kojec w centralnym punkcie mieszkania. Ważne jest jednak też to, by dziecko stopniowo uczylo się byc samo. Koleżanka zabierała dziecko stale ze sobą, teraz gdy jest starsze nie chodzi za nia krokw krok, nie potrafi sam się zabawić.
U na ssparrwdzały się tez nagrania bajek, wierszyków i piosenek.
gwiazdeczka_1985, ja wkładam Michasia w fotelik do którego założyłam łuk z zabawkami i biorę ze sobą do kuchni, a jeśli idę prasować do pokoju kładę go na macie
Odpowiedz
Ja zabierałam Jasia do kuchni w lezaczku-bujaczku, stawiałam go w jakimś bezpiecznym miejscu np na szerokim stole. Obierałam sobei ziemniaki a przy okazji cały czas gadałam do małego albo mu śpiewałam i robiłam różne minki...
To był jedyny sposób na mojego marudera... ale troszkę skutkował lol
Podobne tematy
- Mam umowę na czas określony, czekać z zajściem w ciążę na umowę na czas nieokreślony? 1
- Praca zawodowa a opieka nad dzieckiem - czy macie czas dla siebie? 23
- Jak urządzić w domu miejsce na akcesoria dla dziecka? 48
- Jak zorganizować w domu miejsca dla dziecka? 27
- Gdzie znaleźć projekty domu dla dwóch rodzin? 2
- Jak skrócić czas robienia paznokci? 26