-
Gość odsłony: 14384
Pajęczynka pęknięć na białym lakierze- dlaczego tak się dzieje?
Wkurza mnie to niemozliwie. Chodzi o to, ze mam naturalne paznokcie i zawsze jak sobie zrobię frencha, to następnego dnia rano bialy lakier jast dziwnie spękany tzn nie odpryskuje tylko robi się na nim taka pajęczynka pęknieć jak na porcelanie czasem. Nie wiem skądu mnie sie to bierze, bo nie tłukę cały dzień po klawiaturze ( w ogóle staram się pisać dość delikatnie), nie walę o nic paznokciami i jak tak analizuję, to nie robię nic takiego, żeby płytka "pracowała" i wyginała się co mogłoby powodować takie pękniecia . Próbowałam różnych lakierów ale zawsze jest to samo!a, i nie nakładam dużo białego lakieru.
I mi sie szybko robia pajeczynki.. bleeee :| No coz, trzeba wyprobowac chyba nowy utwardzacz...
OdpowiedzNo zacznę trochę z innej beczki bo powiem że złamałam ostatnio pazurek (a mam naturalne) wiec poleciałam do sklepu kupić „osprzęt” do naprawy mojego pazurka :) kupiłam nail repair kit z S.H. i powiem wam dziewczyny ze to teraz jedyny paznokieć na którym nie robi mi się ta paskudna pajęczyna nawet po kilku dniach :) pazurek po prostu jest sztywny (moje nie są tak twarde) i lakier nie pęka :) więc u mnie to na pewno wina miękkich paznokci :) dobrze że pajęczynka wyskakuje dopiero po kilku dniach :)
Odpowiedz
plania napisał(a):Ja rowniez zuwazylam to pekanie ale dopiero jak pomalowalam lakier bialy na wierzchu jezeli umieszczalam go pod lakierem nawierzchniowym to nic sie nie dzialo.
Robię dokładnie tak samo - i pajęczynka właściwie mi się nie robi :)(no, czasem się robi, ale rzadko, dopiero po 4-5 dniach, ale nieraz po 7-8 jest ok i zmywam, bo już odrost za duży... :)).
A co do utwardzacza - jest taki specjalny z Sally Hansen - przeznaczony własnie do frencza - odkryłam go 2 miesiące temu - dla mnie rewelacja. Lakier wogóle nie pęka, ale co ważniejsze dla mnie:
- bardzo szybko wysycha
- biała końcowka jest biała caly czas
- całość błyszczy się przez 7 dni bez żadnych poprawek :)
mi tez sie to przytrafiło pare razy nawet po wyjsciu od kosmetyczki ;( na drugi dzień poodpryskiwał mi lakier biały . ja sobie to tłumacze tym że mam cienkie pazurki i przy robieniu jakiś czynnosci płytka drga i to powoduje odpryskiwanie ale to moja teza i nie musi byc prawdziwa a po drugie czesto rozdwajaja mi sie pazurki wiec to tez ma na to wpływ pozdrawiam
Odpowiedz
Ja mam dokładnie ten sam problem, też robią mi się pęknięcia i nie tylko na białym lakieże, ale czasmi na innych jasnych i nie wiem od czego to zależy bo utwardzacze mam zazwyczaj z dobrych firm. Ale te czasami "dobre firmy" mnie negatywnie zaskakują, bo np. po 1 dniu mój bielutki lakier robi się żółciutki albo szary :(
_______________
Pozdrawiam
Mi niestety tez się tak dzieje ,(ale tylko przu frenchu ). Nie wiem od czego to zależy ,bo czasami pęka po 1 dniu , czasami nie pęka . Kiedyś niektóre paznokcie mi zżółkły (pomalowane) nie wiedziałam od czego . Po którymś razie okazało sie że to od kremu . Musiał wchodzić w jakąś reakcję . Dlatego przestałam go używać
Odpowiedz
*KaSiEk* napisał(a):a czy możecie polecić jakiś dobry utwardzacz ale taki żeby też nabłyszczał??coś jeszcze oprócz Isa dory jest fajnego??
Poszukaj na forum o utwardzaczach była mowa wiele razy . Wystarczy w wyszukiwarke wpisać słowo 'utwardzacz'
a czy możecie polecić jakiś dobry utwardzacz ale taki żeby też nabłyszczał??coś jeszcze oprócz Isa dory jest fajnego??
OdpowiedzBeacina zapłaciłam ok 40 zł. to dość dorgo i jest to tylko utwardzacz nakładany na lakier, ale jest wart każdej złotówki. Jeśli chodzi o kosmetyki IsaDora to fakt są naprawdę świetne. Mam super tusz do rzęs hypoalergiczny dla osób naszących soczewki i jest to najlepszy tusz jaki dotychczas miałam.
Odpowiedz
x-nea napisał(a):Ja polecam utwardzacz Isa Dora jest niesamowity. Kiedyś french trzymał mi się góra 3 dni, teraz potrafię mieć i 5 dni. Żadnych pęknięć a paznokcie się błyszczą tak jakbym bo dopiero zrobiła :)
X-nea - a dużo zapłaciłaś za ten utwardzacz? Ja też słyszałam o tym że nie tylko produkty do paznokci firmy Isa Dora są dobre ale również inne.
Ja w tej chwili mam z KillyS preparat wielofunkcyjny - On jest jako baza pod lakier i jako warstwa wierzchnia i uważam że jest bardzo dobry.
Wiecie to chyba zależy od paznokci - jakie kto ma i jak reagują na dany preparat - dla jednych jest dobre to a dla innych coś innego. Więc uważam ze najlepiej jest samemu probować i eksperymentować i wtedy dopiero przekonacie się co jest dla Was najlepsze!
Dziękuję wam dziewczyny:) Kiedyś używałam bella, ale sobie o nim zapomniałam... i przerzuciłam się na inne produkty, jak się okazało wcale nie lepsze:( Teraz przyrzekam wierność!!:D
OdpowiedzJa polecam utwardzacz Isa Dora jest niesamowity. Kiedyś french trzymał mi się góra 3 dni, teraz potrafię mieć i 5 dni. Żadnych pęknięć a paznokcie się błyszczą tak jakbym bo dopiero zrobiła :)
Odpowiedz
Dariasugar napisał(a):Przerzuciłam sie na Bell i jest zdecydowanie lepiej. Pajęczynka sie robi, ale nie tak szybko, po jakichś 3 dniach, a to już spory postęp u mnie:)
Ciesze sie, że zmiana utwardzacza Tobie też pomogła. :)
Przerzuciłam sie na Bell i jest zdecydowanie lepiej. Pajęczynka sie robi, ale nie tak szybko, po jakichś 3 dniach, a to już spory postęp u mnie:)
OdpowiedzTak, ja mam to samo, robi mi sie drobna pajeczynka na paznokciech czasami prawie od razu, myślałam, ze to dlatego, że używam za dużo lakieru, ale widać to powszechny problem. Również doraźnie kładę jasny lakier :D zdecydowanie pomaga ale na chwilkę
Odpowiedz
Miałam ten problem, jak pracowałam w pomieszczeniu z klimatyzacją. Może zbyt suche powitrze miało jakiś wpływ.
A tak swoją drogą, To jaki utwardzacz jest waszym zdaniem najlepszy i lile kosztuje tak w przybliżeniu?
ja nie mialam nigdy takiego problemu a co do utwardzacza to ja mam 3W1 ale z BELL i mnie sie super tzyma bez problemu przez 5 dni a potem zaczyna sie lakier tak leciutko scierac z brzegow paznokcia moze to faktycznie wina utwardzacza a nie lakierow ani paznokci :)
Odpowiedz
ja nie mam problemów z frenchem.Co do utwardzacza z Killys to nie polecam go.Miałam go raz i działał tak samo jak bym pomalowała zwykłym bezbarwnym lakierem.Był poprostu do niczego!!
pozdrawiam
Dariasugar napisał(a):Maju: nie, na biały nie kładę nic prócz utwardzacza.
Ami, używam własnie Killy's!
Spróbuj go odstawić i daj znać czy pomogło. Jak się potwierdzi, to będziemy wiedziały czego unikać. Z jednej strony fajnie by było, jakby się okazało, że to wina tego głupiego utwardzacza. A z drugiej strony, jak pomyślę, że męczyłam się 3 miesiące tylko przez ten utwardzacz, to...
Maju: nie, na biały nie kładę nic prócz utwardzacza.
Ami, używam własnie Killy's!
malwinka napisał(a):kiedy miałam jeszcze swoje naturalne pazurki :D tez częso widziałam u siebie takie peknicia......... i jak zaobserwowałam była to wina utwardzacza to on właśnie on pękał, znaczy sie używałam zawsze jakiejś odżywki..... i pewnie tak też wy robicie :) spróbujcie z prawdziwym utwardzaczem , aa i działo mi się tez tak po preparacie przyspieszającym wysychanie z avonu :)
A wiesz, że chyba masz rację... Właśnie sobie uświadomiłam, że rzadziej mi lakier pęka od czasu jak zmieniłam utwardzacz. Jakoś zupełnie nie skojarzyłam tych faktów ze sobą. W takim razie odradzam utwardzacz 3w1 KillyS. Tak na wszelki wypadek. :)
Dariasugar napisał(a):Wkurza mnie to niemozliwie. Chodzi o to, ze mam naturalne paznokcie i zawsze jak sobie zrobię frencha, to następnego dnia rano bialy lakier jast dziwnie spękany tzn nie odpryskuje tylko robi się na nim taka pajęczynka pęknieć jak na porcelanie czasem. Nie wiem skąd u mnie sie to bierze, bo nie tłukę cały dzień po klawiaturze ( w ogóle staram się pisać dość delikatnie), nie walę o nic paznokciami i jak tak analizuję, to nie robię nic takiego, żeby płytka "pracowała" i wyginała się co mogłoby powodować takie pękniecia . Próbowałam różnych lakierów ale zawsze jest to samo!
a, i nie nakładam dużo białego lakieru.
A zcy malujesz po białym lakiejrze jakimś pół kryjącym , takim wykończeniem moze to jego wina ???
mnie rowniez tak samo sie dzieje i to gownie przy francuskim inne kolory nie, myslalam ze to wina lakieru ale po zmianie kilku wszysto bez zmian.ostatnio robilam kolezance na wesele ,pelny manicure polerka , utwardzacz uv nawet wlozylam pod lampe dla pewnosci i nic znowu to samo,odpryslo ,ciekawa jestem jak jest w gabinetach czy takze odpada na drugi dzien po pomalowaniu?
Odpowiedzkiedy miałam jeszcze swoje naturalne pazurki :D tez częso widziałam u siebie takie peknicia......... i jak zaobserwowałam była to wina utwardzacza to on właśnie on pękał, znaczy sie używałam zawsze jakiejś odżywki..... i pewnie tak też wy robicie :) spróbujcie z prawdziwym utwardzaczem , aa i działo mi się tez tak po preparacie przyspieszającym wysychanie z avonu :)
Odpowiedz
Tak prawdę powiedziawszy, to mam tylo jeden sposób na to pękanie. Jeśli nie mam czasu na przemalowanie pazurków, a nie chcę zostać z niepomalowanymi, to przeciągam jeszcze raz białym lakierem. Ale to tylko doraźnie pomaga- następnego dnia i tak trzeba zmyć.
A tak nawiasem mówiąc, to malowałam pazurki w piątek czyli 5 dni temu i jeszcze nic nie popękało. Nawet końcówki się nie starły. Czyżby zmiana różowego lakieru pomogła? :P37
KAMA_96 napisał(a):możecie mówic co chcecie ale ja miałam taki przypadek zrobiłam sliczniutki wzoreczek na paznokciach mojej siostry która chodzi do liceum i wyobraźcie sobie że cały dzień w szkole ok ale jedna profesorka na ostatniej lekcji zaczeła podziwiac mój wzorek i poprostu go oprzyroczyła bo w drodze do domu wzorek szlag trafił zrobiła się na każdy paznikciu pajęczynka a wczesniej nic takiego sie nie tworzyła i co wy na to
Sugerujesz, że ktoś mi zazdrości paznokci i za kazdym razem rzuca na mnie ekhm, urok?:)
możecie mówic co chcecie ale ja miałam taki przypadek zrobiłam sliczniutki wzoreczek na paznokciach mojej siostry która chodzi do liceum i wyobraźcie sobie że cały dzień w szkole ok ale jedna profesorka na ostatniej lekcji zaczeła podziwiac mój wzorek i poprostu go oprzyroczyła bo w drodze do domu wzorek szlag trafił zrobiła się na każdy paznikciu pajęczynka a wczesniej nic takiego sie nie tworzyła i co wy na to
Odpowiedz
endzi napisał(a):MNIE TEZ SIE TAK DZIAŁO, ALE ZACZELAM PRZED MALOWANIEM MATOWIC PLYTKE BARDZO DELIKATNIE BLOKIEM A POTEM MALUJE BEZBARWNYM UTWARDZACZEM I DOPIERO WTEDY ROBIE FRENCHA. A NA KONIEC ZNOWU UTWARDZACZ. I TO POMOGLO. MOZE I WAM POMOZE! POZDRAWIAM. :D
Spróbuję z ta podwójną warstwą utwardzacza, ale boję się, że tyle warstw (lakiery, utwardzacz) nie będzie mi sie trzymac na paznokciu, i po prostu odejdzie płatami, bo bywało już tak:(
Dziękuję bardzo za rady, popróbuję, może w końcu ida się temu zaradzić
Ami pocieszyłas mnie, myślałam że to tylko moje paznokcie sa takie nienormalne i tylko u mnie lakier pęka tak ekspresowo... Musi byc na to jakiś sposób, bo przeciez nie bedę sobie codziennie nowego frencha robić?!
OdpowiedzMam dokładnie to samo. :( Czasem już po 1 dniu się tak robi, a czasem po 4 śladu nie ma. Nie mam pojęcia od czego to zależy. Bo nie od tego czy używam utwardzacza, podkładu, czy odtłuszczę paznokcie czy nie. I chyba nie od lakieru, bo cały czas mam ten sam biały Inlota.
OdpowiedzMi tez sie tak robi, ale po 3 dniach na szczescie.. Nie mam pojecia co moze byc przyczyna :(
OdpowiedzPodobne tematy