-
agajaga odsłony: 25658
Czego objawem może być krwawienie w 7 tyg. cięży?
Pewnie powielam temat, ale nie mam siły grzebać. Wybaczcie,ale już nie wiem co robić, myśleć.Jestem w ok 7 tygodniu ciąży. Po 1 poronieniu.W czwartek miałam krwawienie. Takie krótkie, ale intensywne.Poszłam do mojego lekarza.Zbadał mnie, zrobił USG i powiedział że ciąża wisi na włosku. Dzidziuś ładnie rośnie, wygląda na 8 tygodni, i serduszko bije, ale ciąża jest bardzo zagrożona.Odkleja mi się coś tam,nie pamiętam co bo w tych nerwach to już nie słuchałam. Jest odklejone do połowy. I zrobił się spory krwiak.Szanse są minimalne. Dostałam leki (Duphaston i Nospę 4xdziennie, wcześniej brałam 3x) i zastrzyki (Kaprogest). Mam leżeć plackiem, mogę wyjść jedynie do łazienki.. Staram się myśleć pozytywnie, ale... dziś rano krwawienie powtórzyło się.... Zadzwoniłam do gina, powiedział,że od strony leków zrobił wszystko. Czy rzeczywiście? Wiem, że to dobry i mądry lekarz. Dzięki niemu zaszłam w ciążę, więc staram się mu ufać.Nie chcę przeżywać tego samego co w zeszłym roku. Nie chcę stracić kolejnego dzidziusia. Widziałam go na USG i mam ten obraz cały czas przed oczami.Jestem zrozpaczona...
Joanka, kochana bardzo mi przykro dokladnie wiem co czujesz, bo sama w 7 tyg stracilam dzidziusia. tez stwierdzono u mnie obumarla ciaze. wiem, ze zadne slowa nie ukoja smutku, powiem ci tylko to, zebys nie tracila nadzieji i wierz, ze sie uda tym razem. ja obecnie jestem wcentrum mojego 2 cyklu po zabiegu i staramy sie znow o dzidzie. trzymam za ciebie mocno kciuki i wierze, ze uda sie tym razem i wasz aniolek powroci do was
ciesze sie, ze sie nie poddalas.
Cześć Dziewczyny! Przepraszam że tak długo się nie odzywałam ale czuję się zobowiązana poinformować Was co u mnie, tak mi doradzałyście.. Niestety nie jestem już ciąży. POd koniec 2 miesiąca lekarz stwierdził obumarłą ciążę, potem zabieg...obecnie jestem już w 3 cyklu od zabiegu, także będę mogła znou próbować!Dziękuję Wam za rady i słowa otuchy!!Może następnym razem się uda. chiałam powiedizeć, ze plamienia utrzymały się do końca. tylko na tydzień ustąpiły po zwiększonej ilości luteiny!! Obecnie będę robić sobie badania hormonalne, mimo że gin powiedizał że nie ma takiej potrzeby, ...pa
Odpowiedzdagulina, mi tak przytrzymali Maję że urodziłam na początku 43 tygodnia ja nie mogłam już magnezu dostawałam Fenoterol dożylinie a w domu co 2 godziny w tabletce. Nie było zaciekekawie ale jak już w 37 ty odstawiłam iczekałam na córeczkę tak wszystko ustało od 39tyg w szpitalu dawali mi oksytocynę teraz z biegiem czasu przeraża mnie to ze ne dali szans Mai samej przyjśc na świat tylko co 2 dzień lasowali te świństwo. Dwa dni przed porodem odmówiłam oksytocyny i dobrze bo Maja sama wybrała dogodny czas silna zdrowa baba sie urodziła
OdpowiedzReRe moja cora tez pchala sie na swiat w 33 tc ale jakos udalo sie zatrzymac akcje. Tydzien lezalam w szpitalu pod kroplowkami z magnezem a potem w domu (magniez i nospa doustnie) i jakos udalo mi sie dotrwac. Urodzilam 4 dni przed wyznaczonym terminem z @. W tym 33 tc tez nie wiedzialam ze mam skurcze od rana dziwnie sie czulam pobolewal mnie brzuch i plecy zwalalam na to ze juz tak wysoko jestem to ma prawo bolec ale bylo coraz gorzej zadzownilismy do gina i kazal przyjechac na ktg a tam skurcze porodowe.
OdpowiedzJoanka, tylko za szybko nie wyrywaj się z łóżka ja zaczęłam więcej chodzić i jeździć autobusem w 14 tygodniu :P w tym czasie było super w 27 tyg moja Maja zaczęła pchac sie na świat w rezultacie urodziłam na początku 43 tyg Powodzenia będzie dobrze a przy okazji właśnie nie bagatelizuj skurczy ja myślałam że tak ma być i brzuch stawiał się w nocy co 5 minut a to były skurcze przedporodowe niby taka uświadomiona byłam hih az mi wstyd
OdpowiedzDzięki dziewczyny za te budujące słowa!!!!!Jak będzie zmiana to dam znać poiedżcie mi tylko czy prawidłowy śluz to taki bez jakichkolwiek zabarwień??????Buziaki
OdpowiedzDziewczyny jak patrzę na Wasze piękne SZKRABY to aż chce się leżeć. Plamienie powoli ustepuje ale bardzo się oszczędzam!!! Lekarz zalecił mi brać cały czas luteinę , a gdy ustąpi plamienie kolejne 3 dni utrzymać tą samą dawkę i nastepnie brać po 1 tab. 2 razy dziennie. Toi chyba chodzi o zupełną czystość śluzu bez jakichkolwiek zabarwień???? Teraz chyba nie mam już plamienń ale po zażyciu dopochwowo tabletek po ok. 2-3 godzinach na wkładce widać mikro resztki po tabletkach i jest to w wydzielinie kol. kawa z blekiem(z większą ilością mleka :) widzę że codziennie ta wydzielina(plamienie? jest coraz jaśniejsze. Wczesniej to plamienie (zawartość wkładki) była bardzo ciemny brąz a czasami nawet krwawy. Przepraszam za takie szczegóły ale to akurat jest istotne... Czy idę w dobrym kierunku????? I tak do końca się nie cieszę, bo ciągle się boję, że jednak może się to źle skończyć, ale to chyba każda z nas tak ma??!!!
OdpowiedzGdy byłam u niego w ubiegły piątek to oświadczył, że w środę powinnam mieć co najmniej 600 i jak miałam 801 to się ucieszył i oświadczył, że to b.dobry wynik, chodzi o proporcjonalny przyrost a nie sam wynik. więcej się dowiem za tydzień bo jesteśmy umówieni na wizytę i będziemy m.in robić usg
Odpowiedz
Mam wyniki:
ubiegły piątek:103
dziś(środa) 801
Rozmawiałam już z lekarzem i powiedział że wynik jest dobry
Tutaj podam wartości beta hcg może się komuś przyda
tygodnie
od ostatniej
menstruacji:
3-4 / 16-156
4-5 / 101-4870
5-6 / 1110-31500
6-7 / 2560-82300
7-8 / 23100-151000
8-9 / 27300-233000
9-13 / 20900-291000
13-18 / 6140-103000
18-23 / 4720-80100
23-41 / 2700-78100
A właśnie dziewczyny powiedźcie mi dlaczego są takie rozbieżności w jedynym przedziale, dlaczego są tak duże różnice??????? :o :o
Dziekuję dziewczyny jesteście kochane!!!Na pewno wiecie jak potrzebne jest nam w takich chwilach wsparcie, bo mimo że mężowie(partnerzy) nas kochają to i tak do końca tego nie zrozumieją..
jestem po pobraniu krwi.. po południu będą wyniki, jeśli będą dobre to zaraz WAM podam jk złe ...to lepiej nie mówić..no chyba że znowu mi się komputer zepsuje lol
Mam jeszcze niewielkie plamienie, to tak jakby brązowawy był śluz ale na pewno wygląda to trochę lepiej!!
ponad tydzień temu miałam imprezę(jeszcze wtedy nic nie wiedziałąm) szlałam jak zwykle, tańczyłam non stop i trochę wypiłam (wyjątkowo) no jak tu nie mieć pecha. mam jedynie nadzieje, że jeśli to nic nie spowodowało to może jednak nie będzie tak źle....
Joanka, wszystko będzie dobrze. Też musiałam jakiś czas leżeć i też krwawiłam (i to konkretnie).... i pamiętam te ciagłe oglądanie wkładki, a gdy już nic podejrzanego nie było to wręcz jej "studiowanie" czy aby na pewno nie ma nic Więc jak widać to "normalny" objaw w takiej sytuacji.
Joanka napisał(a):ale chyba wyniki powinny być zbliżone - zwykle podłączona jest inf. z normami takich badań
Joanka napisał(a):Czy podczas ciązy pochwa jest sucha, czy ciągle ma się uczucie"mokrego" zazwyczaj (u mnie w obu przypadkach) jest uczucie wilgoci a nawet "mokrości. Czym wyższa ciąża tym większe uczucie wilgotności.....
Mam nadzieję, że wyniki wyjdą pomyślnie - daj znać czy wszystko ok.
Macie racje dziewczyny!!Od wczoraj się nie ruszam i widzę efekty. tzn. robie sobie sama jedzenie(mąż mi też usługuje) lol
Coraz mniej plamię a widzę że i kolor się zmienia tak jakby miało przechodzić do normalnego śluzu. tzn, plamienie blednie. krwi brak. może za szybko się cieszę....nic mnie nie boli,ale jestem trochę osłabiona. jutro kolejne badanie hcg. a tego się boję....
A właśnie...lekarz kazał mi zrobić bhcg, to powiedziałam w laboroatorium a mi zrobili hcg. Myślałam że to jest to samo, ale wczoraj przeglądałam nasze mądre forum i okazuje się że to nie jest to samo...ale chyba wyniki powinny być zbliżone???
Dziękuje za wasze mądre rady!!
Czy podczas ciązy pochwa jest sucha, czy ciągle ma się uczucie"mokrego" ??można wpaść w obłęd za każdym razem sprawdzając czy to śluż czy może...krew...
Joanka, uważam dokładnie tak jak dziewczyny, tym bardziej, ze masz dodatkowo dwurożną macicę (czyli w pewnym sensie dodatkowe "obciążenie")..... Jeżeli widzisz, że leżenie pomaga to znaczy że na razie musisz leżeć i nie ma rady...... Myślę, że jak będziesz robiła to czego domaga się Twój organizm to wszystko będzie ok....
OdpowiedzNa Twoim miejscu bym leżała ja prawie całą ciążę miałam zagrożoną na początku trzeba pocierpieć leżi tylko leż nawet nie wiesz jak ten czas szybko minie zazwyczaj w II trymestrze normuje się i zagrożenie mija. Jeżeli masz jeszcze dwurożną macicę to uważaj. Nawet nie pamiętam jak to było gdy leżałam plackiem całe 9 m-cy zleciło szybciorem. Życzę powodzenia uważaj na siebie a bedzie dobrze.
Odpowiedz
Cześć dziewczyny!! Oceńcie ...co myslicie i doradźcie mi, ho jestem "zielona" i zaniepokojona(a raczej przerażona)
Od ok.9 m-cy co miesiąc z mężem staralismy się o zajście w ciąże,!Do tematu podchodziłam realnie ale z czasem nieudane próby zaczęły mnie irytować. Nawet w ostatnim m-cu zapominałam brać kawsu foliowego...no i od jajeczkowania zaczęłam plamić-były to plamy brunatne, niewielkie ilości. Z uwagi że czasami tak miałam jakoś nie zwróciłam uwagi. Gdy nie dostałam miesiączki i o 3 dni minął termin miesiączki stwierdziłam, że zrobię sobie test, ale i tak w to nie wierzyłam!! Zaczęłam też w śluzie mieć tzw"żywą krew". Ale minimalne ilości. No i robię test i patrzę ...nie wierze!!!. Nawet zaczęłam przecierać oczy, bo ta druga kreska była bladziutka...W końcu skontaktowałam się tel. z ginem, który polecił mi szybko zrobić beta hcg-wynik 103.Z uwagi na to plamienie polecił mi szybko do siebie przyjechać!(to był piątek)
Badanie usg dopochwowe nie ujawniło zarodka gin nie mógł znależź i nie chciał za mocno ingerować stwierdził że omże to być 2 tyg. ciąża, ale wynik beta.. był jednoznaczny. polecił mi brać luteinę dopochwow 2 razy dziennie po 2 tab, magne-5 i kwas foliowy. Polecił leżeć .Ja jestem bardzo żywą osobą no i trochę leżalam, trochę chodziłam. Kuł mnie delikatnie jajnik. .Plamienie było cały czas. Kolejny dzień -cały czas leżę i brak plamienia. No to mnie rozochociło. Dzić pojechałam na zakupy-15 minut to trwało no i znów się zaczęło. Pojawiło się plamienie-brązowo-krwawe.od razu się położyłam. Bardzo to przeżyłam, że tak ryzykuję(trochę nieświadomie). Czy to minie? widzę że leżenie pomaga, ale całkowicie nie likwiduje brązowego plamienia. Co plamieia oznaczają??Jest to moja pierwsza ciąża, nie chcę jej stracić. A jeszcze jedno. mam dwurożną macicę-gin twierdzi że u mnie wygląda to dobrze i nie powinno być problemów, ale boję się. Teraz czekam do środy,kiedy mam powtórzyć badania beta hcg-bardzo się boję....
agajaga gratuluje i wiesz co mamy identyczny termin porodu,moze dołaczysz do nas sierpniówek na pogaduchy :D
Odpowiedz
Jest super!!!!!!!!!
Wszystko się przykleiło, krwiak zniknął .
Dzidziuś żyje i radośnie macha łapkami i nóżkami. Na 100% ma 11 tygodni (tak wynika z wielkości maleństwa i kółka pana doktora). Termin porodu 24 sierpień. Nie ma już zagrożenia, ale obowiązuje kanapowy tryb życia - mało chodzić, dużo leżeć. Nie mogę wychodzić na dwór bo ślisko. No i oczywiście cały czas mam brać leki i jeszcze 5 zastrzyków.
Kamień spadł mi z serducha.
Dziękuję Wam wszystkim za trzymanie kciuków i podnoszenie na duchu. Ale proszę nie przestawajcie trzymać do 24.08 (choć mam nadzieję, że więcej kryzysów nie będzie).
Hej dziewczynki,
Dziękuję za zainteresowanie, to bardzo pomaga :D Wczoraj miałam lekki dołek-pierwsza rocznica jednego z najsmutniejszych zdarzeń w moim życiu Strasznie się bałam tej nocy, ale jest ona już za mną. A dzisiaj jadę do lekarza i dowiem się co i jak.
Ogólnie czuję się dobrze. Nie plamię, nie mam bóli (czasem tylko takie leciutkie skurcze). Niestety złapałam anginę i trochę kaszlę. Próbuję leczyć się domowymi sposobami.Jeśli jutro nie będzie lepiej to idę do lekarza.
Trzymajcie kciuki za dzisiejszą wizytę. Po powrocie dam znać co i jak.
Już mi dużo lepiej. Nadal leżę oczywiście, ale psychicznie odbiłam. Naczytałam się w różnych miejscach o takich przypadkach, duuuuuża większość zakończyła się dobrze, więc doszłam do wniosku, że dlaczego mi miałoby się nie udać.
Dzięki za dobre słowa i rozbudzenie nadziei :D
agajaga ja też w 8 tygodniu z silnym krwotokiem wylądowalam w szpitalu gdzie spędzilam tydzień, lekarze nie dawali wielkich nadzieji na donoszenie ciąży, do 6-go m-ca caly czas bralam duphaston,jak dokuczaly skurcze to nospę, dużo leżalam, w 38 tygodniu przez cc urodzilam śliczną zdrową córeczkę. Tak jak piszą dziewczyny musisz leżeć jak najwięcej, brać lekarstwa i wszystko będzie dobrze trzymam kciuki.
OdpowiedzZobaczysz za 8 m-cy będziesz tulić swoje dzieciątko :D :D :D ja nie tylko na początku miałam problemy z ciążą luteinę brałam do 24 tyg ciąży a w 32 tyg moja Maja pchała się na świat i byłam na podtrzymaniu do 37 tyg. później mojej córce się odwidzało przyjście na świat i w równe 2 tyg po terminie urodziłam ekspresowo w 2 godziny bez bólu śliczną dziewczynkę warto czasami poleżeć i pocierpieć choć czasem miałam dość i kilka razy wychodziłam z pieskiem na spacerek i nic się złego nie wydarzyło. Paniętaj myślenie pozytywne to podstawa:):)
Odpowiedz
ReRe, iskierka, dziękuję Wam za te słowa. Właśnie takich przykładów szczęśliwych zakończeń mi potrzeba. Mimo strachu staram się myśleć pozytywnie. Staram się wyobrażać sobie, że to wszystko tam w środku przykleja się...
Staram się wierzyć, że będzie dobrze...I liczę na cud...
Wiem co czujesz dokładnie w marcu 2006 przezywałam to samo krwiak małe szanse na utrzymanie Maleństwa. Tez pierwsze dziecko straciłam a teraz karmię moją Majeczkę piszac tego posta. Lez jak Ci kazał doktor ja lezałam 3 tyg i krwiak się wchłoną ja brałam luteinę ale to jest to samo co duphaston kaprogest tez mi pomógł. Życze szczescia i wytrwałości nie mozesz się zamartwiać to szkodzi maleństwu i tobie
OdpowiedzPodobne tematy
- Czego objawem może być pieczenie w pochwie po stosunku? 6
- Czego objawem może być dziwny ból brzucha? 3
- Czego objawem może być ból w pachwinach? 5
- Czego objawem może być delikatne kłucie w okolicy pępka? 27
- Czego objawem może być czerwona pupa u dziecka i jak na to zareagować? 10
- Czego objawem może być kłucie w pochwie? 12