-
Gość odsłony: 67632
Stosunek przerywany - stosujecie? U mnie działa skutecznie
Witam,nurtuje mnie pytanie czy są tu dziewczyny które zaszły w ciążę w wyniku stosunku przerywanego?Pytam ponieważ sama czasem (sporadycznie ) stosuję taką metodę w dni śluzu płodnego i na razie nie wpadłam.Wszedzie pisza że kropelkowanie w faceta może zowocować ciążą - ale czy są tu na forum jakieś prawdziwe tego przykłady???Czy stosunek przerywany jest skuteczny?
Myslę że to zależy właśnie od pary i tego czy im to przeszkadza czy nie.
Nam nie przeszkadza bo w czasie niepłodnym mozna wyżyć się do woil, a gdy zdazy się własnie ochota w dni płodne to kto powiedział że facet się stresuje?? po prostu robimy to by zaspokoić najpierw płeć piekną, a mezuś ma rozkosz potem przy użyciu innych fajnych dla niego metod,
dla mnie stosunek przerywany to nie wyskakiwanie z kobiety, tylko kochanie się i zspokojenie kobiety, a facet potem jest zaspokajany w inny sposób , który sobie bardzo chwali....
Fakt, że może wtedy nastąpić ,,kropelkowanie" ale ja jestem na takie coś nastawiona i nic nie miałabym przeciw by powstało nowe życie. Bo chciałabym, ale ciagle odkładamy.
Więc, mnie to nie stresuje i męzusia też.
W głównym watku chodziło głównie o to - czy dużo jest ciąż w wyniku takiego stosunku.
Nie zaszłaś jeszcze w ciąże, bo masz szczęście, a nie dlatego, że ta metoda jest skuteczna - bo jest niska.
Odpowiedz
Tosia_ napisał(a):miałao byc 85% :) :) :)
a co wtedy kiedy partner nie zdąży? za każdym razem postinor?
Na polskim rynku nie ma już tabletek Postinor Duo, zostały zastąpione Escapelle. preparat ten może jedynie pozostawać dostępny do wyczerpania zapasów w hurtowniach.
Ale to dotyczy się nie tylko małolatów,każdy może chociaż raz nie zapanować nad emocjami i co wtedy? Często martwimy się czymś jeśli są pierwsze konsekwencje,a przecież można do tego nie dopuścić.
Odpowiedz
mysza79 napisał(a):
PoCaHoNtAz napisał(a):
Nie wiem, moi malolaci ogarniaja :D :D :D
Ty im kuknij lepiej w dowodzik :P
Az takich malolatow nie biore 8)
Po 20 dopiero :D :D :D
mysza79 napisał(a):
PoCaHoNtAz napisał(a):
Ja ufam, bo taki mlody to tym bardziej nie chce zmajstrowac kurczaka
ale z drugiej strony takiemu młodemu częściej jest trudno zapanować nad "emocjami" (haha, jak to pieknie ujełam ;) ), aniżeli bardziej dojrzałemu facetowi... Ja w każdym razie nie wyobrażam sobie stosować tę metodę, jako metodę antykoncepcji. oczywiście czasami decydowalismy się na to, ale to było z moim facetem i na takiej zasadzie, że jak będzie fasolka, to będzie, jak nie będzie to jeszcze lepiej.
Nie wiem, moi malolaci ogarniaja :D :D :D
PoCaHoNtAz napisał(a):
Ja ufam, bo taki mlody to tym bardziej nie chce zmajstrowac kurczaka
ale z drugiej strony takiemu młodemu częściej jest trudno zapanować nad "emocjami" (haha, jak to pieknie ujełam ;) ), aniżeli bardziej dojrzałemu facetowi... Ja w każdym razie nie wyobrażam sobie stosować tę metodę, jako metodę antykoncepcji. oczywiście czasami decydowalismy się na to, ale to było z moim facetem i na takiej zasadzie, że jak będzie fasolka, to będzie, jak nie będzie to jeszcze lepiej.
A to rzeczwiscie ryzykowne. a dopuszczanie mozliwosc, jezeli na przyklad mialbyscie ochote a nie byloby srodkow ? Moze wtedy warto zaufac tej metodzie ?
Odpowiedz
dagulina napisał(a):
powodzenia jak ktoś stosuje taka "metode" nerwicy można sie nabawić
Ja tam sie niczym nie stresuje nigdy. Zawsze "na wyskok" dzialam w plodne dni :D
magduś* napisał(a):
lol Ja swojemu mężowi też nie ufam, nie mówiąc o facecie, wróć: chłopcu, który jest niedoświadczony i ma...20 lat? :o lol
Ja ufam, bo taki mlody to tym bardziej nie chce zmajstrowac kurczaka
barbarosa napisał(a):czyli wniosek jest jeden
to jest dobra metoda dla tych,którzy żyją w stałym zwiazku i biorą pod uwagę ewentualnosć ciązy i nie bedą tej ewentualnej ciązy uwazać za problem
na pewno nie dla nastolatek na imprezie które gdzieś z kims po paru piwkach... Ja również uważam tę metodę dla par w stałych związkach (lub/i małżeństw) My stosujemy tę metodę cały czas i :P ale mam zamiar założyć spirale bo lubię iść na całość :D a dodoam że w ciążę zarówno 1 jak i 2 zaszłam po kilku cyklach "ciężkich" starań :P
NUKA napisał(a):no chyba ze ktos nie boi sie ciazy to wtedy mozna sie tak bawic :) nio :)
taaa..to takie pare minut zabawy i kilkanaście dni stresu...
czasem nam sie zdarzy poszalec, nie mowie, ale ostatnio jestem az nazbyt ostrozna i kiedy istnieje choc minimalna szansa na ciąze to "ubranko" albo inne zabawy, ale tak by sie potem nie stresowac przyjdzie nie przyjdzie@...
wybaczcie, ale jak przeczytałam o 16 latce która ufa swojemu chłopakowi ze zdązy..hmmmm.....ja nawet mężowi w tym względzie nie ufam;)
Ja majac 18 lat tez stosowałam ta super metode, mialam faceta kilka lat starszego od siebie i ufalam ze wie co robi, i moze i wiedzial na wlasna osiemnastke dowiedzialam sie ze jestem w ciazy ginekolog sie bardzo zdziwil gdyz mam tylozgiecie macicy i ponoc trudno normalnie zajsc w ciaze tak wiec moje kochane to zadna antykoncepcja !!! jestem przykladem tego ze nie dziala, przez reszte zycia stosowałam tabletki i tylko im mozna zaufać
OdpowiedzKamisia166, stosunek przerywany to nie zadna metoda...to rosyjska ruletka...nie jest to kwestia zaufania...jemu sie moze wydawac ze zdarzyl a jednak ta jedna malenka kropeleczka wczesniej to juz szansa na poczecie..zabezpieczajcie sie jakos dodatkowo bo taka metoda to nie metoda
Odpowiedz
Kamisia166 napisał(a):Ponieważ ja też zaufałam tej metodzie..
A raczej mojemu chłopakowi który twierdzi, że panuje nad sobą i nie mam się
przejmować tym, że może coś z tego być potem..
najwazniejsze,zebys ufała sobie :)
pomysl o innej,skuteczniejszej metodzie tym bardziej ze masz tylko 16 lat,to nie czas na dziecko,życze powodzenia
Przeczytałam wasze opinie na temat stosunku przerywanego i szczerze
trochę się zaniepokoiłam o siebie.. Ponieważ ja też zaufałam tej metodzie..
A raczej mojemu chłopakowi który twierdzi, że panuje nad sobą i nie mam się
przejmować tym, że może coś z tego być potem.. Na początku się nie bałam ale
teraz kiedy trochę okres mi się spóźnia to mam jakieś dziwne paranoje, że może
jednak nie potrzebnie mu tak bezgranicznie wierzyłam..
Macie racje Ta metoda jest Dla tych którzy mają stalowe nerwy...
Trzymajcie kciuki żebym jednak nie była w ciąży ;)
Oczywiście że to metoda dla starych dobrych małżeństw KTÓRE NIE BOJA SIE WPADKI. :P
Jak zjdę w ten sposób w ciąze - to was powiadomię.. :P
hej kobitki.Ja po rzuceniu tabletek antykoncepcyjnych przez pół roku właśnie miałam tylko stosunki przerywane.Chciałam aby moj organizm odpoczął i przygotowal się na ciążę.Trzy miesiące temu zaczęliśmy "strzały" na całego i zaszlam w upragnioną ciążę,którą niestety straciłam w 5tygodniu. :( Teraz lekarz każe stosować tabletki anty,ale sama nie wiem czy chcę ponownie je brać,czy pozostać przy stosunku przerywanym?To metoda tylko dla sprawdzonego partnera,nigdy dla jednorazowej przygody.Trzeba o tym pamiętać.
Odpowiedzpredzej nerwicy mozna sie nabawic. przyznam sie ze kiedys tak z moim mezem sie kochalismy ale bardzo szybko pomyslelismy o innej bardziej skutecznej anykoncepcji. stres i jeszcze raz stres zero przyjemnosci z kochania sie. a juz po - kochanie zdazyles??? i wielki stres czy @ przyjdzie czy nie.
Odpowiedz
barbarosa napisał(a):no własnie,dla was to nie jest taki stres bo jakby wyszło to i tak byscie sie cieszyli
ale jeśli ktoś naprawde nie chce być rodzicem to sorry...wg mnie lekkomyślność
bardzo mądre zdanie, a ja całkowicie się pod nim podpisuje.
barbarosa napisał(a):no bo jak tu myśleć o parnerce kiedy sie myśli tylko o tym zeby zdążyc
osoby uprawjające stosunek przerywany chyba tak naprawde nie doswiadczyły prawdziwej bliskosci i przyjemności jaką daje sex
saaandraaa napisał(a):zresztą u nas nie jest to taki stres.
najwyżej...
no własnie,dla was to nie jest taki stres bo jakby wyszło to i tak byscie sie cieszyli
ale jeśli ktoś naprawde nie chce być rodzicem to sorry...wg mnie lekkomyślność
czytałam ostatnio ze stosunek przerywany w ogóle nie jest zaliczany do metod antykoncepcyjnych ze względu na jego znikomą skuteczność oraz o tym ze jest wręcz odradzany bo moze wywołać nerwicę i ze nie sprzyja bliskosci miedzy partnerami
no bo jak tu myśleć o parnerce kiedy sie myśli tylko o tym zeby zdążyc
saaandraaa napisał(a):to był jego wybór a nie mój. on nie lubi prezerwatyw
zabrzmialo tak jakbys nie miala w tej kwestii nic do powiedzenia ...moj tez nie przepada, ale dla mni to robi, stwierdzil ze woli z gumka niz jakbym miala prochy lykac i z tego sie ciesze...a za taki stosunek przeryway to ja dziekuje...zastanawia mnie jaka przyjemnosc daje mokre przescieradlo czy kubeczek , chociaz w szczegoly "techniczne" wolalbym sie nie zaglebiac lol
to był jego wybór a nie mój. on nie lubi prezerwatyw.
zresztą u nas nie jest to taki stres.
najwyżej...
Joasik napisał(a):..... Natomiast jest dla mnie nie zrozumiałe w momencie, kiedy na ciążę sobie pozwolić nie można lub w żadnym razie jej się nie chce.
dla mnie również...
Zastanawia mnie jedno czemu ludzie wybierają stosunek przerywany? Toż gumki nie kosztują majatku....
kasiaa napisał(a):bo nie ma metody zebezpieczajacej w 100% przed ciaza. masz rację, ale są takie które są bardziej ryzykowne i takie mniej..... Jeszcze jeżeli ktoś może przyjąć do wiadomości duże ryzyko zajścia w ciąże to ok jego sprawa, jeżeli tak lubi..... Natomiast jest dla mnie nie zrozumiałe w momencie, kiedy na ciążę sobie pozwolić nie można lub w żadnym razie jej się nie chce. Tak sobie myślę, że w tej chwili jednak pary mają wybór i mogą się zdecydować na coś mniej stresującego, a nie później zastanawiać się gdzie załatwić tabletki wczesnoporonne..... No ale każdy ma prawo wyboru i choćbyśmy się tu rozpisały jeszcze nakilka stron to jak ktoś będzie chciał w ten sposób robić to będzie i tyle....
Odpowiedzco sie gówkujecie.. każdy robi jak chce :) jakas metoda to jest... ale mało skuteczna.... osoby decydujace sie na stosunek przerywany jako metode zapobiegajaca zajsciu w ciaze powinny przyjać do wiadomosci ewentualną wpadke.. jak zreszta w każdej metodzie, bo nie ma metody zebezpieczajacej w 100% przed ciaza.
Odpowiedz
O jej ! ale dyskusja się rozwinęła....
KASIAA - a czy pamietasz dokładnie jak to było w twoim przypadku? czy zaszłaś w ciąże poprzez kropelkowanie małzika, i w którym dniu cyklu były wtedy przytalnka??
U mnie raz były 4dni prze dniem SZ. innym razem 1 dzień przed i w dniu SZ,i zawsze była obecność śluzu płodnego.
Hmmm, wiadomo ze taka metoda to żadna,
mnie własnie ciekawi to dlaczego nie zachodze w ciążę ... ja akurat jestem gotowa na drugie dziecko, ale mój małż nie chce (choć gdyby było na pewno byłby szczęsliwy) ale świadomie nie chce podjąc tej decyzji, więc czasem gdy jesteśmy na głodzie seksowym, a wypada to w dni płodne troszkę baraszkujemy lecz bez efektów specjalnych, bo małzik jest na luzie i nie myśli wtedy o orgaźmie i nie musi szybko wyskakiwać by zdąrzyć.
No i tak sobie myślę.... jak to własciwie jest, są jakieś statystyki itd, różne ostrogi ale nigdzie nie dokładnych opisów kobiet - ,, było przytalnko 3 dni przed dniem szczytu ale bez śmietanki wewnątrz a mimo to jestem w ciąży''
Jednak polecam ją faktycznie kobietom gotowym na ewentualną ciążę - ja bym cieszyła się z dzidziusia bo go pragnę aleodkładam z innych powodów i ciężko mi się zdecydować,
więć nie obawiam się tej metody lecz czuję nieokój bo myslałam że coś może z nami nie tak, no ale skoro można i 2 lata ją stosować jak koleżanka powyżej to może i z nami jest wszystko ok, tylko nie był moze akurat plemniczka, lub nie dotarły do mety , no bo w końcu w takim kropelkowaniu jest ich pewnie malusieńko.......Pozdrawiam serdecznie :P
kurcze nawet nie chcę sobie wyobrażać, że liczę na to, że tym razem też się uda :o No i raczej trudno sie wyluzować, gdy obie strony myślą głównie o tym ,żeby zdążyć.... To tak jak wyskakiwać z pędzącego pociągu - 10 razy się uda a za 11 połamiemy nogi... Niby fajna zabawa, bo adrenalina i ta radość wielka gdy się widzi, ze przyszła @ (czyli i tym razem "nogi całe"). No ale powiedzmy sobie szczerze, chyba jednak wolę inne sposoby podnoszenia adrenaliny, a sport ekstremalny pt. " stosunek przerywany" zostawiam dla tych, którzy uwielbiają taki "automasochizm"
Odpowiedz
Dla mnie to żadna metoda antykoncepcyjna, nigdy jej nie stosowałam. Mam bardzo nieregularne cykle, więc czekając na okres nabawiłabym się chyba nerwicy . Pozatym za każdym razem „po” zastanawiałabym się, czy aby na pewno nie poczęliśmy dzidziusia :o .
Zgadzam się z twierdzeniem, że ta metoda jest dobra dla par, które zastanowiły się nad tym, i w przypadku powiększenia się rodziny nie będą robiły z tego problemu
Path_23 napisał(a):a co jesli przy stosunku przerywanym jednak "przytrafi" im sie ciąza a oni stwierdzą, że jednak niechcą miec dziecka?
wydaję mi się Path_23 że szukasz na siłę problemu.
ja etz znam pary, które tak podchodza do rzeczy. Świadomie decyzji podjać nie potrafią i zdają się na slepy los, ale "oszukują"się, że robią coś, by zapobiec ciązy.
Tosia_ napisał(a): za każdym razem postinor?
to chyba nie najlepsze rozwiązanie...
gaba napisał(a):Pytam ponieważ sama czasem (sporadycznie ) stosuję taką metodę w dni śluzu płodnego i na razie nie wpadłam.
hmm a jak bardzo po tym wszystkim sie stresujesz?
ja bym popadłam w paranoje....
"metoda" dla ryzykantów :P
Dla mnie to też żadna metoda,trudno to metoda nazwać..Według moich badań do pracy licencjackiej stosuje ją 805 młodzieży zazwyczaj z opłakanym skutkiem
Moja koleżanka zaszła w ciąze wskutek stosunku przerywanego.ja bym umarła ze strachu,ale wszyscy którzy mnie znają tym forum wiedzą ze ja wyjątkowo histeryczna jestm pod tym względem
Nie wiem jaka jest skuteczność antykoncepcyjna tej metody, podejrzewam,że niezbyt wysoka, ale wielokrotnie czytałam o tym, że jest to metoda na dłuższą metę bardzo stresująca dla partnerów, zwłaszcza dla mężczyzn. I wcale sie temu nie dziwię.
Dlamnie to zadna metoda.
gaba, stosunek przerwyany to była moja metoda antykoncepcyjnba przez 3 lata. Nigdy nie zwracałam uwagę na dni.
I zawsze było OK. A jak zaczelismy starac sie o dzidziusia to w 3 cyklu nam sie udało :P
Podobne tematy
- Stosunek przerywany i unikanie na oko płodnych dni -czy jesteśmy jeszcze płodni? 13
- Stosunek przerywany a ciąża - czy mogę być w ciąży? 8
- Stosunek przerywany 1
- Baza pod makijaż - kiedy stosujecie i jak działa na cerę? 18
- "Linea" działa czy nie działa? 4
- Mój pierwszy stosunek pierwszy raz ile miałyście lat? 121