• wierniejszy od marzen odsłony: 19633

    Problem z dzidzią i teściową położną która wszystko wie lepiej

    Witam Drogie Panie :)Od dwóch miesięcy jestem szczęśliwym tatą i wszystko byłoby bardzo dobrze gdyby "niemały" problem, a mianowicie chodzi o moją teściowąMiałem to "szczęście", że teściowa jest położną i jak można się domyślić Ona wie wszystko najlepiej. Wie kiedy możemy z małą wychodzić na spacer, a kiedy nie możemy jak ją nosić jak trzymać itp., nawet pouczała położne w szpitalu zaraz po porodzieDoszło do tego, ze przy teściowej w ogóle nie biorę małej na ręce ponieważ nie chce mi się wysłuchiwać uwag z jej strony..... Z natury jestem bardzo spokojnym facetem i potrafię ugryźć się w język wtedy kiedy trzeba ale jest jedna rzecz która zaczyna mnie wkurzać. Nasza córeczka ma na imię Oliwia ale oczywiście imię to w ogóle nie podoba się teściowej i doszło do tego, że cały czas mówi do niej Olcia. Dziewczyny ja dostaję białej gorączki jak słyszę imię Olcia, (oczywiście imię mi się podoba ale nasza córeczka ma na imię Oliwia) Żeby nie popadać w konflikt poprosiłem moją Gosię aby porozmawiała z mama na ten temat żeby w końcu zaczęła mówić wnuczce po imieniu ale niestety imię Oliwia jej się nie podoba i powiedziała, ze nigdy nie będzie tak mówić. Drogie Panie proszę o radę co robić bo jeszcze kilka dni, a później wybuchnę i będzie wielka awantura:DPzdr

    Odpowiedzi (16)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-09-18, 11:31:37
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
czarnaaj 2013-09-18 o godz. 11:31
0

ptyska no chyba ale nerwy mu czasem puszczaja jak wtedy lol

Odpowiedz
Ptysiok 2013-09-17 o godz. 22:12
0

czarnaaj napisał(a):ps a moj maz tez z natury wlasnie spokojny gosc ale juz nie dal rade ci długowłosi chyba maja ten spokój we.....włsach ;0 bo mój tez ;)

Odpowiedz
czarnaaj 2013-09-16 o godz. 21:10
0

witam chetnie dolacze u mnie to samo bylo jak mlody sie urodzil--niestety mama nie polozna ale tez sie wtracic potrafila do kazdej rzeczy jak tylko maz cos przy dziecku robil to zawsze bylo cmokanie i wznoszenie oczu w gore itp i pouczanie skieorwane do mnie w stylu"a powiedz mu ze..."doszlo do tego ze jak ja bylam chora mama moja nie zpozwolila mezowi z dzieckiem isc do lekarza tylko ona chchila i wybuchla karczemna awantura od tego czasu mama ma do meza dystans i juz sie uspokila --zwlaszacza jak sie wyprowadzilismy

takze musisz walczyc o swoja pozycje w rodzinie bo naprawde warto


ps a moj maz tez z natury wlasnie spokojny gosc ale juz nie dal rade

Odpowiedz
Pisklak 2013-09-03 o godz. 11:59
0

ja jak zwykle chętnie dołączę

Odpowiedz
Ptysiok 2013-09-02 o godz. 16:10
0

kasiagio:), masz to u nas ;)

Odpowiedz
Reklama
kasiagio 2013-09-02 o godz. 15:02
0

Ptysiok, lol lol lol lol lol lol a do mnie też przy okazji skopania i posadzenia bratków lol lol lol lol lol

Odpowiedz
Ptysiok 2013-09-02 o godz. 14:08
0

mysia:) napisał(a):marta27 napisał/a:
masz duzo wirtualnego wojska, bo wszystkie jestesmy z toba
znów się wycieczka szykuje

ale mi sie humor poprawił!! Kocham forumowe wycieczki i to najczęściej do teściowych no nie kasiagio:) ??? lol lol lol lol lol

Odpowiedz
kasiagio 2013-09-02 o godz. 12:47
0

mysia:), dokładnie

Odpowiedz
mysia:) 2013-09-02 o godz. 12:43
0

marta27 napisał(a): masz duzo wirtualnego wojska, bo wszystkie jestesmy z toba znów się wycieczka szykuje

Odpowiedz
marta27 2013-09-02 o godz. 06:12
0

wierniejszy od marzen napisał(a):Szykuje się wojna domowa
zbieraj amunicje, masz duzo wirtualnego wojska, bo wszystkie jestesmy z toba ;)
trzymam kciuki.

i pamietaj, jak zrobi sie goraco to wal prosto miedzy oczy

Odpowiedz
Reklama
wierniejszy od marzen 2013-09-02 o godz. 02:19
0

EVI_ napisał(a):nie wiem czy masz "przyjemnosc" mieszkac z tesciowa, ale jezeli nie, to bierz mala na spacer jak wiesz ze zaraz nawiedzi Wasz dom, tez tak robilam, pozniej odpuscila i skonczylo sie przychodzenie bez zapowiedzi 2x dziennie, czulam sie jak pod lupa , nic sama bez jej wiedzy nie moglam zrobic
Na szczęście teściowa z nami nie mieszkać nie będzie (kończymy remont mieszkania, które paradoksalnie dostaliśmy od teściowej) ale wiem, że będzie nas odwiedzać codziennie bo blisko pracuje

Ptysiok napisał(a):ja mam na imię Ola
Imię Ola jest bardzo ładne i piszę to szczerze ale wiesz o co chodzi.... :D

p.a napisał(a):może teściowej trzeba kupic bilet na dłuuugie wakacje

a powaznie,trzeba postawic sprawy jasno-powiedziec co wam sie podoba,a co nie,bo wam "wlezie" na głowę dosłownie
pozdrawiam
Może wczasy w Iraku?
A tak poważnie to rozmowa nic nie da, Ona po prostu lubi rządzić i postawić na swoim, np. teściu nie ma nic do powiedzenia w ich związku, robi co mu żona każe lol
Moja Gosia już z nią o imieniu rozmawiała i nic to nie dało, teraz złośliwe przy mnie mówi Ola, a wie doskonale, że mnie to wkurza. Szykuje się wojna domowa

Odpowiedz
p.a 2013-09-01 o godz. 21:27
0

może teściowej trzeba kupic bilet na dłuuugie wakacje

a powaznie,trzeba postawic sprawy jasno-powiedziec co wam sie podoba,a co nie,bo wam "wlezie" na głowę dosłownie
pozdrawiam


EVI_ napisał(a):nie ma nic gorszego niz wszechwiedzaca, namolna tesciowa oj taaaak:)

Odpowiedz
Ptysiok 2013-09-01 o godz. 18:51
0

EVI_ napisał(a):kasiagio:) napisał/a:
bo nie daliśmy Emce imienia teściowej

do czego to dochodzi

nie wyobrazam sobie mowic do mojej corki Irenko
a ja kazimiero lol lol lol lol lol

ło Boże!!!

wierniejszy od marzen napisał(a):jak słyszę imię Olcia, (oczywiście imię mi się podoba ale nasza córeczka ma na imię Oliwia)
ja mam na imię Ola ale nie o to tu chodzi.....ja z kolei w przeciwieństwie do ciebie jestem straszliwe impulsywna i nie wyobrażam sobie że moja teściowa "zmienia" imie mojej córce.....nie po to dawaliście jej na imię Oliwia by ktoś mówił do niej jak do Aleksandry......ojjj.....ja bym nie milczała......powiedzałabym co mi lezy......porozmawiaj z teścówką i powiedz, że ona miała swoje 5 minut, dała swoim dzieciom na imie tak jak chciała.....i nikogo nie pytała o zdanie, a juz na pwno nie swoją tesciową (nie wierzę w to ), teraz wy mieliście swoje 5 minut i je wykorzystaliście jak chcieliście......

Odpowiedz
EVI_ 2013-09-01 o godz. 17:05
0

radze jednym uchem sluchac a drugim wypuszczac
jak tesciowa stoi nad Toba jak paragraf i patrzy na rece jak podnosisz mala i nosisz ja na rekach komentujac i pouczajac, to udaj ze sluchasz a rob dalej swoje
woglole nie reaguj, jak raz czy drugi dasz jej do zrozumienia ze jej "pomoc" jest tu zbedna to moze odpusci
jak nie to radze zastosowac bardziej drastyczne srodki

u mnie podzialalo takie olewanie, moja tesciowa zawsze wie najlepiej i nawet lekarz nie wie tego co ona

nie wiem czy masz "przyjemnosc" mieszkac z tesciowa, ale jezeli nie, to bierz mala na spacer jak wiesz ze zaraz nawiedzi Wasz dom, tez tak robilam, pozniej odpuscila i skonczylo sie przychodzenie bez zapowiedzi 2x dziennie, czulam sie jak pod lupa , nic sama bez jej wiedzy nie moglam zrobic

zycze powodzenia, nie ma nic gorszego niz wszechwiedzaca, namolna tesciowa


kasiagio:) napisał(a):bo nie daliśmy Emce imienia teściowej
do czego to dochodzi

nie wyobrazam sobie mowic do mojej corki Irenko

Odpowiedz
kasiagio 2013-09-01 o godz. 12:42
0

wierniejszy od marzen, wiesz ja mam też podobne problemy z tym że moja teściowa to zwykła baba żadna tam położna czy lekarka ale od początku chciała mi dziecko wychowywać i miała zawsze coś do powiedzenie aż w końcu wybuchłam ale przed tym porozmawiałam z mężem i w czasie awantury poparł mnie . A jeżeli chodzi o imię to nawet nie będę pisać kiedy moja córcia się urodziła to nie dostała nawet cukierka a ja nawet wszystkiego najlepszego bo nie daliśmy Emce imienia teściowej teraz też się wtrąca ale ja ją z gotowością ustawiam na swoim miejscu jeżeli twoja teściowa nie rozumie po dobroci to porozmawiaj najpierw z żoną , a jak to nic nie da to porozmawiaj najpierw stanowczo co o tym wszystkim sądzisz a jak i to nie pomoże to potrzebna będzie ostra reakcja , ale mam nadzieję że teściowa to rozsądna kobieta i sobie wszystko przemyśli bo jak nie to ............. będzie ciężko no nic życzę powodzenia i nie daj się nikomu w waszym życiu rządzić nie po to stworzyliście rodzinę

Odpowiedz
dunia 2013-09-01 o godz. 03:11
0

Ja bym na twoim miejscu porozmawiala z tesciowa, w koncu to wasze zycie ,a nie jej.Teraz sobie pozwolisz to pozniej wejdzie Wam na glowe.Z czasem bedziesz mial pretensje do zony i odbije sie to na waszym malzenstwie.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie