Domowe sposoby na zaprzestanie obgryzania paznokci

Albo zamocz ręce w sok z cytryny - to jest lepsze, chyba że lubisz kwaśne rzeczy... :D

też kiedyś miałam ten problem.
Cały czas obgryzałam.....i tak dość głęboko
A pomogło mi to że inni mi dogadywali że to nieładnie wygląda, niekobieco...i jak ładnie wyglądają zadbane paznokcie....
i samo przeszło, zaczęłam dbać o paznokcie, malować, zapuszczać i już szkoda było obgryzać.
Proponuję najpierw zacząć właśnie malować, rozejrzyj sie na forum, pooglądaj galerię, zobaczysz jak ładnie moga wyglądac paznokcie i porównaj je do swoich.
A jak już zrobisz sobie ładny wzorek sama to zobaczysz ze szkoda będzie Ci to zniszczyć.
A jak to nie zadziała to tak jak radzą dziewczyny zafunduj sobie tipsiki i bądź wytrwała!!!:)

hehe wiesz cio ja mama taki sposód moje kolerzanka obgryzała i juz nie obgryza doradziałm jeje codziennie paznokciami drapac po mydle :| nie smaczne bardzo ale odechcie ci sie obryzacvbo jezeli bedziesz chaił obgrysc przed przypomnisz sobie ten smak :D pozdrawaim i mam nadzieje ze moja rada pomoze

majunia7 napisał(a):Ja proponuje po prostu iść do kogoś kto nałoży Ci akryle bądz też zele. Napewno ich nie obgryziesz
moja kolezanka wlasnie tak zrobila i po tygodniu obgryzla na kciku akryl! z reszta tez byla katastrofa - potrafila np tak sie do pazokcia"dobierac" ze pare tipsow zdarla z pazokcia zebami
dokladnie uwazalabym!! na to!!

Ja tez jakies pol zycia obgryzalam pazurki zalozylam sliczne akrylki (na formie) i przeszlo jak reka odjol. Nawet teraz jak zrobilam sobie chwilowa przerwe w tipsikach (jakos niemoge znalezc jakiejs fajnej stylistki) to nadal nie obgryzam mimo iz mam stresy i sie czesto denerwoje (taka natura). Ja proponuje taka metode odzwyczajenia sie od tego niezbyt estetycznego nawyku ale wierze ze wszelkie propozycje tutaj zamieszczone moga byc trafne :)

Ja proponuje po prostu iść do kogoś kto nałoży Ci akryle bądz też zele. Napewno ich nie obgryziesz
moja kolezanka wlasnie tak zrobila i po tygodniu obgryzla na kciku akryl! z reszta tez byla katastrofa - potrafila np tak sie do pazokcia"dobierac" ze pare tipsow zdarla z pazokcia zebami

Moja kolezanka z klasy ma dokladnie ten sam problem i poradzilam jej, zeby kupila sobie dobra odzywke (osobiscie polecam Manhattan Maximum Growth,w Rossmanie ok. 16 zl), ktora nie odpadnie przy pierwszej probie gryzienia. Do tego jakies malutkie naklejki i dobry pilniczek. trudno jest robic wzorki i malowac tak krotkie paznokcie kolorowym lakierem, wiec najlepiej zaczac o przezroczystych odzywek... a jak juz cos odrosnie, to mozna pomalowac jakims jasnym lakierem w miare naturalnym. Sama gryzlam paznokcie przez 8 lat, a przestalam w wakacje przed liceum (wakacje=malo stresu), bo chcialam zrobic dobre wrazenie, wiec problem obgryzania nie jest mi obcy:) A jesli masz odpowiednie fundusze i czas na uzupelnianie, to dziewczyny maja racje, zainwestuj w pazurki robione na formie:)

Ja proponuje po prostu iść do kogoś kto nałoży Ci akryle bądz też zele. Napewno ich nie obgryziesz :) a przez caly czas pod powierzchnia tipsa twoje naturalne pazurki beda rosnac. Kiedy w koncu zdecydujesz sie zdjac akryle Twoje pazurki beda juz w miare dlugie. Wystarczy tylko w tedy o nie zadbac, tzn. kupic porzadną odzywke i starac sie juz wiecej tego nie robic!
Powodzenia!!!

Mysle ze ani tipsy,ani zele ani akryle.Najlepiej wyobraz sobie ze jak przestaniesz obgryzac to bedziesz miala piekne, dlugie rozowe paznokcie!

Wtrącę moje 3 grosze.Osobie,która nałogowo i od lat obgryza paznokcie,często ani akryl ani tipsy nie pomogą.Spotkałam się z takimi artystkami,które nawet to gryzą.Najczęściej takie nałogowe"obgryzanie jest powodowane długotrwałymi stresami,lękiem czy też nerwicą.Dlatego ja bym poradziła iść do dobrego psychologa,który znajdzie przyczynę obgryzania.Niby to błaha sprawa ale tylko z pozoru.Stany nerwowe czy lękowe są tak popularne i tak potrafią cicho siedzieć w naszym organiźmie nie dając długo znać o sobie,że zbagateliowanie tego,moze mieć w przyszłości duze konsekwencje i kłopoty.
W takim przypadku naprawde warto zaliczyć psychologa( na wszelki wypadek).

No, fakt zdarzaja sie panie, które potrafią nawet tipsy obgryźć, ale na szczęście nie wszystkie. Wiekszości fakt posiadania ładnych długich (jak na ich możliwości) paznokci "pomaga" w powstrzymaniu sie od obgryzania. :)

z tytm załozeniem tipsow to roznie bywa.......panie lubia obgryzac rowniez tipsy!!!......trzeba zlikwidowac przyczyne tego obgryzania a jest przewaznie na tle nerwowym.......

Popieram "Misstres" :D

własna chęć zaprzestania pomaga-mi bynajmniej pomogła przestać obgryzać pazurki... i myślę, że te tipsy pomogą-bo odżywki itp. nie pomagają-załóż tipsiki :) pozdrówka, i przestań obgryzać!!!musisz miec ładne pazurki :)

oj biedaczko współczuje I bo wiem co to znaczy tez kiedyś obgryzałam i na mnie reż nic nie działało. Z tego co wyczytałam to dziewczyny radziły ci abyś zrobiła soebie akreyle ,żele czy coś w tym stylu mi pomogło samo malowanie lakierami. Na początku było ciężko sie odzwyczajić ale jakoś sie udało!!! powodzenia!!!

ja kiedyś też strasznie obgryzałam (nie, nie do mięcha, taką masocistką nie jestem, ja się poprostu denerwowuje wszystkim) i zaczęłam malować pazurki. Strasznie było mi szkoda tej pracy włożonej w pielęgnacje paznokci i się odzwyczaiłam :) Teraz mam w przypływie szczęścia długie pazurki, ale niestety bardzo łamliwe i rozdwajające się Też czasem jak mnie brała chęć na pazurka, obierałam sobie marchewkę, przekrajałam wzdłuż na ćwiartki i zajadałam jak słone paluszki :) też dobry sposób :)

Ja też kiedys obgryzałam, ale jokoś przestałam (sama nie wiem jak). Teraz mam swoje naturalne, twarde i za nic w świecie bym tego nie zmieniła

Może trochę silnej woli? Jak się nudzisz i masz chęć poobgryzać, weź coś innego w rączki np.długopis. Będziesz miała zajętę ręce i nie będziesz obgryzać.
Za każdym razem jak "wsadzisz" łapki do buźki pomyśl sobie jak nie ładnie wyglądają takie obgryzione pazurki i powiedz sobie STOP- NIE BĘDĘ OBGRYZAĆ!!
Aha i maluj, maluj, maluj!!! Będziesz zajęta czymś innym i nie będziesz myśleć o gryzieniu.
Trzymam kciuki i wierzę żeCi się uda.
Powodzenia

Nałóż akryl na formie... lub żel na formie... nawet na mięsko się nałoży... jeżeli ponosisz dłuzej, Twój kształt paznokcia się polepszy... nie obgryza się nałożonych pazurków, bo po prostu ich szkoda, a poza tym... trudno schrupac coś takiego... chociaż mam takie obgryzające klientki, na które nawet magia airbrusha nie dział wówczas często mi mówią... że im "odpadło".... obgryzanie zazwyczaj tkwi w pscyhice, może jesteś nazbyt nerwowa.... wystarczy pomyśleć, po nałozeniu, ze ma się coś , czego wcześniej mieć się nie mogło... a poza tym, często ładnie zrobione pazurki są dla kobiet tym, czym biżuteria.... nosi sie łądnie, inni podziwiają- żal schrupac :)
Pozdrawiam... i głowa do góry...

Eda! a próbowałaś nałożenia akrylu? moja rekordzistka miała paznokcie długości 3-5mm i co? i zrobiłam jej śliczne paznokcie akrylowe i nosiła je długo- robiłam jej odnowy, aż w końcu zdjęła i miała pod spodem ładne długie paznokcie! Dobra stylistka i akryl, bądź żel, ale tylko na formie. Będzie dobrze! Glowa do góry, nie wolno się z góry załamywać! :D

Oj nawet nie wiesz jakie cuda może zrobić dobra stylistka z obgryzionymi pazurkami :) Ale wybierz naprawdę dobrą. I polecam Tobie akryl bo jest twardszy, chociaż zdarza się, że dziewczyny, które obgryzają pazurki są w stanie i ,,zjeść" nawet takie. Ale wystarczy trochę samozaparcia i uda się :) . Wiem, bo mam klientki również z takim problemem.

dzięki za pomysły, ale na moje kikuty to tipsów mi chyba się nie da przykleić bo odpadną.

Dokładnie :)
Najlepiej załóz sobie tipsiki i pomaluj je siakoś ładnie, jak zobaczysz, że tak sliczne wyglądaja odechce Ci się obgryzania
Albo opiłuj ładnie te swoje "obgryziołki" (tak mi mamusia mówiła jak obgryzałam hih) i pomaluj, zrób sama wzorek, jak sie w to wciągniesz to nawet nie pomyslisz o obgryzaniu pazurków
Życzę sukcesów i cierpliwości :)

Polecam pazurki na formie. pewnei przez to obgryzanie pazurkow masz mala swoja plytke i trudniej bedzie przykleic tipsa. Na poczatek zrob nie za dlugie zebys sie przyzwyczaila. A potem mozesz juz spokojnie miec dluzsze. Na pewneo jak juz zrobisz pazurki to bedzie Ci zal i tak pieknie wygladajacych paznokci i oczywiscie pieniedzy. :)

Nawet moze zaloz troche grubsze, obgryzacze potrafia zjesc wszystko hihihi

dokladnie - proponuje tipsiki - powinno byc Ci szkoda ich obgryzc ( bo technicznie jest to mozliwe :) ) ; jak przetrzymasz "pierwsze glody" odhodujesz swoje sliczne wlasne - powodzenia !!!

Wiem że jest dużo lakierów, odżywek i tego typu głupot które mnie z tego problemu nie wyciagneły. :x
Proponuje Ci założenie tipsów i oczywiście staraj sie kontrolowac to co robisz, chociaz wiem że w tym przypadku jest to bardzo trudne.

:D :)

A ja proponuje inny sposób. Jak masz chłopaka/męża to poproś go, żeby za każdym razem np. mówił coś po czym odechce ci się obgryzać paznokcie, albo żeby poprostu wymyślił ci jakąś karę jak cię przyłapie i tak do znudzenia. To samo oczywiście działa wśród przyjaciól i rodziny.

Powodzenia 6

Ooojjj ja tez obgryzalam pazurki i to jak ale przestalam gdy zaczelam malowac paznokcie i robic na nich zdobienia na poczatku zajmowalo mi to duzo czasu wiec pozniej szkoda mi bylo marnowac moja prace i nie obgryzalam :D i juz sie tego odzwyczilam :D :D ale czasmi mam ochotke poobgryzac ale oczywiscie tego nie robie :)

proponuje tipsy :) wiele dziewczyn przestaje obgryzac gdy je zalozy, po prostu im zal tak slicznie wygladajacych pazorkow :)

To nie jest zbyt miłe, ale sprubuj okropnego sposobu. Codziennie kiedy zaczniesz obgryzać pasnokcie bandarz posyp solą i zabandarzuj nią palce.

ja tez mysle ze tipsy to najlepsze wyjscie