• enya83 odsłony: 4748

    Czy przeszkadzają wam długie paznokcie podczas pracy?

    Dziewczyny czy wasze pazurki nie przeszkadzaja wam przy pracy z klientka? bo ja przewaznie zachaczam pilnikiem o kciuka lewej reki hmmm.... chcialam sobie tez zalozyc zelki ale bje sie ze podczas pracy je sobie zniszczeP.S nie lubie pracowac w rekawiczkach :) raczki sie poca a i zdarzylo mi sie przykleic tipsa z rekawiczka :)

    Odpowiedzi (34)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-08-09, 15:06:46
    Kategoria: Paznokcie
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-08-09 o godz. 15:06
0

Kazdy ma swoj gust i wie czego chce.ja pracuję w rekawiczkach i jest to dla mnie bardzo wygodne,bo gdybym tego nie robiła to nie wiem jak moje pazurki by wyglądały.

Odpowiedz
Gość 2009-08-08 o godz. 05:30
0

Ale czy to nie jest nudne czały czas tak samo wygladajacy french? jak kiedys nie umialam wzorkow to caly czas frencha nosilam...

Odpowiedz
Gość 2009-08-04 o godz. 08:59
0

Kasiczek napisał(a):Nie jest nudne dla tych pań, które żyją szybko, pracują, prowadzą dom, wychowują dzieci - i nie mają czasu na ciągłe zmienianie wzorków. A z frenchem mają zawsze świeżo wyglądające paznokietki.
Poza tym jak komuś się znudzi, to może ten french po prostu ozdobić, albo pomalować jakimkolwiek lakierem :D
Dokładnie tak robię :) natomiast na codzień i tak wolę frencz,bo do wszystkiego pasuje :)

Odpowiedz
Gość 2009-08-04 o godz. 07:54
0

Nie jest nudne dla tych pań, które żyją szybko, pracują, prowadzą dom, wychowują dzieci - i nie mają czasu na ciągłe zmienianie wzorków. A z frenchem mają zawsze świeżo wyglądające paznokietki.
Poza tym jak komuś się znudzi, to może ten french po prostu ozdobić, albo pomalować jakimkolwiek lakierem :D

Odpowiedz
the_evil 2009-08-04 o godz. 02:08
0

Ale czy to nie jest nudne czały czas tak samo wygladajacy french?

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-08-04 o godz. 00:52
0

bezbarwnym to starac sie nie trzeba, hehe!

Odpowiedz
Gość 2009-08-03 o godz. 12:48
0

Mnie też doprowadzało do szału ciągłe malowanie paznokci od nowa brrrr....
Dlatego powiedziałam dość! I zaczęłam nosić tipsiki frencz. Teraz jedyne co psuję to bezbarwny lakier, ktory naprawiam w 5 min :) polecam

Odpowiedz
kompia 2009-07-17 o godz. 09:31
0

to jest najgorsze jak sie nameczysz a potem cos psuje twoje efekty :| zauwazylam ze zawsze po pomalowaniu swoich pazurkow zaczynam cos robic, nie moge w miejscu usiedziec i wtedy najczesciej cos psuje...tu mi sie wgniecie, tam mi sie wgniecie...

Odpowiedz
Gość 2009-07-17 o godz. 09:09
0

Moja mama wujechala i ciagle zmywalam po wszystkich i ladny wzorek caly poodpryskiwal...a tyle sie z nim meczylam!

Odpowiedz
kompia 2009-07-14 o godz. 12:11
0

Tez sie poswiecam...dla dobra pazurkow...nawet dzisiaj portki upapralam :(

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-07-14 o godz. 11:52
0

jak komuś maluję pazurki to poświęcam nawet moje wzorki (bo zawsze gdzieś się upaćkam lakierem) żeby ta osoba była zadowolona :P

Odpowiedz
Gość 2009-07-14 o godz. 11:11
0

Nie wiem jakie plasterki ale w rekawiczkach nie da rady!

Odpowiedz
enya83 2009-07-12 o godz. 14:44
0

a uzywacie plasterkow? takich specjalnych dla stylistek?

Odpowiedz
tizinka 2009-07-12 o godz. 14:15
0

A mnie wkurza zawsze jak jestem cala upackana z lakieru - zazwyczaj jak sie staram to poswiecam moje dlonie i sa cale w ciapki dlatego wola robic w rekawiczkach :) Pozdrawiam!!

Odpowiedz
Gość 2009-07-12 o godz. 12:02
0

Ja maluje kolezance to poswiecam swoj paznokcie zeby wyszlo jak najlepiej!

Odpowiedz
Gość 2009-06-29 o godz. 07:11
0

ja mam bardzo długie paznokcie i krótkich bym już mieć nie mogła.Nie mam żadnych problemów z robieniem pazurków innym.Pomimo tego ze zawsze mam wzorki zrobione z kolorowego akrylu czyli sa trwale i niezmywalne to i tak pracuje w rekawiczkach.to jest kwestia przyzwyczajenia się :P65

Odpowiedz
the_evil 2009-06-22 o godz. 03:32
0

Co do AIDS i innych chorób. Miedzy innymi dlatego sie zajmuje tylko soba i znajomymi. Moja zmora jest uczulenie na lateź i nie moge nosic rekawiczek. Tzn. moge ale jak je mam na rękach dłuzej niz pól godzinki to od razu swędzenie i wysypka.
Po pierwsze dla mnie to jest dyskomfort, a po drugie kto bedzie robił paznokcie u kogos kto ma ręce w krosteczkach.

Odpowiedz
beatika10 2009-06-21 o godz. 14:06
0

Rękawiczki owszem ,ale do opiłowania , zmycia lakieru.Reszta to juz bez rekawiczek, no chyba ze klientka miałaby jakieś wyjątkowo 'niezabardzo' rece ,albo jakieś zadrapania .mimo wszystko lepiej umieć pracować w rękawiczkach,nigdy nic nie wiadomo.

Odpowiedz
Gość 2009-06-19 o godz. 01:18
0

Rękawiczki zakładam w przypadku gdy mam do czynienia z poranioną klientką. Gdybym miała zakładać do każdej, to byłoby to tak samo, jakbym cały dzień chodziła wszędzie w rękawiczkach - bo przecież mogę kogoś przez przypadek dotknąć w sklepie i co - od razu się zarażę...? Poza tym do zarażenia jeszcze ja muszę mieć ranę...

A wacikiem i zmywaczem nauczyłam się tak manipulować, żeby nie zmywać sobie swojego lakieru :)

Odpowiedz
Nadiya_18 2009-06-19 o godz. 00:50
0

chyba każdemu to sie zdarza.. i to z kciukiem :D no niestety , trzeba jakos cierpieć albo sobie z tym radzić lol

Odpowiedz
Gość 2009-06-18 o godz. 23:32
0

A to mnie zadziwiłyście... a nie boicie sie AIDS??? JA sobie nie wyobrażam pracy bez rękawiczek. Zresztą jak ja idę do manicurzystki też patrzę czy ma rękawiczki.

Odpowiedz
Gość 2009-06-18 o godz. 16:36
0

Na ostatnich targach widziałam, że jakaś manicurzystka miała na kciuku taką specjalną opaskę (wyglądało jak wąski bandaż elastyczny lol ) Nie wiem ile to jednak kosztuje i czy na prawde pomaga... Może to bardziej jest dla higienny

Ktoś to zna?

Odpowiedz
cytrynka 2009-06-18 o godz. 14:10
0

ale jak pracowaz znow w rekawiczkach??? ja tylko pedicure umiem tak robic

Odpowiedz
enya83 2009-06-18 o godz. 11:28
0

hehe a myslalam ze tylko ja mam takie problemy a tu widze u wiekszosci :)

Odpowiedz
Gość 2009-06-18 o godz. 10:35
0

dokladnie pilnikiem juz sobie nie piluje ale od zmywacza to az mnie krew zalewa kciuk i wskazujacy od prawej reki sa zawsze dziwnie wychudzone

Odpowiedz
Gość 2009-06-18 o godz. 06:22
0

haha no wlasnie przy zmywaniu lakieru mnie cos trafia bo zawsze zmyje swoj lakier a jeszcze jak zostaja z wacika strzepki przyklejine do pazurka to nie moge i najchetniej od razu bym sobie poprawiala (majac klientke ) dlatego rekawiczke zakladam do zmywania aletylko i wylacznie :)

Odpowiedz
Gość 2009-06-18 o godz. 05:57
0

Ja tez nie pracuje w rekawiczkach-nienawidze ich. Paluszki narazie mam ok tzn pazurki ale najgorzej jest jak zmywam lakier zawsze sobie tez zmyje :(

Odpowiedz
Gość 2009-06-18 o godz. 03:06
0

No niestety ten biedny lewy kciuk jest najbardziej poszkodowany :( W rękawiczkach nie cierpie robic, bo się kleją i ręce sie pocą a tego nie znoszę Ale myśle, że z biegiem czasu dojde do wprawy żeby nie niszczyć swoich pazurków:) A za długich tez nie nosze bo niestety przeszkadzaja mi w pracy :P53

Odpowiedz
Gość 2009-06-18 o godz. 01:22
0

ech...ja tam kciuka jeszcze zaoszczedze bardziej paluszek wskazujacy obrywal ;) Teraz juz jest oki tylko male ryski hihihi ;) a a ochraniacze na paluszki te opaski stosuje ktos je ???

Odpowiedz
Gość 2009-06-18 o godz. 01:15
0

Początkowo trzeba na uważać na ten kciuk, a później już się przyzwyczaisz trzymać go tak, żeby nie szurać po nim pilnikiem :D

Odpowiedz
Gość 2009-06-18 o godz. 00:50
0

Ja tez juz nauczyłam sie tak trzymać palec kilentki i operowac pilnikiem żeby nie niszczyć sobie swoich pazurków..., ale czasem używam rekawiczek.... ;)

Odpowiedz
the_evil 2009-06-18 o godz. 00:02
0

Moim klijentom to obojetne jakie mam paznokcie bo przeważnie nie reaguja juz na bodzce zewnetrzne. Ale przełożeni wymagają króciutkich. Ale mam nadzieje że moze uda mi sie przeszmuglować troszke dłuższe.

Odpowiedz
pancia 2009-06-17 o godz. 23:39
0

ha ha lewy kciuk zawsze poszkodowany - jedyny ratunek to rekawiczki :D

Odpowiedz
cytrynka 2009-06-17 o godz. 15:01
0

no na swoje pazurki trzeba uwazac moj lewy kciuk zawsze jest troche poszkodowany , mysle ze dlugie paznokcie to kwestia przyzwyczajenia predzej bede ci przeszkadzac przy kompie niz przy pracy :)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie