-
Gość odsłony: 55699
Jaką chustę kupić dla noworodka/niemowlaka?
Wiecie może gdzie można takową zakupić?Mam planach codziennych po urlopie B. wychodzenie z pieskiem i będę musiała jakoś wziąć małego - wózek ze względów oczywistych odpada, jedynym wyjściem jest chusta. Wydawało mi się, że "wszędzie" można taką kupićbyłam w błędzieznacie w W-wie jakiś sklep "stacjonarny" albo gdziekolwiek internetowy??
my z niecierpliwością czekamy na naszą pierwszą chustę :)
mam nadzieję, że w miarę szybko się nauczymy motać, a przynajmniej zanim się zniechęcimy ;)
Hej chustomamy,
no mi tez sie nie udalo dotrzec do kolonii bo lalo a maz zabral samochod i nie bardzo chcialo mi sie ode mnie z konca swiata jechac na ochote w deszczu
spotkanko na polach kuszace...
a jakie to jes wiazanie do krzesla wg. Hexi???
Mala_mi - Klub Kangura organizuje te spotkania na Polach mniej więcej co 2 tyg ;) Wszystko na temat imprez, spotkań i warsztatów w Wawie i nie tylko jest też na stronce chusty.info. My chetnie sie wybierzemy o ile pogoda dopisze i nie zwalą nam sie goście bo cos tam przebąkiwali ;/
Odpowiedz
http://www.gosia.petronet.pl/wordpress/?p=36
tutj wiecej na temat spotkania w wawie na polach mokotowskich.bedzie ktos? my sie napewno wybierzemy jezeli tylko ni bedzie padac!
http://www.gosia.petronet.pl/wordpress/?p=36a
o tym slyszalyscie?
kurcze dwa razy to samo mi sie wkleilo teraz chyba powinno byc lepiej:
http://dninoszenia.pl/lang-pl/home
Justysia u nas byl bunt. Ale przeszlo. Teraz Marysia bardzo lubi plecy.
Ja kupilam kolkową jak Marysia wazyla ponad 8kilo. Najwiecej nosilam Marysię w kolkowej 2.5h. Po 2h bolalo mnie ramię, ale nie jakos bardzo. Biorać pod uwagę, ze mam problemy z kregoslupem to chyba niezle ;)
Fiba- Ty się nie chowaj tylko gadaj, jak Wam idzie ^^D
Nella napisał(a):biedron cieszę się że i Ty już chustowa - zobaczysz że bez chusty nigdzie się już nie ruszysz. ja bym mogła bez wózka wyjść ale bez chusty nigdy!!!!!!!!!
Też ostatnio coraz częściej się na tym łapię :)
W niektóre miejsca boję się Julka w wózku zabierać, bo się budzi i ciężko go uspokoić, a w chuście zawsze jest spokojny :) Nawet jak uda mu się nie zasnąć ;)
Dziewczyny dawno się nie odzywałam, po pierwsze przepraszam że w końcu nie dotarlismy z Krzysiem na spotkanie w Kolonii - mówiła już małej_mi u nas pogoda była straszna - dwa razy zabierałam się do wyjścia z domu i łapał mnie deszcz :O przy wyjściu z klatki bloku :/
my codziennie kilka razy się motamy - znoszę tak i wnoszę Krzysia do domu z samochodu - nie noszę już nosidełka samochodowego - i jestem z tego powodu przeszczęśliwa - i moje ręce też - bo przy nosidełku 4,5kg i Krzysiu ważącym dobre 6,5kg było co dźwigać. na spacerku - jak Krzynio nie może usnąć od razu szybciutko się motamy i pchamy pusty wózek przed sobą :D a Krzyś najpierw bacznie obserwuje świat a potem zasypia tak twardo, że spokojnie odstawiam go do wózka :ia:
nie wyobrażam sobie już życia bez chusty - Krzyś jest szczęśliwszy i ja też - nie ma już płaczu i usypiania na siłę na dworzu bo Krzyś w domku to sam w łóżeczku zasypia, a w wózku jakoś ma awersje do spania ;/ i zawsze na spacerku były histerie z tego powodu - teraz i mama jest idealna i dziecko uradowane :)
oczywiście nie obyło się bez komentarzy przechodniów - że co ja dziecku taką krzywdę robię i tak mu wyginam ten kręgosłup nie pomagają nawet tłumaczenia że to zalecenie ortopedy, :dupa2: jest zła wyrodna matka i już - nie komentuję już tego
biedron cieszę się że i Ty już chustowa - zobaczysz że bez chusty nigdzie się już nie ruszysz. ja bym mogła bez wózka wyjść ale bez chusty nigdy!!!!!!!!!
dziewczyn jak cerujecie swoje chusty normalnie czy jakoś specjalnie - ja nie zauważyłam i kupiłam chustę z popuszczona nitką :O
A orientujecie sie do ilu kg są chusty kółkowe KANGOOGOO, jakoś nie ma informacji na ich stronie albo gapa ze mnie Dziewczyna od ktorej chce odkupić napisała mi, że przy 10kg córce się materiał rozeszedł przy ramieniu, wygląda jak... rozstęp ;) - nie wiem czy tym się przejmować czy czymś to grozi w eksploatacji? Cora przypminam ma juz prawie 8kg... Czy jest wogóle sens ją kupić czy dać sobie spokój?
Odpowiedz
Ja moją Zosię (7300) noszę na biodrze najczęściej - bo wtedy ona może wszystko sobie ogląda... Lub też bardziej na brzuchu - gdy podsypia ;)
I fakt - godzina w kółkowej to dla mnie maks, Zosia pewnie mogłaby siedzieć dłużej. Dlatego jestem na etapie wybierania wiązanej.
Rossi - odezwij się od Myrry. Ja od niej brałam chustę i jestem bardzo zadowolona :), już się do następnej kółkowej czaję ;)
mala_mi napisał(a):Czy ktoras wybiera sie na Pola Mokotowskie 19 na zlot chustujacych czarownic:)
mala_mi, jak możesz to napisz coś więcej o tym zlocie, bo ja bym się chętnie wybrała.
rossi, ja jestem posiadaczką kółkowej Babylonii od 2 tygodni i ona jest ciągle eksploatowana. To moja druga chusta, pierwsza to klasyczna wiązana.
Kółkowa jest faktycznie prostsza i szybsza w użyciu i na lato w sam raz. U nas doskonale się sprawdza na takie szybkie wypady, przenoszenie do/z samochodu, na szybko do sklepu, albo przy mega marudzeniu domowym. Ale na dłuższe spacery to chyba bym się nie odważyła, bo ona obciąża tylko jedno ramię i ja przy swojej Zośce, która waży 7600, po jakiś 40 minutach już to odczuwam. jak widzę twoja córcia, o wiele młodsza, ale za to dorodniejsza - gratuluje ;)
Nie wiem, jaki ma temperament twoje dziecko, ale nie zdaje mi się, żebyś ją dała radę ułożyć w tej chuście w tzw. kołyskę, bo ona chyba już jest za duża i za ciekawa świata. Ja moją córkę noszę w kółkowej wyłącznie na biodrze, choć chciałabym na plecach, ale Zosia się obecnie buntuje.
Ja nie jestem specjalistą, ale mnie powiedziano, że w kółkową mogę Zosię wsadzić, jeśli się sztywno trzyma.
Do doświadczonych chustomam mam pytanie - czy wasze dzieci od początku tolerowały noszenie na plecach?? Czy też początkowo się buntowały (i trzeba ten bunt przeczekać)??
PYTANIE O CHUSTĘ KÓŁKOWĄ :)
Cieszę sie, że znalazłam taki temat! Mam nadzieję, że mi poradzicie. Na początku chciałam bardzo kupić jakieś ergonomiczne nosidło, chusta mnie przerażała ale ceny są dla mnie za wysokie za taki nosidło więc zainteresowałam sie chustą KÓŁKOWĄ (tańszą i poprostu prostszą jak dla mnie ;) oraz wzięłam pod uwagę porę roku - ciepłe lato i mniej materiału do omotania)
No i tu mam pytanie: córka ma 5 i pół miesiąca waży prawie 8kg - jak powinnam ja w takiej chuście nosić tzn kłaść jak fasolkę czy mogę ją bardziej posadzić, zeby mogła sobie oglądać świat? Szukałam na youtube filmików chcąc sie dokształcić jak zakładać i jak nosić tylko brak mi wiedzy na temat w który miesiącu jaka pozycja.
POZDRAWIAM!!
Wkleje w wolnej chwili zdjecie.
Ja im dluzej noszę Marysię tym bardziej ignoruję zlosliwe komentarze czytaj: wogole ich nie zauwazam. ;) Ale moze to kwestia tego, ze wieksze dziecko w chuscie nie budzi takiej sensacji jak maluszek.
Biedron witaj! CZerwone leosie sa najpiekniejsze, prawda? ;)
Jak dzidziol lubi byc motany to inaczej od razu:) Ja sie ciesze, ze Marcysia nie protestuje:)
Co to znaczy motac dziecko do krzesla doroslego? Znaczy sie na okretke? :) Nasza corcia jeszcze nie siedzi, ale widze, ze i na knajpy ie przystosowane do malych dzieci chusta pomoze:) Wklejcie foty jak to wyglada, plis i dziekuje.
Czy ktoras wybiera sie na Pola Mokotowskie 19 na zlot chustujacych czarownic:) (tak ostatnio jakas starsza pani o mnie powiedziala jak zobaczyla Marcysie zamotana - matka czarownica, ze tak dziecko chowa - nie kumam, ale rozne sa reakcje -z reszta same wiecei:)
Wrocilysmy z nad morza. I powiem jedno- na plaze to tylko chusta :ia: Wszyscy wokolo meczyli się z wozkami, a ja Marysię na plecy, torbe plazową na ramie, parawan w reke i bez problemu pokonywalam duze odcinki na plazy :D
Poza tym w knajpach bez dzieciecych krzeselek motalam Marysię do doroslego krzesla na sposob hexi i karmilam Marysię.
Kocham moją szmatkę!!
Maryane- Marysia zrobila ostatnio raban w kawiarni, ze nie wsadzam jej do chusty. Jak zobaczyla w moim reku leosia to byl krzyk nie do uspokojenia. A dawniej na widok mnie motajacej się, Marysia zaczynala dyszeć i pokaslywać ze zniecierpliwienia ;)
Zulam- cos sie wyjasnilo? :)
kasia_ewa - Witaj! Ja też czasem tu zaglądam :) A co do chust - cóż Ci będę pisać - wciąga to strasznie i ani sie obejrzysz a stosik Ci urośnie :)
Pozdrawiam i dzięki - wiesz za co ;) A chusta niech się dobrze nosi.
A co do Mei Taia - ja również nie wyobrażam sobie noszenia noworodka w MT. Jednak panel jest dużo sztywniejszy niż chusta, no i ma jedną szerokość - nie da się dopasowac rozstawu do dzieciątka (tzn. da się - szyjąc na miarę, ale to i tak nie to co chusta) :) Ostatnio nawet mamusia 4 miesięcznego bobaska chciała, żebym jej uszyla MT. Na szczęscie moje argumenty przekonały ją, że jeszcze za wcześnie...
ja się dawno nie odzywałam ale ciągle do was zaglądam. Nasza przygoda z chustą trwa i mamy coraz większe sukcesy. Póki co w domku i małe spacery wokół bloku ale za to mieliśmy już dwie drzemki - pierwsza 45 min a druga dwie godziny 8/ z czego godzinke spała też mamusia
Co do MT to myśmy się napalili podczas wizytu u Vegi ale poczekamy gdzieś do 6-8 miesiąca. Wcześniej tez sobie nie wyobrażam. Chodzimy na fizjoterapie i Franek jest coraz bardziej "miękki" i żabka w chuście coraz ładniej wygląda.Pani rehabilitantka pochwaliła chustowanie i kazała możliwie jak najwięcej nosić małego :ia: :ia: :ia:
Dołączam do chustowych :)
Zaopatrzona w kółkową (by jedna miła Forumka ;) ) zdobywamy z Zosią bardziej i mniej okoliczne tereny :)
Zosia, po pierwszych chustowych porażkach kilka miesięcy temu zaakceptowała chustę w pełni (podziwia świat, usypia w niej, spokojnie daje się zapakować mało wprawnej jeszcze mamie), a ja czaję się na wiązane i najchętniej kupiłabym jeszcze z kilka... Powiedzcie, że to normalne :X
Sluchajcie, no w zyciu bym nie pomyslala, ze tak moja corcia na chuste bedzie reagowac! macha raczkami i nozkami, usmiech od ucha do ucha i dyszy:) wez mnei tam natychmiast:) suupperrrr!!!!
Odpowiedz
Ja mam, ale wolę chustę :) Aktualnie pożyczyłam MT Lady, zobaczymy jak się jej i Marcelkowi będzie nosić.
W Stanach duuużo liberalniej się do różnych rzeczy podchodzi. Założycielka firmy szyjącej MT Kozy, matka czworga dzieci, nosiła je od urodzenia-gorzej, pokazywała wiązania na plecach! W MT nie da się tak dobrze/bezpiecznie otulić dziecko jak w chuście, tu dużo łatwiej o pomyłkę. Ja bym się nie odważyła, myślę że do miętka dziecko powinno dobrze usztywniać głowę i górną część ciała, żeby je bez ryzyka nosić. Ja "nie czuję" napięcia MT tak jak chusty. Ciekawam wrażeń z noszenia dziecka w MT szytym z chusty, może tu byłoby lepiej.
Ja mam mei taia - nie wyobrażam sobie nosić w nim noworodka, sama zresztą długo zwlekałam z kupnem, bo mi się wydawało, że mały jeszcze nie dość stabilnie siedzi... Ale na youtube znajdziesz też filmiki, jak nosić dziecko pleckami do siebie, i instrukcje wielu innych rzeczy, których nie powinno się robić ;)
Odpowiedz
Czy któraś z Was ma mei taia?
Z ciekawości wrzuciłam w youtube i tam są filmiki jak nosić noworodka... a myślałam, że MT jest dla siedzących dzieci?
BTW moje niechustowe dziecko zaakceptowało MT, jesteśmy obie zachwycone :D
Wlasnie dzisiaj zakupilam Nati zolto zielona, chcialam lilibule, ale...wstyd sie przyznac - za krotkie sa:( a nati tez fajna i cienka, wlasnie sie pierze:), ale jeszcze dzisiaj na zakupki w niej poszlam:) Marcelina zaplula ja od razu, ale na widok mamusi motajacej od razu sie usmiecha i dyszy z niecierpliwosci:) wsadz mnie jzu tam, nos zybko!
Odpowiedz
Dzięki.Jak zakupię,to pozwolę sobie wkleić zdjęcie,czy dobrze ją wiążę :)
Obawiam się,że będzie duuużo to poprawiania :yawinkle:
Było bardzo sympatycznie :) I pysznie, sernik z jagodami mniam, mniam :tonqe:
Zdjęć niet
Mała Mi spróbuj kangurka! I polecam Ci się skontaktować z Vegą, obejrzysz sobie różne chusty na żywo (zapomniałam-indio są cienkie!)
Edytka na początek jak najbardziej odpowiednia.
Równiez dziękuje za sympatyczne spotkanie :) A zwłaszcza Zulam, za to że mi swojego boskiego Mei Taia użyczyła 8)
Mala_ mi - fajnie było poznac Ciebie i twe dziewczę o jakże uroczym imieniu ;)
bilobil na pamiec trzeba brac zeby pamietac o aparacie...nie ma fotek...:(
ale za to tutaj: http://www.machnikowscy.pl/120,zamotana.html mozna obejrzec foty z warsztatow chustowych ekodzieciaka, na ktorych bylysmy z ancymonkai nella
EDYTKA napisał(a):Czy dla totalnego laika w sprawie chust,4,6 metrowa Hoppediz na początek będzie odpowiednia????
To nie zależy od umiejętności tylko od "gabarytów" noszącego - czyli wzrostu i wagi ;) Jeżeli masz nie więcej niż 180 cm wzrostu i nie ważysz więcej niż 90 kg - 4,60 m spokojnie wystarczy na wszystkie możliwe wiązania. Hoppediz to dobra marka!
mala_mi napisał(a):Bardzo dziekujemy za spotkanko!
Jakieś fotki... :cisza:
Bardzo dziekujemy za spotkanko! Za rady i pomoc. Cieszymy sie, e moglysmy poznac takich przystojniakow:)
Odpowiedz
Dziewczyny pomórzcie!
Czy dla totalnego laika w sprawie chust,4,6 metrowa Hoppediz na początek będzie odpowiednia????
Dzięki :prayer:
To ja w takim razie zerwę młodego i będę na 100 % :D
Idźcie z tą Oliwką Ja mam tam godzine drogi samochodem przy obecnym stanie rozkopania Warszawy
Zulam - a uzywasz go? Bo tak myslałam czy byś mi go może nie pozyczyła na wyjazd, do końca lipca.... 8)
hm no ja wolalabym w srode bo w czwartek jedziemy w gory na 4 dni. a i ma pobniez ma lac wiec moze oliwka? no ale ja oczywiscie sie dostosuje... szkoda ze w czwartek ne dam rady...
OdpowiedzMi by bardziej piątek pasował, bo w sobotę mamy wizytę w przychodni, ale się dostosujemy ;)
Odpowiedz
Jak dla mnie może być i środa....
Kolonia nie jest taka duża, możemy się z tamtymi nie pomieścić lol
Zulam - ty masz jeszcze tego swojego Mei Taia czy już sprzedany?
Ooooo, słuchajcie, we czwartek ma być tam spotkanie chustomam z chustowego forum (te co w 100pociechach)!!! http://www.chusty.info/forum/viewtopic.php?t=5157&highlight=
Więc albo dołączamy/przedłużamy naszym (tamto się pewnie zacznie wcześniej-wyjedzą nam ciasto ;) lol) albo robimy we środę, a chustomaniaczki we czwartek poprawiny. Poproszę o głosowanie!
my chętni jestesmy czwartek 14, no chyba że będzie lało, wtedy odpadamy :(
Odpowiedz
mala_mi napisał(a):no dobra, dzien - do wyboru ale godziny nadal nie ustalilysmy:) właśnie ustalamy 8)
zulam napisał(a):
Godzina spotkania-kończę pracę ok. 13 (pracuję niedaleko) i mogę być ok. 13.30/14 w Kolonii i zaczekać na popołudniową zmianę ;) Chyba że przegłosujecie w demokratycznym głosowaniu tą 15.
to co może na 14:00 pewnie i tak do 15 nie wyjdziemy stamtąd - więc przyjdzie kolejna zmiana pomęczyć Zulam :P bo jak nie ruszę o 15 z Wawy to stanę w korku na dobre i ugotuję siebie i dziecko :| pliiiiiiiiiizzzzzzzzz na 14!najpoźniej
Po południu przed 15 nie dam rady na pewno Może ktoś na mnie zaczeka lol
Odpowiedzno dobra, dzien - do wyboru ale godziny nadal nie ustalilysmy:)
Odpowiedzno moj teraz sie orzestawil i spi ok.10-11 a pozniej ok. 16-17 wiec mi 13:30/14 pasuje. tylko kiedy? moze przyszly wtorek? lub sroda?
Odpowiedz
Ancymoonka sorry że dopiero teraz-pięknie Wam w tej chuście (didymos millafiori?). Co do wiązania-jeżeli nie jest za luźno (przy pochyleniu się Twoim do przodu nie ma zbytniego luzu) to co najwyżej wyprostuj lepiej pasy, bo masz skręcone-trudniej się dociąga, w razie potrzeby nie rozłożysz ich łatwo i może być dziecku niewygodnie pod pupą.
Godzina spotkania-kończę pracę ok. 13 (pracuję niedaleko) i mogę być ok. 13.30/14 w Kolonii i zaczekać na popołudniową zmianę ;) Chyba że przegłosujecie w demokratycznym głosowaniu tą 15.
Olimpia nie wiem jakie siodełko pokazywała Magda (nie pamiętam), to z pętelką jest tu http://www.didymos.de/cgi-bin/didy.pl?ba_hs.htm
Węzeł przesuwny jest łatwiejszy niż by się wydawało, (prawie) każdy mężczyzna wiąże go bez trudu ;)
Mój tez spi od 12.00 :|
Także najbardziej by mi pasowało albo o 10.00 rano albo o 15.00, poza tym przy tych upałach w samo południe dzieci wozic, może byc nie zafajnie...
olimpia napisał(a):Anulkaz ja pamietam ze Kolonia (o ktorej zapomnialam)ma plac zabaw i jest dla dzieci bezpieczna :)
ktoras z Was natomiadt prosila o ursynow wiec moze jakis plac blizej ursynowa... np ten na odynca? no chyba ze znacie jakis inny przy metrze 8)
zulam na co stawiasz? ty nasza chustoguru lolto ja pisałam, o ursynowie lub mokotowie - ale ok Kolonia może być -byle nic dalej
Anulkaz ja pamietam ze Kolonia (o ktorej zapomnialam)ma plac zabaw i jest dla dzieci bezpieczna :)
ktoras z Was natomiadt prosila o ursynow wiec moze jakis plac blizej ursynowa... np ten na odynca? no chyba ze znacie jakis inny przy metrze 8)
zulam na co stawiasz? ty nasza chustoguru lol
ja nie wiem jak reszta ale skoro kolonia ma plac, mozna sie tam kawy napic i jest bezpiecznie - z tego co czytalam organizuje tez przyjecia dla dzieci,w iec mu byc bezpiecznie - to po co cudowac?:)
OdpowiedzTo jak Wasze dzieci drzemią? Bo mój chodzi spać na południe i nie wiem jak go przestawić ;)
Odpowiedz
hej,
a propos wiazania na biodrze to wlasnie ekomama pokazywala be z tego skomplikowanego wezla przesuwnego,tak raz dwa trzy i juz gad byl na bku i to wygodnie 8)
a co do spotkania to ja obstaje za jakims placem lub ogrodkiem bo Ksaw sie zajmie a ja mam chwile :)
rozumiem ze mowimy o przyszlym tygodniu???
Tam nie ma już strefy płatnego parkowania, więc nie trzeba szukać parkomatu ;)
Łęczycka jest na pewno dwukierunkowa, Ładysława - co do zasady chyba też (ewentualnie jeździ się "slalomem" do Filtrowej i z powrotem ;) Na pewno można w nią wjechać zarówno od strony Łęczyckiej, jaki i od strony ul. Krzywickiego / Solariego.
Można też zaparkować z drugiej strony Parku Wielkopolskiego (i przez niego przejść - co zajmie średnio 1 - 2 minuty ;) ) - na ulicy Reja - w okolicy Ministerstwa Środowiska / szkoły podstawowej lub na ul. Dantyszka
anulkaz napisał(a):
DobraC - możesz spokojne parkować na ul. Ładysława, Łęczyckiej lub minimalnie dalej na Filtrowej
a ul. Ładysława, Łęczycka są dwukierunkowe?
pytam bo wiem, że w tamtym rejonie jest masa wąskich jednokierunkówek.
tam już chyba parkometry nie obowiązują co?
nie wiem czy mam latać z Krzysiem i szukac parkometru
Zulam - poza Kolonia w okolicy fajne są:
- Ogród Jordanowski przy Wawelskiej (spotkałyśmy się tam kiedyś) - sąsiadujący bezpośrednio z Polami Mokotowskimi
- druga - mniej znana - część Pól Mokotowskich - na tyłach GUS i Pomnika Poległych Pilotów (nie mylić z Pomnikiem Lotnika przy Żwirki i Wigury).
W każdym z tych miejsc jest trochę cienia (a nie jak na "głównych" Polach - pełne słońce. Jeśli jednak chcecie mieć możliwość zjedzenia czegokolwiek - to jednak polecam Kolonię - która też mieści się przy Parku Wielkopolskim w którym są 2 niewielkie place zabaw (choć i tak najfajniejszy jest ten w Kolonii)
DobraC - możesz spokojne parkować na ul. Ładysława, Łęczyckiej lub minimalnie dalej na Filtrowej
Ja niestety pracuję więc na spotkanie nie dotrę :chlip: Może gdzieś tam wokolicy będą moje maluchy z nianią ;) (ale to marna pociecha)
No nam też obojętne czy środa czy czwartek, byle nie wcześniej niż na 12 my i tak się spóźnimy i najwcześniej będziemy na 12:30 - Krzyś wcześniej śpi
Odpowiedz
po dzisiejszej wizycie u pediatry powtwierdzam ze w przyszla srode/czwartek bedziemy juz zdrowi wiec przybedziemy! Zulam, ktory dzien Ci bardziej pasuje? my sie dostosujemy ;)
dobra, niech bedzie ta kolonia, chetnie poznam nowe miejsce dzieki Wam bo Oliwka mnie zauroczyla :)
czy tam jest jak dojechac autem i zaparkowac? i optuje za troche wczesniejsza godzina niz 14... moze 12? a najchetniej to np 11 :)
zazdroszczę wam tym chustowych spotkań, fajnie musicie wszystkie razem wyglądać :)
ja dziś wracając ze spaceru musiałam zawinąc jedno w chustę bo juz miało dosyc chodzenia, ale to było to starsze, hehehe. taki 2,5 letni kolosik to jednak wyzwanie nawet dla chusty :)
wzbudzałam zainteresowanie pchając małe w wózku a drugie w chuście.
Może przyszła środa/czwartek?
Kolonia to fajne miejsce, i plac zabaw októrym pisałyśmy z Anulką też (to nie jest ten w głównym parku)-chyba że latem zamykają?!
Odyńca też mi pasuje ale będzie kłopot z ogarnięciem się-Dobra jak myślisz że tam posiedzisz to się gruuuubo mylisz, dzieci tych wszystkich fiku miku nie odpuszczą Anulka wspominałaś też o drugim mniejszym ogródku koło Riviery?
matylda_zakochana napisał(a):Fibi napisał(a):Jak moje dziecko jeszcze nie wypełźnie to będę też mogła przybyć. Kupiłam od sun hoppa i mnie trochę instrukcja przeraziła.
A pożyczyć Ci dziecko ;) Będę miała dwoje :)
Pożycz, jak się nie boisz o swoich słodziaków...
Bo ja wybitnie niedoświadczona jestem....
A ja jestem podniecona niesłychanie, bo właśnie szyje mi się chusta kółkowa :love:
Odpowiedz
Fibi napisał(a):Jak moje dziecko jeszcze nie wypełźnie to będę też mogła przybyć. Kupiłam od sun hoppa i mnie trochę instrukcja przeraziła.
A pożyczyć Ci dziecko ;) Będę miała dwoje :)
Jak moje dziecko jeszcze nie wypełźnie to będę też mogła przybyć. Kupiłam od sun hoppa i mnie trochę instrukcja przeraziła.
Odpowiedz
lady_of_avalon napisał(a):
Matylda - ja cie moge zgarnąc po drodze w razie czego, bo my przeciez sąsiadki prawie jestesmy ;)
Dzięki, ale chyba powoli doczłapiemy się komunikacją miejską :) Dla Franka prawdziwa atrakcja przejechać się tramwajem, a po drodze jeszcze babcię odwiedzimy :)
W jaki dzień byłoby to spotkanie?
A kiedy to spotkanie w końcu jest, bo nie doczytałam
Tez jestem za tym żeby gdzies w centrum bo to najbardzie sprawiedliwe może byc ta Kolonia koło Pól Mokotowskich...
Matylda - ja cie moge zgarnąc po drodze w razie czego, bo my przeciez sąsiadki prawie jestesmy ;)
To nie jest daleka Ochota - Kolonia mieści się vis a vis Pól Mokotowskich i ma ogrodzony i zacieniony plac zabaw.
Matylda - mie się zdarzało jednorazowo mosić w chuści max 4 godziny. W sumie w ciągu dnia to pewnie jescze więcej... A tak standardowo to przynajmnie 2 godziny dziennie.
Jak masz wątpliwości - zawsze możesz pokazać zdjęcie wiązania ;)
To ja się mogę spotkać na Odyńca aby szybko ;)
Julian tylko w chuście się uspakaja, a nie jestem przekonana czy dobrze to wiążę i nie chcę mu krzywdy zrobić ;)
Ile na raz takie dziecko może w chuście siedzieć? I ile dziennie?
na polach dzieciackzi sie rozpelzna, fajniej byloby na jakims terenie zamknietym bardziej, nie wiem jak w tej kolonii ale chocby odynca - tam jest i gdzie usiasc i zjesc i pobawic dzieci ;)
choc mnie pewnie nie bedzie bo raczej sie spotacie szybciej niz pozniej a my nadal jeszcze w koncowce infekcji. ponoc to koncowka
Nella napisał(a):moze byc centrum - tylko gdzie tam znaleźć miejsce dla dzieciaczków - bo tu o ich wygodę chodzi przede wszystkim
To nawet te Pola Mokotowskie mogłyby być, zawsze bliżej ;)
moze byc centrum - tylko gdzie tam znaleźć miejsce dla dzieciaczków - bo tu o ich wygodę chodzi przede wszystkim
Odpowiedz
Mi Ochota jak najbardziej pasuje, ale może lepiej w Centrum, tak najbardziej po środku by było ;)
Ja i tak będę się pewnie telepać komunikacją miejską z moimi zbójami ;)
mala_mi napisał(a):suepr ta chusta jest:) a spotkanie wkolonii to keidy mialo byc, bo chyba znowu mi cos umknelo?:)jeszcze nie ma terminu na razie dziewczyny ustalają gdzie - bo ja się dostosuje - tylko żeby cień był dla dzieciaczków :P no i po mojej trasie - u mnie ochota odpada za daleko by z Krzysiem jechać w aucie i go grzać w foteliku, więc plizzzzzz mokotów/ursynów itp plizzzzzzzzz :prayer: czyli jednak się nie dostosuję tylko usilnie wyproszę lol
Odpowiedzsuepr ta chusta jest:) a spotkanie wkolonii to keidy mialo byc, bo chyba znowu mi cos umknelo?:)
Odpowiedz
Dziewczyny drogie :)
bardzo, bardzo, bardzo poprosze o uwagi co do naszego motania sie, dzieki wielkie:
http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=18509832&filename=2.jpg
http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=18509816&filename=3.jpg
http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=18509835&filename=4.jpg
Patunia, jeszce raz wielkie dzieki! Marcysia juz jest typem obserwatora i na spacerach coraz mniej spi ogladajac listki a pozycja pionowa ja zachwycila - nie tyko listki mozna ogaldac! najwieksze wrazenie zrobily na niej wrzeszczace dzieci naplacu zabaw - patrzyla w nie jwk w obrazek:) teraz musze sobei chusty pomacac jakas cienka wybrac:)
Odpowiedz
Nie wiem, czy to jeszcze aktualne, ale jesli tak, to ja tez bym sie z Zosia na spotkanie udała jesli mozna
Widze, ze jednak pomoc doswiadczonej chustomamy jest nieoceniona ;) Ja bym bardzo chciała opanowac sztukę wiazań na biodrze, bo moja corka taka ciekawa swiata, ze uwielbia byc noszona bokiem, a jak na zlosc mi nie idzie
No i chcialabym, żeby ktoś zerknął na długośc mojej chusty, ja mam babylonię tą ponad 5 metrów, i chyba jednak jest na mnie za długa Skracałyście może swoje chusty?? Możecie kogoś plecić??
To ja się cieszę, że mogłam pomóc, choć odrobinkę wkładem chustowym. I gratuluję :) 40 min. udało mi się tylko raz osiągnąć i było to na zasadzie poddania się fanaberiom matki, a nie czerpania radości z przytulania
Jakiś niechustowy egzemplarz mi się trafił ;) (albo za leniwa jestem)
wczoraj Marcysia, caliczyla 40 minutowy spacer w chuscie, ale w 2x bo kieszonki nie umiem dociagnac - musicie mi pokazac, bo ja sapie, mecze sie i nic:( malza umiem zamotac, a siebie nie:(
OdpowiedzPodobne tematy