Jak długo trwa msza ślubna?

Na każdym ślubie na którym byłam, trwało to minimum 45-50 minut...Nigdy nie byłam na takim, który by trwał tylko 30 minut. Jest to co najmniej dziwne. Może to jakieś nieporozumienie z księdzem?

Trochę późno włączam się do dyskusji, ale dodam jeszcze, że są dwie najpopularniejsze opcje ślubne:

1. ślub z pełną mszą (trwa ok 45 - 60 min)
2. skrócona ceremonia ślubna, nie zawierająca wszystkich elementów mszy (trwa ok 25-30 min)

Jeżeli nie uprzedzicie wcześniej, że chcecie ślub z mszą, księża zazwyczaj wpisują skróconą ceremonię ślubną.
I jeżeli ksiądz powiedział Wam, że ślub będzie trwał ok 30 min, to nie ma się co na niego wkurzać.
Ale z tego co widzę zmieniliście na opcję z maszą... 8)

Powinien być odstęp bo to dzień Pani i Pana młodego a nie babeczek z różańcem.

Nie ma za co - to była czysta przyjemność. :)

naprawdę, nie miałam pojęcia że Ty też.
W takim razie serdecznei dziekuję za cudny klimat i pozdrawiam

:D :D :D

No, jakoś tak było. I tez był to przepiekny ślub.

łeee... uprzedziłaś mnie... a właśnie chciałam podchwytliwie zapytać Ardabil, czy wie, która jeszcze forumówka tam śpiewała ;)

a coby było na temat - nie wiem, ile dokładnie u nas - podejrzewam, że około 50 minut

Niom. :D

Musiałam to napisać, choć mocno OT
za każdym razem jak widzę ten wątek to czytam "myszy" i mam dziwne skojarzenia

a co do tematu, to chyba ponad godzinę, bo Shiadhal z kolegami długo śpiewała ;) ale za to jak cudnie, ach... pięknie było.

A u mnie było tez ponad godzinę, bo ślub byl o 12.00 więc ksiądz zaczął od modlitwy "Anioł Pański" + Msza była jak w niedzielę. Do tego na długośc na pewno wpłynęły śpiewające u mnie dziewczyny - śpiewały po kilka zwrotek każdej pieśni + kazanie było ponad 10 minut. Cieszłam się że było tak długo, bo było bardzo pięknie i uroczyście, nie wyobrażam sobie żeby to trwało 30 minut i w trakcie ślubu już by wchodziły i pchały sie do pierwszych ławek jakieś babeczki na rózaniec :x

Nasz ślub trwał godzinę i 15 minut. Ksiądz (nasz bardzo dobry znajomy) zapowiedział, że mamy się w kościele tak umówić, żeby miał 1,5 godziny do następnego ślubu/nabożeństwa/czegokolwiek.
I były wszelkie mozliwe opcje, łącznie z dwoma czytaniami. Śpiewała nam schola w stylu dominikańskim. ;)

Bo uważam, że nie powinno sie śpieszyć z tym sakramentem. Tym bardziej jestem zdumiona, kiedy coś takiego wychodzi od księdza, który ślubu będzie udzielał.

Ja nie tylko nie wiem, ile trwał mój slub, ale nawet nie umiem sobie przypomnieć, czy piłam wino mszalne, czy nie piłam :o

Oto, co stres potrafi zrobić z człowiekiem.
Ale dziś odbieram nagranie od kamerzysty, więc wreszcie się dowiem, co się na moim ślubie działo.
Kerala

Ale my od samego poczatku chcielismy godzinna msze (o 17:00) i nie bylo problemu do momentu gdy poszlismy zaniesc do Kosciola dokumenty a tam okazuje sie, ze na 17:30 wpisany jest rozaniec i wtedy to wszystko sie zaczelo.
Na szczescie juz po bolu, chyba :))
pozdrawiam ibizka

U nas Msza św. trwała duzo ponad godzinę, samo kazanie przeszło 30 minut. W dodatku Księża, którzy byli na naszym ślubie (3 odprawiajacych i jeden spowiadał) to sami znajomi. Piękne kazanie powiedział nasz ksiądz - przyjaciel, a sakramentu udzielił nam ksiądz proboszcz. Póżniej były jeszcze życzenia składane zaraz po udzieleniu sakramentu oraz na zakończenie. Było cudownie. Czytanie przeczytał mój brat - świadek, a psalm zaśpiewała siostra mojego męża - świadkowa. Brak słów żeby opisać takie wydarzenie. Mamy nagraną calutką Mszę św. Pozdrawiam serdecznie.

u mnie godzinkę, jak zawsze w tym kościele; ale z tego co słyszałam to przewarznie trwają 30min

Dziewczyny udało nam się przekonać księdza do tego żeby ślub zawierał wszystkie elelmenty mszy św., szkoda tylko ze kosztowalo nas to tyle nerwow
Dziekuje Wam za wszystkie odpowiedzi
ibizka

Nasz ślub trwał 45-50 minut. To było w sam raz według mnie. Nie dłużyło się, ale krótki też się nie wydawał.

nasz slub trwał ok 45 minut. i wcale nie bvył okrojony a wręcz przeciwnie. czytania świadków, dary niesione przez rodziców, modlitwa wiernych - czytana rpzez świadków, normalne kazanie. wszystko na spokojnie. i do tego świetna oprawa muzyczna :)

Mieliśmy normalną, pełnowymiarową mszę, ze wszystkimi jej elementami.
Ksiądz nas zaskoczył: dostaliśmy komunię przy głównym ołtarzu: opłatek i wino.

Całość trwała tak 45 min. Oczywiście kazanie też było.
To było dla mnie ogromne przeżycie, dla mojego męża też!

Szkoda skracać ceremonię niemalże do samej wymiany obrączek, wiele się traci. Byłam na ślubie, który był taką krótką ceremonią - odniosłam wrażenie, że wszystko się tam odbyło w pośpiechu (w kolejce czekała następna młoda para). Nie było chwili na refleksję........co nie przeszkodziło ksiądzu zakasować 1 500 zł za ślub

godzinę

U mnie około 30-40 minut nie wiecej!!
Krótko ale naprawdę pięknie!! :D

Nasz slub trwal troche ponad godzine. Pelna msza z oprawa muzyczna i z wszelkimi jej elementami.

Nasz ślub mniej więcej trwał godzinke..

Mój trwał godzine, były 2 czytania, psalm i wszystkie elemwnty mszy.
Mysle, ze ksiądz ktory tak stawia sprawe jest bardzo nie fair w stosunku do Was... Gdybym byla na Waszym miejscu, chyba zastanawialabym sie nad zmiana

Mój trwał 45 minut i uważam, że tyle jest ok. Ostatnio byłam na ślubie, który trwał prawie 1,5h, jak dla mnie zdecydowanie za długo.

Nasz ślub trwał około 25 minut.
Ksiądz bardzo się spieszył z odprawieniem mszy dość szybko z obawy przed moim omdleniem ;) . Nie było kazania, jeszcze jednego czytania i nie wypiliśmy wina mszalnego... (zawsze chciałam je spróbować, ale cóż nie dane mi jak widać było ;) )
Jak już podchodził do nas z gratulacjami to jego pierwsze słowa brzmiały : "Przeżyliśmy" lol
Ale nie żałuję, że tyle właśnie trwała msza.
Było krótko, zwięźle i na temat ;)

nasz trwał około 40 min. było jedno czytanie, ponieważ organista zapomniał, że mają być dwa :( i po psalmie zagrał "alleluja"...

Mój ślub trwał pół godziny, ale był bez mszy i nie w kościele ;) Mimo, że kościelny ;)

ostatni ślub na którym byłam trwał 45 minut