Buraczki do obiadu- pilnie potrzebuje przepis

Ja również.

Moja babcia robiła pyszne buraczki na słodko :D
Ugotowane trzeba zetrzeć na drobnej tarce, dodać słodkiej śmietanki, trochę cukru pudru i soku z cytryny.

Są pyszne - takie trochę inne - i mają piękny różowy kolor. Co prawda bardzo dietetyczne to nie są ale i tak bardzo je lubię

caror napisał(a):ja lubię najbardziej wersje buraczków light;) tzn.bez zasmażek, masła, mąki etc. po prostu gotuję buraczki. ścieram na tarce i dodaję dużo soku z cytryny,można dodać octu balsamicznego, doprawiam solą pieprzem i cukrem. czasem dodaję ciut oliwy z oliwek.
dla mnie takie są najpyszniejsze i bez pustych kalorii:)
i ja tez takie robie :)

a ja własnie mam na obiad;-) Ugotowane najlepiej przelac zimną wodą to skórka super odejdzie. Starte (u meza na drobnej u mnie w domu na grubej i na ciepło) +sok z cytryny+sól+pieprz. Cukier zalezy od tego jakie słodkie buraki. Moje wyjątkowo słodkie- dziwne podłużne ;)

Ja najbardziej lubię buraczki starte na drobnej tarce (ugotowane oczywiście). Dodaję drobno posiekaną cebulę i jabłko, trochę octu spirytusowego do smaku, pieprz, sól i gotowe

Nablo
Ja też wekuję buraki tj. robię salatkę z buraków z papryką i cebulką. Chciałabym jednak spróbować zamrozić tylko nie wiem za bardzo jak to zrobić żeby było dobrze :)
Pozdrawiam

magusia27 napisał(a):czy któraś z Was mroziła może buraczki ? tak żeby później zrobić jarzynkę tj. buraczki na patelnię ? proszę o radę ... w jaki sposób to zrobić ?
Nie mroziłam, ale babcia mi wekuje potarte, ugotowane buraczki. Są super, jak świeżo ugotowane a bez babrania się za każdym razem.

Zwyczajnie potarte, podgotowane buraczki bez żadnych przypraw do słoika i pasteryzować. Tylko trzeba dobrze zakręcić.

czy któraś z Was mroziła może buraczki ? tak żeby później zrobić jarzynkę tj. buraczki na patelnię ? proszę o radę ... w jaki sposób to zrobić ?

ja lubie z jablkiem ;)
a cytryne na koncu, bo inaczej sie nie ugotuje!!!

ja lubię najbardziej wersje buraczków light;) tzn.bez zasmażek, masła, mąki etc. po prostu gotuję buraczki. ścieram na tarce i dodaję dużo soku z cytryny,można dodać octu balsamicznego, doprawiam solą pieprzem i cukrem. czasem dodaję ciut oliwy z oliwek.
dla mnie takie są najpyszniejsze i bez pustych kalorii:)

Gotuje buraki w skrkach. Gdy wystygna scieram na grubej tarce. Wrzucam do garnka i podsmazam z maselkiem. Na koniec doprawiam do smaku. Pycha. :D

Ugotowane buraczki+ drobno pokrojona cebula+ dużo octu winnego. Można też dodać marynowaną pokrojona paprykę.
Albo: gotujesz buraczki, ścierasz na grubszych oczkach, rzucasz na patelnię+wegeta, dużo czosnku i trochę śmietany. Dusić na małym ogniu.

Ugotowane buraczki scierasz na grubej tarce, dodajesz utarte na tejże grubej tarce 1 jabłko i 1 posiekaną cebulę, doprawiasz olejem, solą i pieprzem. Nie zasmażasz. :lizak:

U nas robi sie gotowane, starte na grubej tarce, ale nie przesmaza sie z niczym tylko podgrzewa sie lekko w garnku dodajac cebule, olej, troche octu, cukru, soli i pieprzu :)

u nas w domu robilo sie starte na grubej tarce przesmazone z maslem i odrobiną mąki, u meza na drobnej. ja przejelam zwyczaj tesciowej, bo nie chce mi sie obierac i trzec burakow wiec kupuje mrozone puree z buraczkow hortexu :) smaze na patelni az wyparuje woda i na koniec doprawiam odrobina cukru , pieprzem, solą i sokiem z cytryny lub octem jablkowym :)

Buraki szorujesz i gotujesz w skórce do miękkości.
Obierasz, ścierasz na drobnej tarce.
Na patelni rozgrzewasz olej i dodajesz łyżkę mąki,
robisz zasmażkę.
Wywalasz na to wszystko buraki i mieszasz dodając:
sól,
pieprz,
kwasek bądź sok z cytryny (koniecznie)
ew. cukier.
W praktyce wygląda to tak że dodaję to wszystko tak na oko i próbuję.
Jak czegoś brakuje to dodaję jeszcze, metodą prób i błędów.

Wersje inne to np z cebulą drobno posiekaną i rzuconą na olej przed burakami, ale ja wolę podstawową.