-
Ola1979 odsłony: 1770
Tylko Ja i Mąż
Jutro mamy zaplanowany wspólny wieczór pierwszy od narodzin a raczej jeszcze wcześniej- oddajemy Macka do ciotki a jego przyszłej chrzestnej i wychodzimy. Mam nadzieje, że niec się nie zmieni bo cieszę się na ten wieczór jak dziecko. Powiem szczerze że najbardziej cieszy mnie fakt WYJŚCIA DO LUDZi!!
wczoraj mówie do M. że zawieziemy Maćka do ciotki i wrócimy do domu się wyspać hahahah!!!...ale szkoda czasu - ja chcę do ludzi!!!!....idzuemy na kolacje a potem może........pewnie bedę miała jakąś niespodzienakę (albo i nie) :taniec:
nie ważne co będziemy robić...ale będziemy razem i poza domem
W piątek poszliśmy na całonocną imprezkę- było cuuuudownie!!!!! :taniec: :taniec: :taniec:
Nie mam już oporów, żeby zostawić Nikę na noc mojej mamie. Gorzej jak muszę coś załatwić po pracy i nie widzę małej przez 11 godzin- wtedy czuję się podle i mam wyrzuty sumienia :(
Mika_ napisał(a):Ja jakos dziwnie sie czuje bez małego. Być moze to dlatego, że praca daje mi dużo wytchnienia i realizację na innym polu,a kiedy mamy z mężem możliwość wyjścia to idziemy we trójkę. W weekend to juz w ogóle odpada jakieś "podrzucenie" go ! Bardzo niechetnie zostawiam go z kimś wtedy kiedy nie muszę. Lubię zabierać go wszędzie i jemu też to się podoba.
Ja mam podobnie :D
Ja jakos dziwnie sie czuje bez małego. Być moze to dlatego, że praca daje mi dużo wytchnienia i realizację na innym polu,a kiedy mamy z mężem możliwość wyjścia to idziemy we trójkę. W weekend to juz w ogóle odpada jakieś "podrzucenie" go ! Bardzo niechetnie zostawiam go z kimś wtedy kiedy nie muszę. Lubię zabierać go wszędzie i jemu też to się podoba.
Odpowiedz
natalia i gatka - wymiencie sie rodzinami :) natalia skorzysta z pomocy rodziny gatki, a gatka z rodziny natalii i wszyscy bedą happy (no moze oprocz tych ktorym dziecko bedzie wylo ;) )
zartuje ofkors
my wyrwalismy sie az dwa razy z domu bez malego - raz do szpitala (na zdjecie szwow ;) ) i raz na rajd po sklepach za meblami - mama byla zdziwiona ze spokojny dotąd Marcel płakał i nie mogla nic zrobic oprocz noszenia go - stwierdzila ze to prawda ze jest czas na dzieci i czas na wnuki :) mam jednak nadzieje ze jeszczde kiedys zostanie z malym...a jak nie mama to juz tesknie do moich wypadow z przyjaciolką na herbatke i do kina...wiec moze mąż sie zlituje i wypusci mnie z domu ;)
natalia25 napisał(a):Ja niestety mogę na długo zapomnieć o takim luksusie jak pobyć sam na sam z Robertem. Mieszkamy w Warszawie, ale pochodzimy z Gdyni i tam wszystkich zostawiliśmy.Babcie, ciocie...Więc czekam do marca, bo wtedy zacznę zostawiać Anie z nianią. Czasem to fajnie, że nikt nam się nie wcina w wychowywanie itp, ale czasem pomoc by się przedała
A my wszystkich w Warszawie zostawilismy lol
Tak samo sie cieszylam, ze nikt sie nie wcina, ale mysle juz o tym ze 22-go przyjedzie moja mama i choc wieczorem na godzinke jak mlody bedzie spal gdzies wyskoczymy :D
Dorcia22 napisał(a):i pierwszy telefon do małego, żeby sprawdzić czy wszystko jest ok, wykonacie po 15minutach a następny po godzinie lol ;)
:D to fajna sprawa-móc tak chwilkę odetchnąć :D
hehehe dokładnie tak :D
Ale kozystajecie z pomocy cioci bo młodym rodzicom należy się chwila wytchnienia a jak się troszke stęsknicie za synkiem to tylko wszyscy zyskacie
naładujcie akumulatory i bawcie sie dobrze :D
i pierwszy telefon do małego, żeby sprawdzić czy wszystko jest ok, wykonacie po 15minutach a następny po godzinie lol ;)
:D to fajna sprawa-móc tak chwilkę odetchnąć :D
Podobne tematy
- Czy tylko moj mąż.... 52
- Mąż twierdzi że za rzadko sie kochamy i zostają mu tylko pornosy 48
- Jestem w ciąży a mąż nie poświęca mi uwagi, czy przesadzam? 6
- Mąż jest zmeczony i nie chce seksu, jak go zrelaksować? 31
- Mąż jest ciagle zmęczony, jak go pobudzić? 1
- Mąż po porodzie mnie nie chce, dlaczego tak jest? 16