-
mako.mako odsłony: 19594
Jakich antyperspirantów używacie?
Hej Forumki ;)Powiedzcie jakie są Wasze ulubione antyperspiranty? Jeżeli w ogóle używacie? Ja kiedyś cały czas używałam Avonowskich i nawet byłam z nich zadowolona. Jakiś miesiąc temu dostałam meila o szkodliwości antyperspirantów i postanowiłam,ze nie będę używała. Poszłam do sklepu i kupiłam sobie dezodorant :|Cholercia ale nie mogęNie służy mi wcale - cały czas mam obsesje,że czuje pot od siebieDlategowracam do antyperspirantów - zresztą podobno to bzdury co piszą o ich szkodliwości.Dlatego zwracam się do Was z prośbą o radę które dla Was są najlepszePozdrawiam
Dezodorant naturalny HB bardzo fajnie działa - przed zapachem potu faktycznie uchroni, nic złego się nie dzieje, cera wygląda normalnie, nie ma podrażnień. Tak więc naprawdę fajne efekty można uzyskać bez używania jakichś tam specjalnych, cudownych środków. Proste.
Odpowiedz
markdottir napisał(a):LenkaB napisał(a):
Polecicie może antyperspirant dla mężczyzn, który nie pozostawia śladów na ubraniach, tzn. śladów/odbarwień juz po praniu? Antyperspirant sam w sobie nie musi być skuteczny (mój przyszły z tych niepotliwych) ale dla "bezpieczeństwa" używa i zostają ślady a niekiedy odbarwienia na koszulach .
też mamy ten problem. masakra. wyciągam z pralki i bluzka nadaje się do wywalenia
U nas było to samo. Mąż zaczął kupować Old Spice Whitewater i jestesmy zadowoleni. Nie zostawia sladów i ma przyjemny zapach.
Ja przerzuciałam sie na Rexonę w wersji z czarną koszulką. Długotrwały zapach i co dla mnie ważne nie zostawia śladów.
Na mnie skutecznie sprawdza się Etiaxil.Wersja niebieska trochę mniej szczypie po aplikacji,ale spełnia moje oczekiwania.Drugi jak dla mnie rewelacyjny antyperspirant to Vichy w kulce z niebieską nakrętką.
Odpowiedz
Lillan napisał(a):Ostatnio przerzuciłam się ze sztyftu Dove Fresh na spraye: mięta-lilia wodna i ogórek-zielona herbata - oba fajnie pachną i zaskakująco dobrze zapobiegają poceniu.
to podobnie jak ja :) też przerzuciłam się na dove go fresh ale nadal pozostaje przy sztyfcie :) mam ten drugi - o zapachu ogórka i zielonej herbaty, fajnie bo długo czuję go na skórze :)
Używam Antidralu.Od pierwszego zastosowania przestałam się pocić.Stosuję raz w tygodniu i nareszcie pozbyłam sie stresu, że mam mokrą plamę pod pachą 8)
OdpowiedzOstatnio przerzuciłam się ze sztyftu Dove Fresh na spraye: mięta-lilia wodna i ogórek-zielona herbata - oba fajnie pachną i zaskakująco dobrze zapobiegają poceniu.
Odpowiedz
obecnie kończę kolejny sztyft Nivea Dry i ze wszystkich, jakie do tej pory miałam, jest najlepszy. Chroni najdłużej i nie brudzi aż tak jak pozostałe [nie mogę niestety powiedzieć że w ogóle]
Poprzednikiem był Adidas Pure [taki fioletowy]...poleciła mi go ciocia, ale nie byłam zadowolona. Niby `quick dry` a musiałam czekać i czekać żeby ubrać bluzkę. Poza tym wydawało mi się od razu, że i tak się pocę... brudził...
W karierze bywały też inne sztyfty, ale jednak najbardziej przypasował mi Nivea.
Zastanawiam się teraz nad kupnem tych antyperspirantów na noc. Mam po dziurki w nosie `wodospadów` pod pachami... Kupuję jedynie czarne i białe bluzki, bo na innych [czerwonych, intensywnie zielonych] widać to okropnie! A mi po prostu wstyd. Zazdroszczę tym, którzy nie mają z tym problemów.
kudłat@ napisał(a):Ja jakiś czas temu używałam adidasa ale raczej w spayu niż w kulce. Teraz na tapecie jest nivea w sztyfcie, testuje kolejno wszystkie zapachy. Generalnie używałam już baaardzo wielu antyperspirantów i na ta chwilę nr 1 dla mnie jest własnie Nivea.
Ja ostatnio po dobrym roku (jeśli nie lepiej) testowania innych antyperspirantów potulnie wróciłam do nivei :). Póki co w moim prywatnym rankingu jest nie do pobicia, szczególnie nivea dry - tyle, że ja używam w kulce. Antyperspiranty adidasa to dla mnie jakaś pomyłka .
Ja jakiś czas temu używałam adidasa ale raczej w spayu niż w kulce. Teraz na tapecie jest nivea w sztyfcie, testuje kolejno wszystkie zapachy. Generalnie używałam już baaardzo wielu antyperspirantów i na ta chwilę nr 1 dla mnie jest własnie Nivea.
Zbliza się lato, więc dodatkowo pewnie będę stosować antidral, ale pewnie nawet to nie pomoże :|
W zasadzie na mnie chyba tez Vichy lepiej dzialal niz Etiaxil.
Odpowiedz
Ulusia napisał(a):Ja ostatnio używam Dermedica (do kupienia w aptece). Jak dla mnie super, a tańszy niż Vichy.
Zapomniałam o Dermedicu - fakt całkiem niezły. I jeszcze w podobnej cenie Aquaselin Oceanica (jeszcze niedawno pod nazwą Etaksel - czyzby producenci Etiaksilu protestowali?)
Z poziomu cenowego Vichy testowałam też Avene - nienajgorszy. Ostatnio słyszałam też dobre opinie o Iwostin Aspiria trójaktywny antyperspirant o przedłuzonym działaniu. (około 20 zł)
Ja ostatnio używam Dermedica (do kupienia w aptece). Jak dla mnie super, a tańszy niż Vichy. Jeżeli chodzi o facetów to my też szukamy I mój raczej z tych potliwych ;)
OdpowiedzA ja Etiaksilem jestem rozczarowana - nie działa na mnie lepiej niż np Vichy w kulce a męki jakie przechodzę z tym szczypaniem sa koszmarne mimo, ze uzywam juz drugie opakowanie. I więcej raczej nie kupię...
Odpowiedz
LenkaB napisał(a):
Polecicie może antyperspirant dla mężczyzn, który nie pozostawia śladów na ubraniach, tzn. śladów/odbarwień juz po praniu? Antyperspirant sam w sobie nie musi być skuteczny (mój przyszły z tych niepotliwych) ale dla "bezpieczeństwa" używa i zostają ślady a niekiedy odbarwienia na koszulach .
też mamy ten problem. masakra. wyciągam z pralki i bluzka nadaje się do wywalenia
Szukam antyperspirantu, który nie zostawia białych śladów i nie tylko o reklame mi chodzi ale tak w rzeczywisctości żeby było ;).
Polecicie może antyperspirant dla mężczyzn, który nie pozostawia śladów na ubraniach, tzn. śladów/odbarwień juz po praniu? Antyperspirant sam w sobie nie musi być skuteczny (mój przyszły z tych niepotliwych) ale dla "bezpieczeństwa" używa i zostają ślady a niekiedy odbarwienia na koszulach .
Mi się właśnie moję ukochane Nivea skonczyło. Muszę wybrać się do sklepu po jakiś anty:)
Odpowiedz
zasadniczo dobra jest nivea i rexona
a dla osób pocących się bardzo etiaxil (na allegro tanszy szwedzki odpowiednik perspirex) stosowany na noc, troche szczypie na początku, ale rewelacja, stosuje moja siostra-nastolatka, ktora ma problemy z potliwoscia (ten wiek)
tylko w bialej pizamie trzeba bo odbarwia
Właśnie, ja muszę wypróbować tą Rexonę, słyszałam że jest świetna.
Odpowiedz
Goha napisał(a):A ja muszę stosować na zmianę raz w sprayu raz w sztyfcie, bo jak mam dwa takie same pod rząd to przestają działać
To samo u siebie zauważyłam
Firmy zmieniam, jestem podatna na sugestie reklam ;)
A ja muszę stosować na zmianę raz w sprayu raz w sztyfcie, bo jak mam dwa takie same pod rząd to przestają działać
W sprayu używam adidasa, w sztyfcie rexony 8)
Od kilku miesięcy używam Dove Fresh Touch (chyba wycofali moją ulubioną Rexonę). Sprawdza się: nie wysusza, nie uczula, bardzo nie brudzi i świeżo pachnie, no i pachy są suche prawie przez cały dzień 8)
OdpowiedzJa niestety mam wrażenie, że żaden antyperspirant nie daje stu procentowej ochrony przed potem czy brzydkimi plamami pod pachami:/ wciąz i nadal szukam skutecznego, poki co uzywam Nivea w kulce.
OdpowiedzKupiłam w Rossmanie dezodorant w sztyfcie Isana. Bez zarzutu.
Odpowiedz
Przestali chyba produkowac mój Dove w kremie.
Musze sie przerzucic.
Używam Rexony activ reserve.nie pozostawia śladów i nie niszczy ubrań.Wcześniej używałam nivea pure-większość bluzek mi zniszczył.Białe ślady nie sprały się w ogóle.Kiedyś koleżanka używała właśnie takiego leku kupionego w aptece,który stosuje się na noc.Ktoś pisał o tym wcześniej.Zamierzam go sobie kupić,bo jest najbardziej skuteczny z tych wszystkich antyperspirantów.
Odpowiedz
SkrawekNieba napisał(a):ja niedawno kupilam nivea pure i jestem bardzo mile zaskoczona i sympatycznym delikatnym zapachem i brakiem śladów na bluzkach :D
polecam :D]
mój to Nivea blance... śliiciznie pachnie...
lubie tez Yves Rochera o zapachu zielonej herbaty
ja niedawno kupilam nivea pure i jestem bardzo mile zaskoczona i sympatycznym delikatnym zapachem i brakiem śladów na bluzkach :D
polecam :D
Keito napisał(a):ostatnio testuję Dove Black Dress, który podobno nie zostawia śladów na ubraniu - PODOBNO Ale poza tym jest ok, a skóra nawilżona
_________________
tez testuje.
na razie nie zostawia sladow, ale teraz poniewaz pochwalilam pewno zacznie ;)
uzywam tez lady speed stick fresh fusion i jest nawet, nawet ;)
A ja ostatnio jestem bardzo zadowolona, w kwestii niebrudzenia zwłaszcza, z Nivea Pure.
Odpowiedz
raija napisał(a):A czy ktoras z was uzywala Super Deo?
Co o nim myslicie?
Do kupienia w aptece. Kosztuje ok. 17zl
Jestem nim zachwycona. Juz od dawna miałam problemy z antyperspirantami (te wsklepach były za słabe) a ten coprawda nie pachnie, ale nie poce się tak mocno i nie śmierdze
Vichy to dla mnie nr 1. I mimo, że nie mam problemów z potliwością a raczej należę do osób, które mało się pocą, to godziny spędzane na sali fitnessowej robią swoje.
A poza tym Vichy nigdy mnie nie uczulił i nie pobrudził odzieży. Polecam. Zarówno ten z zieloną jak i z białą nakrętką.
secret w sztyfcie :)
na razie jedyny, który mi przypasował ;)
kupiłam sobie polecany chyba tutaj vichy do skóry wrazliwej i jest rewelacyjny :) Nie wysusza, nie podraznia.
OdpowiedzPo przetestowaniu kilku antyperspirantow moja faworytka,ktora dosc dlugo uzywalam byla Nivea Balance w kulce :D Ale szczerze mowiac w ostanim czasie przycisnieta brakiem grosza :( wybralam sie do Rossmana w poszukiwaniu jakiegos skutecznego i tanszego antypespiratnu- no i za namowa kolezanki z pracy wybralam sobie: ISANA Pflege Vital za ok 4,50!!cena moze stosunkowa nizsza od poprzedniczki ale sam deo roll-on okazal sie naprawde fajny i skuteczny!zapach jak najbardziej mi odpowiada,konsystencja rowniez a co najwazniejsze utrzymuje dlugo w swiezosci moje wymagajace paszki :D Jestem jak narazie bardzo zadowolona bo cena tez jest dla mnie przystepna a co najwazniejsze ja czuje sie swiezo i przyjemnie :D
Odpowiedz
raija napisał(a):A czy ktoras z was uzywala Super Deo?
Co o nim myslicie?
Do kupienia w aptece. Kosztuje ok. 17zl
ja i jestem bardzo zadowolona :D
nie wiem na jakiej zasadzie dziala w każdym razie moczy się go pod wodą i smaruje pod pachami potem znowu moczy i wyciera do sucha
nie brudzi i jest bezwonny ;)
Jestem bardzo wybredna w stosunku do antyperspirantów. Przeczytałam cały ten wątek i opinie na ich temat no i wybrałam się na zakupy. Sterczałam dobre kilka minut przy regale zawalonym różnymi specyfikami przeciwpotowymi :P Wybrałam w końcu ten:
No i szczerze powiem, że długo się wchłania i brudzi :( Może ten adidas w wersji PURE byłby lepszy.
Ale muszę jedno przyznać, mianowicie dzisiaj spełnił swoje zadanie ochronne ;) Wracałam napchanym autobusem do domu, ubrana w czapkę i zapięta pod szyję w płaszczu, kierowca miał włączone ogrzewanie a ja stałam akurat przy tym grzejniczku. Było mi potwornie gorąco, czułam jak mi pot leci po plecach :| Wróciłam do domu, zdjęłam sweter a paszki suche lol
Koleżanka kupiła ostatnio Rexonę Cristal w kulce i mówiła, że nie brudzi więc ją wypróbuję, także Lady Speed Stick :D
jop napisał(a):milenia napisał(a):Dla mnie numerem 1 jest zdecydowanie VICHY w kulce, z zieloną nakrętką! Polecam.
tez polecam :)
Także polecam, ale wolę ten z białą zakrętką - bezzapachowy :)
Ja już od paru lat używam Rexony lub czasem na zmianę Secret w sztyfcie. Jak do tej pory jestem zadowolona. Nie cierpię dezodorantów w kulce :x zupełnie na mnie nie działają...
OdpowiedzJa od lat używam SECRET w sztyfcie, dla mnie jest niezawodny.
Odpowiedz
A ja jakoś się Vichy zawiodłam - ten subtelny zapach bardzo mi odpowiadał, ale u mnie nie zdawał egzaminu (mimo iż nie określiłbym siebie jako osoby mającej jakieś wyjątkowe problemy z nadmierną potliwością). Wszystkie inne dezodoranty denerwowały mnie zaś brudzeniem ubrań.
No, i ostatnio, za radą koleżanki z pracy, spróbowałam Lady Speed Stick w żelu... Rewelacja! Zero pocenia i zero białych śladów pod pachami! Szczerze polecam!
wildhoney napisał(a):Nienawidzę antyperspirantów, bo nawet te, które w założeniu mają nie brudzić- potwornie brudzą:/ przez chociażby Rexonę czy inne Nivea musiałam wyrzucić moje ukochane czarne bluzki ;( We wakacje jednak kupiłam Adidasa i muszę przyznać, że jest naprawdę dobry, podobnie jak Wink w kulce z Avonu.
wild
hmmm dziwne...kulka Nivea Dry nigdy mi nie pobrudziła ubrania..
używam tego produktu regularnie od roku 2000,
dostałam na imieniny i jestem wierna,
obecnie nawet mój mąż się na Nivea przerzucił-i to damską :D
po wielu godzinach nadal jest przyjemny zapach
ja sobie chwalę...
antyperspiranty świetnie działają na pocenie się rąk...
oczywiście gdy je tam zastosujemy ;)
kasia_kl napisał(a):
Ja używam tego oto Adiadas i jak na razie jestem bardzo zadowolona.
Ja też używam tych dezodorantów i jestem zadowolona z ich skuteczności- minus są mało wydajne :(
Nivea Dry (kulka) i Herbina Linum (też kulka).
Kiedyś lubiłam też kulki avonu z serii on duty, czy te nowe kulki avonu to to samo mniej więcej co on duty ?? Acha, poza tym jeszcze kiedyś miałam świetną kulkę z avonu aloesowo-jakąśtam , już jej nie ma od dawna w sprzedaży, a szkoda :(
Teraz używam Lady Spick Stick w sztyfcie, wcześniej REXONA CRYSTAL PURE SILVER ( równie dobra, tylko znudziła mi się troszeczkę).
Ja również dostałam maila o szkodliwości antyperspirantów; rozmawiałam o tym z mężem (jest lekarzem). Powiedział mi, że mało prawdopodobne jest zachorowanie na raka od antyperspirantów. To choroba, która ma przecież znacznie poważniejsze podłoże
Vichy do skóry wrażliwej- ewentalnie adidas deo roll-uzywam ich zamiennie :D
Odpowiedz
Dla mnie zdecydowanie najlepsza jest Rexona aloes w sprayu. Jako jedyna nie niszczy mi ubrań i ładnie pachnie, przez co czuję się świeżo przez cały dzień.
Totalną rewelacją jest dla mnie Etiaxil. Używa się go 1-3 razy w tygodniu. Działa na zasadzie uśpienia gruczołów potowych i masz sucho pod paszkami przez cały czas. Ma jeden ogromniasty minus - jest strasznie mały i drogi, bodajże 15 ml około 50 zł. Wszak starcza na około miesiąca, ale to i tak dużo.
Ostatnio usłyszałam o jego odpowiedniku - Antidral, ponoć tańszy, ale nie wiem o ile. Jeszcze go nie wypróbowałam.
Nienawidzę antyperspirantów, bo nawet te, które w założeniu mają nie brudzić- potwornie brudzą:/ przez chociażby Rexonę czy inne Nivea musiałam wyrzucić moje ukochane czarne bluzki ;( We wakacje jednak kupiłam Adidasa i muszę przyznać, że jest naprawdę dobry, podobnie jak Wink w kulce z Avonu.
wild
NIVEA w kulce - dla mnie rewelacje. Obecnie mam DOVE w kulce i wszytko byłoby ok, gdyby nie to, że kula nie chce się kręcić....denerwujące to jest
Odpowiedz
Skudlarka napisał(a):moj ulubiony to bezzapachowy on duty 24 z AVONu (praktycznie nie brudzi i naprwde skuteczny)
Ten i jeszcze taki taniutki o zapomnianej przeze mnie nazwie,a zakupiony w Geancie.Zapach ma rewelacyjny
ostatnio, od kiedy depiluje pachy woskiem, stosuję
jako jedyny nie pozostawia u mnie sladów i nie wysusza mi skóry :)
Używam różnych i zmieniam je często, obecnie mam w sztyfcie z Dove i w kulce z Yves Rocher :)
Odpowiedz
Cashmir napisał(a):Kobitki a jaki poleciłybyście dla bardzo wrazliwej skóry? Po wszystkich dezodorantach wysusza mi sie skóra i niemiłosiernie swędzi:( Używałam wszystkich z Nivea, Avene, aloesowego, pani w aptece poleciła mi Seba med i powiedziała,ze nic mi po nim nie bedzie...A jest jeszcze gorzej. Dermatolog natomiast powiedziała,że po Nivea nie powinno mi nic być. Może coś mnie w tych dezodorantach uczula? Dzieje mi sie tak od pół roku, a wczesniej było wszystko ok. Zastanawiam sie teraz nad Vichy może po nim mi bedzie lepiej...
Jak już pisałam na początku wątku, na problemy ze skórą pod pachami polecam Fenjal.
Kobitki a jaki poleciłybyście dla bardzo wrazliwej skóry? Po wszystkich dezodorantach wysusza mi sie skóra i niemiłosiernie swędzi:( Używałam wszystkich z Nivea, Avene, aloesowego, pani w aptece poleciła mi Seba med i powiedziała,ze nic mi po nim nie bedzie...A jest jeszcze gorzej. Dermatolog natomiast powiedziała,że po Nivea nie powinno mi nic być. Może coś mnie w tych dezodorantach uczula? Dzieje mi sie tak od pół roku, a wczesniej było wszystko ok. Zastanawiam sie teraz nad Vichy może po nim mi bedzie lepiej...
Odpowiedz
Rexona w sztyfcie jak dla mnie sprawdza się najlepiej przez cały rok a szczególnie w lecie.
Vichy w kulce dobry na zimę gdy tak się nie pocę.
Podobne tematy