• b.londynka odsłony: 19855

    Antykoncepcja na kilka lat... co wybrac?

    Pewnie sie powtarzam, pelno tu tematow o pigulkach, npr itp... jakby ktos znalazl cos odpowiedniego dla mnie to prosze odeslac;)

    Mam dopiero 21 lat i mimo ze bardzo chce dzidziusia nie moge sobie po prostu pozwolic teraz na niego/ nia?:D Planuje zaczac studia, poza tym mieszkamy z mezem w Anglii a ja nawet nie wyobrazam sobie ciazy na tym ich angielskim chemicznym jedzeniu... Mniejsza o to, jaka metode antykoncepcji polecilybyscie malzenstwu ktore nie planuje dzieci przez najblizsze.. 4 lata powiedzmy? Na razie biore tabletki ale zastanawiam sie nad ostawieniem tej chemii, hormonow... (w ktoryms watku pisalam, ze juz skonczylam ale wynikly nowe plany i zabralam sie za nowe opakowanie...). Czy znajdzie sie ktos, kto z powodzeniem stosowal inna, mniejsz szkodliwa dla zdrowia metode przez dluzszy czas?

    Odpowiedzi (44)
    Ostatnia odpowiedź: 2017-03-06, 14:39:17
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Nikolenka 2017-03-06 o godz. 14:39
0

Ja mam spirale Mirena i bardzo polecam

Odpowiedz
Asparagus 2016-02-15 o godz. 17:18
0

Ja chodzę do ginekologa w Dea Salus, w Tychach. Razem z panią doktor Martą Szulik zastanawiałyśmy się na odpowiednią formą antykoncepcji. Plastrom jakoś nie ufam, tabletek po 15 latach mam dość, wybrałyśmy zatem wkładkę domaciczną. Wszystko jest ok:) A panią ginekolog polecam. Jest bardzo miła, delikatna i przesympatyczna. Sam gabinet jest dobrze wyposażony. Mojej przyjaciółce jeden z lekarzy prowadził w Dea Salus ciążę i była bardzo zadowolona:) Polecam:)

Odpowiedz
Annuszka 2016-02-10 o godz. 20:09
0

Ja za swoją zapłaciłam z założeniem i badaniem 900zł, ale słysałam, że można taniej, tylko trzeba poszukać. Ja już wolałam zrobić to u mojego zaufanego lekarza, wiec nie wybrzydzałam co do ceny.

Odpowiedz
magento 2016-01-25 o godz. 21:41
0

a jak ogólnie z ceną? podobno to koszt ok.700zł, prawda? przeliczając to i tak wychodzi ekonomicznie całkiem

Odpowiedz
Annuszka 2016-01-18 o godz. 21:19
0

Na kilka lat najlepsza jest wkładka hormonalna - ja mam taką na kilka lat. Już druga z kolei - wcześniej mirena teraz levosert - obie działają tak samo, ale levosert jest o połowę tańszy.

Odpowiedz
Reklama
magento 2015-12-19 o godz. 22:01
0

mój ginekolog zaproponował mi levosert, czy któraś z Was może ma tę wkładkę?

Odpowiedz
pauela88 2013-03-18 o godz. 13:18
0

Czesc dziewczyny co do antykoncepcji mysle ze kazda nie powinna sie sugerowac opiniami innych kobiet, tylko pojsc do ginekologa i z nim omowic za i przeciw konkretnej metodzie ktora nas zainteresuje i bedzie wygodna dla nas, ja osobiscie rodzilam niecale 5 miesiecy temu , bardzo nie chcialam brac tabletek a kondomy hmm bardzo ich nie lubie nie daja mezczyznie i mnie satysfakcji ze zblizenia wiec sama zdecydowalam sie na mirene wkladke , mam ja juz 8 dni , zalozenie nie bylo bolesne ale czulam dyskomfort przy zakladaniu , normalne , nie mam duzych krwawien tylko plamienia od kilku dni ( moze 4) nie odczuwam jakichs objawow typu bolu w brzuchu, nie odczuwam wkladki w ciele, mysle ze ten rodzaj atykoncepcji jest najlepszy dla kobiet ktore juz rodzily i nie planuja wiecej potomstwa, nie widze abym nabierala wiecej wagi , wkladka nie wplywa tez na moje samopoczucie ale daje mi zapewnienie ze nie musze martwic sie o codzienna antykoncepcje.I naprawde jak nie wyprobujesz to nie bedziesz wiedziala czy bedzie to dobra metoda dla ciebie.

Odpowiedz
BabyAngel 2012-11-11 o godz. 15:15
0

mia.mamma napisał(a):Dobrze dobrane pigułki nie powinny dawać żadnego efektu tycia. Dobry lekarz nie wystawi ich ot tak sobie tylko przeprowadzi wywiad z pacjentką solidny.
Tak naprawde dobieranie srodka anty nie polega tylko na wywiadzie i badaniach, tylko na zmudnych probach.. :x
Ciekawe ile z Was od razu dostalo recepte na wlasnie "te" wlasciwe tabsy czy metode?
Bo ja musialam wyprobowac co najmniej...hmm...7? I choc teraz wszystko jest ok, nie mam 100% pewnosci ze niedlugo nie wyastapia u mnie tradycyjne skutki uboczne.

Odpowiedz
netinka01 2012-09-17 o godz. 19:42
0

Już od kilku osób słyszę o tym Sylvie20 chyba zapytam o nie lekarza bo cena naprawdę dobra

Odpowiedz
afadro 2012-09-15 o godz. 21:02
0

Biorę Sylvie20 od ponad miesiąca i muszę przyznać, że nie widzę różnicy między nimi a Harmonetem.
W aptece bez problemu mając receptę na Harmonet dostałam Sylvie20 o zapłaciłam za nie niecałe 20zł, dlatego polecam abyście wypróbowały bo naprawdę ta sama jakość za mniejsza cenę.

Odpowiedz
Reklama
afadro 2012-07-27 o godz. 12:34
0

Ja biorę Harmonet, a ostatnio w aptece farmaceutka zaproponowała mi tańszy zamiennik Harmonetu Sylvie20. No nie powiem cena bardzo kusząca, prawie o połowę mniej, więc szukam informacji na ich temat, miał ktoś do czynienia z Sylvie?

Odpowiedz
mia.mamma 2011-12-31 o godz. 15:01
0

Dobrze dobrane pigułki nie powinny dawać żadnego efektu tycia. Dobry lekarz nie wystawi ich ot tak sobie tylko przeprowadzi wywiad z pacjentką solidny.

Odpowiedz
Ello 2011-12-26 o godz. 14:07
0

Ja uzywałam tabletek yasmine.
Jak na razie skutecznie:)
tylko teraz naszedł czas na zmiany i planujemy dzidziusia w niedługim czasie.
Mam pytanie: czy ktos chcialby kupic 3 opakowania tych tabletek bardzo TANIO?
mi przez najblizszy dosc (mam nadzieje) dlugi czas nie beda potrzebne, a szkoda wyrzucac...

b.londynka napisał(a):Pewnie sie powtarzam, pelno tu tematow o pigulkach, npr itp... jakby ktos znalazl cos odpowiedniego dla mnie to prosze odeslac;)

Mam dopiero 21 lat i mimo ze bardzo chce dzidziusia nie moge sobie po prostu pozwolic teraz na niego/ nia?:D Planuje zaczac studia, poza tym mieszkamy z mezem w Anglii a ja nawet nie wyobrazam sobie ciazy na tym ich angielskim chemicznym jedzeniu... Mniejsza o to, jaka metode antykoncepcji polecilybyscie malzenstwu ktore nie planuje dzieci przez najblizsze.. 4 lata powiedzmy? Na razie biore tabletki ale zastanawiam sie nad ostawieniem tej chemii, hormonow... (w ktoryms watku pisalam, ze juz skonczylam ale wynikly nowe plany i zabralam sie za nowe opakowanie...). Czy znajdzie sie ktos, kto z powodzeniem stosowal inna, mniejsz szkodliwa dla zdrowia metode przez dluzszy czas?

Odpowiedz
Gość 2011-09-12 o godz. 16:21
0

Ja po roku stosowania NPR zaszłam w ciążę ;) .Jeśli chodzi o wkładkę to tyle wiem,że lekarze raczej zakładają je kobietom,które już urodziły i nie planują w najbliższym czasie kolejnego dziecka.Ja po urodzeniu zdecydowałam się na nią chociaż początkowo byłam negatywnie nastawiona(bo zawsze słyszałam złe opinie o niej),ale po zapoznaniu się u lekarki z zaletami i wadami i rozmowie z mężem zdecydowaliśmy się na nią.Dla mnie najważniejsze było to,że jest na 99,9% skuteczna tak jak pigułki i,że jest to może wydatek spory ale rozkładając go na lata opłaca się zainwestować.Za niedługo minie 1,5roku i jak narazie jestem zadowlona :)

Odpowiedz
Jo76 2011-09-11 o godz. 14:12
0

laureline napisał(a):Ja to bardziej dzietna jestem i wlasnie jak narazie juz wiecej latorosli nie planuje.
Tabsy, implanty (choc wygodne) i wszelkie srodki hormonalne raczej odpadaja...
No nic dowiem sie wiecej we wtorek.
Tylko wlasnie zastanawiam sie czy mirena tez daje efekt tycia, czy nie mialyscie z tym problemow?
Uhmm.... not to wydaje sie mi, ze powinno byc OK

Z tego co obserwuje dziewczyny z wkladkami nie maja problemu z tyciem (moje znajome) - sporo jest wrecz chudych.
Wazne sa jednak badania gina, wiec jak on da zielone swiatlo to jest to najpewniejsza metoda.

Odpowiedz
Alma_ 2011-09-11 o godz. 13:49
0

Zmora napisał(a):Nuvaring to tylko nośnik hormonów (tak mi się wydaje).
Dokładnie tak. Z tym, że aplikowany raz w miesiącu, a poziom hormonów niższy niż w przypadku pigułki.

Zmora napisał(a):x godzin, na które można go wyjąć
To jedno, a drugi aspekt - że można po prostu wyjąć go w dowolnej chwili i zrezygnować, nie jak w przypadku zastrzyku, skutki którego musimy znosić 3 miesiące, czy tego chcemy, czy nie.

Odpowiedz
Gość 2011-09-11 o godz. 09:43
0

laureline napisał(a):
Te krazki, one sa mechaniczna anty, tak? Dobrze wyczytalam?
Ponieważ Nuvaring wygląda (przynajmniej wg googla) o tak:

To nie jest to samo, co krążek dopochwowy vel kapturek i raczej nie można wierzyć, że mechanicznie zablokują nasienie ;) Nuvaring to tylko nośnik hormonów (tak mi się wydaje).


Alma_ napisał(a):Zdecydowanie nuvaring zamiast tabletek - raz na miesiac, a mozna zawsze zrezygnowac w dowolnym momencie ;)
Nie ma plamień z odstawienia, czy chodziło Ci o te x godzin, na które można go wyjąć?

Odpowiedz
laureline 2011-09-11 o godz. 01:16
0

To znaczy, ze spirala jednak nie?
Zapytam sie we wtorek, chociaz mam taki kolowrot, ze juz sama nie wiem.

Chcialabym cos wygodnego (tak jak ten nieszczesny implant), na dlugo izebym juz nie tyla wiecej, co najwazniejsze nie bylo zadnej wpadki...
Mam bardzo bolesne miesiaczki, tzn mialam przed implantem, teraz za to mam plamienia, spirala jeszcze bardziej poteguje bol...

Te krazki, one sa mechaniczna anty, tak? Dobrze wyczytalam?

Odpowiedz
Alma_ 2011-09-11 o godz. 00:49
0

Zdecydowanie nuvaring zamiast tabletek - raz na miesiac, a mozna zawsze zrezygnowac w dowolnym momencie ;)

Dla mnie rewelacja :)

Odpowiedz
laureline 2011-09-10 o godz. 20:45
0

Ja to bardziej dzietna jestem i wlasnie jak narazie juz wiecej latorosli nie planuje.
Tabsy, implanty (choc wygodne) i wszelkie srodki hormonalne raczej odpadaja...
No nic dowiem sie wiecej we wtorek.
Tylko wlasnie zastanawiam sie czy mirena tez daje efekt tycia, czy nie mialyscie z tym problemow?

Odpowiedz
Jo76 2011-09-10 o godz. 20:32
0

Zwykly-cud napisał(a):Zdecydowanie npr. My stosujemy z mezem ze wzgledow przekonaniowych i tego ze zadnej sztucznej ingerencji bym nie zniosla. Spirala? Okropnosc!! To nie zadna antykoncepcja tylko wczesne poronienie! Zarodek nie moze sie zagniezdzic, wiec ginie. Dla mnie etycznie nie do przyjecia.
To nie tak

Cytuje:
"


Jak działa?

Jej działanie opiera się głównie na zmianie śluzu szyjkowego i niedopuszczeniu plemników do macicy. Dzieje się tak dzięki temu, że spirala powoduje jałowy odczyn zapalny, który nie jest szkodliwy dla organizmu kobiety. Utrudnia zapłodnienie, uniemożliwia zagnieżdżenie się jajeczka. Hormony zawarte w spirali działają podobnie do tych, które są w tabletkach antykoncepcyjnych.

Antykoncepcja czy środek wczesnoporonny?

Chociaż niektórzy uważają spiralę za środek wczesnoporonny, nie ma to żadnego potwierdzenia w badaniach medycznych. Spirala nie zwiększa wydalania zapłodnionych komórek. Tak samo kobiecie, która nie stosuje żadnych metod antykoncepcyjnych, jak i tej, która używa spirali, może zdarzyć się zapłodnienie, a następnie wydalenie zapłodnionej komórki i nie udowodniono, że u kobiet, które mają założone wkładki, zdarza się to częściej.

Nie można mówić o wczesnoporonnym działaniu spirali tym bardziej, iż z medycznego punktu widzenia ciąża zaczyna się od zagnieżdżenia, które rozpoczyna się kilka dni po zapłodnieniu, do którego spirala nie dopuszcza. "
Reszta http://kobieta.wp.pl/kat,26355,title,Spirala-antykoncepcyjna,wid,8553425,wiadomosc.html?ticaid=165fa


laureline napisał(a):
Hmm nie wiem, moze, ale nadal kusi mnie spirala...
No to przejdz sie do gina i jesli nie widzi przeciwskazan...
Znam sporo dziewczyn bezdzietnach, ktore maja spirale. Wszystkie chwala

Odpowiedz
laureline 2011-09-10 o godz. 20:28
0

tabsy odpadaja z pamiecia to u mnie nie najlepiej, poza tym nawet po ilosci w pudelku nie jestem w stanie wnioskowac, czy lyklam czy nie cos tak podpadam pod dyskalkulie

Co to jest nuvaring??

Aaa juz wiem
http://www.nuvaring.com/Consumer/aboutNuvaRing/index_flash.asp

Hmm nie wiem, moze, ale nadal kusi mnie spirala...

Odpowiedz
anathe 2011-09-10 o godz. 19:54
0

laureline, może jednak spróbuj tabsy? odpowiednio dobrane nie powinny powodować tycia. zbadaj hormony do 5 dc i niech Ci lekarz przepisze odpowiednie.
albo może ten cały nuvaring?

Odpowiedz
laureline 2011-09-10 o godz. 17:04
0

Zlamalam sie, przeciwniczka hormonalnej antykoncepcji zmienila zdanie
Pol roku temu zdecydowalam sie na implant hormonalny Implanon.
Wygodny jest bardzo i libido nie spadlo ;)
tyle ze caly czas mam krawawienia i przez te 6miesiecy polecialam 10kg w gore :O
Za tydzien we wtorek ide go usunac i przedyskutowac inne mozliwosci, tylko ze boje sie hormonow, bo nie chce wiecej tyc.
Mialam nadzerki po porodach i mam sklonnosci do infekcji :(, a kusi mnie jednak spirala.

Ktora jest lepsza w moim przypadku? mirena czy miedziana? Czy w ogole?

Odpowiedz
Gość 2009-10-12 o godz. 19:10
0

b.londynka napisał(a):
A u mnie doszlo do tego, ze wylaczylam budzik o 7 rano, bralam termometr i ... budzilam sie 2- 3 godziny pozniej z termometrem obok mnie w lozku lol Tempki oczywiscie nie zmierzylam lol
Znalazłam na to sposób - kupiłam elektroniczny - taki z tych superdokładnych, co mierzy do dwóch miejsc po przecinku i zapamiętuje ostatni wynik. 8) Jak zasnęłam, to po przebudzeniu po prostu spisywałam, co wykazał, bo zapamiętywał. 8)

Odpowiedz
b.londynka 2009-10-12 o godz. 13:14
0

Madeleine napisał(a):Faktycznie przy nieregularnym trybie życia poranne wstawanie jest bolesne - ale do przeżycia (np. ja budziłam się rano wyłącznie w te dni w weekendy około środka cyklu, które były decydujące dla wyznaczenia owulacji - jeśli nie miałam innych objawów typu śluz, spałam normalnie długo i po prostu wykres był z dziurami. Inna sprawa, że po pewnym czasie przyzwyczaiłam się, żeby się obudzić, zmierzyć temperaturę - to raptem minuta, zapisać ją i zasnąć - bez odzyskania pełnej świadomości). ;)
A u mnie doszlo do tego, ze wylaczylam budzik o 7 rano, bralam termometr i ... budzilam sie 2- 3 godziny pozniej z termometrem obok mnie w lozku lol Tempki oczywiscie nie zmierzylam lol

Odpowiedz
Gość 2009-10-12 o godz. 12:21
0

Faktycznie przy nieregularnym trybie życia poranne wstawanie jest bolesne - ale do przeżycia (np. ja budziłam się rano wyłącznie w te dni w weekendy około środka cyklu, które były decydujące dla wyznaczenia owulacji - jeśli nie miałam innych objawów typu śluz, spałam normalnie długo i po prostu wykres był z dziurami. Inna sprawa, że po pewnym czasie przyzwyczaiłam się, żeby się obudzić, zmierzyć temperaturę - to raptem minuta, zapisać ją i zasnąć - bez odzyskania pełnej świadomości). ;)

Odpowiedz
b.londynka 2009-10-12 o godz. 11:59
0

Skoro topik zostal wyciagniety, to napisze co u mnie ;)

Ostatecznie odstawilam cala chemie i probowalam przerzucic sie na NPR. W moim przypadku metoda ta nie wypalila, prowadze nieregularny tryb zycia i budzenie sie rano (po 4 godzinach snu np) bylo zbyt uciazliwe. Po dwoch miesiacach mierzenia temperatury staram sie okreslic dni plodne i nie wg "kalendarzyka". W miedzyczasie zmienilo mi sie troche podejscie do pomyslu ciazy i dzieciaczka w Anglii ;), wiec nie przejmuje sie skutecznoscia, no a dodatkowo uzywamy prezerwatyw. Zaczynam wlasnie college i myslalam o powrocie do tabletek ale maz kategorycznie sie temu sprzeciwil ;) Tak wiec sobie czekamy na niespodzianke... :D

Odpowiedz
Gość 2009-10-11 o godz. 10:57
0

My stosowaliśmy NPR ponad rok - plus gumki. Wersję zmodyfikowaną, ale nie w tę ostrożną stronę ;)
I to jest skuteczne - serio (pod warunkiem, że rozumiemy, o co w tym chodzi). Szczególnie mój mąż był bardzo zdziwiony, bo był nastawiony bardzo negatywnie do całego przedsięwzięcia ;)

Odpowiedz
Gość 2009-10-11 o godz. 00:42
0

awangarda w stylu retro napisał(a):blondynko, a moze zastrzyk?
Zastrzyki sa o tyle gorsze od tabletek o ile plasterki lepsze - chodzi o jednorazowa dawke hormonow. O ile pigulka to raz dziennie mala dawka, plaster to stale minimalna dawka to zastrzyk to raz na 3 miesiace konska dawka hormonow i dodatkowej chemii - watroba sie nie ucieszy.

A watpliwosci mam takie same, jak b.londynka. Pierwszy miesiac bez pigulek (po 5 latach) i zastanawiam sie co dalej. Zastrzyki wykluczam, mysle o npr+jakas mechaniczna (na zasadzie w dni plodne abstynencja, w nieplodne cos jeszcze) ale nie wiem czy nie wroce do tabletek - skuteczne sa jednak.

Marzy mi sie pigulka dla fecetow

Odpowiedz
kasia_ewa 2009-10-08 o godz. 16:05
0

awangarda w stylu retro napisał(a):blondynko, a moze zastrzyk?
DepoProvere odradzam z calego serca...

Przeszlam... Bralam... i dziekuje :|

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2009-10-07 o godz. 19:42
0

blondynko, a moze zastrzyk?

Odpowiedz
Gość 2009-10-07 o godz. 19:27
0

Ja npr przez rok z powodzeniem a myślałam , że polegnę w pierwszym cyklu i zawsze na tą metodę psioczyłam.

Odpowiedz
Zwykly-cud 2009-10-06 o godz. 13:51
0

Zdecydowanie npr. My stosujemy z mezem ze wzgledow przekonaniowych i tego ze zadnej sztucznej ingerencji bym nie zniosla. Spirala? Okropnosc!! To nie zadna antykoncepcja tylko wczesne poronienie! Zarodek nie moze sie zagniezdzic, wiec ginie. Dla mnie etycznie nie do przyjecia.

Odpowiedz
Alma_ 2009-02-19 o godz. 00:54
0

pysiunia napisał(a):co do plastrów(zastanawiałam sie nad ich stosowaniem) to moja ginekolozka powiedziała mi ze wcale nie sa mniej szkdliwe od pigułek, poniewaz substancje w nich zawarte wnikaja do krwi a tym samym do wszystkich układów.
A pigułki to niby jak działają?

Odpowiedz
Gość 2009-02-18 o godz. 21:51
0

co do plastrów(zastanawiałam sie nad ich stosowaniem) to moja ginekolozka powiedziała mi ze wcale nie sa mniej szkdliwe od pigułek, poniewaz substancje w nich zawarte wnikaja do krwi a tym samym do wszystkich układów. Ze sa ostro przereklamowane, ich pozytywem jest jedynie to ze zmienia sie je co tydzien.

Odpowiedz
Alma_ 2009-02-09 o godz. 22:13
0

b.londynka napisał(a):Syndy- a moze cos wiecej na temat plasterkow? Tzn nie chodzi mi o teorie, bo to sobie moge sama wyczytac ale jak sie sprawdzaja, czy jestes zadowolona, jakies skutki uboczne?
To może ja coś Ci o nich podpowiem...

Stosowałam półtora roku. Generalnie nie czułam żadnej różnicy między nimi a antykoncepcją doustną, żadnych dodatkowych skutków ubocznych, ani też nic spektakularnie na plus. Są bardziej przyjazne dla wątroby, ale ja biorę piguły już prawie 8 lat, a próby wątrobowe mam wzorowe.

Minusy - ten plasterek cholerny, który gdzies trzeba przecież przykleić, nieestetyczne toto (klej na brzegach zawsze się brudził), odkleja się w dłuższej kąpieli czy jak się człowiek mocniej spoci... No i jest drożej - ok. 60zł/miesiąc.

Zrezygnowałam - bo jednak okazało się to dla mnie mniej wygodne niż pigułka (mimo, że trzeba przyklejać raz na tydzień - plus dla zapominalskich). Jeśli komuś takie mankamenty nie przeszkadzają albo ma problemy z wątrobą - mogę polecić.

Odpowiedz
Gość 2009-02-09 o godz. 16:35
0

b.londynka napisał(a):
Czy ktos stosowal metody naturalne ( z powodzeniem!) przez kilka lat?
1,5 roku; potem zdecydowaliśmy się starać o maluszka.

ale są chyba na forum 'weteranki' - zajrzyj do wątku o npr (ewentualnie do poprzedniego - już zamkniętego.

Odpowiedz
maela 2009-02-09 o godz. 16:19
0

ja stosuję od dłuższego czasu (prawie rok) metody naturlane z lady-compem, który pomaga mi określic dni płodne i niepłodne a jego wskazania są skuteczne w 99,3 %.

Odpowiedz
b.londynka 2009-02-09 o godz. 16:06
0

Tez chyba nie zaakceptowalabym spirali...

Syndy- a moze cos wiecej na temat plasterkow? Tzn nie chodzi mi o teorie, bo to sobie moge sama wyczytac ale jak sie sprawdzaja, czy jestes zadowolona, jakies skutki uboczne?

Czy ktos stosowal metody naturalne ( z powodzeniem!) przez kilka lat?

Odpowiedz
maela 2009-02-09 o godz. 11:41
0

jak dla mnie spirala po dziecku czy prxzzed odpada nie mogłabym zaakceptowac czegoś obcego w ciele.
rzucaj tabsy póki możesz ja zrzuciłąm je za późno a teraz cirpię na wątrobę ehh...

pozdawiam młodą mężatkę

młoda mężatka

Odpowiedz
Syndy 2009-02-06 o godz. 11:20
0

a może plastry nie sa szkodliwe dla wątroby tak jak tabletki ja tez bralam tabletki przez 3 lata i zmienilam na plastry

Odpowiedz
Keito 2009-02-06 o godz. 11:15
0

nie jestem lekarzem, więc się nie wypowiadam. Najlepiej to samemu porozmawiać ze specjalistą....

Odpowiedz
xandra 2009-02-05 o godz. 12:30
0

A może spirala?
Jednorazowy koszt na 3 do 5 lat.
I już pada opinia że jest tylko dla matek - czyli dla kobiet które rodziły, no ale to już kwestia opinii ginekologa.
Zapytać warto, ja miałam i byłam zadowolona.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie