Czy jest możliwe zrobić tipsy w 30min?

teraz tutaj?!?
nie no dość tego naprawdę ile można

Nie lepiej się samemu nauczyć po kursie? Akurat są kursy finansowane z urzędu więc może warto się wybrać ;)

Nysza napisał(a):Jarzynowa napisał(a):
gratulcje
chciałabym umieć zrobić cały nowy set w 2 godz

będziesz będziesz .. ja w ciągu roku zeszłam do 1.40 godz. z odnową french a jeśli dochodzi zdobienie to nieco dłużej

fakt że jeśli robi się często pazurki to szybciej dochodzimy do wprawy co owocuje super pazurkami w krótszym czasie
tyle ze ja pazurki robie tylko sobie, wiec chyba się tak nie wycwiczę lol lol

Jarzynowa napisał(a):
gratulcje
chciałabym umieć zrobić cały nowy set w 2 godz

będziesz będziesz .. ja w ciągu roku zeszłam do 1.40 godz. z odnową french a jeśli dochodzi zdobienie to nieco dłużej

fakt że jeśli robi się często pazurki to szybciej dochodzimy do wprawy co owocuje super pazurkami w krótszym czasie

Witam. Ja komuś to pazurki robię 3godziny zazwyczaj, no może czasem ponad, raz robiłam za zdjęciem całych tipsów z żelem i potem na naturalnych (ale bez frezarki) moroto 4 godziny mi to zajęło. Sobie jak robię to ponad 3godziny, a nawet 4, czasem jak cos trudniejszego to około 5. ale ja sobie nie wyobrażam, żeby część tylko zrobić i nie dokończyć. Zawsze poświęcam planowo jeden wieczór co około 3tyg., ale ja rzadko robię, zazwyczaj tylko sobie, więc nie mam może takiej wprawy:)

tyneczka2009 napisał(a):a ja paziurexy robie ostatnio w 2 godz skrociłam o godz czas pracy
gratulcje
chciałabym umieć zrobić cały nowy set w 2 godz

leeloonia napisał(a):GOCHA napisał(a):na dzien dzisiejszy chodze tylko ze zrobionym kciukiem bo niby "testuje" zel hehehehe ;) a tak naprawde to mi sie nie chce robic reszty
hehehe tez tak czasami robie lol
ja też hihih ale najgorzej jak zrobie sobie na formie podsaw i zabierazm sie za jakieś porządki czy cuś... zazwyczaj potem odpada a ja paziurexy robie ostatnio w 2 godz skrociłam o godz czas pracy

Utwardzanie naturalków też w 1h40? Hi hi hi - nie mogłam sobie podarować tej malutkiej złośliwości

nie zawsze... ale większość ...

wysokieobcasy26 napisał(a):a ja robie w 1h i 40 minutek;)
zawsze? każdy wzór? każdą długość?

a ja robie w 1h i 40 minutek;)

GOCHA napisał(a):na dzien dzisiejszy chodze tylko ze zrobionym kciukiem bo niby "testuje" zel hehehehe ;) a tak naprawde to mi sie nie chce robic reszty
hehehe tez tak czasami robie lol

na dzien dzisiejszy chodze tylko ze zrobionym kciukiem bo niby "testuje" zel hehehehe ;) a tak naprawde to mi sie nie chce robic reszty

Niffer, GOCHA, mariolcia_1, to jest normalnie forum wsparcia

Moj R to się nawet ze mnie śmieje, że jak tak będę piłować to nic z tego nie zostanie i będę musiała sobie dosztukowac :P

Jarzynowa napisał(a):i codziennie potrafie cos poprawiać, doklejac,
myślałam że tylko ja tak mam

Niffer napisał(a):Sobie to ja z 8 h mogę robić
ja tez :) czasem robie jedna reke a druga w inny dzien :)

Sobie to ja z 8 h mogę robić jak bawie się szablonami :P zrobie jedna reke ide z psem, poprawiam to co zrobiłam, zjem cos ide z psem i robie 2 reke :P ja nie wiem jak mozna w 30min zrobic chyba tylko przykleic tipsy i polozyc jedna warstwe zelu

chińczyk w angli mojej Mum robi frencha dziwnymi metodami w 30 min, ja robie komuś 2-3 godziny, czasem dłużej jak jakies długaśne i mega zdobione, a sobie...... sobie robię 5 godzin i codziennie potrafie cos poprawiać, doklejac, zmieniac zdobienia bo moim zadniem zawsze mogą byc lepsze....

ale super to nie tylko ja robię żelki w 2-3 godz boshe jaka ulga....

2-3 godz. z mega zdobieniem :D

a mi 3-4 godziny

mi schodzi co najmjniej 2 godż, zależy jakie zdobionko, jak bardzo skomplikowane to nawet do 3 godz

Hmmmm, a ile wam zajmuje zrobienie żeli na tipsie od podstaw?? Z obrobieniem pazurka itp?? Kurcze jestem ciekawa :) bo mi to chyba mega długo wychodzi, no ale jestem nowicjuszem, więc chyba ma prawo

Ona mi robiła na całe paznokcie, bez ściągania i bez odrostów.
Przepraszam nie znam jeszcze dobrze waszego "slangu"
i moje wypowiedzi mogę być trochę nie teges.

No jakoś to wyschło, może to zależy od akrylu,
ja się tak za bardzo na tym nie znam.
Moje próby to minimum 3-4 godz. Ona oczywiście o tym nie wie.
No i nie będę o tym z nią dyskutować .

ciekawe kiedy jej ten akryl wyschnie ;)

krejzolka, a to razem ze sciagnieciem wczesniejszych
ja jak uzupelnia nie czy caly nowy set

widzialam filmiki jak panienka 3 kulkami robi miodzo frenchhh
zbielalam...

Ja dopiero zaczynam wprawiać się w te zajecie,
więc nie wiem jak długo będę robić, ale wiem napewno jedno:
dziewczyna która robi mi akryle na szablonie ( od dłuższego czasu),
po 4 latach praktyki robi je w 1godz.

Może nie jest to w 100% super, ale na moje oko na 98% na pewno.
Robi na produktach Perfekt Lady, przy ostatniej wizycie specjalnie na to zwracałam uwagę.
Może to zależy od organizacjo pracy a może od predyspozycji,
sama już nie wiem od czego.

Ale fakt jest faktem.

aganails napisał(a):
Tipsy wykonane w USA profesjonalnie zajmuja ok 1,5 - 2h.
nie tylko w usa

lol lol

Mieszkam w USA od 2 lat i jestem po 4 miesiecznej szkole paznokci. ( w polsce tez sie tym zajmowalam) . Prawda jest ze azjatki w USA robia tipsyy nawet w 30 minut ale... to sa najgorsze salony do ktorych mozna pojsc... Niestety malo ludzi o tym wie. Azjaci opanowali nail salony dawno temu i maja swoja klientele krora chce miec tipsy szybko zrobione. Ale ta klientela nie wie co znaczy miec tipsy dovbrze zrobione. Azjatki uzywaja najgorszych produktow krore moja powodowac wiele chorob paznokci i bardzo je zniszczyc(MMA). Oprocz tego maja bardzo zla technike sciagania tipsow .... Moge napisac o tym wiecej jesli sie ktos zainteresuje. Moja nauczycielka jest biala i robi paznokcie od 30 lat . Byla korepetytorka w Vegas na targach , zna sie na rzeczy . Ona uczy nas jak robic prawdziwe tipsy , nie takie jak azjatki . W mojej szkole nie widzialam ani jednej azjatki uczacej sie tipsow , one jaja jakies swoje szkoly ktorych nikt nie sprawdza, czasami nawet kopiuja licencje wlasciciela salonu i tak pracuja.... Dramat. Jesli znajdziesz dobrego nail technician to przewaznie bierze za usluge ok 60 $. Ja jestem ta osoba ktora ceni sobie bardziej jakos a nie cene i takich klientow szukam i uswiadamiam ich o wadach cheap quick servive salons. Pozdrawiam !


aha i jeszcze jedno . Tipsy wykonane w USA profesjonalnie zajmuja ok 1,5 - 2h.

ja robie w 2,5 ,ale lubię dokładnie zrobione.Teraz dawno nie robiłam i obawiam się,ze zajęłoby mi to około 3 godzin albo i lepiej

Robić tipsy w pół godziny to chyba lekka przesada lub mistrzostwo świata
Ja robię 2 godziny, ale powiem szczerze że chciałabym skrócić ten czas!!!

Ja jak byłam w Stanach to mi niestety lampa wysiadła i musiałam sobie jakoś radzić. Poszłam do pierwszego lepszego supermarketu i kupiłam sobie fiber glass. Akryl też był. Ale nie były to produkty pierwszej jakości.
Masz rację Monisia to nie jest do profesjonalnego użytku. Można na tym przedłużyć paznokcie ale nie na długo i nie tak ładnie.

Butterfly napisał(a):Znajoma mówiła, że tam są dostępne jakieś tipsy akrylowe.... może to coś w rodzaju plastikowych sztucznych paznokci.
Ogólnie w anglii jest moda na robienie sobie akryli w domu samemu. Sa nawet zestawy startowe, ale dziewczyny nie używaja odtłuszczacza ani primera. Poprostu akryl na paznokieć na formie.... brrrr jak to usłyszałam to mnie ciary przeszły, a jak zobaczyłam takiego pazura bez krzywej c to brrrrr jeszcze bardziej
slyszalam o tym, ale to nie jest taki "profesjonalny" akryl tylko taki do "domowego uzytku",
nie trzyma sie tak dobrze jak normalny, jest duzo slabszy po prostu

Ostatnio dowiedziałam sie, że Chinki w Londynie machaja akryle w 20 minut.....
Znajoma mówiła, że tam są dostępne jakieś tipsy akrylowe.... może to coś w rodzaju plastikowych sztucznych paznokci.
Ogólnie w anglii jest moda na robienie sobie akryli w domu samemu. Sa nawet zestawy startowe, ale dziewczyny nie używaja odtłuszczacza ani primera. Poprostu akryl na paznokieć na formie.... brrrr jak to usłyszałam to mnie ciary przeszły, a jak zobaczyłam takiego pazura bez krzywej c to brrrrr jeszcze bardziej

ale czy to żle , że żel jest twardy? mnie babka w Bass Cosmetics tłumaczyła, że te żele są tak twarde po utwardzeniu, że konieczny jest pilnik mocny jak do akrylu.
Wydaje mi się, że mocny żel jest właśnie twardy i elastyczny, bo jak miałam żel który się łatwo opracowywało to był kiepski i łatwo pazurki nim zrobione łamały sie

Firma ma znaczenie. Bo jak uzywam Christrio to mi sie opracowuje (piłuje) bardzo łatwo a jak mam Super naila to mnie ciut meczy piłowanie i długo trwa. A jak raz pracowałam na jakimś którego nazwy nie pamietam ale dostałam próbke (jakis z stanów) to mi mało co reka nie odpadła tak twardy i ciezki w obróbce. No chyba 2 razy dłuzej niz standardowe je meczyłam.

Tutaj też się wypowiem. Znajoma, która teraz mieskza w Holandii porządne tipsy robiła w nieco ponad godzinę. nie wiem czy firma na której pracuje ma znaczenie - allesandro :D

Świetny stylista, dodam,że facet, u nas w Białym robi akrylki french w 45min i tego wymaga od swoich pracowników(pracuje tam moja kuzynka), a robi paznokcie naprawdę ślicznie. Dużą wagę przykłada do uśmiechów- mają być równe, ostre a biel śnieżno biała, bez przeciągania pinku, Pracuje już kilka dobrych lat, poradził kuzynce, zeby kupiła pędzelek taki jaki ma on( kosztuje 166pln) i wtedy poczuje róznicę.

Dodam ze ja robię pazurki w 2 godzinki i cały czas pracuję nad zmniejszeniem czasu

Tipsy w pół godziny to jakiś żart :P dla mnie nie możliwe ja mam tyle klientek, ale najkrótszy mój czas to godzina trzydzieści

No ja nie wiem, polemizowałabym tu.
Ja już długo pracuję i mam duży pędzelek (do frenczu mam 6, dla mnie to duży) a i tak zawsze robię dwie godziny. No może jak się sprężę to zrobię w półtora godziny ale nie krócej i to bez zdobień, sam frencz. Jeśli chce zrobić paznokcie bardzo dokładnie to nie ma mocnych dwie godziny na „mur beton” i nie krócej! ( Może migdały zrobiłabym szybciej ale idealne kwadraty…)

uśmiech prawidłowo robi się jednym pociągnięciem i jak pracujesz idealnym dużym pędzelkiem 45min do 1 godziny to standard

Nie wyobrazam sobie robic w tak krutkim czasie jestem po prostu powolna i juz :P Moj czas to 2-2.5 godziny jeszcze nie udalo mi sie krocej, a bardzo bym chciala lol

No właśnie. Wszystko co ma wyglądać dobrze i być zrobione dokładnie, nie może trwać godzinę. 8) Ja czasami zdobię paznokcie 45 minut.

Mnie kiedyś , kiedyś ... jedna taka zrobiła żele na tipsie..nie wiem czy trwało to nawet godzinę...ale wygladały tak ...że myślałam że zaraz się rozpłaczę :(

Ja też byłam w stanach i miałam robiony akryl i rzeczywiście trwało to tylko godzinkę ale zgodzę się jeżlei panokietki maja miec idealna krzywą c i do tego extra zdobienie to dwie godziny czasami to za mało

hehhee nieźle, nie ma to jak USA:D

W Stanach rzeczywiscie robia pazurki w rekordowym tempie.Mi Chinka zrobila frencha w 45 min. Oczywiscie byl to akryl,bo wiekszosc stylistek na nim wlasnie pracuje.Zele sa w ofercie,ale sporadycznie ktos sie na nie decyduje.Za paznokcie pink&white zaplacilam 23$. Trzymaly mi sie dosc dobrze,ale oczywiscie nie byly wymuskane jak nalezy. W USA obowiazuje zasada: czas to pieniadz.Jezeli chcialabym miec pazokietki z
idealnymi 'krzywymi',ktore sa pracochlonne musialabym zaplacic znacznie wiecej. Wybor nalezy do nas

Dziewczyny jak bylam na rozmowie w sprawie pracy to pani mi powiedziala ze dobrze zrobione pazurki to czas ok 2h i nie ma mocnych zeby krocej:)

asiuniaaa2 napisał(a):właścicielka i instruktorka christrio-christina lee,robi paznurki własnie w pół godz
Kasia już o tym pisała

właścicielka i instruktorka christrio-christina lee,robi paznurki własnie w pół godz i nie uważam ją za partaczkę
Lepiej jednak nad czymś dłuzej popracować niz własnie partaczyć.Do perfekcji dojdziemy jak połączymy jedno i drugie :D

tez slyszalam o tym ze w stanach to smigaja strasznie szybko paznokietki
i najwiecej chinczykow
caly rynek paznokciowy tam nalezy do nich

mialam klientke ktora mowila ze byla w stanach i poszla zrobic sobie akryle
spedzila w salonie godzine, chinka zrobila jej akryle i kazala pojsc do drugiego stolika
a tam druga osoba pomalowa airbrushem
za to wszystko zaplacila 20 dolarow :|

ale mowi ze polski akryl lepszy

the evil może praktykantka opracowuje pazurka, a owa "śmigaczka" żeli nakłada jednofazówkę -jeśli ma wprawę to może te 0,5h starczy -sama juz nie wiem, ale tez to dla mnie dziwne

Coś mi na przesade z tym 0.5 godziny zakrawa.
Duzo rozumiem, da sie machnąc w 45 minut akryle (ale na oprawionych juz pazurkach wczesniej) ale zele? A gdzie czas trzymania łapek w lampie? Nie liczony?
Przy czym nie mowię tu nawet o robieniu frenchu czy jakim kolwiek dodatkowym zdoboieniu tylko o machnieciu jednym kolorkiem bez zadnych zabaw.

Wszystko mi to zakrawa na plote jak nic. No bo przecierz ameryka jest taka wspaniała cudowna tam ludzie wszystko potrafia :)

ja ostatnio 1h 40min pilnkami i nic przez miesiąc nie odpadło -sama w szoku byłam lol

to chyba jest niemożliwe 1,5 godz to jeszcze rozumiem , jak się ma wprawę i frezarkę ale jak ktoś robi to szybciej to chyba niezbyt dokładnie

ja słyzałam o instruktorce (żeli) w Polsce która podobno śmiga w 40 min -ale tylko słyzałam -może to tylko plota....

Po to jest forum.
Moja niedoszła klientka dzis zadała mi pytanie sms-em 'czy te tipsy sa podgrzewane czy klejone'a wcześniej jej mówiłam ,że robie akryl na formie.
niestety sa osoby dla ktorych to wszystko jest czarna magia ,

aha, no to w blad klienta wprowadzaja. Ja sie na tym nie znam, tyle co natkne sie na forum akurat, bo bardziej skupiam sie na zdobieniu, niz zelkach czy akrylach, wiec bylam zaskoczona Ale forum jak zawsze pomocne i sie mozna dowiedziec wszytskiego

najpierw pomyslalam, no tak akryl to rozumiem, ze zestaw, ale skad oni sobie wymyslili samodzielne robienie zelu bez lampy czytam sobie sklad zestawu,a tam jest aerozol powodujacy utwardzenie. Moze to cos tego typu, ze bez lampy?
Temat żeli bez lampy był juz poruszany wielkorotnie.
To NIE SĄ ŻELE, A RESINY i dlatego je sie utwardza aktywatorem w sprayu. Podobna technike stosuje sie przy utwardzaniu paznokci jedwabiem.

keighty ,znam usa nie tylko od strony swiata mody ,ale takze zwyklego zycia i jak juz powiedzialam gdzie jak gdzie ale tam "czas to pieniadz"

ja wiem ze Christina Lee (producent zeli Christrio) robi pazurki w pol godziny. Ostatnio nawet miala pokaz w Polsce :)

salenko na pewno sie myle, bo nigdy tam nie bylam:) i napisalam tak, jak mi sie wydawalo, a moze bardziej jak sobie to wyobrazam... zreszta wszytsko zalezy od tego co dany czlowiek robi, bo przypuszczam, ze znasz to kraj i ludzi w zwiazku ze swiatem mody, wybiegami? czy w ogole? ech podroze....ale i ciezka praca...

a wracajac do paznokci.. ostatnio widzialam na stoiskach sally hansen w licznych sklepach zestawy do zelu i akrylu do samodzielnego robienia... najpierw pomyslalam, no tak akryl to rozumiem, ze zestaw, ale skad oni sobie wymyslili samodzielne robienie zelu bez lampy :| czytam sobie sklad zestawu,a tam jest aerozol powodujacy utwardzenie. Moze to cos tego typu, ze bez lampy? swoja droga to kolejny problem dla stylistek, gdyz wiele pan moze sie skusi na samodzielne wykonanie, skoro maja pod nosem takie prawdopodobnie 1, moze 2 razowy zestawik za 100 zlotych.. przepraszam, ze male odejscie od tematu tempa pracy.. ale tak musialam napomknac o tym bezlampowym zelu

emka, skoro bez lampy to to nie mogl byc zel ;)
Anna z Toronto kiedys pisala, ze u nich wietnamki robia paznokcie w takim czasie ale na pewno nie sa to 'prawdziwe' tipsy czyli pelna usluga...
mialam ostatnio klientke ktorej babka polozyla akryl na szablonie w 1,5h z frenchem akrylowym i zdobieniem-malowaniem. efekt byl taki ze teraz przychodzi do mnie bo paznokcie nie spelnialy jej oczekiwac... mowila mi ze nawet skorek jej wtedy ta babka nie odsuwala...

keighty mylisz sie, tam wlasnie wszyscy nie maja czasu i strasznie sie spiesza ,wiec byc moze wlasnie dlatego tak smigaja z tymi pazurkami:)wiem co mowie ,bo mieszkalam tam przez jakis czas, nie znam chyba bardziej spieszacego sie naroku niz amerykanie ,bo w koncu gdzie jak gdzie ,ale tam czas to pieniadz:)

mi tez sie to wydaje niemozliwe, a raczej jestem tego pewna, oczywiscie skoro ma to byc dobrze wykonane. chociaz.... moja znajoma byla nalozy sobie zele u kogos i praca zajela niecala godzinke tej stylistce, zelu byla jedna warstwa bez matowienia i bez lampy, fakt paznokietki odpadly po niecalym tygodniu :)

hhee, no wlasnie, Chinki to pracusie, a w Stanach wydaje mi sie, ze kazdy ma czas i Amerykanie naleza do tych bardziej leniwych;) tzn myslac stereotypowo, bo przeciez Ania z Toronto smiga :D

może naklejane
nie wyobrazam sobie , zrobienie manicuru biologicznego z ładnym pomalowanie dłuzej trwa
ale słyszałam że chinki tak smigaja

hm ... moim zdaniem nie możliwe ale ... być może da sie osišgnšc taki wynik

Ania z Toronto 1h15min

WERONIKAS napisał(a): wiem ,że tam to używają frezarek
A uważasz , że u nas frezarek nie używają