Wcale nieprawda, ja korzystałam z diety cambridge i miałam nerwy bo ciągnęło mnie do złych nawyków, ale dałam radę bo zaczęłam znajdować sobie zajęcia żeby odwrócić swoją uwagę, produkty były smaczne zwłaszcza owsianki i teraz trzymam się planu żeby nie wrócił efekt jojo
Odpowiedz
Jestem osobą, która przez 8 tygodni żywiła się wyłącznie proszkami DC, a następnie wracała do "racjonalnego żywienia". Było to kilka lat temu. Schudło mi się ok. 15 kg. Zaliczyłam anemię i skrajne wycieńczenie. Krwotoki z nosa pojawiały się nagle w miejscach publicznych. Tryskało jak z fontanny. Nie dało się zatamować...w szpitalu lub przychodni musieli mi wpychać gigant tampon prawie pod mózg :>
Raz w autobusie mój obecny mąż tamował krwotok własną koszulą, bo wszystko inne natychmiast przeciekało.
Po odstawieniu proszków, mimo diety z naturalnego jedzenia, waga pojechała w górę. Tak sobie pojechała, że była wyższa niż przed DC.
Fuuuuj
też stosowałam - wytrwałam 3 tygodnie. Zupka i koktail - wchodził mi tylko jeden rodzaj i po 3 dniach z rozmarzeniem zaczynałam myśleć np. o pasztecie.
Wrażenia podobne, jak u większości. I to stałe ssanie....
O niebo lepsze efekty zdrowotne miałam przy innej znacie diecie koktailowej. Chodziłam syta, fizycznie czułam się naładowana i mogłam zjeść normalny posiłek, co było atutem nie do podważenia. Niestety przerwałam, bo miałam inne wydatki ale nie żałuję tych wcześniej wydanych czego nie mogę powiedzieć o DC.
Generalnie podniosłam temat, bo wydawało mi się, że kiedyś słyszałam mocną krytykę tej diety. Teraz koleżanka zaproponowała mi, żebyśmy razem spróbowały przetrwać 14 albo 21 dni i w międzyczasie rzucić fajki ;) - pomysł słuszny... ale nie chciałabym popsuć sobie zdrówka. Teraz szperam w necie i jakiś specjalnie wielkich uwag krytycznych nie znalazłam, więc może warto spróbować.
OdpowiedzJa przeszłam przez cały etap tej diety i efekt nie był zadowalajacy, w dwa miesiace schudłam tylko 6kg, z czego połowa mi zaraz wróciła, a byłam mocno konsekwentna, np jeden lekki posiłek to były dwa liscie sałaty, albo plasterek jabłka (miałam wtedy obsesje aby schudnąć), ale o dziwo nie czułam sie bardzo wyczerpana wiec moze to też było za dużo kalorii :O . Dodam że moje kilogramy to głównie przez hormony wiec moze dlatego.
Odpowiedz
ja się w końcu nie skusiłam, a koleżanka stosujaca ją uporczywie - dziś nie widzę u niej rewelacyjnych efektów - więc sobie ją podarowałam -szkoda kasy,
za to teraz inna kolezanka chodzi na masaże, zmieniła chleb pszenny na żytni i nie je po 21, no i ograniczanie słodyczy of kors - w ciagu tygodnia schudła 1,5 kg - zobacze jak dalej rozwnie sie jej odchudzanie
Widzę, że nie ja jedna wspierałam się colą light ;)
Ja jednak miałam nieco inne obserwacje, niż Ziutka (wiadomo: co organizm, to inna reakcja) i trzeci tydzień był dla mnie najłatwiejszy i najprzyjemniejszy, o ile w ogóle można tu uzyć tego przymiotnika.
Pierwszy tydzień zawsze był koszmarny (a, bo nie napisałam, że katowałam się tą dietą dwa razy + często stosuję ją jako uzupełnienie innych diet. Drugi raz był już mniej drakoński i trwał 2 tygodnie). Potem było z górki.
Miałam też dni, kiedy wszystko mi ciemniało przed oczami i wtedy wspierałam się surową marchewką bądź ogórkiem- własnie po to, aby coś pożuć i dostarczyć organizmowi żywności mobilizującej go do pracy.
W trakcie pierwszej diety odkryłam też, że w pobliskiej kawiarni serwują bezkofeinową latte z odtłuszczonym mlekiem i słodzikiem (czysta chemia i popłuczyny po kawie jednym słowem), która pomogła mi przetrwać te trzy tygodnie, bo piłam ją codziennie.
Najgorsze jednak było wyostrzenie zmysłu węchu, co pojawia się przy każdej rygorystycznej diecie, ale w Cambridge jest szczególnie dotkliwe, bo nie można jeść NICZEGO poza zupami, koktajlami itd.
Po pierwszym tygodniu miałam poczucie lekkości niczym fanka Yasmuheen, co- jak sobie próbowałam wmówić- rekompensowało mi niejedzenie. Ale fakt faktem, że przez bite 21 nocy śniło mi się jedzenie pod każdą postacią.
Po trzech tygodniach w zasadzie mogłam nic nie jeść, bo odzwyczaiłam się od myśli o normalnym pożywieniu.
Miałam też wrażenie, że zjadając byle jabłko niweczę efekt diety i popełniam przestępstwo, ale to może wynikało z faktu, że byłam kiedyś anorektyczką i każda radykalna ingerencja w dietę skutkuje u mnie tego typu odchyłami psychicznymi.
Właśnie stwierdziłam, że niesamowicie się cieszę, że w najbliższym czasie nie czeka mnie dieta Cambridge ;)
Ale jeszcze gorsza jest dieta kapuściana, brrr
Kerala
Jania, jesli przejdziesz przez 3 tygodnie scislej, to bedziesz skakac ze szczescia na mysl o jedyn normalnym posilku.
Mnie najbardziej brakowalo najzwyklejszego zucia, ruszania szczeka. Nie mialam dostepu do batonow. I niestety - ta dieta wywoluje u mnie agresje. W 3 tygodniu scislej robie sie nieprzyjemna dla otoczenia i bardzo latwo mnie zirytowac. Wlosy mi nie wypadaly, jedno co mi sie przydarzylo to skurcze. Spowodowane hektolitrami coli light, ktora sila rzeczy wyplukiwala ze mnie magnez. Zaczelam wiec lykac magnez w tabletkach i problem sie rozwiazal.
ziutka napisał(a):Kerala napisał(a):Skuteczna, ale wykańczająca.
Osobiście nie znam osoby, która przeszłaby wszystkie etapy diety (3 tyg. na zupach i koktajlach, kolejny tydzień 2 kotajle+ jeden niskokaloryczny posiłek, następny tydzień 1 koktajl+ 2 lekkie posiłki, potem przez 3 tyg dieta 1000kcl).
Sądzę, że jeśli by się już taki ktoś znalazł to efekt trwałej utraty wagi byłby murowany.
No to juz znasz ;) Przy czym na mieszanej bylam poltorej miesiaca. A efekt jojo byl... po pol roku, ale przyznaje - po prostu zarlam na umor :D
no własnie tez znam taką osobę chcialam sie dowiedziec czy jest jeszcze ktos tak tą dietą zachwycony
przyznam szczerze ze zalezy mi na schudnieciu do slubu a wlasciwie 2 tygodniu przed nim a pozniej - niech sie dzieje... ;)
przeraza mnie ta dieta mieszana a pozniej 1000 kalorii chyba szybciej sie motywuje gdybym byla na samych proszkach nawet plastikowych niz sama szukala i liczyla pozywienie
Moja Mama kilka lat temu odchudzała się tą dietą. Schudła chyba z 10 kg - było widać i naprawdę super wyglądała. Waga się nawet długo utrzymywała i nie miała efektu jojo. Jeden tylko - był. Bardzo po tej dziecie wypadały jej włosy. Miała naprawdę duże problemy z włosami :| Także jak wszystko ma plusy i minusy :) Pozdrawiam
Odpowiedz
Kerala napisał(a):Skuteczna, ale wykańczająca.
Osobiście nie znam osoby, która przeszłaby wszystkie etapy diety (3 tyg. na zupach i koktajlach, kolejny tydzień 2 kotajle+ jeden niskokaloryczny posiłek, następny tydzień 1 koktajl+ 2 lekkie posiłki, potem przez 3 tyg dieta 1000kcl).
Sądzę, że jeśli by się już taki ktoś znalazł to efekt trwałej utraty wagi byłby murowany.
No to juz znasz ;) Przy czym na mieszanej bylam poltorej miesiaca. A efekt jojo byl... po pol roku, ale przyznaje - po prostu zarlam na umor :D
Skuteczna, ale wykańczająca.
Osobiście nie znam osoby, która przeszłaby wszystkie etapy diety (3 tyg. na zupach i koktajlach, kolejny tydzień 2 kotajle+ jeden niskokaloryczny posiłek, następny tydzień 1 koktajl+ 2 lekkie posiłki, potem przez 3 tyg dieta 1000kcl).
Sądzę, że jeśli by się już taki ktoś znalazł to efekt trwałej utraty wagi byłby murowany.
Ja wytrzymałam podstawowe trzy tygodnie, straciłam ponad 12 kg, a potem...no, potem rzuciłam się na jedzenie oczywiście ;)
Tak więc warto w to wchodzić pod warunkiem posiadania silnej woli i determinacji, inaczej tylko się wyrzuca kasę w błoto i pozbawia przyjemności życia ;)
A tak w ogóle to od czasu bycia na tej diecie zwiększyłam ilość wypalanych papierosów do ponad jednej paczki dziennie i nabyłam fatalnego uzależnienia od coli light, której wypijam 2l co dzień, co trwa do dziś. To się oczywiście łatwo da uzasadnić: zwiększone łaknienie=zapychanie ust czymkolwiek, więc pali się dużo więcej, jeśli ktoś w ogóle pali. Co do coli- po pewnym czasie odrzuca od ziołowych herbatek i wody, a cola light jest akurat dozwolona (ach ta słynna jedna kaloria ;)
Ogólnie chciałam powiedzieć tylko tyle, że wyglądałam jak bogini, ale mój organizm stał się wrakiem.
Kerala
Smakuje tak sobie, przyjmuje sie malo kalorii, co przy dluzszym stosowaniu moze prowadzic do zawrotow glowy i uczucia slabosci. Kilogramy (zwlaszcza przy pierwszym podejsciu) leca jak oszalale. Tylko potem trzeba sie naprawde stosowac do zalecen konsutantki i wychodzic z diety powoli, bo inaczej efekt jojo gwarantowany.
To jest cos dla zdesperowanych, majacych niewiele czasu, ale za to duzo wiecej samozaparcia niz przy normalnej diecie.
Ja uzywałam
Wniosek jeden - plastik is fantastik ;)
Tj. zupki i napoje smakuja jak plastikowe - ale przy żelaznej konsekwencji waga leci w dół :)
Niestety - ja żelaznej konsekwencji nie posiadam
I dlatego niedługio będę ważyc 300 kg
Podobne tematy
- Dieta Cambridge - drastyczna ale skuteczna, co uważacie? 23
- Dieta Cambridge i metformax- można to połączyć? 4
- Dieta cambridge- co można spożywać, ile trwa i jaka jest jej skuteczność? 5
- Czemu nie widzę różnicy przy stosowaniu Lineou z Sunflower? 7
- Co myślicie o stosowaniu homeopati u dzieci? 34
- Miłość i sex (skargi, żale i wnioski) !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 134