• HoneyGirl odsłony: 43396

    Jaką firmę produkującą jedzenie w słoiczkach polecacie?

    Bardzo dużo produktów tego typu znajduje sie na rynku- HIPP-NUTRICIA- NESTLEnie wiem czy coś ominełamNo i mam wobec tego pytanie , czym kierujecie się wwyborze tego typu posiłków dla dziecka?Czym one się róznią?Narazie dla mnie to czarna magia.Niedługo stanę przed wyborem i chciałabym abyście mi w tym pomogły.

    Odpowiedzi (41)
    Ostatnia odpowiedź: 2018-04-04, 11:27:40
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Apista 2018-04-04 o godz. 11:27
0

Moja córka była bardzo wybredna i jedyne Słoiczki do jakich się przekonała to Humana. Na szczęście to bardzo dobra firma, a ih produkty mają bardzo dobry i bezpieczny dla dzieci skład. Mała zajada się nimi z uśmiechem na ustach, jak niczym innym :)

Odpowiedz
pueria 2013-11-09 o godz. 03:29
0

ja niestety ubolewam ale mojemu synkowi wogóle nie przypadły do gustu słoiczkowe zupki. generalnie jest niejadkiem wszelkich obiadów od małego :( żałuję bo czasami taka zupka to wybawienie jak nie daje rady któregoś dnia ugotować.
Wiktor jeśli wogóle zje, choć spróbuje zupkę to tylko z Gerbera. Hipp i Bobovita jest zawsze beee...

Odpowiedz
lucienka 2013-11-09 o godz. 03:27
0

Jasko jada tylko Hippa, Gerber mu nie podszedł

Odpowiedz
matylda_zakochana 2013-11-09 o godz. 03:23
0

U nas obiadki tylko Hippa i Gerbera, chyba są najsmaczniejsze ;)

Soków też nie podaję.

Z owoców to wszystko jedno która firma, wyszukuję te bez cukru.

Odpowiedz
Zwykly-cud 2013-11-09 o godz. 03:20
0

Jania napisał(a):no własnie dziś stałam przed półką i czytam opisy - w sokach po 4 mcu cukier :o nawet w tym sławetnym marchewkowym, w zupkach jakiś grysik ryżowy - no qrcze mam zgryz

i młodemu wyszla wysypka na raczkach i brzuszku - nie wiem czy to potówki czy po wczorajszych truskawkach u teściowej ( czynnnik dość wazny bo juz wczesniej jadlam truskawki i nic nie było ;) ) czy tez po marchewce

co proponujecie najpierw? soczki opuszczam bo są na cukrze - owoce wprowadzę po deserkac - bo najpierw chcę te warzywa i zupki, żeby za slodko nie zaczynać. Wiec jakie warzywa i jakich firm?
Jesli chodzi o cukier- to czesto tez bywa ukryty cukier np pod postacią soku winogronowego.
Ostatnio kupilam Marysi jogurt z jagodami hippa i byl slodki jak diabli- mniej wiecej tak samo slodki jak dorosle jogurty- nic dziwnego, ze jadla jak szalona Wiecej nie kupię.

Wogole powoli rezygnuję z owocowych sloiczkow hippa na rzecz gerbera- gerber ma fajniejsze sklady jesli chodzi o owoce- nie sa oszukane grysikiem ryzowym

Hipp ma duzo sliczkow bez marchwi- dla mnie to akurat wazne, bo Marysia na marchew ma nietolerancję- za to bobowita i gerber pakuja marchew do wszystkiego co się da

No i plusem hippa jest to, ze ma wiekszosc sloiczkow z upraw ekologicznych. w tym jogurcie z jagodami cukier byl z uprawy ekologicznej

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-11-09 o godz. 03:17
0

Jeśli chodzi o desery to u nas króluje Gerber, soków nie podaję wcale.

Odpowiedz
Gość 2013-11-09 o godz. 03:14
0

obiadki zupy tylko Bobovita albo czasami Gerber
HIPP odpada całkowice

desery to raczej wszystkie firmy soczki tak samo

Odpowiedz
Gość 2013-11-09 o godz. 03:12
0

Słoiki tylko Gerbera. Soków nie podawałam wcale.

Odpowiedz
Gość 2013-11-09 o godz. 03:09
0

a u nas gerber nie przechodzi - młody pluje dalej niż widzi. Deserki najchętniej bobofruta, soki też albo bobovita lub hipp.

Odpowiedz
Jania 2013-11-09 o godz. 03:06
0

bobovita i hipp - odradzacie tak uogólniając - pozostaje gerber

ten hipp swoją drogą ma dośc dobrą promocje - co mc dostaje od nich pakiet próbek i pewnie stąd ta moja słabość do niego

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-11-09 o godz. 03:04
0

U nas z Hippa kupowane są tylko te rzeczy ktore inne firmy nie mają czyli np. musli z owocami czy naleśniki z jablkami, ryż na slodko z jabłkami, kaszki w sloiku na dobranoc, itp. Obiadki nie.

Jania są i soczki bez cukru bo takie kupowalam tylko nie pamiętam czy juz po 4 miesiącu czy trochę dalej ;)

Odpowiedz
Gość 2013-11-09 o godz. 03:03
0

Oj z sokow to u nas tylko Bobofruty bez cukru :) A z Hippa te obiadki najstarsze, nawet mi smakuja lol

Odpowiedz
Jania 2013-11-09 o godz. 03:00
0

no własnie dziś stałam przed półką i czytam opisy - w sokach po 4 mcu cukier :o nawet w tym sławetnym marchewkowym, w zupkach jakiś grysik ryżowy - no qrcze mam zgryz

i młodemu wyszla wysypka na raczkach i brzuszku - nie wiem czy to potówki czy po wczorajszych truskawkach u teściowej ( czynnnik dość wazny bo juz wczesniej jadlam truskawki i nic nie było ;) ) czy tez po marchewce

co proponujecie najpierw? soczki opuszczam bo są na cukrze - owoce wprowadzę po deserkac - bo najpierw chcę te warzywa i zupki, żeby za slodko nie zaczynać. Wiec jakie warzywa i jakich firm?

Odpowiedz
Gość 2013-11-09 o godz. 02:57
0

U nas króluje Gerber, bo Maćkowi Hipp nie podszedł, nie ma ani jednego obiadku Hippa, który by zjadł z prawdziwym smakiem :o Za to Gerbera niektóre nawet lubi. Owoce też Gerbera, bo mają największy wybór. Bobovita jest obrzydliwa, do owoców niemal we wszystkich słoikach sypią grysik ryżowy przez co to papka robi się naprawdę ohydna w smaku Bobovity daję czasem soki, ale i tak głównie jedziemy na Gerberze.

Odpowiedz
Gość 2013-11-09 o godz. 02:56
0

U nas tak samo - Gerber duzo lepszy, puszysty i smaczniejszy. Okazjonalnie obiadki Hippa.

Odpowiedz
Gość 2013-11-09 o godz. 02:54
0

Dopóki kupowalam te małe słoiczki to firma nie grala roli - każda dobra.
Teraz jak podajemy duze sloiki to od samego początku zrezygnowaliśmy z obiadków Bobovity - twarda, zbita jakaś ta konstynecja - dla mnie lipa.
Gerber dużo bardziej puszysty, lekki, łatwiej go przełykać mam wrazenie maluchowi.

Odpowiedz
Jania 2013-11-09 o godz. 02:52
0

hop do góry

Odpowiedz
Gość 2013-11-09 o godz. 02:48
0

fjona napisał(a):jest wlasnie tak jak pisze oliska.
ja tez wiem niewiele ale wszedzie pisza, ze najwazniejsze jest to zeby wprowadzac wszystko stopniowo. i najlepiej 1 skladnik co kilka dni.
ja zaczelam od jabluszka a potem dalam kaszke ale to dlatego, ze choc moj maciek dobrze przybieral to jednak co 2 godziny byl glody po moim mleku, a wczesniej 3 godz spokojnie wytrzymywal. i teraz dzieki temu mamy ju zbardzo poukladany jedzeniowy plan dnia. teraz testuje zupki i jak wreszcie zaakceptuje jakis smak to moze odstawie na troche kaszke bo tez mysle ze ja to mozna pozniej zaczac dawac.
w ksiazce 1 rok z zycia dziecka pisza ze najlepiej zaczac od marchewki, bo zeby nie przezwyczajac na samym poczatku dziecka do slodkich deserkow. i to ma chyba sens. znow slodki deserek bardziej moze podchodzic dziecku po slodkim mleczku mamy i latwiej przezwyczic do nowego smaku. bardzo delikatny jest tez kleik ryzowy. wiec wybor jest "ogromny".

aha, ja kaszke podaje na moim mleku.
to prawda ze wybor ogromny. Ja chcialam dac matiemu lyzeczka sok z marchwi ale plul na odleglosc... moze lepiej zaczac od gotowanej... mam wlasna ;) ja za 3 tygodnie wracam do pracy i musze miec jakas alternatywe jak nie bedzie mojego mleczka.... plis poradzcie jak to wszystko ogarnac.

Odpowiedz
Doty 2013-11-09 o godz. 02:46
0

U nas ze słoiczków to tylko GERBER. Zaczęlismy od zupki jarzynowej (pyszna była przez 2 miesiace a teraz fuu :D ) teraz to tylko kukurydza, ziemniaki z pietruszką. Jabłuszko jest pyszne ale teraz odkryłyśmy jabłko z gruszką z serii deserków Bobo frut. Soczki wszystkie są pyszne a najlepszy malinowy z jabłkami oczywiście Gerber.
Z hipp próbowałysmy dynie z ziemniakami ale zdecydowanie fuu tak jak i brokuły.Im małe są starsze tym na więcej produktów reagują fuu :o
Kaszka ryżowa Nestle malinowa, jabłkowa, babanowa.
Herbatka Hipp owoce leśne, Bobo Vita brzoskwiniowa i jabłko z melisą (podaję częściej niż pozostałe gdyż nie zawiera cukru).
Każdy nowy składniek wprowadzam przez 7 dni stopniowo od paru łyżeczek aż do całego słoiczka. Teraz jesteśmy na etapie mięska ale w żaden sposób nie podchodzi moim dziewczynkom może będą wegetariankami :D

Odpowiedz
fjona 2013-11-09 o godz. 02:43
0

jest wlasnie tak jak pisze oliska.
ja tez wiem niewiele ale wszedzie pisza, ze najwazniejsze jest to zeby wprowadzac wszystko stopniowo. i najlepiej 1 skladnik co kilka dni.
ja zaczelam od jabluszka a potem dalam kaszke ale to dlatego, ze choc moj maciek dobrze przybieral to jednak co 2 godziny byl glody po moim mleku, a wczesniej 3 godz spokojnie wytrzymywal. i teraz dzieki temu mamy ju zbardzo poukladany jedzeniowy plan dnia. teraz testuje zupki i jak wreszcie zaakceptuje jakis smak to moze odstawie na troche kaszke bo tez mysle ze ja to mozna pozniej zaczac dawac.
w ksiazce 1 rok z zycia dziecka pisza ze najlepiej zaczac od marchewki, bo zeby nie przezwyczajac na samym poczatku dziecka do slodkich deserkow. i to ma chyba sens. znow slodki deserek bardziej moze podchodzic dziecku po slodkim mleczku mamy i latwiej przezwyczic do nowego smaku. bardzo delikatny jest tez kleik ryzowy. wiec wybor jest "ogromny".

aha, ja kaszke podaje na moim mleku.

Odpowiedz
Gość 2013-11-09 o godz. 02:42
0

Patty napisał(a):kaszki na wlasnym mleku czy na wodzie?
Nie jestem ekspertem, ale gdybym miała jeszcze swoje mleko, to zdecydowanie robiłabym na nim kaszki mojemu dziecku. A tak muszę robić albo na mleku modyfikowanym, albo na wodzie.

A co do tego, od czego zacząć, to nasza pediatra powiedziała kiedyś, że jeśli dziecko nie ma problemu z przybieraniem na wadze (tzn. jeśli waży odpowiednio dużo), to lepiej mu nie dawać kaszek, bo one są ponoć bardziej kaloryczne. Poradziła nam wtedy podawanie słoiczków, najpierw jednoskładnikowych (np. przez 2-3 dni marchewka i obserwowanie reakcji dziecka, potem przez 2-3 dni zupka jarzynowa i znowu obserwacja, potem np. jabłko itp.), a potem dopiero stopniowe wprowadzanie dodatkowych składników. No i mięso po ukończeniu 6 miesięcy. Tak radziła nam nasza lekarka i tak właśnie zrobiliśmy. A kaszki zaczęliśmy podawać, jak Maciek skończył 6 miesięcy na noc (żeby przespał całą ;) i się udało).

Odpowiedz
Gość 2013-11-09 o godz. 02:40
0

ja tez mam problem co wybrac, czy zaczac tylko od deserkow czy jednak jakis kaszek... czy kaszki na wlasnym mleku czy na wodzie?

Odpowiedz
Gość 2013-11-09 o godz. 02:36
0

Akurat te bywają u nas w sklepie. Choc generalnie jak pojade do hipermarketu to dostaje oczoplasu jaki jest wybor w porowaniu z osiedlowym sklepem np kolo nas nie ma NIGDZIE produktow nestle typu miskopty, kaszki do picia czy kaszek w sloku hipp...Wnerwia mnie to

Odpowiedz
Gość 2013-11-09 o godz. 02:34
0

A wiecie, ze ja nigdzie nie moge znalezc tego Gerbera bez marchewki?

Odpowiedz
Gość 2013-11-09 o godz. 02:32
0

Faktycznie wiekszosc sloikow jest z marchewką. Jest jeszcze gerber zimniak, kukurydza, pietruszka (Marcel to lubi ;) ).

Odpowiedz
Ardabil 2013-11-09 o godz. 02:30
0

a ja mam problem. Zaczynamy wprowadzać słoiczki - warrzywne, ale mam nie dawać marchewki na razie i bazować na początek na jednoskładnikowych. no i tu pojawia sie problem, bo jest tylko jedno warzywo w wersji solo - brokuły Gerbera. potem ciezko cos znaleźć bez marchewki. obejrzałam juz strony wszystkich producentów i jak na razie znalazłam jeszcze dynie z ziemniakiem i pietruszke z groszkiem. potem hipp ma dania miesne bez marchewki i to by było na tyle.
Wiec chyba skończy sie na gotowaniu i miksowaniu

Odpowiedz
anemonka 2013-11-09 o godz. 02:27
0

dominika za kazdym razem jak nowy smak dostawala to pierwszego dnia zjadala tylko troszke ale juz w nastepnych to po pol sloiczka teraz - po 2 miesiacach podawania jedzonka w sloikach je juz cale sloiczki - 2 dziennie - obiadek i deserek

Odpowiedz
fjona 2013-11-09 o godz. 02:23
0

ja mam pytanie odośnie słoiczków, ale troche z innej bajki, tzn. ile powinnam dawać dziecku tego jedzenia na raz. maciek skonczyl pol roku i zaczelismy z marchewka ale nie wiem czy jak sloiczek ma 130-15 g to w jego wieku czy mam dac go na raz czy podzielic na 2 czy 3 porcje. najpierw chcialam dac pol sloiczka ale dosc szybko zaczal marudzic i nie wiem czy to juz mu wystarcza czy moze to za malo i on po prostu jest jedzeniowym marudą i musze sie uzbroic w cierpliwosc.
podobny problem mam a kaszka bo tez nie wiem ile mu jej robic, dotad byl tylko cycek ale jak juz trzeba cos odbierzyc to sie gubie :)

Odpowiedz
kapelusik 2013-11-09 o godz. 02:21
0

U nas przede wszystkim Gerber.
Potem Hipp.
Bobovita Małej nie podeszła.

Zwracam uwagę, by nie zawierały soli i cukru (np. Bobofrut w soczkach ma cukier).

Zuzka wybredna nie jest i wcina raczej wszystko.

Odpowiedz
Gość 2013-11-06 o godz. 02:46
0

U nas zdecydowanie Bobovita, zupki i deserki

Odpowiedz
Gość 2013-11-06 o godz. 02:14
0

jeśli chodzi o owoce i soki, to wszystkie firmy :)
a zupki/warzywka to Bobovita, a Gerber tylko bez marchwi, bo marchew Gerbera mojemu dziecku zupełnie nie podchodzi.

Odpowiedz
Gość 2013-11-05 o godz. 15:03
0

Wszystkiego po trochu, w kolejności gerber, bobovita, hipp.

Odpowiedz
Gość 2013-11-05 o godz. 14:55
0

natalia25 napisał(a):Hipp ma już od 6tego miesiąca jogurty, inne firmy też?
Gerber :D

Odpowiedz
Gość 2013-11-05 o godz. 04:28
0

Deserki i soczki - glownie Gerber i Nutrica, ale czasem siegam po Hippa
Nastle omijam wielkim lukiem. Od nestle zaczela sie nasza alergia na mleko :(

Odpowiedz
Gość 2013-11-04 o godz. 15:56
0

Koralik wcina głównie Hippa - dostałyśmy próbki jedzonka, posmakowało i tak już zostało. Z deserów ostatnio kupuję też Gerbera - mają fajny z winogronami + jabłka + np. leśne owoce/morele + jogurt - Koralikowi aż się uszy trzęsą, tak zajada :D Jeśli chodzi o popitki to kupuję tylko soki, omijam napoje.

Odpowiedz
Och 2013-11-04 o godz. 15:22
0

My przeważnie kupowaliśmy Gerbera, ze względu na cenę. Dominika nie przepadała za Bobovitą. Najchętniej jednak jadła zupki ugotowane przeze mnie i jak już się wprawiłam w ich gotowanie to nie było zmiłuj się. Nika nie chciała już wtedy słoiczkowego jedzenia ;)
Natalia25, owoce z jogurtem mają wszystkie inne "słoiczkowe" firmy.

Odpowiedz
Gość 2013-11-04 o godz. 14:29
0

U nas mała je Bobovitę i Gerberka a soczki pije Bobofrut :D
Smakuje jej wszystko :)

Odpowiedz
Gość 2013-11-04 o godz. 14:02
0

Ja wybieram pomiędzy : Bobovitą, Hipp'em a Gerberem. Czasem jeszcze deserki Bobofruta. Teraz mały rozsmakował się w serii Bobovita Kuchnie Świata. Ale i tak ilości deserków w porównaniu do ilości ugotowanego jedzenia są u nas znikome. Stawiam jednak na gotowanie.

Różnice w słoiczkach są ogromne. Po jakimś czasie zorientujesz się co i jak ! Różnice są zwłaszcza dla mam dzieci bezmlecznych i alergików.

- Bobvita prawie do każdej zupki sypie marchewkę - jeśli zatwardza na amen Twoje dziecko musisz zrezygnować, prócz Kuchni świata Bobovita ma raczej konsystencję papko-breji
- bardzo dużo słoiczków zawiera mleko !
- hipp ma sporo słodzonych słoiczków, dla mnie odpada, poza tym jest najdroższy, widziałam kilka solonych słoiczków
- gerber ma fajne słoiki jednoskładnikowe ( brokuły, gruszki Williams, itp) poza tym ma niezastąpione przy zaparciach suszone śliwki, można je mieszać z kaszkami, kleikami itp.

Odpowiedz
Gość 2013-11-04 o godz. 13:44
0

Ja najczęściej wybieram Gerbera przede wszystkim dlatego, że jest na ogół wychodzi najtaniej 8) . Czasami to jest nawet 1-2zł :o a jest to dość duża różnica.

Odpowiedz
Gość 2013-11-04 o godz. 13:38
0

Ja daję GERBERA, bo mają największy wybór smaków i chyba te słoiczki są najłatwiej dostępne.
Ale podawałam też Bobovitę i Bobofruta i żadnej różnicy nie zaobserwowałam (tzn. Mai smakowało tak samo, a dla mnie było tak samo okropne w smaku ;) ).

Odpowiedz
Gość 2013-11-04 o godz. 13:05
0

z tych widoących producentow jeszcze GERBER.

Kupilam ostatnio dodatek Dziecka - ABC zywienia dziecka - i tam jest troche o sloiczkach tez.
Ale chetnie poslucham rad doswiadczonych mam ;)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie