Jak wygląda urlop na żądanie przy umowie o pracę na 1/4 etatu?

eskem napisał(a):Nie wie ile tego urlopu jeszcze ma, ile wykorzystała, bo pani od kadr jest wiecznie zajeta.
Na piśmie prośba do kadr o podanie wykorzystanego i przysługującego jeszcze urlopu.

Kodeks Pracy

"Art. 163.

§ 1. Urlopy powinny być udzielane zgodnie z planem urlopów. Plan urlopów ustala pracodawca, biorąc pod uwagę wnioski pracowników i konieczność zapewnienia normalnego toku pracy. Planem urlopów nie obejmuje się części urlopu udzielanego pracownikowi zgodnie z art. 1672.

§ 11. Pracodawca nie ustala planu urlopów, jeżeli zakładowa organizacja związkowa wyraziła na to zgodę; dotyczy to także pracodawcy, u którego nie działa zakładowa organizacja związkowa. W takich przypadkach pracodawca ustala termin urlopu po porozumieniu z pracownikiem. Przepis § 1 zdanie drugie i trzecie stosuje się odpowiednio.

§ 2. Plan urlopów podaje się do wiadomości pracowników w sposób przyjęty u danego pracodawcy. "

Wniosek o urlop leży w gestii pracownika - bez wiedzy i zgody pracownika pracodawca nie może go udzielić. Może oczywiście wysłać na przymusowy urlop ale znowu- nie bez wiedzy pracownika. Gdyby więc okazało się, że siostra ma już wykorzystane wszystkie 4 dni urlopu 'na żądanie' to ma podstawy do zakwestionowania tego.

eskem napisał(a):Ja sie boje tylko jak pracodawca na to zareaguje, bo sądząc z opowieści to nie słyszeli o kodeksie pracy.
Spotkałyscie się z czymś takim kiedyś??
Cóż - kłopotliwego pracownika chętniej się zwalnia, nie czarujmy się. Jednak nawet gdyby do tego doszło ( odpukać ) to niech siostra nie da się wrobić w zwolnienie bez wypowiedzenia z jej winy, z powodu niedopełnienia obowiązku pracy ( nie stawienia się w pracy ) Ma prawo do urlopu na żądanie, skoro go nie wykorzystała jeszcze. A pracodawca na mocy art. 167(2) KP nie może bez uzasadnionej przyczyny odmówić.

Zgodnie z art 167 ze znaczkiem 2 Kodeksu pracy, pracodawca jest obowiązany udzielić na żądanie pracownika w terminie przez niego wskazanym nie więcej niż 4 dni urlopu w każdym roku kalendarzowym. Pracownik zgłasza żądanie udzielenia urlopu najpóżniej w dniu rozpoczęcia pracy.

Urlop na żądanie nie jest urlopem dodatkowym ani uzupełniającym. Stanowi on część rocznego urlopu wypoczynkowego.

Wymiar 4 dni jest tzw. wielkością STAŁĄ. Jego długość nie zależy ani od wymiaru urlopu przysługującego pracownikowi, ani od ilości lat przepracowanych u danego pracodawcy.

Pracownik powinien zgłosić pracodwacy żądanie udzielenia urlopu najpóżniej w dniu jego rozpoczęcia. Pracodawca ma wtedy obowiązek udzielenia urlopu we wskazanym terminie. Jednkaże ze względu na szczególne okoliczności może on uznać, iż pracownik nadużywa swego prawa (ale są to wyjątkowe okoliczności).

Należy wyraźnie podkreślic, że pracownik nie może rozpocząć korzystania z urlopu na żądanie, do momentu, w którym pracodawca nie wyrazi na to zgody. Oznacza to, że pracodawca musi urlopu udzielić. Jeżeli tego nie zrobi pracownik nie może rozpocząć urlopu, nawet gdy odmowa jest bezpodstawna. W tym jednak przypadku pracodawca naraża się na odpowiedzialność za wykroczenie przeciw prawom pracownika na podstawie art. 282 par. 1 pkt 2 KP.

I jeszcze jedna uwaga co do formy zgłoszenia żądania. Kodeks nie wymaga co prawda zachowania formy pisemnej, niemniej jednak warto aby takie żądanie zostało wniesione na piśmie bądź faksem.

Teoretycznie może.
Ale jak zareaguje pracodawca - trudno przewidzieć