-
ladybird7 odsłony: 2167
Facet zlo konieczne
Kurwa ja juz nie moge
sniadanie musi jesc na duzy talerzu obiadowym, bo na zwyklym mu sie 4 kanapki nie mieszcza - efekt - zero czystych talerzyw szafce no bo po co zmyc po sobie
kupilismy nowe kubki bo w sumie mielismy tylko dwa - efekt, po co swoj kubek umyc po herbacie i w nim zrobic nastepna, lepiej wyciagac nowe (czyt. czyste) - efekt (patrzy wyzej)
No kurwa zwariuje
Loxia Ty to jesteś biedna z tym mlekiem :goodman:
Ciągle Ci je ktoś podpija- jak nie w pracy to w domu lol
normalnie mnie dziś mój doprowadził do wściekłości..
w mojej pracy wypijają cudze mleko z lodówki więc kupiłam sobie małe skondensowane bo czarnej kawy nie cierpię. zostawiłąm w lodówce coby dziś je zabrać do roboty i co??
kurwa wypił i nawet słowem nie powiedział!!!!
za to zostawiłam mu do posprzątania kuwete kota :D
jak zwykle załosne...
Ludzie, czy Wam się kurwa w domach nudzi? Prasowanie czeka, zapierdalac do żelazek
mała.mi napisał(a):z tym wyzwaniem to trochę racja: mój najdokładniej myje jakieś strasznie wysyfione gary trze wtedy z zapamiętaniem ale zwykły talerz to już nuda i odstawia ledwie przepłukany
Tia, znam to najlepiej zmywa naczynie zarooporne po kurczaku w sosie pikantnym :D
ewasia napisał(a):Mika_ napisał(a):Agusia napisał(a):Kochana, faceci wogole umieją zmywac??????????
potrafią, mam takiego co potrafi
Szczęsciara :)
Szczęściara :)
Agusia napisał(a):Kochana, faceci wogole umieją zmywac??????????
Potrafią, potrfią. Jak chcą.
My też mamy patent - jesli ktoś gotuje to druga osoba zmywa. I działa. Ja przestałam czepiac się za to, że gary nie są zmyte 5 min. po jedzeniu, mąż przyjął do wiadomosci, że myjemy je w dzień użycia (a nie dzień lub dwa później). I jakoś dajemy radę.
Mika_ napisał(a):Agusia napisał(a):Kochana, faceci wogole umieją zmywac??????????
potrafią, mam takiego co potrafi
Szczęsciara :)
Agusia napisał(a):Kochana, faceci wogole umieją zmywac??????????
potrafią, mam takiego co potrafi
awangarda w stylu retro napisał(a):oj przepraszam za naczynia, ale dzis kolej lubego na zmywanie i sie chyba nie wyrobil
tak perfidny plan musi zadziałać ;)
na szczęście u nas układ jest taki kto gotuje ten nie myje i na razie się sprawdza (czasem to mycie ma miejsce po godzinie... lub dwóch ale jednak dochodzi do skutku) :)
mała.mi napisał(a):patent z nie_zmywaniem rzadko działa - tylko później wstydzić sie muszę jak ktoś niespodziewanie przyjdzie
skutkuje, skutkuje :lizak:
zapozyczony jest od mezaki z dlugim stazem ;)
a jak ktos przyjdzie to sie mowi:
oj przepraszam za naczynia, ale dzis kolej lubego na zmywanie i sie chyba nie wyrobil
z tym wyzwaniem to trochę racja: mój najdokładniej myje jakieś strasznie wysyfione gary trze wtedy z zapamiętaniem ale zwykły talerz to już nuda i odstawia ledwie przepłukany
patent z nie_zmywaniem rzadko działa - tylko później wstydzić sie muszę jak ktoś niespodziewanie przyjdzie :|
w zasadzie z reguły trzeba go przekupywać a sztućców i tak za żadne skarby nie zmyje - to chyba fobia jakaś
gdziesz czytalam, że mezczyzny nie zmusisz do mycia po sobie talerzykow czy kubka, bo to nie ma sensu - oni są do wyzszych celow stworzeni - sterta naczyn - to jest wyzwanie, jedne talerzyk - to słaby motywator do dzialania
nie mowie bo mnie tez wkurza nie mycie pojedynczych talerzy czy wyniesienie talerza po posilku, ale z tą wiedzą probuje to wszystko jak sobie tlumaczyc ( z roznym skutkiem)
Kochana, faceci wogole umieją zmywac?????????? U mnie jest dokladnie to samo!! NIe wymagam zeby zmywal wszystko co lezy w zlewie, w zupelnosci mi wystarczy jak umyje po sobie :) To bedzie lusus zupelny dla mnie.
Ale to jeszcze nie ten etap, ciagle czekam....................
ladybird7 napisał(a):po co swoj kubek umyc po herbacie i w nim zrobic nastepna, lepiej wyciagac nowe (czyt. czyste)
hehe, to norma, trzeba wybrudzic wszystkie talerze, kubki, sztucce i inne mozliwe do zbrudzenia rzeczy zeby potem moc je umyc. nie oplaca sie myc jednego kompletu...:)
znam ten bol, dasz rade, przyzwyczaisz sie, oni juz tak maja
ladybird7 napisał(a):sniadanie musi jesc na duzy talerzu obiadowym, bo na zwyklym mu sie 4 kanapki nie mieszcza - efekt - zero czystych talerzyw szafce no bo po co zmyc po sobie
Hehe - ale mi naprawdę z dużego talerza smakują bardziej
A poza tym: co za róznica umyć mały czy duzy talerz?
Sztuka jest sztuka ;)
ladybird7 napisał(a):No kurwa zwariuje
NIE WARJUJ TYLKO NIE SPRZATAJ!
jak mu zabraknie naczyc to zacznie myc.
Podobne tematy