-
katastrofa odsłony: 1730
Nogi bym z dupy powyrywała
No niestety tak się zdarza kurwa w naszym pieknym kraju
ja po kradzieży mojego telefonu,zapisuje systematycznie wszystkie telefony również w notesiku bo też sobie w brodę plułam i ciągle to robie bo niektóre numery są nie do zdobycia , niestety :axe: :axe:
Przedwczoraj szłam sobie spokojnie po krakowskich plantach i nagle słyszę, jak dziewczyna krzyczy:"złodziej, proszę go zatrzymać" - jakiś chłopak wyrwał jej komórkę z ręki, próbował z nią uciec, przeskakując taki mały plotek odzielający chodnik od trawnika i przewrócił się. Telefon mu wypadł. Dziewczyna za nim biegła, jakiś chłopak też się rzucił - a inni (łącznie ze mną) stali i dopingowali. Miała dużo szczęścia, że on upadł - odzyskała telefon. Jednak po tej scenie mam taki lęk, chyba podświadomy, że jak odbieram telefon w miejscu publicznym, to owijam sobie smycz doczepioną do niego wokół nadgarstka...
Odpowiedz
katastrofa napisał(a)::twisted: no niestety tak się zdarza kurwa w naszym pieknym kraju
ja po kradzieży mojego telefonu,zapisuje systematycznie wszystkie telefony również w notesiku bo też sobie w brodę plułam i ciągle to robie bo niektóre numery są nie do zdobycia , niestety :axe: :axe:
Ja po przykrym doświadczeniu robie tak samo Ukradli mi kom na wyjeździe studenckim, a najgorsze jest to, że ja nie wiedziałam, że kom mi z pokoju wyprowadzili więc spokojnie się bawiłam. w tym czasie mój chłopak do mnie zadzwonił i te skurw...odebrali na pyt nie gdzie jestem i kto mówi?..naopowiadali jakis bredni... że mnie własnie posuwaja, nagrywaja na kamere i takie tam, potem tel wyłaczyli. Nie musze mówić jak mój men się wystraszył i zdenerwował. Normalnie bym ich :axe:
Mi zniknął portfel w robocie. Ze dwa lata temu. Było tam raptem 10 pln, ale za to masa drobiazgów typu karteczki, pamiątki, zdjęcia.
Wyszłam na chwilę do kibla, w pokoju była radna i dyrektor. Dyrektora wykluczam.
Też tak miałam
Najgorsze było właśnie to, że nigdzie indziej nie zapisywałam numerów i straciłam wiele kontaktów.
Mi się to przydarzyło w pracy. Telefon ukradł któryś z "kolegów"
KURWA!!!
Podobne tematy