• Gość odsłony: 119249

    Jak hodować i pielęgnować Zamioculcas?

    Posiadaczki Zamioculcasa, pochwalcie się jak wam rośnie ten kwiat. Podobno nie ejst łatwy do pięlęgnacji, bo ąłtwo żółkną mu liście. My posaidamy od roku ten kwiat i musze się przyznać, ze rosnie nam bezproblemowo. Podelwany raz na tydzień. Stoi w pokoju od zachodu w miejscy niebezpośrednio nasłonecznionym.Podobno bardzo rzadko kwitnie, a nam już popół roku zakwitnął i pokazał tę "pałeczkę" rodzaju żeńskiegolol Zarzpotem wypuścił dwa nowe pędy, które w dwa tygodnie urosły wyżej niż te stare. Obecnie znów zauważyłam, ze puszcza nowy pęd....ciekwawe czy tym razem też liście, czy może zachciało my sie kwitnąć raz jeszcze...

    Odpowiedzi (85)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-04-12, 16:29:49
    Kategoria: Dom i Wnętrza
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
spywoman 2013-04-12 o godz. 16:29
0

alexa2511 napisał(a):Witam wszystkich,
wiem że na temat tego kwiatka napisano wiele, ale ja mam pytanko i tak:
czy to prawda że lepiej podlewać go po brzegach doniczki, żeby nie zalewać bulwy?
Nic mi o tym nie wiadomo, wiem za to ze podlewac nalezy umiarkowanie, ok 2 razy w tygodniu (najlepiej sprawdzic palcem na glebokosci ok 2 cm czy ziemia jest wilgotna, jesli nie to podlac).

Odpowiedz
micra 2013-04-12 o godz. 16:26
0

witam jestem tu nowa otóż bardzo lubię zamikulkasa lecz nie mogę się nim nacieszyć .Wiem że nie lubią dużej ilości wody dlatego podlewam raz na trzy tygodnie .A więc mój problem polega na tym iż kwiatek wypuszcza nowe pędy są bardzo małe lecz i tym się pocieszam dopóki nie zaczynają usychać najpierw wyglądają zdrowo tak około dwóch tygodni ale nic nie rosną później poprostu usychają proszę o szybka radę wie ktoś co to morze być za przyczyna .Bardzo bym była wdzięczna za pomoc :x

Odpowiedz
majeja 2013-04-12 o godz. 16:22
0

Witam wszystkich.Jestem tu nowa i chciałam was zapytać o zamioculcas.Ja ostatnio na swoim zauważyłam czarne kropki na listkach i łodyżkach i bardzo mnie to niepokoi.Czy ktoś się spotkał z takimi kropkami na swoim kwiatku?

Odpowiedz
alexa2511 2012-07-13 o godz. 13:31
0

Witam wszystkich,
wiem że na temat tego kwiatka napisano wiele, ale ja mam pytanko i tak:
czy to prawda że lepiej podlewać go po brzegach doniczki, żeby nie zalewać bulwy?

Odpowiedz
Gość 2011-10-09 o godz. 20:23
0

no to i ja sie pochwale moim zamioculcasem lol uwielbiam kwiatki, które dużo nie wymagają.... a pięknie wyglądają

http://imageshack.us
http://g.imageshack.us/g.php?h=216&i=zamicoculcas001vf4.jpg

Odpowiedz
Reklama
Gość 2011-10-08 o godz. 00:52
0

Mój kwiatek zakwitł w ubiegłym roku. Oczywiście nie wiedziałam, że w ogóle kwitnie i w pierwszym momencie pomyślałam, że.... psuje się :D

Mój rośnie różnie, w zależności od tego, kiedy go podlałam a szczodra w tym niestety nie jestem. Teraz wypuszcza 3 nowe liście, ale ma małą doniczkę i bulwa ma bardzo ciasno.
Mam jeszcze jednego, którego kupiłam malutkiego chyba 1,5-2 lata temu i baaaardzo długo nic się nie działo, aż któregoś dnia wyszły w wielkich mękach 2 nowe liście. To było chyba w połowie ubiegłego roku. Od tego czasu znowu nic, podlewałam od czasu do czasu i już zaczęłam myśleć o nim jak o sztucznym ;), kiedy kilka dni temu przesadzałam kwiatki i tego z litości też ruszyłam.... Okazało się, że wypuścił 3 nowe listki (takie mini mini). Normalnie :o Zaskoczył mnie maksymalnie, bo tempo ma wręcz żółwie :D

Odpowiedz
Ardabil 2011-10-08 o godz. 00:36
0

moje własnie wypuszcza kwiat :o . Nawet nie miałam świadomości że to coś kwitnie.
Podlewam jak mi się przypomni, ale nie częściej niż co tydzień. Zazwyczaj coś koło dwóch tygodni. Stoi na parapecie wschodniego okna.

Odpowiedz
Manifik 2011-10-05 o godz. 23:40
0

jak się cieszę, że trafiłam na ten wątek, moja Zamia też zakwitła, na początku nie wiedziałam co się z nią dzieje!!!! :o ale widzę, że ją chyba przelewam, bo nie wypuszcza nowych pędów, no to teraz zobaczy co to pustynia :) dzięki dziewczyny za Wasze opisy, wprowadzam je w życie :)

Odpowiedz
reniatka 2011-09-05 o godz. 19:12
0

mój rośnie sam (inaczej dawno by go nie było, przy moim sercu do kwiatków... )
dostaliśmy ponad 3 lata temu, mąż podlewa jak sobie przypomni i chyba tylko raz poobcinał mu część "gałęzi", bo już za ciężkie były i opadały - zaraz potem wyskoczyło mnóstwo nowych i wygląda jak kiedyś

Odpowiedz
kirsten 2011-09-05 o godz. 18:47
0

Poradźcie proszę, dolne liście mojej zamii najpierw żółkną a potem usychają. Podlewam nie za często, stoi w miejscu średnio słonecznym, robali żadnych nie ma. Czy to może normalne, czy jednak coś jej źle?

Odpowiedz
Reklama
Gość 2011-09-05 o godz. 17:20
0

mój ma 4 nowe liście :) ale się cieszę

Odpowiedz
D 2011-08-20 o godz. 15:28
0

a mój nic a nic :( co ze mne za ogrodniczna :P

Odpowiedz
WhiteRabbit 2011-08-20 o godz. 12:48
0

WhiteRabbit napisał(a):Dzisiaj zauważyłam, przy podlewaniu... 5 nowych liści się przebiło :o

Poprawka: 7 młodych liści :o
Musiałam zmienić mu miejsce. Jest minimalnie bardziej doświetlone.

Odpowiedz
D 2011-08-11 o godz. 01:34
0

ja dzisiaj kupiłam i bardzo mi się podoba :) ale martwię się o niego bo jak przystało na studentkę ogrodnictwa to albo o nim zapomne po tygodniu albo coś przekombinuję z "dokarmianiem"

Odpowiedz
Gość 2011-08-02 o godz. 13:19
0

melduję z radością, że zauważyłam że jeden z moich rozsadzonych zamio wreszcie wypuszcza 2 nowe pędy :brawo: :brawo:

teraz dochodzę do wniosku, ze sama byłam sobie winna, bo trochę za dużo im wody wlewałam.

zaczęłam mniej je podlewać i są efekty :)))) :)

Odpowiedz
WhiteRabbit 2011-08-02 o godz. 00:17
0

Nie ma szans, bo stoi zbyt wysoko ;)

Odpowiedz
gapa 2011-08-02 o godz. 00:09
0

nie ma szans na bezpośrednie promienie ? bilsko zachodniego okna? to ponoc jedno z najlepszych miejsc na kwiatka :D

Odpowiedz
WhiteRabbit 2011-08-02 o godz. 00:05
0

Gapa, masz rację, sukulenty lubią słońce.
Ale czytałam gdzieś, że zamioculcas lubi cień, zaraz po zakupie go tak postawiłam i wypuścił 5 liści...
Raczej nie będę go przestawiać na słońce, bo chyba mu tu dobrze ;)

To nie jest jakaś ciemnica, jest blisko zachodniego okna, ale nie ma szans na słońce w ogóle (w sensie promieni słonecznych).

Odpowiedz
gapa 2011-07-31 o godz. 22:54
0

wg ,mnie powinien miec przynajmniej półsłoneczne miejsce,
nie znam sie tak bardzo, ale nigdy nie widziałam sukulentu który by lubił stać w cieniu :|

Odpowiedz
WhiteRabbit 2011-07-31 o godz. 15:56
0

Dzisiaj zauważyłam, przy podlewaniu... 5 nowych liści się przebiło :o
Jeden ma z 3cm, pozostałe mniejsze... :D

Kupiłam go 16 stycznia i razem z dzisiejszym, ma za sobą dopiero trzy podlewania - ziemia jest strasznie sucha, ale daję radę, by się opamiętać i nie podlewać ;)
I przestawiłam go bardziej w cień. Słońca nie ma w ogóle.

Baskent, gratuluję :D

Odpowiedz
baskent 2011-07-15 o godz. 22:44
0

:o , nie wiedziałam, że ten kwiatek tak fajnie kwitnie!

Melduję, że po ostatnich przeciwnościach losu (żółknące liście) mój zamioculcas wypuścił 3 nowe badylki lol jeden duuuży, ok. 10 cm, a dwa przebijają się spod ziemi :taniec:

Odpowiedz
gapa 2011-07-15 o godz. 21:57
0

:D
u mnie nawet diffenbachia kwitnie , ale sakramencko śmierdzi, miałam w domu bunt
toto nie ma zapachu, bo chyba by mnie z domu wyrzucili

Odpowiedz
Gość 2011-07-15 o godz. 21:47
0

Jeszcze nie widziałam kwitnącego zamio

Odpowiedz
gapa 2011-07-15 o godz. 15:32
0

wszystkim którzy mi pomogli przy nauce wklejania zdjęć dziękuję :D



oto mój kwiatek, stoi w południowym pokoju, między telewizorem a kominkiem, czuje się świetnie :D

Odpowiedz
naitre 2011-07-14 o godz. 19:26
0

gapa nie mogę się doczekać zdjęcia. Zajrzyj tutaj:
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=33617

Odpowiedz
gapa 2011-07-14 o godz. 18:45
0

cześć dziewczyny, uwielbiam kwiaty bo same rosną i na spacer nie trzeba wyprowadzać :D
ten o którym jest wątek, to sukulenkt = czyli kaktusowate, uwielbia słońce, udowadnia ze nie jest rosliną bagienną - wtedy zdycha,
właśnie mi zakwitł szykownym peniskiem :D m gdy rozwiążę problemy techniczne z wklejaniem zdjęć, to wam pokaże

Odpowiedz
Aguus 2011-07-12 o godz. 18:08
0

ja ją spryskuję po liściach
ta roślina nie lubi spryskiwania lisci.

Odpowiedz
Gość 2011-07-12 o godz. 17:47
0

Ja dostałam jeden egzemplarz od siostry ciotecznej męża- kwiaciarki
jest to roślinka bardzo łatwa w utrzymaniu, najlepiej nie podlewać jej zbyt często, a jeśli już to delikatnie, aby nie zalać korzeni, ja ją spryskuję po liściach i trochę do doniczki,
druga rzecz, to ten kwiat lubi mieć ciasno, więc kupiłam mu wąską a wyższą doniczkę.
rośnie mi pięknie, ale jeszcze nie zakwitł, niedawno go rozsadziłam, podzieliłam po prostu na pół w części korzeniowej
dotąd rosną oba ładnie, stoją na południowym oknie ale wydaje mi się że im to pasuje.

Odpowiedz
alexa2511 2011-07-02 o godz. 23:29
0

Witam wszystkich,
jestem nowa, ale będę tu często zaglądała.. uwielbiam kwiaty.. Zamioculcas u mnie w domu też jest, ale jeden ma ciemne liście a drugi jasne. Czy ten drugi to nie jest czasem zamia? Bo podobno to nie to samo?
Pozdrawiam
Ola

Odpowiedz
Gość 2011-07-02 o godz. 15:05
0

Moj wiekszy okaz stoi w kiepskim miejscu, mocno naslonecznionym, ale innego miejsca nie ma - i zostala mu juz tylko jedna lodyga
za to w drugim, o ktorym zapomnialam z podlewaniem wczoraj odkrylam nowy pęd :) Lubie takie kwiatki, ktore toleruja moją skleroze - przy moim zacieciu do podlewania i pilnowania kwiatow przezywa u mnie jedynie zamioculcas i kaktus ;)

Odpowiedz
Akna74 2011-07-01 o godz. 21:01
0

Baskent to pewnie to. Ja ostatnio bardzo malo go podlewam (wtedy jak juz ma faktycznie sucho na pieprz), obcielam zlolknieta lodyzke i zaczal mi wypuszczac chyba 4 nowe pedy. Czyli chyba jednak dobrze mu ;)

Odpowiedz
baskent 2011-07-01 o godz. 20:39
0

Zapomniałam - chyba udało mi się zdiagnozować główną przyczynę żółknięcia mojego zamioculcasa. Dostałam go w doniczce obwiązanej dekoracyjną folią i wstążką. Długo nie zdejmowałam folii bo podobała mi się ale kiedy ją zdjęłam okazało się, że woda, którą dwa razy podlałam kwiatka, najzwyczajniej w świecie nie wyparowała tylko zebrała się na dole, a kwiatek cały czas miał z nią styczność

Odpowiedz
baskent 2011-07-01 o godz. 20:32
0

Akna74 napisał(a):Basket i co z twoim okazem?
Tego żółknącego listka urwałam. Zostały jeszcze dwa lekko żółknące ale nie żółkną już bardziej ;) nie podlewałam go przez 3 tygodnie, staram się nie otwierać okna, które znajduje się koło zamiolucasa. Wydaje mi się, że gorzej z nim nie będzie lol
Teraz myślę o zakupie jakiegoś nawozu, żeby moje "ziółko" trochę podrasować ;) ale nie mam pojęcia, jak się do tego zabrać. Pewnie panie w kwiaciarni coś mi podsuną.
Dziękuję za rady.

Odpowiedz
Gość 2011-07-01 o godz. 01:02
0

W moim splesniała ziemia a dawno go juz nie podlewałam :(
Nie wiem co robić. Dałam mu taka odzywke wbijana w ziemie.Może od tego? W dodatku chyba ma jakieś robaczki na liściach.Czarne maciupkie kropeczki :(

Odpowiedz
Gość 2011-06-30 o godz. 23:23
0

Też zakupiłam. Napatrzeć się na niego nie mogę. Bardzo fajnie wygląda. Doniczkę ma dosyć ciasną. I chyba mu u mnie dobrze ;)

Odpowiedz
Akna74 2011-06-22 o godz. 18:41
0

Basket i co z twoim okazem?
Moj wlasnie tez zolknie;-( i nie wiem dlaczego. Moze ma za duzo swiatla? stoi napoludniowo zachodnim oknie czyli najbardziej naslonecznionym. Przelany raczej nie jest bo ma aktualnie bardzo sucho. Wypuszcza nowe pedy ale niektore rosna juz zolte;-(((

Odpowiedz
WhiteRabbit 2011-06-06 o godz. 18:37
0

Kupiłam sobie, nie wytrzymałam :D
Jest mały - najwyższy liść ma jakieś 25-30cm :)

Wiem, że to sukulent, więc woli za mało wody niż za dużo. Postawiłam na zachodnim oknie, ale za oknem rosną drzewa - słońca nie będzie miał zbyt dużo. Doniczkę ma ciasną strasznie, ale wiem, że to dobrze ;)

Oto on:


:)

Odpowiedz
Aguus 2011-06-05 o godz. 00:45
0

baskent,ja bym wyrwala to cos zolte - bo wyglada na samego liscia.
Nastepnie odstawilabym go w ciemniejsze miejsce i podlewala tak gora raz na 2 tygodnie.
Swojemu rowniez aplikuje nawoz co ktores podlewanie i pieknie mi rosnie,a rozrosl sie tak,ze nieglugo chyba doniczke rozsadzi ;)

Odpowiedz
baskent 2011-06-04 o godz. 21:12
0

Niestety oba zdjęcia są mało wyraźne
http://img217.imageshack.us/my.php?image=imgp0441fi4.jpg
http://img90.imageshack.us/my.php?image=imgp0446wc6.jpg

Odpowiedz
Aguus 2011-06-04 o godz. 20:46
0

A masz zdjecie kwiatka?

Odpowiedz
baskent 2011-06-04 o godz. 20:31
0

Aguus napisał(a):baskent,a moze za duzo podlewac.
Zamiolucasy raczej wolą przesuszenie,niz nadmierne podlewanie.
Albo przelałam (chociaż wiedziałam, że za wiele nie można podlewać) albo zawiałam go. Pytanie teraz, czy te żółknące listki - jak już zźółkną - mam urwać, obciąć nożem/nożyczkami czy zostawić niech uschną i same odpadną ;)

Odpowiedz
Aguus 2011-06-04 o godz. 20:27
0

baskent,a moze za duzo podlewac.
Zamiolucasy raczej wolą przesuszenie,niz nadmierne podlewanie.

Odpowiedz
baskent 2011-06-04 o godz. 19:37
0

Kinia Jones napisał(a):baskent napisał(a):Melduję się jako szczęśliwa posiadaczka zamioculasa. Mam go od końca listopada i liczę, że mi nie padnie, bo jak do tej pory "nie miałam ręki" do kwiatów
Agga73, dzięki za info dotyczące pielęgnacji. Widzę, że muszę przestawić moje cudo, bo stoi blisko okna balkonowego, które często otwieram i może mi go zawiać...
Baskent, nic się nie martw, nie padnie. To są niezniszczalne kwiatki - slowa pani zajmującej się kwiatkami u mnie w firmie lol Poradziła mi żebym go sobie kupiła jak się jej żaliłam, że każdego kwiatka potrafię uśmiercić

Tego mam od jakiś dwóch lat i (tfu, tfu) rośnie ślicznie. Teraz właśnie wypuszcza nowy pęd :D
Hehe, nieśmiertelne lol to samo powiedziała mi mama, od której dostałam zamioculasa. I dodała, że tylko taki kwiatek ma szanse u mnie przeżyć Ale niestety - właśnie dziś zauważyłam, że listki na dole zaczęły żółknąć Przed wizytą mamy chyba będę musiała zaopatrzyć się w "nowy model" 8)

Odpowiedz
Kinia Jones 2011-06-04 o godz. 09:34
0

baskent napisał(a):Melduję się jako szczęśliwa posiadaczka zamioculasa. Mam go od końca listopada i liczę, że mi nie padnie, bo jak do tej pory "nie miałam ręki" do kwiatów
Agga73, dzięki za info dotyczące pielęgnacji. Widzę, że muszę przestawić moje cudo, bo stoi blisko okna balkonowego, które często otwieram i może mi go zawiać...
Baskent, nic się nie martw, nie padnie. To są niezniszczalne kwiatki - slowa pani zajmującej się kwiatkami u mnie w firmie lol Poradziła mi żebym go sobie kupiła jak się jej żaliłam, że każdego kwiatka potrafię uśmiercić

Tego mam od jakiś dwóch lat i (tfu, tfu) rośnie ślicznie. Teraz właśnie wypuszcza nowy pęd :D

Odpowiedz
baskent 2011-06-04 o godz. 01:39
0

Melduję się jako szczęśliwa posiadaczka zamioculasa. Mam go od końca listopada i liczę, że mi nie padnie, bo jak do tej pory "nie miałam ręki" do kwiatów
Agga73, dzięki za info dotyczące pielęgnacji. Widzę, że muszę przestawić moje cudo, bo stoi blisko okna balkonowego, które często otwieram i może mi go zawiać...

Odpowiedz
Aguus 2011-05-21 o godz. 01:23
0

Moj zamioculas rosnie szybko.
Zachecona takim wzrostem i co rusz nowymi pedami zakupilam kolejnego.
Jednego musialam juz przesadzic,drugiego zaraz tez bede musiala,bo rozsadza doniczke.

Odpowiedz
Gość 2011-05-19 o godz. 23:20
0

Hm.......kupiłam doniczkę sredniej wielkości.Skoro jednak rosnie wolno, to za pare lat go przesadze.

Odpowiedz
kirsten 2011-05-19 o godz. 18:04
0

Rośnie baaaaaardzo duży, ale bardzo wolno.

A mojemu coś po mojej tygodniowej nieobecności zżółkło się tzn. jedna gałązka cała, chyba przed wyjazdem przelałam bidulka, albo brak wietrzenia, już sama nie wiem.

Odpowiedz
Gość 2011-05-19 o godz. 15:07
0

Własnie zakupiłam i sie zastanawiam co dalej.?
Chciałabym go przesadzić, bo jest w brazowej plastikowej doniczce.Mam nzdzieję , że nie uschnie?
Jak duzy on urosnie? Bo chce go p[ostawic na podłodze , w salonie i wolałabym by to było "drzewkowate cóś" :)

Odpowiedz
agga73 2010-07-29 o godz. 21:52
0

pewnie to wszystko już wiecie, ale może komus sie przyda poniższa wiedza:

Światło. Zamiokulkas najlepiej się czuje w miejscach półcienistych. Może nawet rosnąć w głębi pokoju, w cieniu. Tylko przy silnym niedoborze światła jego liście wyciągają się i są jasnozielone. Ostre słońce zdecydowanie mu szkodzi, wywołując na liściach brązowe plamy.

Temperatura. Roślina lubi ciepło: 20-30 st. C; tylko zimą, gdy odpoczywa, może być chłodniej (16-18st. C).
Minimalna temperatura, jaką zamiokulkas znosi przez krótki okres, to 10 st. C, a przy spadku słupka rtęci poniżej 5 st. C ginie. Dlatego uwaga: zimą w jego pobliżu nie wolno otwierać okna.

Woda. Gatunek ten nie znosi nadmiernego podlewania. Zalany okaz traci liście, jego kłącze gnije, roślina zamiera. Zamiokulkas toleruje natomiast krótkotrwałe okresy przesuszenia.
Jak więc go podlewać? W okresie intensywnego wzrostu w taki sposób, by podłoże było lekko wilgotne, ale nie mokre. Natomiast zimą, kiedy jest chłodniej oraz gdy roślina stoi w miejscu słabo oświetlonym, podlewanie znacznie ograniczamy.
Używamy wody odstałej o temperaturze pokojowej. Unikamy polewania liści, bo wtedy pojawiają się na nich brzydkie plamy (osady soli).

Wilgotność powietrza. Zamiokulkas dobrze rośnie zarówno wtedy, gdy powietrze jest suche, jak i wilgotne.

Przesadzanie. Młode rośliny przesadzamy co roku, starsze co dwa, trzy lata, w marcu lub kwietniu. Najlepsze są płaskie pojemniki, w których kłącza mogą się swobodnie rozrastać (zbyt ciasne plastikowe doniczki mogą zostać rozerwane przez kłącza).
Na dnie doniczki musi się znajdować warstwa drenażu. Podłoże powinno być żyzne, próchniczne i przepuszczalne, jak np. mieszanina substratu torfowego z piaskiem lub drobnym żwirem i mieć odczyn kwaśny albo lekko kwaśny (pH 5,5-6,5).
Podczas przesadzania uważajmy, aby nie uszkodzić korzeni.

Nawożenie. W okresie wegetacji zasilamy rośliny co 2-3 tygodnie roztworem nawozów wieloskładnikowych (np. Biohumus Uniwersalny, Pokon Uniwersalny), zawierających komplet mikroelementów, ponieważ roślina jest wrażliwa na ich brak.

Rozmnażanie
Rozmnażanie z nasion jest proste, jednak w uprawie amatorskiej trudno je zdobyć. Wiosną można podzielić dobrze rozrośnięte karpy albo od kwietnia do czerwca sporządzić sadzonki liściowe. Z dolnej lub środkowej części ogonka liściowego odcinamy poszczególne listki (tuż przy nasadzie). Następnie umieszczamy je w podłożu, zagłębiając ich dolną część na około 1 cm lub układając listki zupełnie płasko.
Najlepszym podłożem do ukorzeniania jest perlit bądź torf zmieszany pół na pół z piaskiem (lub perlitem). Przy temperaturze podłoża 21-23 st. C sadzonki ukorzeniają się po 3-4 tygodniach, a u nasady listka pojawia się młoda roślina.
Zamiokulkas jest jedynym gatunkiem z rodziny obrazkowatych, który możemy rozmnażać z sadzonek liściowych.

Choruje, gdy ma mokro

Na ogonkach liściowych wodniste plamy, liść stopniowo gnije - fytoftoroza. Jej rozwojowi sprzyja niska temperatura i zalanie podłoża. Przy niewielkim porażeniu chorobę można zwalczyć, opryskując roślinę preparatem ekologicznym Biosept 33 SL.

Objawy podobne do wyżej opisanej choroby, a dodatkowo plamy o rybim zapachu - mokra zgnilizna. Ta choroba bakteryjna jest nieuleczalna - roślinę należy wyrzucić.

Odpowiedz
agga73 2010-07-29 o godz. 21:40
0

i jak tam wasze okazy?

ja wlaśnie dziś stalam się szczęślwą posiadaczką zamioculkasika. przesadzilam, podlalam, ustawilam z dala od okna i patrze jak rośnie ;)

Odpowiedz
Akna74 2010-06-21 o godz. 13:06
0

a moj maluch (bo malutki jest;-)) wypuszca 3 nowe pedy;-))))

Odpowiedz
Gość 2010-06-12 o godz. 20:42
0

wow!!! To on kwitnie??? Nie wiedzialam :-(
SUUUUUUPER :)

Odpowiedz
justysia.j 2010-06-12 o godz. 20:25
0

Muszę się pochwalić, że mój zamiokulus pierwszy raz zakwitł. Wydał z siebie 2 kwiaty. To chyba najbrzydsze kwiaty, jakie w życiu widziałam :|
Ale i tak jestem mu wdzięczna, że się tak wykazał...

http://imageshack.us
http://imageshack.us

Odpowiedz
Gość 2010-06-08 o godz. 10:56
0

w sobote kupilam sobie w Obi - takiego ok 30 cm. Mam nadzieje, ze teraz bedzie mi sie dobrze sprawował lol

kasienko - Twoje sa CUUUDOWNIE piekne!!! :D :D :D

Odpowiedz
Gość 2010-06-07 o godz. 00:48
0

rozsadziłam mojego jesienią -na dwa, bo sie dusił (za mało ziemi już miał)
no jakiś szczególnie szczęśliwy nie jest od tego czasu :(
ale grunt, że nie marnieje (odpukać)

może musi odchorować swoje :(

Odpowiedz
kasieńka13 2010-06-06 o godz. 12:27
0

Nie sądzę żeby Ci się zmarnował. Ja przesadziłam oba, w momencie kiedy rozsadziły poprzednie doniczki i rosną sobie dalej. Jak na drożdzach ;)

Oto one - starszy i młodszy :) :



Odpowiedz
Gość 2010-06-06 o godz. 11:11
0

Mam tego stwora od 4-5 miesięcy i jak na razie sprawuje się dobrze ;) Wypuścił już 2 nowe jasnozielone pędy (przerosły już te stare). Tylko zastanawiam się, czy nie przesadzic go do większej doniczki, bo ta obecna jest chyba trochę za mała... Ale jak przesadzę, to pewnie mi się zmarnuje

Odpowiedz
krotofila 2010-06-04 o godz. 17:44
0

krotofila napisał(a):jeden z moich ulubieńców wypuścił właśnie 3 nowe pędy;) odpukać...


jednak jest ich 5 :))

Odpowiedz
mokato 2010-06-02 o godz. 21:26
0

Mój wypuszcza dwa!!! :taniec: Ale się cieszę!!!

Odpowiedz
Gość 2010-05-30 o godz. 14:08
0

też mam zamioculkasika.
Już od czerwca. I zauważyłam, że wypuszcza 3 nowe pędy!
Mam nadzieję, że kiedyś będzie wyglądał jak ten na zdjęciu.
:D

Odpowiedz
krotofila 2010-05-30 o godz. 12:30
0

jeden z moich ulubieńców wypuścił właśnie 3 nowe pędy;) odpukać...

te moje roślinki są bardzo wytrzymałe i mało wymagające. Przeżyły 2 miesięczny remont w kurzu... prezentują się świetnie po tym zamieszaniu. Podlewam różnie, jak mi pasuje.

Odpowiedz
ewan 2010-05-29 o godz. 14:14
0

może i doniczka za duża, ale kwiatek czuje sie wspaniale :D właśnie wypuścił 2 nowe pędy!!! :brawo: :brawo:

Odpowiedz
ewan 2010-04-23 o godz. 21:14
0

Sylwucha napisał(a):ewan, on u Ciebie w takiej dużej donicy a słyszałam że ciasnotę lubi....
nic o tym nie słyszałam...miałam kilka do wyboru (większe,mniejsze),ale zdecydowały za mnie jego wielgaśne korzenie!!no i może troche zdjęcie zniekszatłca?
teraz będę się zastanawiać

Odpowiedz
Sylwucha 2010-04-23 o godz. 15:46
0

ewan, on u Ciebie w takiej dużej donicy a słyszałam że ciasnotę lubi....

Odpowiedz
ewan 2010-04-16 o godz. 22:12
0

mokato napisał(a):Ja też mam!!
Tyle już tych kwiatów mamy, ze nie bardzo jest miejsce lol
u mnie to samo!uwielbiam kwiaty!a dziś namówiłam męża w Leroy na cudnego Zamioculcasa. Już go wsadziłam do doniczki i sie chwalę :D
Postawiłam tak jak widać na komódce, w północnym pokoju, na przeciw okna, oby rósł zdrowo!

Odpowiedz
mokato 2010-03-08 o godz. 17:55
0

Ja też mam!!
Od ok 2 miesięcy. Stoi sobie w cieniu. Narazie nie wypuszcza nowych pędów ale też nie zółknie.
Uwielbiam go i z chęcią kupiłabym sobie takiego ogromniastego!
Niestety mąż by mnie chyba z nim z domu wygonił. Tyle już tych kwiatów mamy, ze nie bardzo jest miejsce lol

Odpowiedz
Gość 2009-12-22 o godz. 21:16
0

jednego niestety zmarnowałam! ale było to dawno temu!

teraz mam dwa! jeden ogromny - ma conajmniej metr wysokości i liczne grube pędy; drugi - mały - ale już wypuszcza nowe pędy! widać dobrze mu u nas!

potwierdzam, że nie nalezy go często podlewać! (prawdopodobnie pierwszego "przelałam")

Odpowiedz
kasieńka13 2009-12-20 o godz. 16:55
0

Kupiłam sobie dziś Zamio :) Takiego ogromnego - podobnego do tego na zdjeciu wklejonym przez Naitre. Jest prześliczny i ma 2 - jak to nazywacie - peniski ;)

Mam nadzieje ze bedzie mu u mnie dobrze.

Odpowiedz
Gość 2009-12-19 o godz. 21:53
0

ja podlewam jak sobie przypomnę -co jakieś 2, 3 tyg ;) zwykłym uniwersalnym, bo nie znalazłam specjalnego do nich :D

Odpowiedz
Och 2009-12-13 o godz. 23:23
0

U mnie rośnie cienko, bo od 2,5 roku wypuścił tylko 1 nowy pęd. Na szczęście liście nie żółkną.
A mam pytanie czy podlewacie też jakimiś "wspomagaczami"?

Odpowiedz
Akna74 2009-12-13 o godz. 14:41
0

ja swojego malutkiego kupiłam za 10 zl w Geanie jakies 4 miesiace temu. Teraz wypuszcza piersze nowe 2 pędy;-))

Odpowiedz
Gość 2009-12-13 o godz. 14:37
0

ja swojego wykończyłam podczas remontu :( sama nie wiem czy go przesuszyłam czy zalałam, a moze jedno i drugie? zostały mu trzy marne gałązki, przesadziłam go do nowej doniczki, stoi w cieniu (koło TV, dziś się dowiedziam, ze to może dobrze :) ), podlewam ra zw tygodniu nie za dużo bo miał prawie zgniłą bulwę no i pojawił się nowy pęd, więc może bedzie OK

Odpowiedz
Gość 2009-12-13 o godz. 13:58
0

Ja mam go od 2 miesięcy.Zaczął troszke żółknąć bo mąż go a czesto podlewał. Raz w tygodniu wystarczy nawet w te upały.

A nowy pęd wyszedł.

Odpowiedz
ontas 2009-12-13 o godz. 13:54
0

Ja się jeszcze nie dorobiłam własnego, ale kupiłam pare lat temu mamie (strasznie chciała mieć) i pięknie rośnie :D . Ma już bardzo dużo nowych pędów, w ciągu jednego roku chyba z 5 mu takich "penisków" wyszło, w tym roku tylko 1 ale i tak jest śliczny, taki błyszczący.

Odpowiedz
ks222 2009-12-13 o godz. 13:29
0

przestawilam kolo zachodniego okna na szafke - mam nadzieje ze wezmie sie do zycia

Odpowiedz
Gość 2009-12-13 o godz. 08:52
0

mimina napisał(a):U nas nie stoi na parapecie, bo mamy tylko 3 w całym domu (kuchnia, ąłzienka i przedpokój) ale na komodzie. Nowe liście też są jasniejszei pięknie się błyszczą. Dziubek to jak Ci zakwitnie to dopiero zobaczysz obnazonego penisa lol
hmm to czekam z utęsknieniem ;) lol

Odpowiedz
Gość 2009-12-13 o godz. 08:51
0

Ja pierwszego dostalam 4 lata temu do nowego mieszkania. Stał w końcie , w miejscu nienaslonecznionym, podlewalam go rzadko i rosl tak sobie ale nie zołkł. Po przeprowadzce nie mialam innego miejca niz na parapecie i tu zaczela sie jego wykonczalnia :( Powoli zaschla taka bulwa którą mial na wierzchu, moj maz obok siedzi przy kompie i zlamal mu galazke, wczoraj zauwazylam, ze kilka lisci zolknie : Okno jest od pld zach ale chyba za duzo tu swiatla. No i nie wiem czy doniczke nie ma za mąłą, bo od lat tą samą i ziemie nie zmienianą, bo ja tez z tych, ktore zapominają o podstawach pielegnacji kwiatow

Za to drugi stoi na polce i widze, ze ma sie lepiej, bo pedow ma juz duzo.

Ale penisa jeszcze nie pokazal, znaczy nie traktuję go najlepiej ;)

Odpowiedz
Gość 2009-12-13 o godz. 08:43
0

U nas nie stoi na parapecie, bo mamy tylko 3 w całym domu (kuchnia, ąłzienka i przedpokój) ale na komodzie. Nowe liście też są jasniejszei pięknie się błyszczą. Dziubek to jak Ci zakwitnie to dopiero zobaczysz obnazonego penisa lol

Odpowiedz
Gość 2009-12-13 o godz. 08:35
0

kupiłam malutkiego w jakimś hipermarkecie.
kosztował około 13 zł i miał 3 pędy od 10 do 20 cm. po około 1,5 tyg z ziemi zaczął wychodzic "penis" -przysięgam! normalny siurek o pokaźnym obwodzie - lol :o

2 dni później wypełzł drugi p..... :o

obie nowe odnózki rosły sobie w górę i szybko przegoniły stare pędy. rosły jednak dalej i powoli główki penisowe zaczęły się rozwijać tworząc liście. osiągnęły wysokość troche ponad 50 cm :o
wyglądają zupełnie inaczej, bo w odróznieniu od starych są duuuuużo jasniejsze lol dopiero ostatnio zaczeły trochę ciemnieć

po około miesiącu wylazł z ziemi 3 penis -ale mizerniejszy jakiś. bidulka urosła na około 30 cm.
podlewam raz na tydzień. raz na 3 zasilam troszeczkę. ma isę bardzo dobrze -stoi w totalnym cieniu w odległości 1 metra od okna (południe)
wnioski: KOCHAM Zamioculcasa i na pewno kupię sobie jeszcze jednego :lizak:

Odpowiedz
Stułbia 2009-12-12 o godz. 22:29
0

Nie zapeszajac rosnie mi dobrze, chociaż mam go od niecałych 2 miesięcy. Stoi w pokoju południowym, ale nie w bezpośrednim słońcu. Ma piekne, błyszczące liście.
Nie wiem czy to prawda, ale słyszałam, ze lubią rosnąć przy telewizorze. U mnie to nie możliwe, bo wówczas słonko za bardzo by go smazyło.

P.S. Nawet nie widziałam, ze one kwitną .

Odpowiedz
ks222 2009-12-12 o godz. 18:51
0

ja mam na polnocnym oknie i jak go postawilam poltora roku temu tak stoi i nie rosnie - czas chyba przeniesc
a podlewam rzadko - bo ja to z tych co tylko kaktus im nie zwiednie

Odpowiedz
Gość 2009-12-12 o godz. 15:49
0

miałam ok roku, ale zżółkły mi liscie i wyrzucilam :-(

Odpowiedz
naitre 2009-12-12 o godz. 15:19
0

To jest kwiat o którym marzę :D i za każdym razem gdy przechodzę koło kwiaciarni to chcę go kupić. W sumie to nie wiem dlaczego tego jeszcze zrobiłam

Moja mama ma tą piękną roślinę (dostała na dzień babci). Podlewa raz na 3 tygodnie zimą a latem raz na 2. Ciągle wypuszcza nowe pędy. liscie mają kolor soczystej zieleni i pięknie sie błyszczą. Także stoi od strony zachodniej natomiast nie na parapecie a na segmencie.

A to dla tych, którzy nie wiedzą jak wygląda to cudo
:D

Odpowiedz
gapa 2011-07-16 o godz. 13:20
-1

super :D
na moje oko, to znaczy że Cie polubił i przyzwyczaił się do mniejsca, wody itp

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie