joannao 2009-03-27 o godz. 01:37, odsłony: 10218
Jak powinna wyglądać prawidłowa pielęgnacja pupki dziewczynki? Zastanawiam się, bo Julka ma zaczerwienioną pupę, także między wargami sromowymi, i nie wiem czy to z powodu złej pielęgnacji czy może to uczulenie na chusteczki.Położna środowiskowa, która była u nas zaraz po porodzie pokazywała jak myć pupę i mówiła, żeby nie przecierać między wargami sromowymi, no chyba, że dziecko ma rozwolnienie.... no i tak też robimy ....A niania zajmująca się moim Misiaczkiem (też położna) przeciera za każdym razem także między wargami i to chusteczkami.
Odpowiedzi (61) Kategoria: Ciężarówki i Mamuśki :: Nasze maluchy Ostatnia odpowiedź: 2010-09-28, 04:00:16 Tagi: dziewczynki, pielęgnacja
2009-03-27 o godz. 02:37
Tylko nie chusteczkami w ,,tym" miejscu!!!! Toż to sama chemia!
Chusteczki ewentualnie w terenie, jak nie ma warunków... Normalnie chusteczkami zbieram kupę z pośladków i okolic. Po kupce, po siusiu w sumie też można, przecieram wacikiem zamoczonym w przegotowanej wodzie od przodu do tyłu. Na każdy ruch czysty wacik. Koniecznie posmaruj kremem przeciw odparzeniom okolice odbytu i fałdki.
2009-03-27 o godz. 12:15
My na codzień stosujemy chusteczki ale nie dogłębnie :) a wieczorem juz również między wargami sromowymi myjemy wacikiem z wodą przegotowaną a jak jest zaczerwinienie to dodajemy do tej wody odrobinę rivanolu. U nas działa to znakomicie - poleciła nam ten sposób położna.
Pozdrawiam cieplutko
2009-03-27 o godz. 13:04
My chusteczek nie używamy w ogóle (chyba że są warunki polowe to wtedy używamy).
Po siku zmieniamy tylko pieluche i niczym nie przecieramy.
Po kupie przemywam Lene watą zamoczoną w kranówie i wycieram do sucha ręcznikiem. Mój tata natomiast myje ją pod bieżącą wodą (ja tak nie umiem).
Zaczerwienioną pupe miewamy jak chodzimy w ciepłe dni w rajtach. W związku z tym narazie wyeliminowaliśmy rajtuzy.
Gość
2009-03-27 o godz. 13:55
przylaczam sie do rpzeciwniczek uzywanai chusteczek mokrych!!!!!
bron boze bo to sama chemia jak pislay dziewczyny
jezlei chodzi o zaczerwieneinie to ona zawsze jakeis tam bedzie - rozowe- oby nie bylo mocno czerwone i brzydko pachnace!!!!
a my pupe przemywamy za akzdym razem woda przegotowana i takim platkiem ksometycznym dla dzieci - cos jak platki do demakijazu ale w wiekszym formacie firmy CLEANIC - baby/dzidziuś
tutaj link http://www.cleanic.pl/p7.html
Nadaja sie swienie i do kupki i do siusiu!!!
potem smarujemy pupe zwukla oliwa z oliwek albo ciekla parafina
chodzi o to zeby nie bylo chemii
no oczywiscie odczekujemy az wyschnie pupa albo wycieram zwykla chusteczka jednorazowa -typu kleenex - i dopiero smaruje
2009-03-27 o godz. 16:31
Eee nie za ostro w sprawie tych chusteczek nawilżanych?
Ja tam przecierałam, przecieram i przecierać będę. Woda awaryjnie właśnie - jak u kogoś zapomnę chusteczek, albo jak wybitnie umorusana dupka.
Moje oba żyją i mają się dobrze... Umiar we wszystkim prosze drogich mam.
No, bo w chusteczkach też umiar - do wytarcia brudu są, nie do wcierania balsamu z nich w siusiajki. Młodej wycierałam zawsze od przodu do tyłu. Gdy widziałam coś - osad, nalot, resztki kupki - to przecierałam między wargami, a po zwykłym siusiu "po wierzchu". Zaczerwienień nie miała. Jak się zaróżowić chciało, to posypywałam zasypką, albo lekko (cienką warstewką) odpowiedniego kremu (różne, nie Sudocrem, bo jej nie służył). I duuużo wietrzenia pupki.
Gość
2009-03-27 o godz. 19:41
my też na chusteczkach jedziemy od początku, różnych marek ale zawsze w wersji 'sensitive' - i bez problemów, z okazjonalnymi zaczerwienieniami przy zmianach w diecie etc (zaczerwienienia zwalczamy sudokremem / pentakremem / bepanthenem - rotacyjnie, co mi w ręce wpadnie).
2009-03-27 o godz. 19:50
Używamy najczęściej chusteczek nawilżanych (nam spasowały Nivea) lol czasem wystarczy jedna a czasem pięć to mało. Gdy trzeba wycieram dokładnie co trzeba ;) Mycie w przypadkach tragicznych.
Nigdy nie było żadnych problemów :D Kilka razy przez 1,5 roku użyłam bepanthenu, wtedy gdy skóra malutkiej była podrażniona z powodu biegunki.
Aha, przez jakiś czas próbowałam bez wilgotnych chusteczek - tj. wacik + woda - i jak dla mnie ta metoda odpada.
Gość
2009-03-29 o godz. 04:13
U nas od samego poczatku glownie chusteczki, a woda przy giga kupce. Wedlug nas najlepsze chusteczki Pampers (wg mnie najlepiej zbieraja i czyszcza, co pozwala zuzyc relatywnie malo sztuk). Do smarowania glownie bepanthen (fajny, tlusciutki) i linomag-krem. Profilaktycznie sudocrem raz w m-cu. Mycie oczywiscie od przodu do tylu i zmiana pieluch od razu po kupie i nie zadziej niz co 3h - oczywiscie poza noca. Noc przesypia bez zmiany.
Co do warg, to nam pediatra kazala kontrolowac przy kazdym przewijaniu czy nie ma tam zadnego nalotu, wczesniejszego kremu czy kupki i bezwzglednie przecierac chusteczkami jesli sie cos zauwazy. Ingerujemy od 2 m-ca zycia i Julcia nigdy nie miala nawet zaczerwienionej skory (oczywiscie pamietajac o tym, ze przy sromie zawsze jest skora troche bardziej rozowa niz na posladkach i nie ma w tym nic dziwnego).
2009-03-29 o godz. 17:42
Moje damy od urodzenia mają mytą pupke chusteczkami i wydawało mi się to normalne. Po przeczytaniu pierwszych kilku postów "antychusteczkowych" wystraszyłam się że pewnie robie krzywde małym i zaraz poleciałam po waciki i przez 1 dzień myłam małe wacikiem i przegotowaną wodą ale zdecydowanie to nie dla mnie.
Przy dwójce wiercących się, kopiących, łapiących wszystko co jest pod reką,i wrzeszczących maluchach waciki i miseczka z wodą :x
Pozostaję wierna chusteczkom firmy Rossmann i codziennym kąpielom :D
2010-09-18 o godz. 03:08
wyciągam
bo widzę, że są różne teorie na temat pielęgnacji i jestem ciekawa jak wy to robicie?
czy przecieracie między fałdkami po każdej kupie czy wręcz przeciwnie czyścicie tylko z wierzchu a ewentualnie dopiero przy kąpieli czyścicie osad/bród/krem jaki zebrał się między fałdkami?
Gość
2010-09-18 o godz. 03:23
używam chusteczek i zużywam ich po kupie tyle ile trzeba żeby dokładnie wytrzeć pupę i okolice.
po siuśkach przecieram z grubsza chusteczką... albo i nie...
chusteczek używam Bobini i nigdy nic sie złego nie działo.
jak była mniejsza to i fałdki czyściłam chusteczkami. ale dokładne mycie było podczas kapieli.
Gość
2010-09-18 o godz. 03:38
Przy zmianie zasiusianej pieluszki przecieram pupę chusteczkami, również między wargami sromowymi. Po kupce myję pupę za każdym razem pod bieżącą wodą, żelem dla dzieci i osuszam ręcznikiem. Też zaglądam głębiej:) Kąpanie codziennie.
Raz na kilka dni smaruję wargi sromowe w środku oliwką, Linomagiem lub Alantanem. Zapobiega to sklejaniu.
2010-09-18 o godz. 03:49
Ja też przemywałam chusteczkami. Po grubszej treści smaruję tyłek Linomagiem. Codziennie wieczorem przy kąpaniu przecieram pałeczką pomiędzy wargami sromowymi by wyciągnąć większe brudy ;)
Gdy Hanka ma pupę zaczerwienioną myję ją wodą i smaruję Sudocremem. Gdy zaczerwienienie znika myję ponownie chusteczkami lol