-
mokato odsłony: 1747
Brązowe = zdrowe?
Chciałabym się dowiedziedzieć jak jest u Was?Używacie cukru z buraków czy z trzciny?Ryż biały czy brązowy?To samo z makaronem.Nie wiem co tam jeszcze jest?Aaa, chleb. Ogólnie pieczywo.Ja od kiedy, kilka lat temu przeczytałam w jakiejs książce na temat zywienia, że wszystko co brązowe, jest nieprzetworzone i bardziej zdrowe używam tylko takich produktów.Wyjątkiem jest mąka do ciasta- nie da się robić ciasta lolOczywiście rodzinka i znajomi pukaja sie w czoło i twierdza, że mi odbiło.A jak z Wami? Co myślicie?
Ja lubię wszystkie wymienione brązowe rzeczy. Dlatego często ich używam. Nie ze względów zdrowotnych, tylko dlatego, że lubię.
A świeżą białą bagietkę z Piotra i Pawła to zawsze! :) Pycha. Chociaż jeszcze lepszy jest ich ciemny chleb słonecznikowy... Dobrze, że mam do tego sklepu daleko, bo pewnie bym ważyła 2 razy więcej.
Chleb wole ciemny, razowy itp, ale czasem lubie zjesc taka swiezutka kajzerke (biala).
Ryz glownie bialy (choc mamy na skladzie brazowy, ale ze wzgledu na czas gotowania jest raczej dosc rzadko na stole)
Makaron lubie razowy, malzonek nie, wiec jak sie da to jest pod obiema postaciami.
Cukier raczej bialy (ale moze skusze sie na brazowy bo go lubie, choc jak kiedys uzywalam sporo cukru to byl dosc drogi, teraz w zasadzie w domu nie slodze wiec moze byc brazowy). Do wypiekow bialy.
Wolę ciemne pieczywo od jasnego :D , ale ryż biały , cukru prawie nie używam :D , makaronu nie próbowałam
Odpowiedz
Ależ mąka razowa (tylko, że pszenna) doskonale się nadaje do pieczenia ciast. 8)
Jem niemal wyłącznie produkty razowe i brązowe. Ryż, makaron, chleb. Cukru nie używam wcale. :D
Pieczywo ciemne jak najbardziej :) Reszta w zasadzie już nie. Cukru nie używam wcale, makaronu raczej też nie. Ryż biały (muszę spróbować ciemnego :) ). Ale głównie i tak kasze wolę :)
Odpowiedz
No teoretycznie i ciasto da sie zrobić ale nie popadajmy w paranoję, jak to mówi mój wujek ;) Ja kiedyś zrobiłam racuchy :|
No i naleśniki tez odpadają.
Mnie bialy chleb nie smakuje. Bułka może być ale już przyzwyczaiłam się do żytnich i tamtej akoś dziwnie dla mnie smakują
ryż prawie zawsze ciemny, makaron często.
co do reszty - raczej wolę jasne (chociaż ciemny chleb czasem chętnie podgryzam).
bardzo lubię ciemne pieczywo. mam maszynę do chleba i świetne jest takie z chrupiącą skórką.
makaron razowy nie specjalnie ale ryż ciemny bardzo lubię.
cukru nie używam bo słodzę herbatę sokiem malinowym.
ciasto da się zrobić an ciemnej mące ale to chyba jednak nie to samo :D
Używam :)
Cukier do wypieków jak wypadnie (często mam podany już w przepisie ciemny), poza tym nie słodzę, więc mnie to nie dotyczy.
Ryż wyłącznie brązowy, makaron też.
Chleb ciemny, żytnio-pszenny z nieoczyszczonej mąki albo tylko żytni. Przy czym nie każdy chleb ciemny jest zdrowy - te najciemniejsze są na karmelu czy innym słodzie, a robione z normalnej mąki pszennej.
No, naleśniki robię z normalnej mąki - jadłam kiedyś gryczane, ale jedno takie doświadczenie w życiu mi starczy ;)
No ja niestety lubię białe ;) Nie smakuje mi ciemne pieczywo (no, od wielkiego dzwonu moge zjeść), nie lubię ciemnego ryżu ani makaronu... Może to kwestia przywyczajenia i w sprzyjających okolicznościach kiedyś się przestawię. Ciemny cukier za to chętniej niż biały.
Cóż, chyba nie pożyję długo 8)
Podobne tematy