• Muskaan odsłony: 20812

    Jakie szampony pomagają w rozczesywaniu włosów?

    Jestem szatynką, a moje włosy są długie, proste i cienkie. Co kilka miesięcy moja ulubiona fryzjerka nakłada mi delikatne refleksy rozjaśniające :PA mój problem to ich rozczesywanie po umyciu.Zawsze po umyciu szamponem zakręcam je ręcznikiem, czekam chwilkę aż nadmiar wody się wchłonie i nakładam odżywkę, którą później trzeba ponownie spłukać. Ale przed spłukaniem odżywki rozczesuję włosy, żeby równomiernie rozprowadzić ją na całej długości włosów. I właśnie wtedy zaczyna się mój koszmar. Mam straszny problem z rozczesywaniem włosów, są poplątane i muszę się z nimi siłować lolRaczej nie chciałabym rezygnować z odżywek bo moje włosy po nich naprawde wyglądają lepiej niż gdy myję samym szamponem. Mogłabym stosować odżywki bez spłukiwania, ale to żadne rozwiązanie, bo i tak muszę włosy rozczesywać. A może wy macie jakieś wypróbowane sposoby, szampony, które pomogłyby mi w rozczesywaniu włosów. Dodam jeszcze że używam różnych szamponów i odżywek, które stosuję zamiennie, chociaż staram się mieć zawsze odżywkę i szampon z tej samej serii. Myję włosy co 2, 3 dni, a przy takim tempie ich wydzierania z głowy boję się, że niedługo już nie będę miała czego wyczesywać :D

    Odpowiedzi (20)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-11-16, 09:30:18
    Kategoria: Fryzury
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-11-11 o godz. 11:56
2

Na moje włosy - długie do pasa, proste, blond i bardzo delikatne dobrze działa tylko pantene pro-v.
Przetestowałam większość szamponów ze sklepów i aptek i tylko ta seria nie plącze oraz ułatwia rozczesywanie.

Z odzywek bez spłukiwania to moge polecic sunsilk w sprayu. Rewelacja w przypadku, gdy wieczorem nie chce mi się, po myciu, rozczesywac włosów.

Myję włosy codziennie i mam ich jeszcze masę ;)

Odpowiedz
Gość 2009-11-12 o godz. 13:06
1

ja używam takiej:



Rozczesuję zazwyczaj po myciu zaczynając od końców. Uzywam szczotki z włosia - właściwie nie pamiętam juz dlaczego - ale jakoś mi tak zostało odkąd byłam nastolatką. Podobno jest delikatniejsza i nie niszczy tak włosów.

Włosy po pantine pro v są dokładnie jak z reklamy :)

Kiedyś dawno dawno temu uzywałam wash-and-go. Pamietacie to jeszcze? włosy po tym były piękne, gładkie i lśniace - ale wypadały :(

Spróbuję polecanej przez gohę folietowej odzywki sunsilka - uwielbiam gładkie i miękkie włosy :)

Odpowiedz
focia 2009-11-16 o godz. 09:30
0

A może to dlatego że rozczesujesz przed nałożeniem odżywki? Spróbuj najpierw ją wmasować we włosy, a dopieropotem je rozczesać...

Odpowiedz
Gość 2009-11-15 o godz. 10:52
0

Hmm, ja mam dlugie wlosy, krecone, suche, puszace sie itd, wiec po prostu wszystko co najgorsze.
Zwykle robie tak ze myje wlosy, Daje odzywke ze splukiwaniem (ostatnio byl to Dove, wczesniej Nivea) w czasie splukiwania staram sie wygladzic wlosy, wlasciwie potem zawijam je w recznik i juz nie musze ich rozczesywac . Na pewno nie powinno rozczesywac sie wlosow mokrych!
Mnie osobiscie Gliss Kur zupelnie nie podpasowal, natomiast lubie SCHWARZKOPF BONACURE (tez w plynie, dwuskladnikowa, nawilzajaca)
Na koncowki jeszcze daje Freeze Ease (czy jakos tak, musze zerknac).

Odpowiedz
Gość 2009-11-15 o godz. 09:46
0

Goha napisał(a):Odżywka Gliss Kur wygląda tak i nazywa się "płynny jedwab"


Używam jej też między myciami włosów jak np. mam odciśnięty ślad od gumki po kucyku na włosach i chcę je rozpuścić (tek żeby były proste i ładniutkie). Zamiast moczyć głowę albo obciążać ją piankami cudami, psikam całą głowę Glissem i przejeżdżam delikatnie suszaro-lokówą - w 2 minuty mam eleganckie włosy :D
potwierdzam ze z tą odzywką swietnie się rozczesuje włosy :)
mam długie do pasa proste i bardzo lubiące się plątać.
po umyciu zawijam je w ręcznik, odczekuję a potem wędruję do męża z grzebieniem i odżywką w rece ;)
spryskuje włosy dość obficie ale naprawdę żadna inna odzywka nie działa tak dobrze :)

Odpowiedz
Reklama
Patka100 2009-11-15 o godz. 06:22
0

Ja zawsze rozczesuję włosy pod prysznicem. Z góry leci woda, a ja rozczesuję. Beż żadnych problemów (długie włosy, ciemne, gęste, plączące się, ale w miarę niezniszczone). Polecam, naprawdę działa.

Odpowiedz
Gość 2009-11-14 o godz. 09:55
0

Ja tez mam podobny rodzaj kłaczków jak autorka postu i najpierw rozczesuję na sucho przed myciem a potem dopiero po spłukaniu odzywki.

Odpowiedz
Gość 2009-11-12 o godz. 18:19
0

Odżywka Gliss Kur wygląda tak i nazywa się "płynny jedwab"


Używam jej też między myciami włosów jak np. mam odciśnięty ślad od gumki po kucyku na włosach i chcę je rozpuścić (tek żeby były proste i ładniutkie). Zamiast moczyć głowę albo obciążać ją piankami cudami, psikam całą głowę Glissem i przejeżdżam delikatnie suszaro-lokówą - w 2 minuty mam eleganckie włosy :D

A Sunsilk w ogóle ma super produkty - i szampony i odżywki i te wszystkie pozostałe cuda. Moja fioletowa bez spłukiwania wygląda tak:

Nie, nie jestem daltosistką, poprostu znalazłam tylko zieloną lol Ale flaszka wygląda tak samo 8)

Odpowiedz
Gość 2009-11-12 o godz. 14:34
0

Bezwzględnie rozczesuję na sucho przed myciem. Bez tego co bym nie robiła i czego nie uzywała - plątały się po myciu i szarpały.
Później ponownie rozczesuję dopiero po użyciu odżywki, nie przed.

Z odżywek na moich włosach ( wprawdzie gęste ale bardzo cienkie, delikatne i plączące się od byle czego ) dobrze się sprawdza Panteen Pro V z serii intensywna regeneracja.

Odpowiedz
Muskaan 2009-11-12 o godz. 10:10
0

Raczej stosuję większość sposobów, które wymianiłyście, grzebień z szeroko rozstawionymi ząbkami, rozczesywanie z dołu do góry, itd.
Rytka bardzo możliwe, że te problemy są trochę związne z moimi pasemkami, bo odkąd je mam na głowie, włosy rozczesują się trochę gorzej, ale same wiecie,że kobiety czasami potrzebują lekkich zmian, nawet na głowie ;)
Goha czy mogłabyś proszę troszkę dokładniej napisać o jaką odżywkę w sprayu Gliss Kura chodzi, bo szukałam na internecie i znalazłam kilka, ale nie wiem której ty używasz
No i jeszcze prośba do Kurczaka, żeby również napisała o którą dokładnie odżywkę w sprayu Sunsilka chodzi
Dziękuję Wam drogie dziewczęta za pomoc. Będę musiała po prostu jeszcze trochę poeksperymentować z odżywkami i szamponami, żeby w końcu znaleźć ten, który będzie najlepszy dla moich włosów!

Odpowiedz
Reklama
Vivi 2009-11-12 o godz. 09:55
0

Goha napisał(a): Sunsilk - fioletowa odżywka do wmasowania na mokro bez spłukiwania. Ta fioletowa jest akurat wygładzająca i jak się ją wmasuje to robią włosy robią się takie fajne, że można je palcami rozczesać, a szczotka prześlizguje się jak po już świeżo wczesanych - bomba 8)

Acha - no i jeśli już rozczesywać bez Sunsilka to tylko od dołu :D
A ja od siebie dodam jeszcze pomarańczowy szampon Sunsilka - "Odbudowa i Pielęgnacja". Jest niby "Dla włosów zniszczonych suszeniem i modelowaniem" czy jakoś tak, ale wcale nie muszą być bardzo zniszczone, żeby działał :). Włosy są łatwiejsze do rozczesania, a potem, już suche, robią się dziwnie gładkie i błyszczące. Ja mam bardzo gęste i dość puszyste włosy, a zapuszczam, więc czasem robi mi się szopa na głowie. Z sunsilkiem, poleconym przez koleżankę, problemu nie ma. Do tego jest niedrogi (w mojej drogerii 6 zeta) i wydajny. Dla mnie bomba, może się kiedyś jeszcze szarpnę na odżywkę.

Odpowiedz
rytka_25 2009-11-12 o godz. 08:57
0

Nigdy nie rozczesuje włosów, gdy są tuż po "kąpieli" 8) lol Dopiero jak troszkę wyschną rozpoczynam cały proces upiększania ... Rozczesuje włosy od końcówek i stopniowo przesuwam się w górę ;) Bez odżywki też bym się nie obeszła, staram się ją rozprowadzić równomiernie, ale ręcznie ...
Fakt jest faktem, że duzy problem w Twoim przypadku mogą stanowić właśnie te rozjaśnione pasemka. Swego czasu też miałam podobny "zamysł" na głowie lol 8) i dopóki nie odrosły mi moje włosy + nie obcięłam tych, które poddawałam zabiogom, to na dobrą sprawe nic nie było im w stanie pomóc, aby w miarę bezboleśnie i bez wiekszych konsekwencji (ilość włosów , która opuściła swoje naturalne środowisko 8) ;) ) uporać się z taką czynnością jak umycie włosów i ich rozczesanie ...

Odpowiedz
Gość 2009-11-12 o godz. 08:44
0

Ja też dołączam do grona długowłosych :D

Szampon z odżywką kupuję zawsze z tej samej serii (Elseve czerwony, Sunsilk do brązoych włosów albo Pantene Pro V), a potem przed rozczesaniem albo używam:
Gliss Kur - odżywki w sprayu do rozczesywania albo
Sunsilk - fioletowa odżywka do wmasowania na mokro bez spłukiwania. Ta fioletowa jest akurat wygładzająca i jak się ją wmasuje to robią włosy robią się takie fajne, że można je palcami rozczesać, a szczotka prześlizguje się jak po już świeżo wczesanych - bomba 8)

Acha - no i jeśli już rozczesywać bez Sunsilka to tylko od dołu :D

Odpowiedz
Rosalinda 2009-11-11 o godz. 18:13
0

ja to samo, tez długie i ciężkie włosy które się koszmarnie rozczesuja...
jedyny sposób to najpierw czesać same końcówki a potem dopiero stopniowo ku górze

Odpowiedz
ampa 2009-11-11 o godz. 17:18
0

ja myję, później daję odżywkę i dopiero jak ją spłukam rozczesuję-o wiele łatwiej to idzie

Odpowiedz
krotofila 2009-11-11 o godz. 15:40
0

mam ten sam problem
na mnie działa tylko czerwona odżywka elseve do farbowanych włosów - używam mimo, że nie farbuje.

Odpowiedz
Gość 2009-11-11 o godz. 15:21
0

ja też mam podobny problem z długimi włosami. jak nie zastosuje odżywki to rozczesanie jest małym koszmarkiem...
stosuję odzywkę elseve blask pereł czy jakos tak w różowym opakowaniu i sprawdza się rewelacyjnie. włosy są gładkie i łatwo się rozczesują (rozczesuje zawsze mokre włosy - inaczej nie da rady). odżywka nie obciąża włosów, nie są oklapnięte i ciężkie, a zwracam na to baczną uwagę bo mam tłuste włosy.
polecam wypróbowanie ;o)

Odpowiedz
Alma_ 2009-11-11 o godz. 14:26
0

A może zmień odżywkę?

Ja też mam długie, proste włosy, które lubiły się poplątać, ale odkąd używam L'Oreal Professional - nie mam już tego problemu.

Jednak ja unikam rozczesywania na mokro, bo wiem, że wtedy włosy są najabrdziej podatne na łamanie i wrażliwe. Odżywkę po prostu wcieram równomiernie i spłukuję, a rozczesuję dokładnie dopiero po wysuszeniu.

Odpowiedz
Wonderka 2009-11-11 o godz. 13:37
0

Rozczesywanie stopniowo od końcówek ku górze lub jest takie coś w sprey'u, co ułatwia rozczesywanie, ale nie pamiętam nazwy :x I porządny szampon! To połowa sukcesu, u mnie przy byle jakim nie mogę rozczewać włosów na Chiny ludowe.

Odpowiedz
Gość 2009-11-11 o godz. 11:57
0

ale jak rozczesujesz od dołu czy od góry? Jeśli od góry to rzeczywiście się plączą, ja zaczynam od dołu, czyli najpierw same końcówki, i od ucha, potem wyżej. W ten sposób nie boli, a i włosów nie wyrywam. Acha, rozczesuję grzebieniem z szeroko rozstawionymi zębami, a nie szczotką.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie