Czy to możliwe żebym po owulacji miała płodny śluz?

Płodny śluz to wydzielina, która umożliwia przyjęcie plemników i połączenie się ich z komórką jajową, dlatego może być wydzielany przez cały cykl, tylko w dni płodne jest najbardziej odżywczy i pomocny. Ja od wielu lat korzystam z urządzenia komputer cyklu myway, który na podstawie jakości śluzu szyjkowego, temperatury ciała oraz poziomu hormonu LH wyznacza moją owulację. Inaczej już nie określam kiedy wypada moje jajeczkowanie. A kupiłam go na stronie naturalnaplodnosc.

zzzmijka poczekaj, Tobie tez szybko zleci ;)

Shindhal,
Twoja córa ma już ponad rok?!?!?! :o

sorki, za OT ale nie mogłam się powstrzymać. ten czas tak szybko płynie...

formalnie rzecz biorąc śluz jest uznawany za 'płodny' (cudzysłów bo to nie śluz płodny a faza cyklu) jeśli posiada KTÓRĄKOLWIEK z cech wymienianych w jego opisie.

Shady napisał(a):No bo z tego mi wiadomo to sluz płodny ma byc rozciągliwy i przejzysty. A moja "woda" absolutnie taka nie jest. Nie wiem juz co mam o tym myslec :(
Nie ma jakiejś generalnej reguły - Twoja "woda" jest przejrzysta? Jest. Nie zaprzątaj sobie tym zanadto głowy, wszystko w normie, ważne, że jest wilgoć, a nie gęsty, nieprzenikliwy dla plemników śluz albo suchość totalna.

No bo z tego mi wiadomo to sluz płodny ma byc rozciągliwy i przejzysty. A moja "woda" absolutnie taka nie jest. Nie wiem juz co mam o tym myslec :(

Ta woda to śluz płodny - rzadki śluz, zagęszczona woda, jak piszesz, przepuszcza plemniki. :)

Nie chcac zakładać nowego topicu zapytam tutaj: obserwuje sie juz od prawie 5 miesiecy, i zauważyłam ze w ciagu cyklu mam wszystkie rodzaje sluzu oprocz tego tzw płodnego i mocno rozciągliwego... Czy to moze cos znaczyc?

Zaczyna sie od braku sluzu, potem pojawia sie gesty, potem znów leje sie ze mnie niczym woda, przez okolo 6 dni mam super mokro, przy czym to co sie ze mnie wydobywa wyglada raczej na zagęszczona wodę niż śluz. Potem pojawia sie sluz super gesty i twardy i po paru dniach mam miesiaczke.
Poza tym wszystkie inne objawy cyklu mam w normie czyli lekkie bole podbrzusza, bole piersi itd, oprocz sluzu...

Czekam na męża aż wróci z pracy ;)

mokato to do dzieła lol :sex:

Dzięki Blutka.
Uspokoiłaś mnie. Ostatnio mój organizm tak warjuje, że wystraszyłam się troszkę. ;)

Tak, bo nadal masz dni płodne - to jajeczko jednak jakiś czas wędruje. :) U mnie bywa różnie - czasem jest śluz płodny tuż przed owulacją i trwa dzień lub dwa, czasem właśnie dzień po. Wszystko gra, wg mnie.