• pauli19 odsłony: 1562

    Praca w delegacji...

    Od prawie 6 miesięcy pracuję w delegacji i powoli mam tego dość :( A co najważniejsze i najsmutniejsze mój związek się rozpada a ja nie wiem jak mam temu zapobiec Każda rozmowa telefoniczna kończy się kłótnią:(
    Może Wy też macie takie doświadczenia??
    Proszę pomóżcie

    Odpowiedzi (4)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-03-21, 04:36:11
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
kasia_ewa 2010-03-21 o godz. 04:36
0

Pociesze Ci wiec, ze u nas odleglosci sa o wiele bardziej zabojcze, a kontakt, niestety, gorszy...

Wiele zalezy w takiej sytuacji od dwojga ludzi. SKype jest b. dobrym pomyslem, do tego kamera i juz jest o niebo lepszy i darmowy kontakt. Do tego odleglosc tez nie jest straszna i weekendowe widzenia ;) rowniez sa mozliwe... Skoro w soboty pracujesz, to moze Ukochany moglby do Ciebie wpadac juz w sobote po poludniu - zawsze to wiecej czasu razem...

Kazdy dluzszy wyjazd solo jest jakas tam proba dla zwiazku, ale tu, by bylo dobrze, wykazywac sie musza obie strony.

Trzymaj sie :)

Odpowiedz
szpilunia 2010-03-21 o godz. 04:29
0

Pauli ja też z tych co to mało na miejscu siedzą..zdarzają mi się takie tygodnie że wieczorem przyjeżdzam z Gdańska a bladym switem jade np. Zakopanego - i mam tylko wieczór żeby się przepakować...
I nie powiem - jest ciężko, ale głównym problemem jest to, że ja się tym bardzo męczę - w zasadzie non stop na walizkach a weekendy krótkie - do tego mam egzaminy zawodowe i tylko właśnie w weekendy mogę się uczyć...

A może pomyśl o zainstalowaniu na kompie np. skype i postaraj sie tak dogadać z pracodawcą żebyś sie zatrzymywała zawsze w hotelach ze stałym łączem - wiem, że to nie załatwia sprawy, ale przynjamniej nie musicie patrzeć na zegarki, tylko spokojnie sobie rozmawiać...

Pauli - a jeśli mogę spytać - jaka to branża

Odpowiedz
pauli19 2010-03-21 o godz. 04:22
0

Jeżdżę z północy na południe Polski. Ostatnio spędziłam dwa miesiące na Mazurach a teraz jestem pod Krakowem, będę tu do marca a potem nie wiadomo. Wiem że Kraków od Warszawy nie jest daleko ale weekendowe spotkania tzn. niedzielne bo w soboty tez pracuje nie rozwiazują problemu:( A było juz tak pięknie

Pozdrawiam

Odpowiedz
kasia_ewa 2010-03-21 o godz. 03:55
0

To znaczy wyjechalas? Daleko? Na dlugo?

Ja mam taki 'wyjazdowy' zwiazek od prawie 7 lat juz. Nie jest latwo, ani milo, ani fajnie... ale okres, gdy potrafilismy sie prawie rozejsc na smsy juz dawno minal...

Dlugo ta sytuacja trwa?

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie