• Gość odsłony: 13995

    Jak hodować i pielęgnować szeflera?

    Od jakiegoś czasu szeflera gubi pojedynczo liście, są one w takie brązowe plamy.Czy ktos wie dlaczego tak się dzieje, i jak mam temu zapobiec?Błagam, napiszcie.pozdr.

    Odpowiedzi (9)
    Ostatnia odpowiedź: 2012-06-30, 05:12:31
    Kategoria: Dom i Wnętrza
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2012-06-30 o godz. 05:12
0

IzaPyza napisał(a):Witam wszystkich:)
i od razu mam pytanie. Na szeflerze pojawiły się małe szkodniki wyglądające jak muszki. Mają czarno-białe prążki. Czy ktoś może wie co to za szkodnik?liście są pokryte lepką substancją. Bardzo proszę o pomoc:)
Najlepiej urwij jeden listek i idź na najbliższej kwiaciarni. Tam powinni pomóc.
O szeflerę trzeba bardzo dbać, bo to delikatny kwiat. Wiem coś o tym bo moja niedawno zdechła

Odpowiedz
IzaPyza 2012-06-30 o godz. 04:52
0

Witam wszystkich:)
i od razu mam pytanie. Na szeflerze pojawiły się małe szkodniki wyglądające jak muszki. Mają czarno-białe prążki. Czy ktoś może wie co to za szkodnik?liście są pokryte lepką substancją. Bardzo proszę o pomoc:)

Odpowiedz
Gość 2011-12-06 o godz. 05:41
0

Miałam to samo z szeflerą- to był objaw niestety przelania...choć wcale nie wydawało mi się ,ze ja za mocno podlałam.Szeflera jest bardzo wraźliwa na namiar wody.

Odpowiedz
Gość 2011-11-29 o godz. 11:11
0

tamtej też nie uratowałam ;) Mam inną, narz=azie rosnie fajnie, tfu, tfu, tfu 8)

Odpowiedz
Gość 2011-11-13 o godz. 15:22
0

Nie udało się. Kupię sobie inną. ;)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2011-07-28 o godz. 19:00
0

A teraz ja mam problem z szeflerą. Generalnie, wystawienie jej na balkon nie było genialnym pomysłem :mur: Liście są słabe, straciły barwę, momentami wyglądają na przepalone.... Mam nadzieję, że uda się ją uratować...

Odpowiedz
Gość 2010-12-13 o godz. 10:28
0

oj trzymałam
W takim razie przeniosę ja w miejsce, gdzie nie otwieram tak często okna i zobaczę co z nią będzie. Chociaż dziż zauważyłam, że od korzenia w górę brązowieje, dodam, że nie podlewam jej zbyt obficie.
Dzięki za radę.
pozdrawiam.

Odpowiedz
Gość 2010-12-12 o godz. 06:41
0

leopardetta, ja mam szeflerę, ale nie mam (odpukać) na razie problemów.

Z tego co wyczytałam powodem zrzucania lisci mogą być gwałtowne wahania temperatury. Nie trzymalas jej przy otwartym oknie?

Odpowiedz
Gość 2010-12-12 o godz. 05:00
0

oj, chyba nikt nie miał podobnego problemu z szeflerą, albo... nikt nie ma szeflery :)
Może jednak wiecie jak zaradzić gubieniu liści?
pozdrawiam

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie