-
Pucia odsłony: 36933
Od jakiego wieku dziecko może bawić się na huśtawce?
Dziewczyny,bo mam zgryza i nie wiem, więc pytam, bo tu wszystkie odpowiedzi są8)Mamy huśtawkę dla dziecka, ale nie wiem, od kiedy możemy go próbować do niej wkładać. Ja wiem, zaraz usłyszę, że każde dziecko jest inne, no,ale tak ogólnie, z Waszego doświadczenia to od jakiego wieku? My mamy taką Fisher Prica i nie wiem, czy już męczyć męża, żeby wyjmował z piwnicy i składał czy dać mu jeszcze spokój? Bo maluch ma 1 miesiąc... Na macie też napisane jest "0+" a tak naprawdę przecież nie kładziemy na macie parudniowych maluszków, nie?lolNo, to jak to jest z tymi huśtawkami?
Niutka napisał(a):A słyszałyście o takiej huśtawce na gumach? Czy też na spręzynach..? Dziecko może się bujać i skakać w niej.
Koleżanka mówiła, że to fajna rrzecz i się zastanawiam, czy poszukać takiej.
chyba chodzi o cos takiego:
http://www.allegro.pl/item167157214_hustawka_skaczaca_baletka_skoczek_.html
A ja się zastanawiam, jaka w użytkowaniu jest huśtawka/leżaczek Fisher Price Morscy Przyjaciele?
Najbardziej interesuje mnie, czy można regulować oparcie leżaczka tak, aby dziecko albo leżało, albo siedziało (jak będzie większe).
Czy któraś mama ma taką huśtawkę?
No, złożona i postawiona. Włożyłam malca, ale wydaje mi się, że pozycja jest zbyt siedząca. Muszę coś pod pupę wykombinować. Na razie nie mamy baterii, ale ssak wykazał zainteresowanie. Nie wiem tylko, jak długo w takiej pozycji może siedzieć, bo za mały jeszcze na siedzenie normalnie... wiecie może?
A o huśtawce na gumach nie słyszałam niestety
A słyszałyście o takiej huśtawce na gumach? Czy też na spręzynach..? Dziecko może się bujać i skakać w niej.
Koleżanka mówiła, że to fajna rrzecz i się zastanawiam, czy poszukać takiej.
Zawiesic mozesz spokojnie juz. Najwyzej maly nie bedzie zwracal zbytniej uwagi na karuzele ale zacznie sie przyzwyczajac i z czasem polubi. U Ani karuzela zawisla, gdy miala niecale 3 tygodnie. Najpierw wytrzymywala sama w lozeczku nie wiem czy 5 minut ale z czasem - i to dosc szybko - ten czas sie wydluzal i teraz juz karuzela jest super i sie do niej usmiecha :) Polecam. Przynajmniej dziecko bedzie mialo na czym oko zawiesic a nie tylko bialy sufit i bialy sufit (tak jest u nas) :)
OdpowiedzOd jakiego mniej więcej czasu dziecko zaczyna reagować na zabawki wiszące mu nad głową? W tym tygodniu planuję zawiesić synkowi karuzelkę nad łóżeczką, ale nie wiem czy to nie za wcześnie, czy jest sens.
Odpowiedz
Jak taka, ktorej zdjecia Skrzacik wkleil to juz chyba mozecie ja wyciagac. Maly fajnie moze lezec a nad glowa bedzie mu sie cos krecic wiec go zainteresuje
.
Ta, o której pisze Nela wygląda tak:
Ma ochronę na główką, więc chyba można ją zacząć używać :)
Nela5 napisał(a):a nie ma za bardzo pozycji siedzącej, bo chodzi o tę
Fisher-Price Ocean Wonders Aquarium Cradle Swing ???
Wiesz Nelu, chyba taką mamy właśnie. Nie pamiętam dobrze, bo odkupiliśmy od znajomej, na szybko bardzo, od razu wylądowala w piwnicy i teraz, gdy staram się odgrzebać ją w zakamarkach mojej pamięci to chyba taka mi się jawi. Pamiętam, że jest do 9 czy 12 kg, ma jakieś melodyjki i coś tam jeszcze. To chyba za wcześnie teraz, nie? Teraz przydałaby się taka pół leżąca, o której wspominały Dar_ma i MiuMiu, prawda?
My mamy taką huśtawkę http://www.allegro.pl/item162354539_lezaczek_hustawka_fisher_price_delux_3_w1_gratis.html
Kubus dostał ją jak miał półtora miesiąca i wtedy wkładałam go już tylko że pod pupę dokładałam kocyk żeby za bardzo nie wpadał ( nie ma tak regulacji siedziska ani oparcia) dawałam mu też poduszeczki po obu stronach głowy bo jeszcze jak zasypiał to mu się kiwała na boki. Teraz juz nic takiego nie robię i normalnie go wkładam :)
a nie ma za bardzo pozycji siedzącej, bo chodzi o tę
Fisher-Price Ocean Wonders Aquarium Cradle Swing ???
miałam tą huśtawkę, używaliśmy do kiedy Młoda miała ok. 6-7 tygodni, na początku (przez jakiś miesiąc) podkładając dodatkowo złożony kocyk.
nie ma ona regulacji oparcia (pozycja półleżąca), ale też w instrukcji jest napisane, że nie jest przeznaczona dla samodzielnie siadających dzieci (czyli tak do około 7. miesięcy)
wg mnie bardzo fajny wynalazek - bardzo mi ułatwił w tych pierwszych miesiącach wygospodarowanie paru minut żeby skoczyć do łazienki czy coś zjeść :D. dla malucha ciekaw są światełka, melodyjki, a już dla troszkę większego szkraba - możliwość samodzielnego włączania tych atrakcji przez ciągnięcie za rybki.
no tyle, że nie jest to urządzenie na długo - dla starszych, większych i cięższych dzieci nie ma już chyba huśtawek na baterie.
o huśtawce na gumach słyszałam, widziałam też zdjęcia, ale mnie nie przekonała - pozycja dziecka jak w chodziku starego typu i chyba zbyt wielkie obciążenie dla stawów i kręgosłupa.
Podobne tematy