• ola78 odsłony: 2052

    Pierwszy raz mam okazję tu napisać!!!!!!

    Aaaaaaa!!!!!!!!!
    Kurwa, jaka ja jestem wściekła!!!!!!!!!
    Mój kochany mąż czekał w pracy na obiecaną podwyżkę.Cieszył się, a ja zaraz za nim... I co?
    Dostał, ale mniejszą bo go zdegradowali!!!!!!!!!! I własnie chyba to mnie najbardziej wkurwia!
    Dobrego, wiecznie chwalonego pracownika przerzucili na niższe stanowisko nic mu o tym nie mówiąc! Powód: docelowo nie będzie stanowiska, na którym pracuje obecnie.
    Niby jakaś tam podwyżka jest, ale premia comiesięczna znacznie mniejsza i w sumie wyjdzie, że na ręke będzie dostawał mniej niż dotychczas. :(

    Jestem wsciekła, zmartwiona, załamana, płakać mi się chce i boję się że zaczął się jakiś zły okres dla nas.
    KURWA!!!!! KURWA!!!!! KURWA!!!!!!

    Odpowiedzi (7)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-04-27, 13:17:19
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
ola78 2010-04-27 o godz. 13:17
0

Neko - Tian napisał(a):Ciesz się, że go nie zwolnili! Mój mąż przeżył coś takiego na własnej skórze. Pracował najpierw na okresie próbnym, spodobał się i podpisano z nim umowę o pracę, po czym po 10 dniach dostał na biurko pismo, że zostaje zwolniony. Powód oficjalny: jakiś tam bzdet, a powód prawdziwy: trzeba było zatrudnić kolegę. Przeżyliśmy wtedy straszny szok! Naszczęscie to przeszłość.
Cieszę się!

Odpowiedz
Neko - Tian 2010-04-27 o godz. 12:09
0

Ciesz się, że go nie zwolnili! Mój mąż przeżył coś takiego na własnej skórze. Pracował najpierw na okresie próbnym, spodobał się i podpisano z nim umowę o pracę, po czym po 10 dniach dostał na biurko pismo, że zostaje zwolniony. Powód oficjalny: jakiś tam bzdet, a powód prawdziwy: trzeba było zatrudnić kolegę. Przeżyliśmy wtedy straszny szok! Naszczęscie to przeszłość.

Odpowiedz
Gość 2010-04-27 o godz. 11:47
0

No, to tak jak u mojego Męża w byłej pracy.
Jak sie poznalismy, to zarabiał 2 razy tyle, co przed miesiacem
Od kwietnia idzie do nowej.Zobaczymy....

Odpowiedz
ola78 2010-04-26 o godz. 01:53
0

Na poprawienie humoru zrobiłam dziś porządki :) DZIAŁA!!

Odpowiedz
Martu80 2010-04-25 o godz. 20:07
0

Ola, rozumiem w pełni twoją wściekłość i bezsilność.
Przytulam wirtualnie... :goodman: Jeśli jest źle, to może być tylko lepiej, prawda?

Odpowiedz
Reklama
ola78 2010-04-25 o godz. 16:13
0

Madzia77 napisał(a):Ola, coż powiedziec, współczuje. Ale moze nie bedzie tak źle jak myslisz.
Może nie, ale mam taaaakiego doła!
I w pracy nic mi sie nie chce. Na wszystko patrzę z taką niechęcia... Przyciągam do siebie złe emocje i myśli. Nawet słońce za oknem mnie nie pociesza.

Odpowiedz
Gość 2010-04-25 o godz. 00:56
0

Ola, coż powiedziec, współczuje. Ale moze nie bedzie tak źle jak myslisz.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie