Cera mieszana - co polecacie?

Ja na noc używam ostatnio kremu Dermiki "Preventi". Jest naprawdę dobry i nie podrażnia mojej wrażliwej cery.
Na dzień też Dermika, ale seria cytrusowa do cer mieszanych. Jest lekki, szybko się wchłania i nie wysusza.
Za to przed jego nałożeniem przecieram twarz tonikiem matującym Heleny Rubinstein, który zawiera w sobie sporo specjalnego pudru i wyciąga z twarzy tłuszcz. Gdy krem się wchłonie na strefę T nakładam punktowo T-Mat Chanel, który bardzo skutecznie stawia opór nadmiernemu wydzielaniu sebum. Potem baza wygładzająco-matująca Dax.
Gdy nie mam czasu i pominę wspomnianą pocedurę błyszczę się wprost okropnie. Na mnie wymienione kosmetyki dobrze działają.

Aaa mleczko polecam nawilżające Dermiki (przy tak silnym toniku matującym nie ma sensu dodatkowo wysuszać skóry).
Doskonałe jest też nietłuste mleczko Dermiki o konsystencji żelu do cer mieszanych, ale ono słabiej nawilża. Sprawdza się natomiast przy delikatniejszym toniku.

Ja używam z serii T Pharmaceris (zielona) Sebostatic - nawilża i kontroluje wydzielanie sebum. Dodatkowo traktuję swoją cerę żelem lub pianką i tonikiem z tej samej serii. Bardzo fajna :D

Iwostin przetestowałam, ale jest taki sobie...

Na kremy przeciwzmarszczkowe jeszcze będziesz miała czas.
Kremy najlepiej dobierać sobie "zaniżając" wiek, czyli np. jak masz 30 lat to takie dla 25-latek.

Ja mam cerę wyjątkowo wymagającą - podchodzącą pod mieszaną i jestem bardzo zadowolona z Iwostinu - intensywnie nawilżającego o przedłużonym działaniu, z filtrem SPF20.