-
Gość odsłony: 8432
Jakie znaczenie ma błąd w danych osobowych w dokumentach?
Odkryłam kilka miesięcy po wymianie prawa jazdy, że jest wpisane złe miejsce urodzeniaPomyłka jest związana z podobieństwem nazw miejscowości, np. właściciel urodził się we Wręczycy Górnej (która jest na Podhalu), a w prawie jazdy napisane jest, że we Wręczycy (która jest na Śląsku). Problem w tym, że przy odbiorze pewnie potwierdzaliśmy, że dane są zgodneCo teraz? Jeździć z "lewym" prawkiem, czy zgłosić? Będzie trzeba płacić jak za nowe? Czeka nas jakaś odpowiedzialność za poświadczenie nieprawdy?
Konsultowałam twój problem z władzą ;) i pan policjant powiedział, że nawet jesli dopatrzyłby sie takiej niezgodności to afery by z tego nie było (przynajmniej z jego strony) ;)
Odpowiedz
Bluemendale napisał(a):Zmora ja w prawku mam pojedyncze nazwisko i inny adres zameldowania niż w dowodzie. policja sie nie czepnęła wiec tym bardziej nie powinna się czepnąć miejsca urodzenia.
Dokladnie :)
moj chlop dopiero teraz prawko wymienia a od slubu (3,5 roku) jest zameldowany gdzie indziej niz tam podano ;)
Zmora ja w prawku mam pojedyncze nazwisko i inny adres zameldowania niż w dowodzie. policja sie nie czepnęła wiec tym bardziej nie powinna się czepnąć miejsca urodzenia.
Odpowiedz
Zmora , możesz zadzwonić i spytać czy w takiej syt. będzie cię cos to kosztowało.
oczywiście nie przedstawiaj się ;(
Podejrzewam, że bez poniesienia kosztów się nie obejdzie ;( Polska!
wtedy - nie wymieniałabym...
aż do jakieś okazji - kiedy to będzie konieczne (zajdzie jakaś zmiana w twoich danych os.) , tj będzie więcej powodów do wymiany dokumentów.
ja mam w dowodach rej. aut stary adres (nie mieszkam tam od roku)
i mobilizuję się żeby wymienić...
ale 86 zł * ilość aut - jakoś mnie zniechęca!
Zmora, ale pozostałe dane się zgadzają? Data ur., nazwisko, zameldowanie, pesel?
Jak tak, to bym się nie przejmowała. A w razie czego (jednak myślę, że miejsce urodzenia jest sprawą drugorzędną) zwaliła winę na urząd 8)
BTW ja jeździłam z prawem jazdy na stare nazwisko i inny adres zamieszkania niż w dowodzie i policja się nie czepiła ;)
Jasne, ze najlepiej by było, gdyby nigdy Policja nie sprawdzała prawa jazdy ;) ale jednak rozbieżność z dowodem osobistym jest bardzo widoczna... Jakoś szczególnie mi się nie chce tego wymieniać - może przy okazji zmiany miejsca zamieszkania się wymieni 8)
Ale gdyby ktoś słyszał, że to jednak błąd urzędu i można wymienić za darmo/za zmniejszoną kwotę, albo że w tym świstku podpisywanym przy odbiorze nie ma na nas żadnego haka, to proszę o wypowiedź :)
Ja bym jeździła szczerze mówiąc. Myślisz, że ktoś się dopatrzy?
OdpowiedzPodobne tematy