-
Gość odsłony: 2383
Jak przetrwać upały?
Ciekawa jestem co wam dolega przez upały i jak sobie z tym ewentualnym "czymś" radzicie? 8)
Na początek: Ja mam od niedawna palce od stóp wielkości małych parówek i moczę je w misce z wodą i oliwką oraz smaruje żelem chłodzącym dla kobiet w ciąży.
Macie jakieś inne sprawdzone (bądź też po prostu skuteczne) pomysły? ;)
Gumiś napisał(a):Mój termometr za oknem pokazuje 41 stopni, kto da więcej? 8)
Ja 8) lol Mojemu skonczyla się skala i pokazuje daleko więcej niz 50'C lol Tylko ze jest w sloncu to i glupieje ;) Ciekawe, ze u nas w domku chlodniutko, mimo tego upalu na dworze.
A ja na upaly polecam chlodnik z lodowki 8)
Gumiś napisał(a):Mój termometr za oknem pokazuje 41 stopni, kto da więcej? 8)
Uuuu, to nie mam się czym Gumisiu chawlić - tylko 32
Mój termometr za oknem pokazuje 41 stopni, kto da więcej? 8)
Odpowiedz
aurelka napisał(a):W Electro World była dostawa klimatorków.
Małe, poręczne na kółkach. Do środka wlewa się wodę i wkłada uprzednio zmrożone wkłady (w komplecie są trzy sztuki - można włozyć jeden lub wszystkie jednocześnie). Po uruchomieniu robi się przyjemnie chłodno. To naprawdę działa i zajmuje bardzo mało miejsca.
Zdecydowanym atutem jest cena. Kosztuje to 219 zł.
Wydaje mi się, że nie ma sensu kupować droższych klimatorów lub klimatyzatorów, bo z czasem zrobi się z tego siedlisko bakterii.
Naprawdę polecam. Poczujecie się jak nowo narodzone.
Do electro world trochę za daleko A nie ma tego czegoś na allegro? Albo w jakimś sklepie internetowym?
Gumiś napisał(a):Blutka jaki masz żel?
Oriflame Aqua Vibes z mentolem.
Taki, jak na tym zdjęciu: http://www.babinet.cz/obr/aqua1.jpg, to okrągłe pudełko.
W Electro World była dostawa klimatorków.
Małe, poręczne na kółkach. Do środka wlewa się wodę i wkłada uprzednio zmrożone wkłady (w komplecie są trzy sztuki - można włozyć jeden lub wszystkie jednocześnie). Po uruchomieniu robi się przyjemnie chłodno. To naprawdę działa i zajmuje bardzo mało miejsca.
Zdecydowanym atutem jest cena. Kosztuje to 219 zł.
Wydaje mi się, że nie ma sensu kupować droższych klimatorów lub klimatyzatorów, bo z czasem zrobi się z tego siedlisko bakterii.
Naprawdę polecam. Poczujecie się jak nowo narodzone.
Tym co nie mają i nie planują klimatyzaji naprawdę polecam malutki przenośny klimatyzer z nabojami na lód. Oczywiście daje on cos tylko w najbliższym otoczeniu, ale za to jest maleńki i lekki i można go nosić ze sobą z miejsca w miejsce. To jest o niebo wydajniejsze od wiatraka. Bez tej maszynki bym nie przeżyła chyba.
Odpowiedz
Ja regularnie zaliczam omdlenia lub silne zawroty głowy zakończone zwisaniem z najróżniejszych sprzętów. 8)
Wczoraj w Mediamarkcie (aż chcieli karetkę wzywać), a dziś na fotelu u pedikiurzystki Nie wiem czy to od upału, bo obydwa omdlenia miały miejsce w pomieszczeniach klimatyzowanych. Może od różnicy temperatur...
Nie radzę sobie z tym, bo przychodzi znienacka i robię przedstawienie w miejscach publicznych
Innych objawów niet. Na szczęście nogi mi już nie puchną (a miałam serdle od meszek).
Ogólnie staram się siedzieć w domu pod klimą i jest ok 8)
marzenia1982 napisał(a):Madzia77 napisał(a):Nogi mozna moczyc w wodzie z solą
kilku dni nocy
chodziło mi oczywiście że od kilku dni ;)
Madzia77 napisał(a):Nogi mozna moczyc w wodzie z solą
ja nie zaciążona, ale od kilku dni nocy bardzo mi puchną lekarz poleciła moczyć w chłodnej wodzie z sodą (ja mam oczyszczoną, taką do celów spożywczych ;) ) i trzymać je w górze. I pomaga :) ale i tak w ciągu dnia znów puchną więc co dzień ten sam rytuał robię
Dużo piję, przyssałam się do wentylatora i łażę w samych majtkach i staniku. Używam do nóg żel chłodzący, bardzo mi pomaga na uczucie ogólnego BLE. :) Jem tylko lekkie posiłki, głównie owoce.
Odpowiedz
okcia81 napisał(a):Ja mam taki specjalny z rossmana baby dream dla kobiet w ciąży. :)
Też sobie dziś ten balsam kupiłam :)
Jesteś z niego zadowolona Gumisiu?
Hmm cięzko mi powiedzieć w sumie, bo ja nigdy nie miałam tego typu problemów z nogami, nie mam porównania. Na pewno przyjemnie chłodzi. Najfajniej jest wieczorem, jak po prysznicu sobie go wcieram i wskakuję pod koc, wtedy jest tak fajnie ziiiimno. Ciekawe czy są jeszcze inne kosmetyki do stóp/nóg dla kobiet w ciąży.
wchodzę pare razy dziennie pod prysznic
To ja też ;) Normalnie dziś jak odkurzyłam i zrobiłam obiad to byłam spocona jak dzika świnia 8)
Apetytu nie mam- chyba ze na jablka 8) Za to pochlaniam w duzych ilosciach wodę i robię sobie mrozoną herbatę z cytryną.
No i po domu lazę w samej bieliznie ;)
Za to upal niezle obniza mi cisnienie
Mój rekord 87 na 53 mierzony ciśnieniomierzem nadgarstkowym ;)
Zrobić masaż kostkami lodu zawiniętymi w ściereczkę.
Se zrobię, dzięki ;)
Spróbowałabym żelu chłodzącego, ale nie jestem pewna czy wam wolno.
Ja mam taki specjalny z rossmana baby dream dla kobiet w ciąży. :)
A co jecie i pijecie? Jakoś inaczej jak jest tak ciepło czy bez zmian?
Nogi mozna moczyc w wodzie z solą. Zrobić masaż kostkami lodu zawiniętymi w ściereczkę.
Spróbowałabym żelu chłodzącego, ale nie jestem pewna czy wam wolno.
Taki fajny temat i nikt nic.... lol
Ja chyba moge się uznawać za szczesciarę, bo obrzekow nie mam. Albo jakieś niewidoczne ;)
Za to upal niezle obniza mi cisnienie i co wysciubię nos z domu to mam zawroty glowy i zastanawiam sie czy nie wracać do domu. A radzę sobie z tym tak, ze siedzę ile sie da w chlodnym domku, przy zasłoniętych roletach i zaslonach lol
ja chyba niespecjalnie pomogę bo fakt że jest ciężej niż normalnie ale da się przeżyć, brzuszek mam w miarę mały, kilogramów nie za dużo, ciepełko bardzo lubię i nic mi nie puchnie więc tylko zwiększylam ilośc wypijanej zimnej wody mineralnej i staram się nie "biegać" po mieście w największe słońce - a jak czuję zmęczenie to się kładę do łózka i staram się zrobić w domu przewiew ;)
OdpowiedzPodobne tematy