-
Gość odsłony: 10663
Lipcówki po raz III :) zapraszam
Jako pierwsza witam w nowym wątku i zapraszam do forumowania :)
alka11 napisał(a):Justynko przecież to nic trudnego. Na pewno otwór na głowę musi być duży, albo rozciągliwy. Wkładasz swoje dwie ręce rozciągasz i przekładasz przez główkę mówiąc "nie ma, nie ma, jest" :D i po kłopocie :ia:
Fajny opis i Łatwi sie mówi ;) Ale narazie chyba body przez głowę odstawię, sprobuje jak będzie miał ze 3 mies ;)
A Wiktorek wygląda teraz tak:
markdottir napisał(a):ale w wątku PM 2007?
ups. nie zauważyłam go
alka cudny synuś :love: Robi fajne minki. Słodką ma buźkę.
Powiedz mi kobieto, jak Ty mu zakłądasz te bodziaki przez głowe? Bo ja nie mam odwagi. Kupiłam kilka zakładanych przez głowe,ale nie mam odwagi ich zalożyć. Więc dokupiłam kilka rozpinanych... :DD
markdottir napisał(a):i nic nie piszesz? ;)
pisze ;) nie mam tylko numerka 82. Reszta bez zmian.
Aluś, Wiktor urodził się 12.09.2008
Cześć dziewczynki!!!!!!!!
Ale mnie tu dawno nie było
Mój synek kilka dni temu skończył 2 miesiące. Już duży chłopczyk z niego. Mama, czyli ja czuje się dobrze :D Już przyzwyczajam się do nowej rzeczywistości :) A mój synek jest tak słodziutki, że bym go schrupała :D
A co tam u Was? Bardzo się za Wami stęskniłam i chętnie bym się z Wami spotkała.
http://imageshack.us
http://imageshack.us
http://imageshack.us
http://g.imageshack.us/img72/p1010552mh1.jpg/1/
Justyna82 napisał(a):Dla mnie to zamieszanie to też zagadaka.
p.s
Przedstawiam Wiktora :love:
http://img386.imageshack.us/my.php?image=wiktu1ut0.jpg
Justynka moje GRATULACJE!!!!!!!!!! Wiktor jest słodziutki i jaką śliczna ma czuprynkę! Kiedy się urodził?
markdottir napisał(a):marsz przywitać się w analogicznym wątku na babincu,a le to już
od wrzesnia tam jestem ;)
Justyna82 napisał(a):Pozostaje przeczekać....może się nawroci....
w cuda wierzysz?! :D
marsz przywitać się w analogicznym wątku na babincu,a le to już ;)
aguśka82 napisał(a):więc zerkam...nie widze wpisów...sama nic nie dopisuje...a czas mija...
oczywiście jestem ciekawa, co tam u Was słychac, jak chowają sie maleństwa, czy któres z Was nie planuja powiekszenia rodziny, jak nowe mieszkania, domy...itd, idt?
Dokładnie.
A w chwili kiedy pan a zniósł linijki, to już wogóle ciężko się cokolwiek dowiedzieć na G.
Nie wiadomo ile tyg ciąży zostało, czy bobas się urodził, czy ciąża się rozpoczęła i jest czego gratulować :D czy wycieczka na ktorą czekałyście dobiegła konca i się udała, czy dom już wybudowany, waga zrzucona, papierosy rzucone, narzeczony z woja wrócił itd....
Eh...
A to podobno kobiety są skomplikowane...a weź tu zrozum a.
Pozostaje przeczekać....może się nawroci..... ;) :D
pozdrawiam Was serdecznie
aga, myślę, ze "mamuśki" mają po prostu mniej czasu na netowanie teraz.
mi też było ciężko się przenieść, ale rozejrzyj się, tutaj już się nic nie dzieje. Ja oswajam nowe forum, ale do tego wątku będę zaglądać póki Foruma będzie. Jednak fajnie by było, abyśmy miały jeszcze inne miejsce spotkań, jakby się skończyła ;)
P.S. i wciąż czuje się zaproszona ;)
ja tez zaglądam, ale jak się doszukać naszego wątku nie mogą, to jakos tak mi dziwnie...
ogólnie mało sie dzieje, mało wpisów, ciekawych tematów itp...
wiem, wiem....mam gdzie przejśc, ale jakos tak sie przyzwyczaiłam, że cięzko mi sie przenieść...jakos nie czuje sie tam tak swojsko jak tu:(
i czasu brak...
więc zerkam...nie widze wpisów...sama nic nie dopisuje...a czas mija...
oczywiście jestem ciekawa, co tam u Was słychac, jak chowają sie maleństwa, czy któres z Was nie planuja powiekszenia rodziny, jak nowe mieszkania, domy...itd, idt?
Czasem zastanawiam sie, co sie stało, ze tak nagle kontakt sie urwał?
Ale trudno...mam nadzieje, że jeszcze czasem spotkamy sie w tej wirualnej rzeczywistosci a może tez a realu(markdottir może metro, albo autobus:):)
a moze ktos nas zaprosi na toruńskie pierniki??:)albo na kawę do Trójmiasta??:):)
na mój dom z duszą trzeba jeszcze troche poczekać, ale jezeli dotrwacie, to zaproszenie wciąż aktualne:)!!!!
buziaki dziewczyny
aga
markdottir napisał(a):nasz ukochany admin zablokował możliwość dodania jakiegokolwiek podpisu. super, nie?
a to czemu?
Nieee no... jemu to już całkiem odwaliło.
I on sie dziwi,że dziewczyny są wściekłe i odchodzą z G..
Z G dzięki adminowi zrobiło sie wielkie G...o!!!!
szkoda...
mi tez ;)
nasz ukochany admin zablokował możliwość dodania jakiegokolwiek podpisu. super, nie?
Jakby reszta PM lipiec 2007 nas szukała, to adres mam w www ;)
markdottir napisał(a):halo! Baby jesteście jeszcze tutaj?
Ja czasem zaglądam.
czy tylko ja nie widzę linijek? czy poznikały wszytskim?
I co się stało z moim avatarem? Gdzie on jest?
markdottir napisał(a):Wciagnęło mnie inne forum,
mi dziś ono nie działa :/
halo! Baby jesteście jeszcze tutaj?
Ja przyznam, ze zaglądam coraz rzadziej. Wciagnęło mnie inne forum, ma fajniejszego administratora ;)
Bardzo bym chciała jednak utrzymac z Wami kontakt, wiec dopóki tu jesteście będę zaglądać...
GRATULACJE!!!
Powiększa nam się towarzystwo ;)
Piękny synuś, oj piękny!
Justyna82 napisał(a):Dla mnie to zamieszanie to też zagadaka.
p.s
Przedstawiam Wiktora :love:
http://img386.imageshack.us/my.php?image=wiktu1ut0.jpg
musiałam sobie tego faceta powiększyć...:)
no przystojniak...z taką czupryną to pewnie juz w szpitalu przyciągał zwrok swoich małych sąsiadek:):)
Gratulacje i wszystkiego dobrego dla całej rodzinki!!!!
Dla mnie to zamieszanie to też zagadaka.
p.s
Przedstawiam Wiktora :love:
http://img386.imageshack.us/my.php?image=wiktu1ut0.jpg
Dziewczyny, mam pytanie, bo juz się zakręciłam.
Jesteście?
Przeniosłyscie sie na amen na ?
Bywacie tu i tam?
Pytam, bo nie chciałabym, aby ten wątek umarł z powodu zamętu na forum...
:love: jaka pchełka malutka! :lizak;
śliczny jest i juz sie usmiecha! ;)
http://imageshack.us
http://g.imageshack.us/img366/p1010447vc8.jpg/1/
http://imageshack.us
Poród w porównaniu z pierwszymi dniami w domu to pestka. Generalnie poród miałam lekki :) Urodziłam w 4,5 godziny. Położna wychwalała mnie pod niebiosa, bo praktycznie rodziłam bez krzyków :) w tzw. 7 cm, kiedy ma się kryzys weszłam do wody i to bardzo przyśpieszyło poród, bo po 3 skórczach synek chciał już wyjść na świat i ledwo wyszłam z wanny, aby przejść na fotel :) Później 4 skórcze parte i Tymon był na moim brzuchu, a tata dumnie przeciął pępowinę! Do siebie też doszłam bardzo szybko. Oczywiście to jeszcze nie koniec, ale czuje się świetnie.
Teraz patrzę na mojego synka i nie mogę się nadziwić jaki on śliczny :) Najchętniej to bym schrupała naszego Dyzia ;D
markdottir napisał(a): ależ minki robi słodkie!
Gratulacje!
Podpisuję się.
Slodziak z super minkami.
Gratuluje.
Malgonia napisał(a):Nasz pierwsza lipcóweczka 2007 została mamą:)
Alka 11 serdeczne gratujacje, cudny maluszek :) strasznie sie ciesze ze jest juz z Wami :)
Może da sie uprosic i wrzuci jakies zdjecia :) jeszcze raz wielkie gratulacje :)
ależ niespodzianka...( przez dwa tygodnie się urlopowałam i nie zaglądałam na forum)
Alu ogromniaste gratulacje...Wszystkiego naj, dla całej rodzinki...
i buziaki przesyłam gorące!!!!
Dziękuję :)
ania82 napisał(a):jak u mnie będzie syn, to też będzie Bartek;)
A Bartłomiej czy Bartosz?
Dziecię śpi a ja się biedolę nad mgr - ką bo obrona coraz bliżej a ja jeszcze nie dokończyłam pisać ale w ciąży miałam lenia
Strasznie dawno mnie tutaj nie było bo ostatnio chyba w II części ale jakoś czas tak minął I dużo się działo, że o Was zapomniałam PRZEPRASZAM a to wszystko przez tego już 3 miesięcznego kawalera:
Nie mogę uwierzyć, że już ponad rok od naszych ślubów - nie dawno opowiadałyśmy sobie jak było na weselach ;)
Gratuluje wszystkim lipcówkowym mamusiom i postaram się tutaj częściej zaglądać
ania82 napisał(a):Justynka - na Ciebie też już nie długo przyjdzie czas;) jeszcze tylko 4 tygodnie;)
Coś czuje,że mniej ;) :love:
p.s
wychodzi na to,że bedziesz trzecia. :)
Alicja gratuluję!!!
Jak ten czas szybko leci.
:ok:
p.s
W wolnej chwili pochwal się :prosze:
Nasz pierwsza lipcóweczka 2007 została mamą:)
Alka 11 serdeczne gratujacje, cudny maluszek :) strasznie sie ciesze ze jest juz z Wami :)
Może da sie uprosic i wrzuci jakies zdjecia :) jeszcze raz wielkie gratulacje :)
Nef napisał(a):to zbieraj się bo z chęcią poczytamy relacje z tego wypadu do Nałęczowa
czekamy :)
pffff. jak mi się zachce xP
to zbieraj się bo z chęcią poczytamy relacje z tego wypadu do Nałęczowa
czekamy :)
chcę zrobić relację z Nałęczowa na wolnym czasie, ale na razie się zbieram. ;)
Odpowiedz
markdottir napisał(a):Mąż mój zabrał mnie do Nałęczowa, do tego samego hotelu i pokoju, w którym spędzilismy nasz mini-honeymoon w zeszłym roku!
Było cudnie, szkoda, że tak krótko
a zdjecia?? dostaniemy jakies zdjecia?? :prayer:
Jestem, jestem.
Dziękuję za życzenia!
Mąż mój zabrał mnie do Nałęczowa, do tego samego hotelu i pokoju, w którym spędzilismy nasz mini-honeymoon w zeszłym roku!
Było cudnie, szkoda, że tak krótko :love:
Malgonia napisał(a):Justyna82 napisał(a):Zapomniałam Wam powiedzieć,że swoją suknię slubną sprzedałam w pierwszą rocznicę slubu.
To dopiero fart ;)
to i ja mam farta. Moja dzisiaj została sprzedana i też w pierwsza rocznice slubu:) a pieniadze przeznaczymy na nowy aparat inaczej by sie na pierdoły rozeszły :)
No proszę to kolejna rzecz nam się powiela, bo ja tez mam zamiar tą kase przeznaczyc na zakup, tyle,że "lufy"-obiektywu do cyfrówki :DD
Justyna82 napisał(a):Zapomniałam Wam powiedzieć,że swoją suknię slubną sprzedałam w pierwszą rocznicę slubu.
To dopiero fart ;)
to i ja mam farta. Moja dzisiaj została sprzedana i też w pierwsza rocznice slubu:) a pieniadze przeznaczymy na nowy aparat inaczej by sie na pierdoły rozeszły :)
Malgonia napisał(a):markdottir napisał(a):Ponieważ jutro wybywam (wciąż nie wiem gdzie ;) )
Lipcówki moje z końcówki Malgoniu, Ajsze! Wszystkiego najlepszego z okazji 1-szej rocznicy!
http://img206.imageshack.us/img206/8295/pict4920cd9.jpg
Markdottir jedyna wytrwała lipcowa forumówko :)-chyba już tylko ty pamietasz o tym wątku :) Tobie też życze wszystkiego najlepszego, oby nastepne lata były jeszcze lepsze niż ten rok:) Udanej niespodziewajkowo-rocznicowej wyprawy :)
I ja tez dziękuję bardzo. I życzę, żeby zawsze było tak cudownie, jak tego dnia. (Juz sie nie udzielam, ale przyznaje, ze podczytuję. :) )
Zapomniałam Wam powiedzieć,że swoją suknię slubną sprzedałam w pierwszą rocznicę slubu.
To dopiero fart ;)
Malgonia, zdanie "ja chce jeszcze raz" powtarzam męzowi conajmniej 2 razy w miesiącu :DD
Magae napisał(a):Malgonia napisał/a:
Markdottir jedyna wytrwała lipcowa forumówko :) -chyba już tylko ty pamietasz o tym wątku :)
No bez przesady... ;)
chodziło mi o całokształt forum, wszedzie jej pełno, wszedzie sie udziela :) nie że tylko nasz wątek :)
NO DOBRZE TO Z OKAZJI TEGO żE WSZYTKIE JESTEMY LIPCOWE PANNY MłODE I JEDNA KWIETNIóWKA SERDECZNE ZYCZENIA Z OKAZJI ROCZNICOWEGO MIESIACA :) OBYSMY WSZYSTKIE RAZEM W SZCZESCIU ZDROWIU I POMYSLNOSCI DOTRWAłY DO ZłOTEGO WESELA :) OCZYWISCIE Z TYM SAMYM CHłOPEM :)
Malgonia napisał(a):Markdottir jedyna wytrwała lipcowa forumówko :) -chyba już tylko ty pamietasz o tym wątku :)
No bez przesady... ;)
Markdottir, Justyna, dziękuję serdecznie za życzenia :)
Wam - i wszystkim pozostałym dziewczynom z naszego wątku - spóźnione ale bardzo szczere i z głębi serca płynące życzenia wielu lat w miłości - co najmniej do złotych godów ;) :prosze: :prosze: :prosze:
Markdottir, udanego urlopu rocznicowego ;) Mam nadzieję, że wrócisz przeszczęśliwa :)
Ech, wiecie co, sama nie wiem, kiedy ten rok zleciał... My z mężem nadal osobno, i jeszcze jakiś czas nie zapowiada się na zmianę. Jakiś taki ten lipiec markotny...
markdottir napisał(a):Ponieważ jutro wybywam (wciąż nie wiem gdzie ;) )
Lipcówki moje z końcówki Malgoniu, Ajsze! Wszystkiego najlepszego z okazji 1-szej rocznicy!
http://img206.imageshack.us/img206/8295/pict4920cd9.jpg
Markdottir jedyna wytrwała lipcowa forumówko :)-chyba już tylko ty pamietasz o tym wątku :) Tobie też życze wszystkiego najlepszego, oby nastepne lata były jeszcze lepsze niż ten rok:) Udanej niespodziewajkowo-rocznicowej wyprawy :)
Ponieważ jutro wybywam (wciąż nie wiem gdzie ;) )
Lipcówki moje z końcówki Malgoniu, Ajsze! Wszystkiego najlepszego z okazji 1-szej rocznicy!
Oj tak problemy skutecznie potrafia podciac skrzydła.
A najgorsze jest to ze przez niekompetencje niektorych osób mamy te problemy.
Ja aktualnie szarpie sie z cholerna netia. Przez ich niedouczonych, niekompetentnych konsultantów z infolinii (a tylko tam, mozna sie czegos dowiedziec i cos załatwic) jestem 2 tys do tyłu.
Jak sobie o tym mysle to az mnie trzesie wrrr. Teraz wiem ze nie podpisze juz zadnej umowy na nic, jesli firma nie bedzie miała w moim miescie biura, gdzie bede mogła wejsc i wyciagnac konsekwencje wobec osoby ktora zawiniła w mojej sprawie.
Małgonia, ja jestem...
Oj mój miesiąc to minął juz dawno, dawno...i też mi smutno, że te chwile juz nie wrócą...
chciałabym raz jeszcze poczuć się tak jak 14 kwietnia 2007, ale cóż..
przez ten ciąg problemów z budową jesteśmy zupełnie przemęczeni psychicznie i na nic nie mamy ochoty...ja czasem siadam sobie w pokoiku, otwieram karton, w którym trzymam wszystkie pamiątki ze slubu i przeglądam ze łzami w oku...
w dodatku nasza sesja rocznicowa jeszcze sie nie odbyła, a teraz w ogóle na to czasu nie mamy, więc nie wiem jak to będzie...:(:(
a miało byc tak pieknie...
tak bym chciałam żeby wróciły te beztroskie chwile...
buziaki Małgonia!
Jest tu kto???
Qrcze mija nasz miesiąc dziewczyny.
Ogladam zdjecia slubne lipcówek 08 i łezka mi sie w oku kreci. Te roześmiane szczesliwe buzie......
. Przypominaja mi sie tamte chwile, emocje , podekscytowanie i czuje taki dziwny ucisk w srodku. JA CHCE JESZCZE RAZ :) zazdroszcze im :) . wiem to głupie ale tak własnie jest, to był taki fajny dzień :)
A dzisiaj roczek stuknął amie. Nie udziela się tutaj, ale na forum jest, więc moze poczytuje?
Wszystkiego najlepszego z okazji 1-szej rocznicy!
markdottir napisał(a):Ale wtopa :oops:
lipcówki kochane z 14-ego, Kriss de Valnor i Magae!
spóźnione, ale szczere życzenia z okazji 1-szej rocznicy!
i kolejny bukiet papierowych kwiatów
http://www.origami.friko.pl/kwiaty/kwiaty/44.jpg
O rany!
Serdeczne życzenia z okazji I rocznicy! :prosze:
Ale wtopa
lipcówki kochane z 14-ego, Kriss de Valnor i Magae!
spóźnione, ale szczere życzenia z okazji 1-szej rocznicy!
i kolejny bukiet papierowych kwiatów
Dziękuję dziewczyny za życzenia. Nawet nie wiem kiedy ten rok zleciał :love:
Wam również życzę wszystkiego, co najlepsze !!
A ja mam lenia giganta i nie moge sie od niego uwolnic :( Jeny ja chce urlop , wszyscy sa na wakacjach a ja głupia kwitne w robocie jeszcze tyyyyyyyyyyyyyyle czasu . A wy jakie macie plany na urlop?? O moze ktoras podrzuci mi fajny pomysł na rocznice , bo mi z tego lenistwa to juz mozg przestał działac i niczego sensownego nie moge wymyslic :chlip:
OdpowiedzPóźno bo późno ale data jeszcze sie nie zmieniła. I ja życzę Wam drogie Panie (bo już nie dziewczęta :) ) wszystkiego najlepszego z okazji I rocznicy .
Odpowiedz
Dziękujemy za życzenia. :D
My jednak nigdzie nie pojechaliśmy, duchota nie pozwoliła mi sie ruszyć.
Ale i tak było miło :D
kochane lipcówki z 7-mego: till, paris, Laura, alka11, Justyna82, Ania82, wan, AsiaA, Kefirek wszystkiego najlepszego z okazji 1-szej rocznicy!
a ponieważ to rocznica papierowa, bukiet papierowych kwiatów dla Was ;)
obiecuję sie pochwalić ;)
urlop dostałam. teraz tylko 4 tygodnie czekania...
markdottir napisał(a):
tylko mój mąż na teraz taki zap... w prcy, że wcale o rocznicy nie mysli. chyba skonczy sie na tym, ze nie będę musiałą obiadu gotować, tylko gdzieś pójdziemy póxnym wieczorem, jak juz wyrwie sie z pracy.
odszczekuję.
maż kazał mi wziąść urlop po koniec lipca i jest baaardzo tajemniczy. a ja o nic nie pytam 8)
Magae napisał(a):Aguśka, kochana, mam wielką nadzieję, że wkrótce będziecie się cieszyli ślicznym domkiem! I żebyś szybko znalazła superekipę (może już masz, tylko ja gapa przegapiłam? ), która w trymiga wybuduje, ociepli, pomaluje i urządzi zgodnie ze wskazówkami Szefowej :) Trzymaj się dzielnie, ja - trzymam mocno kciuki :usciski:
apropos ekipy sie nie wypowiadam...
ale dziekuje za te kciuki i wiare w to, że sie uda:):)
jakos tak raźniej człowiekowi....
chyba dlatego lubie tu od roku zaglądać...zawsze wysłuchacie, pomożecie, pocieszycie....
tak mi sie na refleksje zebrało :P
Justyna82 napisał(a):Moja mama liczyła,że zrobimy odświętny obiad, zaprosimy teściów itd.
Wybiłam jej to z głowy, bo my nie chcemy żadnych obiadów i nasiadowki domowej.
Mamy zamiar wybrać się gdzieś niedaleko, ze względu na mój maly (no juz nie taki mały ;) ) brzuszek i pewne z tym związane niedogodności. Nie wiem jeszcze gdzie, może Kazimierz, Janowiec..
to zupełnie tak jak u mnie...mama chyba przez miesiąc mnie namawiała na taki obiadek z tesciami, bratem, bratowa, siotra...szkoda, ze sąsiadów nie chciala zaprosić...wybiłam jej to z głowy, bo na sama mysl robiło mi sie niedobrze...cos okopnego...to przeciez nasza rocznica, a nie wszystkich dookoła...
p.s. do tej pory mi to wypomina...
takie juz są te mamy:):)
Magae napisał(a):Justyna82 napisał(a):Bo podobno od zawsze tak było ,że pierwsza rocznicę ślubu mlodzi powinni spedzić w gronie najbliższych. Zaprosic ich, zrobić obiad, posiedzieć, powspominać, pogadac itd. Jakoś tak stypowo mi zalatuje
lol Sorry, ale od razu wyobraziłam sobie moją i męża rodzinę, siedzącą nad kotletem, wzdychającą ciężko i potrząsającą głowami... "Tak, tak, to już rok... Ech, minęło jak sen złoty..." I uśmiałam się do łez :D
Wcale Ci się nie dziwię, że chcecie sami spędzić ważny dla Was dzień. Ja tego zwyczaju "od zawsze" spędzania rocznic z rodziną nie znałam. Mąż mi za to uświadomił, że "od zawsze" to młode małżeństwa spędzają z teściami/rodzicami święta wszelakie (BN, Wielkanoc). No i my się tego zwyczaju trzymamy. Czasem myślę, że niestety
No to sie rozumiemy ;) Mnie wizja nasiadówki nad kotletem i wzdychania nie podchodzi, zresztą Michałowi też nie.
A co do spędzania świąt. No to święta rodzinne, więc dla mnie normalka,ale to latanie od jednych do drugich męczące jest. Ale czego sie nie robi dla spokoju ;) Chociaż w tym roku to pewnie wszyscy razem spędzimy święta u nas, ze względu na Wiktora. Bo ja jeździć z 3 miesięcznym dzieckiem zimą 30 km po dziurach nie mam zamiaru.
Podobne tematy