Zastanawiacie się nad trzecim dzieckiem?

Ja chciałabym mieć trójkę dzieci i jeżeli to maleństwo co w sobie noszę okaże się chłopcem to trzecie bedzie na pewno jakieś 2-3 lata po drugim. Nie bez powodu budujemy właśnie dom dla 5-osobowej rodziny :)

To znaczy sie, że Frendzlu za dobrze? No cusz zmienimy standardy na kubańskie :snakeman:

no i czytałam, że mam lekko z głodu zdychac na dziewczynkę, co da się zrobić, bo gin stwierdził, że w drzwiach sie nie mieszczę i dieta

Carrie napisał(a):O jaa. Ediee kocham Cię :D
8)

ale już więcej nie rozrabiam :P
wkońcu to dziecinny wątek lol

O jaa. Ediee kocham Cię :D

a i proszę
na kolorowo

Carrie napisał(a):ediee napisał(a):Carrie napisał(a):marcia15 napisał(a):ediee napisał(a):Carrie napisał(a):marcia15 napisał(a):Ponoć zestresowani faceci maja córki
To może dobrze, że mój mąż taki wyluuuzowany lol
no to zapowiada mi się trójka chłopców 8)
a u mnie same dziewczyny ;)
Zawsze się można mężami wymienić :lizak:
dobrze prawisz Carry 8)
Dać mi wódki 8)
nooo :partyman:

ediee napisał(a):Carrie napisał(a):marcia15 napisał(a):ediee napisał(a):Carrie napisał(a):marcia15 napisał(a):Ponoć zestresowani faceci maja córki
To może dobrze, że mój mąż taki wyluuuzowany lol
no to zapowiada mi się trójka chłopców 8)
a u mnie same dziewczyny ;)
Zawsze się można mężami wymienić :lizak:
dobrze prawisz Carry 8)
Dać mi wódki 8)

Carrie napisał(a):marcia15 napisał(a):ediee napisał(a):Carrie napisał(a):marcia15 napisał(a):Ponoć zestresowani faceci maja córki
To może dobrze, że mój mąż taki wyluuuzowany lol
no to zapowiada mi się trójka chłopców 8)
a u mnie same dziewczyny ;)
Zawsze się można mężami wymienić :lizak:
dobrze prawisz Carry 8)

marcia15 napisał(a):ediee napisał(a):Carrie napisał(a):marcia15 napisał(a):Ponoć zestresowani faceci maja córki
To może dobrze, że mój mąż taki wyluuuzowany lol
no to zapowiada mi się trójka chłopców 8)
a u mnie same dziewczyny ;)
Zawsze się można mężami wymienić :lizak:

ediee napisał(a):Carrie napisał(a):marcia15 napisał(a):Ponoć zestresowani faceci maja córki
To może dobrze, że mój mąż taki wyluuuzowany lol
no to zapowiada mi się trójka chłopców 8)
a u mnie same dziewczyny ;)

Carrie napisał(a):marcia15 napisał(a):Ponoć zestresowani faceci maja córki
To może dobrze, że mój mąż taki wyluuuzowany lol
no to zapowiada mi się trójka chłopców 8)

marcia15 napisał(a):Ponoć zestresowani faceci maja córki
To może dobrze, że mój mąż taki wyluuuzowany lol

szczypior napisał(a):Podobno szosta zawsze jest dziewczynka ;)
U mojej cioci się nie sprawdziło :D Poprzestali na 6 dziewczynkach.

Ponoć zestresowani faceci maja córki (u mojego się to sprawdziło :D -ten jeden raz zadowolona byłam że ma stresującą pracę ;) ) .

Trzecie dziecko nie bardzo wchodzi w rachubę ale o drugim to coraz intensywniej myslę, tylko jak do tego namówić męża? :| Wprawdzie do 35 mam jeszcze 4 lata ale on jakiś oporny.... No i mieszkanie trzebaby zmienić...

Nat, prosze Cie. Ja swego czasu obiecalam mezowi, ze rodzic bede do skutku (czytaj: az urodze syna)

Ciekawa jestem kiedy zdecyduje zlozyc bron lol

to z dobijaniem się dziewczynki trudniej - mój ojciec ma znajomego z duuużą rodzinką: 6 synów i najmłodsza córka.

naturella napisał(a):Ja tam nikogo nie chcę zniechęcać, ale mój ojciec całe życie robił syna. Ma pięć córek
Podobno dobry dowódca zarządza tylko jednym rodzjem wojska ;) 8) lol

Podobno szosta zawsze jest dziewczynka ;)

Ja tam nikogo nie chcę zniechęcać, ale mój ojciec całe życie robił syna. Ma pięć córek

wg komplementarnego teorio-sposobu na chłopca zaś Młoda jest chłopcem - ciekawe, czemu na takie posądzenia się obraża ;)

Carrie napisał(a):dziubek napisał(a):Kiniak napisał(a):trzeba myślec pozytywnie, trzeba myslec pozytywnie ;)
Kiniak, samo myślenie raczej nie pomoże.
raczej przestrzeganie bzykania na jakieś 3 dni przed jajeczkowaniem. wtedy męskie dolezą szybko, ale zanim jajko się pojawi zdechną i zostaną same babuszki ;)
Tak, tak.. wg tej teorii Maks jest dziewczynką 8)
no ale widocznie Twój małż za mało komórkę nosił i jego męskie dłużej przeżyły :P

dziubek napisał(a):Kiniak napisał(a):trzeba myślec pozytywnie, trzeba myslec pozytywnie ;)
Kiniak, samo myślenie raczej nie pomoże.
raczej przestrzeganie bzykania na jakieś 3 dni przed jajeczkowaniem. wtedy męskie dolezą szybko, ale zanim jajko się pojawi zdechną i zostaną same babuszki ;)
Tak, tak.. wg tej teorii Maks jest dziewczynką 8)

Kiniak napisał(a):trzeba myślec pozytywnie, trzeba myslec pozytywnie ;)
Kiniak, samo myślenie raczej nie pomoże.
raczej przestrzeganie bzykania na jakieś 3 dni przed jajeczkowaniem. wtedy męskie dolezą szybko, ale zanim jajko się pojawi zdechną i zostaną same babuszki ;)

trzeba myślec pozytywnie, trzeba myslec pozytywnie ;)

A ja wierzę, że za czwartym razem to u mnie już na pewno będzie dziewczynka, i to z tym samym facetem ;)

To mówicie, że będzie ciężko z dziewczynką? Ja też bym chciała do kompletu jeszcze małą Zuzię :) Ale skoro to od faceta zależy, to jak nie z tym, to z innym :D

Kiniak napisał(a):Frendzlu to ja na worki nadepne to sie i forma odkształci 8)
Oooo, to jest jakiś pomysł ;)

Frendzlu to ja na worki nadepne to sie i forma odkształci 8)

Kiniak napisał(a):agnetta napisał(a):natalia25 napisał(a):Kiniak napisał(a):
A szczerze, to jakbym miala parkę to mogłabym zapomnieć o 3 dziecku :|
no tak mówią, tak mówią lol

ale mówia też do trzech razy sztuka lol
u mnie za trzecim razem dziewczynka się nie pokazała...
Mój ginekolog mnie pocieszył mówiąc, że jak się ma formę na pustaki to się cegły nie zrobi ;) lol lol lol
No dobra, ale to forma w jajkach czy w macicy? lol Kurde na rzęsach pójdę do Cze-wy po córkę :P
Frendzla ślij.. ;)

agnetta napisał(a):natalia25 napisał(a):Kiniak napisał(a):
A szczerze, to jakbym miala parkę to mogłabym zapomnieć o 3 dziecku :|
no tak mówią, tak mówią lol

ale mówia też do trzech razy sztuka lol
u mnie za trzecim razem dziewczynka się nie pokazała...
Mój ginekolog mnie pocieszył mówiąc, że jak się ma formę na pustaki to się cegły nie zrobi ;) lol lol lol
No dobra, ale to forma w jajkach czy w macicy? lol Kurde na rzęsach pójdę do Cze-wy po córkę :P

agnetta
u mnie za trzecim razem dziewczynka się nie pokazała...
Mój ginekolog mnie pocieszył mówiąc, że jak się ma formę na pustaki to się cegły nie zrobi
haha
mój tata 4 dziewczyny zrobił i na tym poprzestali :)
Ja kiedyś chciałam trójeczkę a nawet czwórkę, ale jakoś ex mąż wogóle odkładał decyzję o dzieciach, teraz już jest ex i nowy wziął się do roboty ale że mamy po 30 i dopiero teraz pierwsze będzie więc problem byłby z trójką się wyrobić przed 35, choć nie niemożliwe. Ale ja chyba na dwójce poprzestanę :)

natalia25 napisał(a):Kiniak napisał(a):
A szczerze, to jakbym miala parkę to mogłabym zapomnieć o 3 dziecku :|
no tak mówią, tak mówią lol

ale mówia też do trzech razy sztuka lol
u mnie za trzecim razem dziewczynka się nie pokazała...
Mój ginekolog mnie pocieszył mówiąc, że jak się ma formę na pustaki to się cegły nie zrobi ;) lol lol lol

upta1 napisał(a):
u nas temat 3-go na tapecie, bo parka w domu- jedno nie ma kompana do samochodów i kopania piłki a drugie do ciuszków i chichotów :)
Ja bym chciała 3... mąż nie :|
Mamy parkę, syn chce jeszcze jedną siostrę, więc problemu kompana od samochodów nie ma ;)

Ja też - po ilości bliźniakow w rodzinie chyba mam czego ;)
A jeszcze jak znam swoje szczęście to trafilabym jak nic dwóch chłopców pewnie lol lol lol

Werka napisał(a):Moze bys dorobila dwie siostry do kompletu ;)
no właśnie tego się boję :P

Moze bys dorobila dwie siostry do kompletu ;)

natalia25 napisał(a):Kiniak napisał(a):m. napisał(a):natalia25 napisał(a):a mi wsio ryba co będzie trzecie lol
Ha, mogę w to uwierzyć lol
Wiecie jak to mówią, głupi to ma zawsze szczęście :P lol

A szczerze, to jakbym miala parkę to mogłabym zapomnieć o 3 dziecku :|
no tak mówią, tak mówią lol

ale mówia też do trzech razy sztuka lol
ja póki co drugi raz ;) wolę nie próbować lol

My na razie usilnie staramy się o drugie ale marzy mi się po cichu trójka.
Jak będziemy mieć dom, to nawet po roku...

No wlasnie - podstawą do dzialań nad trzecim potomkiem jest przeprowadzka już do wlasnego domu :D

CHodzi mi po głowie trzecie dziecko, ale jak na razie za mały metraż na 3-kę dzieci.
Nie wiem co też mąż nagadał znajomym podczas balu sylwestrowego, ale wszyscy hurtem zyczyli mi w nowym roku treciego potomka.

justyśka napisał(a):matylda_zakochana napisał(a):Kiniak napisał(a):No Twój mąż to wyluzowany, mój się boi że pieluchy go żywcem zeżrą lol
Mój mi powtarza, że jak będzie miał dziewczynkę, to za nic jej nie przewinie. Z Franusia siusiakiem już się zapoznał, a nie wie co będzie miała taka mała dziewczynka lol
he he mój miał straszne opory i taaaki zawstydzony był, he he kto by pomyślał? Od jakiś dwóch miesięcy przebiera nawet się nie rumieniąc
A myślałam, że tylko mój tak ma lol

matylda_zakochana napisał(a):Kiniak napisał(a):No Twój mąż to wyluzowany, mój się boi że pieluchy go żywcem zeżrą lol
Mój mi powtarza, że jak będzie miał dziewczynkę, to za nic jej nie przewinie. Z Franusia siusiakiem już się zapoznał, a nie wie co będzie miała taka mała dziewczynka lol
he he mój miał straszne opory i taaaki zawstydzony był, he he kto by pomyślał? Od jakiś dwóch miesięcy przebiera nawet się nie rumieniąc

Kiniak napisał(a):No Twój mąż to wyluzowany, mój się boi że pieluchy go żywcem zeżrą lol
Mój mi powtarza, że jak będzie miał dziewczynkę, to za nic jej nie przewinie. Z Franusia siusiakiem już się zapoznał, a nie wie co będzie miała taka mała dziewczynka lol

No Twój mąż to wyluzowany, mój się boi że pieluchy go żywcem zeżrą lol

Kiniak napisał(a):matylda_zakochana napisał(a):Ja tam bym Franka bez brata nie zostawiła, na pastwę dziewuchy. Potem jak będę miała córę, to też będę chciała jeszcze jedną. Równowaga musi być :)
Mój małżonek się boi, że za te kilka lat zacznę produkować komórki seryjnie i mu 3-pack dziewczyn za 1 zamachem wyjdzie lol Oby dziewczyn...
lol
Ja to bym nawet w siedmiopaku dziewczynki wzięła ;)

matylda_zakochana napisał(a):Ja tam bym Franka bez brata nie zostawiła, na pastwę dziewuchy. Potem jak będę miała córę, to też będę chciała jeszcze jedną. Równowaga musi być :)
Mój małżonek się boi, że za te kilka lat zacznę produkować komórki seryjnie i mu 3-pack dziewczyn za 1 zamachem wyjdzie lol Oby dziewczyn...

Ja tam bym Franka bez brata nie zostawiła, na pastwę dziewuchy. Potem jak będę miała córę, to też będę chciała jeszcze jedną. Równowaga musi być :)

Kiniak napisał(a):
A szczerze, to jakbym miala parkę to mogłabym zapomnieć o 3 dziecku :|
Skąd ja to znam 8)

U nas plan minimalny to 3, ja chcę 4, więc może pokombinuję i jeszcze dwie córy urodzę, to nawet długich perswazji na temat 4-ego nie będzie lol

fjona napisał(a):Kiniak napisał(a): A szczerze, to jakbym miala parkę to mogłabym zapomnieć o 3 dziecku :|
a u nas własnie jesli rzeczywiście będzie parka to się obawiam, że nie naciągnę męża na trzecie a ja bym bardzo chciała. choć jasne zobaczymy jak będę śpiewać za kilka miesięcy... lol
co rodzina to inne pragnienia ;)
u nas temat 3-go na tapecie, bo parka w domu- jedno nie ma kompana do samochodów i kopania piłki a drugie do ciuszków i chichotów :)

Kiniak napisał(a): A szczerze, to jakbym miala parkę to mogłabym zapomnieć o 3 dziecku :|
a u nas własnie jesli rzeczywiście będzie parka to się obawiam, że nie naciągnę męża na trzecie a ja bym bardzo chciała. choć jasne zobaczymy jak będę śpiewać za kilka miesięcy... lol

natalia25 napisał(a):a mi wsio ryba co będzie trzecie lol
Ha, mogę w to uwierzyć lol

Moja chyba sięga - gorzej z moim mężem ;)

No zastanawiam się, czy moja desperacja sięga seksu ze strzykawką lol

Podobno bez problemow w Invicie - ale mówię ze jeszcze nie sprawdzalam ;)

Alexa napisał(a):A o "segregacji" nasienia w klinice i wstrzyknięciu kobiecie tylko plemników jednej plci słyszałyście? ;)
U nas coraz bardziej popularne - koszt z tego co slyszalam 750 zl 8)
Jeszcze nie sprawdzalam ;)
w Polsce? gdzie? :o

A o "segregacji" nasienia w klinice i wstrzyknięciu kobiecie tylko plemników jednej plci słyszałyście? ;)
U nas coraz bardziej popularne - koszt z tego co slyszalam 750 zl 8)
Jeszcze nie sprawdzalam ;)

matylda_zakochana napisał(a):A do mnie nie doszło :(
Może ktoś podeśle mi na [email protected]?
poszło :)

A do mnie nie doszło :(
Może ktoś podeśle mi na [email protected]?

do mnie doszły- nawet odpisałam :) , jeszcze raz bardzo dziękuję!

magdage napisał(a):Carrie napisał(a):Do Kiniaka doszły 8)
hehehe :D
lol

Carrie napisał(a):Do Kiniaka doszły 8)
hehehe :D

dziekuje, ja odebralam :)

Do Kiniaka doszły 8)

Kiniaku czy dojszly maile do Cię???
i do reszty?

Szkoda, że to od faceta zależy, bo moja mamcia 13 sióstr miała 8) Druga babcia też z przewagą dziewczyn, a u męża odwrotnie, przynajmniej w linni męskiej

No nic, kto nie próbuje, ten nie ma ;)

Te co czekają na dziewczynkę pocieszam,że podobno wraz z wiekiem tatusia wzrasta szansa poczęcia dziewczynki.

matylda_zakochana napisał(a):Starać się można, ale jak facet się uprze chłopaka zrobić, to nie ma zmiłuj ;)
Czyli jakby co to facet się za mało starał, jakby co to wypomnę lol

matylda_zakochana napisał(a):Starać się można, ale jak facet się uprze chłopaka zrobić, to nie ma zmiłuj ;)


O takie coś podejrzewam mojego przy ostatnich dwóch poczęciach lol

Starać się można, ale jak facet się uprze chłopaka zrobić, to nie ma zmiłuj ;)

Mnie pociesza fakt, że u męża było najpierw trzech chłopaków, a potem dziewczynka, więc jest nadzieja :D

Eeee nie, jedzenie bez soli jest ok 8)
Całej diety nie stosowałam, ten kawałek tak: "calkowicie wykluczyc sol i potas ze swojego menu, natomiast jesc duzo wapnia i magnezu".
Mały został wyprodukowany sporo przed owu, mąż pracuje przy komputerze (co niby też sprzyja produkcji dziewczyn) - i jak widac, dziewczynki niet 8)

Metoda rzeczywiscie jest calkiem powazna i sadzac po tych babkach co sie wypowiadaly, to rezultat byl pozytywny :D Chociaz takie zarcie bez soli musi byc wyjatkowo niesmaczne :P .

Werka, czytałam o tym. Jest podobno cała książka z dietą na płeć i podobno całkiem skuteczna. Zresztą jak czytałam to ma to całkiem rozsądne wytłumaczenie.

Se wyryję nad łożem małżeńskim wyraźny zakaz wszelkiego Na :lizak:

Kiedys ogladalam taki program w telewizji, gdzie dawali przepisy na dziewczynki ;) Podobno na 2 do 4 miesiecy przed zaplodnieniem, trzeba calkowicie wykluczyc sol i potas ze swojego menu, natomiast jesc duzo wapnia i magnesu. Metoda opracowana przez francuskiego ginekologa, niejakiego dr Francois Papa (notabene papa to po polsku tata :D ) Nawet ksiazke na ten temat napisal. Szanse maja sie zwiekszac do 80%. Sama nie probowalam, chociaz sie udalo ;)

magdage napisał(a):te co chcą przepis na coreczkę ;))) albo synka - wyslijcie mi maila na [email protected]
ostrzegam ze chwilami jest do wyrzygania, ale zdesperowana jestem i dla córeczki prawie wszystko zrobię ;)))
Chorujemy na to samo zatem ;)

magdage ok wysłałam, dzięki :)

katarinasl napisał(a):a przepisu na chłopca nie macie przypadkiem? ;)
mamy mamy :))) wyslij mi maila na [email protected]

te co chcą przepis na coreczkę ;))) albo synka - wyslijcie mi maila na [email protected]
ostrzegam ze chwilami jest do wyrzygania, ale zdesperowana jestem i dla córeczki prawie wszystko zrobię ;)))

a przepisu na chłopca nie macie przypadkiem? ;)

Ja także proszę o przepis na corcię :D

matylda_zakochana napisał(a):O! Handlujecie tu jakimś przepisem na córeczkę?
i ja chcę przepis :D prooooszę
dziś znowu śniło mi się, że jestem w ciąży i znowu synuś ;)

O! Handlujecie tu jakimś przepisem na córeczkę?

A ja jestem szczęśliwą posiadaczką parki i na razie zamierzam zaprzestać dalszej produkcji.:) Ja przerabaim wariant mało optymistyczny tj 13 h sama z 2 dzieci,w tym czeęsto jedno z nich chore.Teraz przerabiam ospę starszaka i jednocześnie ząbkowanie malucha.Mam dośc.Ale gdybym miala wizję pomocy kogos tj babcia,niania itp to kto wie... :) Ale najwczesniej za jakieś 4 lata.

Aha ale jeśli zaczniemy dzialać to minimum za jakieś 5 lat 8)

Mogę też chcieć? ;)

Zawsze myslalam że pozostanę przy modelu 2+2 i o trzecim nawet nigdy nie myslalam - teraz myślę 8)
Chcialabym jak Kiniak też w rozowościach poszaleć lol
Tylko kto mi da gwarancje że się uda? 8)

Gdybym miala parkę trzeciego raczej na bank by nie bylo - chociaż podobno nigdy nie mow nigdy lol ;)

magdage napisał(a):Kiniak napisał(a):Za jakieś 2,5 roku rozpoczniemy produkcję 3 dziecka. Z mocnym nastawieniem na córeczkę. Nie wiem co zrobię, woo doo czy inne ufo, chcę w końcu coś rurzowego komuś kupić ;)
dawaj mi normalnego maila - cos Ci wyslę w sprawie córeczki a po wrzesniu 2008 - dam znac czy zadziałało;)))
ja kcem też :)
[email protected]

Kiniak napisał(a):Za jakieś 2,5 roku rozpoczniemy produkcję 3 dziecka. Z mocnym nastawieniem na córeczkę. Nie wiem co zrobię, woo doo czy inne ufo, chcę w końcu coś rurzowego komuś kupić ;)
dawaj mi normalnego maila - cos Ci wyslę w sprawie córeczki a po wrzesniu 2008 - dam znac czy zadziałało;)))

do gmerania w pieluszce? 8)

My tez chcielibysmy miec trzecie maleństwo ale jak troche odpoczniemy od pieluch itp, czyli za jakies 5 lat. A jak będzie to się okaże

Ja zawsze chciałam mieć trójkę. Po drugim trochę mi te zapędy przeszły, a potem myślałam, że może kiedyś (za 5 lat) a może nigdy. Pewnie sama bym się nie zdecydowała, choć do końca się przed tym nie broniłam ;)
Sama jestem ciekawa jak to z trójką będzie :)

Ja mam trójkę. Wszystkie cudowne i kochane i nie wyobrażam sobie żeby któregoś nie było :)))

oj mi też marzy się czwórka lub nawet piątka dzieciaczków :D :D :D

ale na razie tzn przez 2-3 lata niestety nie możemy mieć dziecka

ale czy ja do 35 zdąze jeszcze z czwórką dzieci

Do trzeciego dziecka mąż powoli się przekonuje. Myślę, że fajnie byłoby gdyby 3. pojawiło się jak Tola pójdzie do przedszkola. A tak nota bene - mnie tam marzy się pięcioro!
dobrze, że mąz na forum nie zagląda - chyba lol

Pimpek napisał(a):Mi się marzy trójka, ale mężowi nie bardzo
u nas tak samo. tzn nie wiem jeszcze co będzie za jakiś czas jak mi dwójka da w kość.

generalnie podobają mi sie rodziny gdzie jest dużo dzieci ale sama pewnie poprzestanę na max 3 jeśli się uda.

mam koleżankę, która ma 3 w zasadzie rok po roku i jakoś nigdy nie narzekała wiec jest nadzieja, że jest to wykonalane ;)

z tym do skutku --- to ja mam zamierzenie - na dziewczynke ;)
tyle ze moj maz zrobil sie wygodny i leniwy i nawet z namwieniem go na drugie mam problem :)
ale marzy mi sie trojka jesli warunki pozwola :)

Nie powiem...przez myśl mi przemknęło, ale jak na razie jestem tak szczęśliwa z dwójką moich, że nie potrzeba mi nic więcej do szczęścia ;) A i problem lokalowy też się pojawia.

Mąż chciałby 3. Ja trochę się boję, ale uważam, że posiadanie dużej rodziny to rewelacja ;) Na razie mamy jedno i myślę, że w przeciągu 2 lat będzie następne ;) A potem jeszcze 1. Nie chciałabym zbyt dużej różnicy wieku. A poza tym, jak mówi moja koleżanka: do 30stki to ja chcę wyjść z pieluch ;)

Boszszszszsz aj po pierwszym wysiadam, a co mówić o trójce :o , ale na drugie kiedyś sie skuszę do 35 mam jeszcze troszkę czasu lol

Za jakieś 2,5 roku rozpoczniemy produkcję 3 dziecka. Z mocnym nastawieniem na córeczkę. Nie wiem co zrobię, woo doo czy inne ufo, chcę w końcu coś rurzowego komuś kupić ;)

panna_van_gogh napisał(a):byle zdazyc do 35 ;)
No u nas właśnie w tym momencie robi się problem - w ciągu 4 najbliższych lat muszę się z dwójką wyrobić ;)