Czy macie namiary na laryngologa dziecięcego?

naturella napisał(a):Aga sorry, nie chcialam, żeby to tak jakoś ostro zabrzmialo, czy coś, chcialam po prostu Skrzacika przestrzec :P

Nat ok ja tego nie odebrałam :) i w sumie rozumiem Twój punkt widzenia i jak napisałam wcześniej szpitali nie bronię ;) ale jakby to był ostry przypadek jak u nas i to dwoje to doradzałabym szpital ale skrzacik napisała, że póki co łagodnie;

A zapalenie ucha straszna rzecz, meczylam sie kilka tygodni w ciazy mimo konskich dawek antybiotykow, kilka nocy nie spalam - najgorszy bol, jaki w zyciu pamietam
no właśnie ja nigdy nie miałam ale Bąble to myślałam, że padną z wycieńczenia bo moja pierwsza pediatra stwierdziła, że mam z nimi iść na spacer bo na pewno dlatego tak płaczą :x , że za mało powietrza mają :o (to była konsultacja telefoniczna z podaniem wszystkich objawów);

Skrzacik napisał(a):Do Damiana dzwoniłam najpierw, na wtorek jest termin. :|
No bo trzeba zawsze trochę paniom w recepcji udramatyzować, że dziecię wyje, strasznie je chyba boli, temperatura rośnie a weekend za pasem, buuuu ;) Wtedy one dzwonią do lekarza i pytają czy nie przyjąby dodatkowego pacjenta przed lub po normalnych godzinach przyjęć, i często tak się dzieje

Aga napisał(a):naturella napisał(a):No ja na pewno bym do szpitala nie pojechala, jesli to TYLKO podejrzenie zapalenia ucha - po to, zeby przywlec stamtad jakas powazna chorobe?!
wiesz co wtedy tak nie myslałam, jak nie przespalismy nocy czyt. dzieci też i darły się co 10 minut a czopki już nie działały to chciałam im tylko ulzyc bo cierpiały niemiłosiernie; z innej przychodni też w sumie mozna coś przywlec;
Też o tym wtedy tak nie myślałam.

U Lilki też było to tylko podejrzenie zapalenia ucha, bo inne rzeczy pediatra wykluczyła, a zajrzec głębiej do ucha nie miała jak.
Lilka dostała tego zapalenia w 2 dni po przestaniu brania antybiotyku na zapalenie oskrzeli. Tak ją bolało że od płaczu straciła głos i jedynie łkała jak mały kotek. I ani przy pierwszej chorobie ani przy drugiej nie gorączkowała.

Aga sorry, nie chcialam, żeby to tak jakoś ostro zabrzmialo, czy coś, chcialam po prostu Skrzacika przestrzec :P

A zapalenie ucha straszna rzecz, meczylam sie kilka tygodni w ciazy mimo konskich dawek antybiotykow, kilka nocy nie spalam - najgorszy bol, jaki w zyciu pamietam

Skrzacik napisał(a):Nie no, w takim wypadku bym pojechała na ostry dyżur na pewno. Ale jak mówię Maciek nie ryczy i nie ma gorączki.
spoko ja akurat nie bronie szpitali ;) ale dobrze, że udało się załatwić; bo jeśli to zapalenie ucha to do poniedziałku mogłoby byc naprawdę źle, maluch by się męczył;

Kiedy mały miał zapalenie ucha, też jechałam z nim do szpitalnego laryngologa - skierowanie od pediatry celem konsultacji, to chyba dośc powszechna praktyka.
Trzymajcie się :usciski:

Nie no, w takim wypadku bym pojechała na ostry dyżur na pewno. Ale jak mówię Maciek nie ryczy i nie ma gorączki.

naturella napisał(a):No ja na pewno bym do szpitala nie pojechala, jesli to TYLKO podejrzenie zapalenia ucha - po to, zeby przywlec stamtad jakas powazna chorobe?!
wiesz co wtedy tak nie myslałam, jak nie przespalismy nocy czyt. dzieci też i darły się co 10 minut a czopki już nie działały to chciałam im tylko ulzyc bo cierpiały niemiłosiernie; z innej przychodni też w sumie mozna coś przywlec;

Do Damiana dzwoniłam najpierw, na wtorek jest termin. :|
Do szpitala na razie nie jadę z tego powodu, o którym pisze Nat. Na razie Maćka boli tylko przy naciskaniu na ucho - nie ma gorączki, przed chwilą w tyłku miał 37,36. Normalnie je i nie płacze.

Dzwoniłam do Krajmedu. Dzięki Zulam. Dziś o 14.00 mam wizytę u dr Szeligi. :D Koszt 130 pln :o

No ja na pewno bym do szpitala nie pojechala, jesli to TYLKO podejrzenie zapalenia ucha - po to, zeby przywlec stamtad jakas powazna chorobe?!

Zadzwoń do Damiana Centrum Medyczne i do Krajmedu (to przychodnia stricte laryngologiczna)

Zrobiłam tak jak Aga. Prosto od pediatry pojechalismy na izbe przyjęć szpitala dziecięcego. Z tym, że to było póxnym popołudniem ok. 16. Przyjęli nas od ręki.

U nas zapalenie ucha objawiało się nieustannym płaczem i brakiem apetytu (Lilka ponad 16 h nie jadła ani z piersi ani butelki).

a w szpitalu Cie nie przyjmą ja poszłam do pediatry i dostalam skierowanie do szpitala bo do laryngologa nie chcieli mnie przyjąć chłopaki też miały zapalenie ucha; a przyjeli nas bez kolejki z takimi maluchami;