-
Ma_jolie odsłony: 2395
Duża przesyłka
Witajcie!
Potrzebuje pomocy muszę nadać lodówkę niską około 85 cm wysoką na drugi koniec Polski i potrzebuję aby ktoś doradził mi jak ją zapakować, jaką firmą kurierską wysłać, czy wogóle formy kurierskie dostarczają paczki na małe wsie? No i ile taki interes może kosztować ?
Błagam pomocy doradzcie coś :(
http://www.pocztex.pl
albo każdy urząd pocztowy
ale sprawdź wagę i wymiary dopuszczalnej przesyłki
U nas w firmie ostatnio DHL nie dostarczyl przesyłki do Anglii. To znaczy dostarczył, ale nie tam gdzie trzeba - zamieniono dwie przesyłki. I gdyby nie człowiek który dostał ta naszą paczkę - pewnie by przepadła...
Pocztex 8) Standard kurierów pewnie podobny jak w innych firmach (znaczy: równie niski), ale mają b. rozbudowaną siec i przy wysyłaniu paczek do małych miejscowości nie liczą sobie dodatkowych opłat. I cenowo wychodzi sensownie.
Chyba, że masz wziąc na kogo fakturę, to może byc też GLS.
Ma_jolie napisał(a):Blutka napisał(a):Ja raz wysyłałam coś kurierem na Bardzo Małą Wieś. Kurierem był DHL i ODRADZAM go do takich zleceń. Nie wiedziałam, czy się śmiać, czy płakać.
A co się wydarzyło bo ja własnie o DHL myślałam....
Po kolei:
Dzień pierwszy:
Rano kurier przyjeżdża do mnie do domu po Bardzo Ważne Dokumenty i obiecuje solennie, że za 24 godziny będą na miejscu.
Dzień drugi:
Piję kawusię, sprawdzam status przesyłki na stronie DHL, a tam: "Doręczona", więc się wyluzowuję i zapominam o sprawie. Do wieczora. Wieczorem dzwonię do potencjalnego odbiorcy, a on się pyta: "Gdzie przesyłka"? Grrr... Dzwonię do DHL, oni twierdzą, że dostarczona i na pewno mi się wydaje, że nie, ale rano skontaktują się z kurierem.
Dzień trzeci:
Dzwonię do DHL i żądam wyjaśnień. Przesyłki nadal nie ma. Status nadal: "Doręczona". Dzwonią do kuriera, ten twierdzi, że zostawił "u sąsiadów".
Zdziwiona, bo sąsiadów odbiorca ma TRZECH, z czego jeden z nich, to córka odbiorcy i byłoby dziwne, gdyby przesyłki nie podrzucili. Pomijając fakt, że powinni Ważne Dokumenty doręczyć do rąk własnych. Telefon odbiorcy oczywiście mieli, ale nie zadzwonili, że go NIBY nie było w domu (chociaż był).
Odbiorca odwiedza całą wieś i dwie wsie obok, jeżdżąc od domu do domu, a ja wieszam psy telefonicznie na każdym w DHLu, kto ze mną chce rozmawiać.
Wieczorem zapewniają mnie w końcu, że na drugi dzień rano dostawca pojedzie do tajemniczych sąsiadów, których nie umie opisać i przesyłkę odzyska.
Dzień czwarty:
Rano do Wsi przybywa zatroskana kobiecina, podająca się za matkę kuriera i dostarcza naszą przesyłkę gdzie trzeba. :o
Kurier u szefostwa DHL idzie w zaparte, że dostarczył i bla bla bla, naszą wersję wydarzeń olano, a kolesiowi się po prostu nie chciało przywieźć przesyłki, bo miał w ten rejon tylko jedną i myślał, że nikt nie będzie przez dwa dni jej szukał, albo nie sprawdzi statusu, który podał w firmie.
Potem epopeja w UOKiKu, zwrot kosztów i fochy DHLu.
Mniej więcej. Kiedyś już o tym, choć mniej szczegółowo, gdzieś pisałam.
Ja raz wysyłałam coś kurierem na Bardzo Małą Wieś. Kurierem był DHL i ODRADZAM go do takich zleceń. Nie wiedziałam, czy się śmiać, czy płakać.
OdpowiedzPodobne tematy
- Przesyłka za pobraniem- gdzie najtaniej i jak otrzymam pieniądze? 3
- Przesyłka z USA a Urząd Celny 7
- Czy jest duża różnica pomiędzy lampą Christrio, a innimy podobnymi? 2
- Kiedy najlepiej stosować tipsa z krótką kieszonką a kiedy te z dużą? 52
- tipsy z kieszonką krótką czy z dużą ?? 1
- Za duza glówka?? 27