-
madzia odsłony: 2451
Pierwszy dzien Wiki
No to w koncu sie zebralam :).
26 grudnia zglosilismy sie do szpitala na badanie krwi( wczesniej,przed swietami mialam rozmowe z polozna, anestezjologiem, fizjoterapeutka i poloznikiem oraz oprowadzanie po oddziale, normalnie to wszystko jest dzien przed cc, ale z powodu swiat bylo inaczej). Po ok 30 min bylismy wolni.
Nastepnego dnia o 7:30 zglosilismy sie na oddziale. Przywitala nas polozna ( a wlasciwie uczennica), ktora miala sie nami zajmowac w czasie dziennej zmiany. Zaprowadzila nas do sali ( sa dwuosobowe, normalnie klada pacjentki pojedynczo, ale w tym czasie wyjatkowo w dzieci obrodzilo wiec mialam towarzyszke).
Sale calkiem fajne, nowe lozka( sterowane na pilota), dla kazdej osobny tv, stolik, 2 fotele do karmienia, przewijak, lazienka.
Fajne bylo to,ze wlasciwie wszystko bylo (pieluchy w kilku rozmiarach,podklady i podpaski, ubrania dla mam i dzieci, kosmetyki itp).
Na sali byly juz przygotowane ubrania dla mnie i tatusia.Jeszcze tylko golenie okolicy ciecia ( o dziwo na stojaco a nie na fotelu jak w Polsce) i spacerkiem razem z polozna i kolyska z baldachimkiem poszlismy na sale.
Po przywitaniu sie zostalam posadzona na stole, ponaklejali na mnie czujniki i zaczelo sie przygotowanie do znieczulenia. Najmniej przyjemna czesc ;).
Jak zaczelo dzialac znieczulenie zalozono mi cewnik i zaczeto cala akcje.
Musze przyznac,ze cc w Polsce bylo "przyjemniejsze", tutaj dosc mocno czulam wszystkie manipulacje (nie bol, ale mocny, nieprzyjemny ucisk). Plusem bylo to, ze wszyscy byli bardzo mili, przedstawiali sie, starali sie zeby to bylo dla nas fajne doswiadczenie i to, ze wyjatkowo szybko do siebie doszlam.
nie. Dziecko rownie slodkie:)
Maks na razie jest wzorowym bratem, buja w foteliku, glaszcze, daje buzi, kaze karmic jak placze i byc cicho jak spi ;). Staramy sie poswiecac mu duzo czasu i w sumie to chyba ma nas teraz wiecej niz przed narodzinami Wiki ;).
Mysle, ze problemy sie zaczna jak Mala zacznie raczkowac i zabierac mu zabawki ;)
żaba szpital na Dyrekcyjnej znam, choć jedynie z relacji koleżanek i odwiedzin u nich,
pewnie teraz wydawało Ci się, że trafiłaś do raju ;) po wspomnieniach z Dyrekcyjnej
Malutka śliczna, i tak słodko wygląda w tych za dużych rajstopkach :) jeszcze raz gratulacje!
Fajne dzieciaczki, żaba gratulacje ogromne :)
Ciekawa jestem jak braciszek reaguje na siostrzyczkę, bo na zdjęciach widac, że super.
Jeszcze raz serdecznie gratuluje - malutka jest sliczna, a braciszek jaki w nia wpatrzony :D :love:
Odpowiedz
Matylda, troche to moze bylo "jakbym do sklepu poszla";), ale obie ciaze byly ciezkie, Maks urodzil sie z waga 2260 i wrodzonym zapaleniem pluc. Pobyt z nim w szpitalu wspomniam fatalnie ( kto zna noworodkowy na Dyrekcyjnej we Wroclawiu ten wie o czym mowie;)) i tym razem naprawde docenilam ten szpital. A moja pierwsza mysl na widok Malutkiej to bylo to czy oddycha prawidlowo a nie to,ze jest malym cudem ( a jest:)).
U Maksa to ja pierwsza zobaczylam,ze ma niewydolnosc oddechowa.
Takie zboczenie zawodowe ;)
Jeszcze raz gratulacje. Śliczna córusia :D Wcale nie wygląda na taką co dopiero wyszła z brzuszka ;)
OdpowiedzPrzesłodkie maleństwo, ślicznie wyglądają oboje z braciszkiem.
Odpowiedz
żaba, gratuluję :) Opis fajny, troszkę jakbyś do sklepu poszła, ale na żywo to pewnie troszkę inaczej wyglądało :)
Córcia prześliczna :love:
Wklejam fotki Wiki z braciszkiem Maksem :) Mala ma tam 3,5dnia, Maks 2 lata i 2 mies ;)
Nie wiem jak Wy, ale ja juz zapomnialam, ze dzieci sa TAAAKIE male lol Slodka kruszynka :love:
Kasiu czy mi sie wydaje, czy Wiki podobna do Ciebie jest??
Podobne tematy
- Wiki pije mleko w proszku - zapraszam na POGADUCHY 13
- Mój pierwszy stosunek pierwszy raz ile miałyście lat? 121
- A ja 11.04, to pierwszy dzień Świąt Wielkanocnych 1
- Jak wygląda pierwszy dzień dziecka w przedszkolu? 19
- Pierwszy dzień nowego roku 16
- Jak przygotowujecie swoje dziecko i siebie na pierwszy dzień szkoły? 2