-
DobraC odsłony: 7164
Kurwa mac pieprzeni lekarze
I cala ta pierdolona sluzba zdrowia.
K. dostal ataku bolu brzucha. prawdopodobnie wyrosteek. pomijam kwestie ze myslam ze sie rozdwoje (bo tu Milek a K sam prowadzic auta nie dalby rady, pomogl maz przyjaciolki)
wlasnie do mnie zadzwonil. sa na woloskiej. na izbie przyjec ponad 50 osob. babki z recepcji sie z niego smieja ze niezyciowy. internista bedzie o 8. chirurg jest ale - cytuje: "nie oplaca mu sie zejsc bo mu nie placa". na info K. ze zaplaci: "tu jest panstwowa sluzba zdrowia a nie koncert zyczen". jak K powiedzial a co jesli zacznie wyc z bolu: "jestesmy przyzwyczajone"...
zabraly skierowanie od pogotowia z piaseczna i nie chca oddac. K sie zastanawia jaki jest tytul tego czeskiego filmu. ja kazalam mu jechac na banacha, a jak nie to moze na damiana
ps. do K podeszla babka tez czekajaca mowiac ze sa z wypadku i czekaja od 15....
ps2. pomocy potrzebuje i kontaktow w branzy medycznej
Niezłe towarzystwo się tutaj zebrało:
- kochające alternatywnie, erotomanka-podglądaczka i jeszcze na dodatek sadystka :P
Strach się bać.
Dziwisz się Dobra, ze w obliczu takich zagrożeń wole prowadzić "nudne" wirtualne życie? 8)
Kiniak napisał(a):dobbi napisał(a):markdottir napisał(a):kurze cycki to najlepsze mięsko na swiecie :lizak:
o kurwa!
to pomyje, nie?
kuraku dasz sprobowac, przy najblizszej okazji? lol
muszę to zobaczyć :lizak:
no chyba, że se wcześniej usmaży 8)
dobbi napisał(a):markdottir napisał(a):kurze cycki to najlepsze mięsko na swiecie :lizak:
o kurwa!
to pomyje, nie?
kuraku dasz sprobowac, przy najblizszej okazji? lol
muszę to zobaczyć :lizak:
markdottir napisał(a):kurze cycki to najlepsze mięsko na swiecie :lizak:
o kurwa!
to pomyje, nie?
kuraku dasz sprobowac, przy najblizszej okazji? lol
Nie ma to jak piersi i uda kurczaka. 8)
Mój mąz też uwielbia :P
Kiniak napisał(a):kurczak napisał(a):naturella napisał(a):Patrzcie państwo, mama taka mila, a jakże daleko pada jablko od jabloni 8)
O ojcu Martusia nic nie pisała 8)
A dziadkowie? ;)
Do nich wstyd się przyznać. Wszyscy jak jeden mąż pierdzieli na różowo , owijali się w niebieskie tiule i przesyłali sobie "papatki".
Obciach na maksa. :P
Honor rodziny ratuję tylko ja 8)
kurczak napisał(a):naturella napisał(a):Patrzcie państwo, mama taka mila, a jakże daleko pada jablko od jabloni 8)
O ojcu Martusia nic nie pisała 8)
A dziadkowie? ;)
naturella napisał(a):Patrzcie państwo, mama taka mila, a jakże daleko pada jablko od jabloni 8)
O ojcu Martusia nic nie pisała 8)
Patrzcie państwo, mama taka mila, a jakże daleko pada jablko od jabloni 8)
Odpowiedz
Kiniak napisał(a):Myślę Martusia, że Kurczak nie potrzebuje adwokata, bo to nie o nią chodziło Rolling Eyes
A ja nie pisałam o kurczaku.
bijooo się o mnie i mnie nie zawolaly aorty.. chyba się przeszczep udal
Odpowiedz
Kiniak napisał(a):Myślę Martusia, że Kurczak nie potrzebuje adwokata, bo to nie o nią chodziło
Dobra, dobra - już się nie gniewam :usciski:
Namiary przeslę na priwa, jak się zorientuję czy przypadkiem moja mam nie siedzi w kieszeni u przemysłu mleczarskiego i nie namawia na picie danonków.
Byłaby potem wielka kicha 8)
Myślę Martusia, że Kurczak nie potrzebuje adwokata, bo to nie o nią chodziło
Odpowiedz
Pewnie zdarzyło mi się kiedyś narzekać na służbę zdrowia, sama też kiedyś zostałam b. źle potraktowana na izbie przyjęć w szpitalu, ale ponieważ nie ucierpiałam z tego powodu jakoś bardzo to nie psioczę na wszystkich lekarzy jak leci. Zresztą może mam szczęście ale naprawdę często zdarza mi się trafiać na tych dla których pacjent jest ważny.
Kiniak napisał(a):masz w rodzinie lekarzy.
Jeśli są w porządku, to kit Dobrej w oko, najwyraźniej trafiła na debili,
A na koniec jeszcze chciałam opisać taką sytuację: w ciąży przyplątało mi się dość mocne przeziębienie. Pojechałam do apteki. Ta była na chwilę zamknięta, więc stałam i czekałam pod drzwiami. Ze mną jakaś pani. Wywiązała się rozmowa - o ciąży, o chorobach, o pierdołach. Potem już w aptece pan mgr powiedział, że powinien mnie zbadać lekarz, na co pani z którą wcześniej tak miło mi sie rozmawiało zamknęła drzwi apteki na klucz, zdjęła płaszcz i powiedziała, że jest lekarzem i ona to zrobi. Bardzo dokładnie mnie zbadała, na miejscu dostałam lekarstwa. Byłam strasznie zaskoczona, bo coś takiego nigdy wcześniej mi się nie zdarzyło.
Aha, po paru miesiącach dopiero dowiedziałam się, że ta pani dr która się tak dobrze i zupełnie bezinteresownie mną zajęła to kurczaka mama.
Jak to dobrze, że ten Kurczak jest 8)
Przynajmniej można odreagować i zachować zdrowy poziom szaleństwa nie dusząc złych emocji 8)
A w rodzinie to tylko przadziadek-kowal zęby w całym powiecie rwał, a dziadek weteriniarz Kokieszko nie tylko od krów porody odbierał.
A sens całego mojego przesłania był taki, coby korzystać jednak z lekcji i nie kręcić na siebie bata wzorem Zupy 8)
Zła kobieta napisał(a):Kiniak napisał(a):DobraC, olej ;)
Kurczak to ślepota i o tej porze nie dowidzi i przypierdala się o byle co, a Zła kobieta próbuję się wykreować na białego anioła psychoanalizy metodologicznej.
W tłumaczeniu na polski: dupy je swędzą ot co i muszą coś durnego napisać :lizak:
Odpierdol się od mojej dupy. lol Zresztą - miejsce pomyjowego anioła od lat Ty masz zapewnione. I wiesz co, mnie po prostu wkurwia, kiedy wszyscy wszystko generalizują i wcale nie uważam, żeby to było durne. EOT z mojej strony.
Dobra - mi nie chodziło o Twój wątek, Twoją sytuację, tylko o to, co napisała Kurczak i o to, co parę wątków niżej też było. Zawsze się znajdą opluwane grupy zawodowe, ale jakoś się najmniej myśli o tym, że to też są ludzie.
Też z lekarskiej rodziny się zgłaszam. Myślę o tym, że to są ludzie. Znam ich i cenię. I ...I nie ruszył mnie wątek Dobrej. Co więcej, w pierwszym odruchu chciałam się dopisać, że ma świętą rację, że trzymam kciuki i myślę, żeby uważała z mężem na ten syf co obecnie panuje...bo trzy tygodnie temu mój chory wujek, zanim został przyjęty do szpitala, to jeździł samochodem z moim bratem przez 6 godzin, odsyłany od placówki do placówki. Karetka z domu go nie zabrała, bo jak się dowiedzieli, że brat ma samochówd, do zrobili mu awanturę, że sobie taxi z nich robi i żeby sam wujka do szpitala zawiózł. No i woził. Po 6 godzinach i wizycie w 3 szpitalach wujka przyjęli. W stanie śpiączki cukrzycowej. Nie wybudził się. Pogrzeb był kilka dni później.
Więc kurczaku. Proszę Cię. Nie pouczaj na Pomyjach, bo możesz zgarnąć od osoby, która jest w podobnej sytuacji rodzinno zawodowej, a której ból i strach i emocje każą napisać "głupoty gadasz" (tylko nieco dosadniej)
Kurcze, myślałam, że się powstrzymam z wygadaniem o wujku, ale mi sie przez Kurczaka ulało.
Kiniak napisał(a):kurczak napisał(a):Kiniak napisał(a):kurczak napisał(a):Jednak chyba, kurwa, aorta lol
Ja bym w sjamy celowała.
późna godzina już dla mnie :o
Kłamiesz jak zwykle okrutnie ;)
to przez ten flecik 8)
kurczak napisał(a):Kiniak napisał(a):kurczak napisał(a):Jednak chyba, kurwa, aorta lol
Ja bym w sjamy celowała.
późna godzina już dla mnie :o
Kłamiesz jak zwykle okrutnie ;)
Kiniak napisał(a):kurczak napisał(a):Jednak chyba, kurwa, aorta lol
Ja bym w sjamy celowała.
późna godzina już dla mnie :o
kurczak napisał(a):Jednak chyba, kurwa, aorta lol
Ja bym w sjamy celowała.
kurczak napisał(a):Jednak chyba, kurwa, aorta lol
okreznica, chyba jednak kurwa
Kiniak napisał(a):dobbi napisał(a):gonick napisał(a):dobbi napisał(a):Kiniak napisał(a):Nie zaglądam na mundre strony. A ostatnio nie nadążam za koneksjami na forum, więc czasem przywalę bobrem w parapet ;)
boli? 8)
bobrem najbardziej 8)
myslalam, ze najbardziej o parapet 8)
jak pogłaszczesz to przestanie
Kiniaku, ja nie lekarz, tym bardziej nie pieprzony ani z MSWiA
ale kamą, przytule do watlej piersi :goodman:
gonick, diagnoza z pomieszaniem we lbie jest nietrafiona...znaczy spozniona 8)
Kiniak napisał(a):DobraC, olej ;)
Kurczak to ślepota i o tej porze nie dowidzi i przypierdala się o byle co, a Zła kobieta próbuję się wykreować na białego anioła psychoanalizy metodologicznej.
W tłumaczeniu na polski: dupy je swędzą ot co i muszą coś durnego napisać :lizak:
Odpierdol się od mojej dupy. lol Zresztą - miejsce pomyjowego anioła od lat Ty masz zapewnione. I wiesz co, mnie po prostu wkurwia, kiedy wszyscy wszystko generalizują i wcale nie uważam, żeby to było durne. EOT z mojej strony.
Dobra - mi nie chodziło o Twój wątek, Twoją sytuację, tylko o to, co napisała Kurczak i o to, co parę wątków niżej też było. Zawsze się znajdą opluwane grupy zawodowe, ale jakoś się najmniej myśli o tym, że to też są ludzie.
Dobson, tul Matkę, zanim drugiego nie urodzi i jej sie we łbie nie pomiesza!
Odpowiedz
dobbi napisał(a):gonick napisał(a):dobbi napisał(a):Kiniak napisał(a):Nie zaglądam na mundre strony. A ostatnio nie nadążam za koneksjami na forum, więc czasem przywalę bobrem w parapet ;)
boli? 8)
bobrem najbardziej 8)
myslalam, ze najbardziej o parapet 8)
jak pogłaszczesz to przestanie
gonick napisał(a):dobbi napisał(a):Kiniak napisał(a):Nie zaglądam na mundre strony. A ostatnio nie nadążam za koneksjami na forum, więc czasem przywalę bobrem w parapet ;)
boli? 8)
bobrem najbardziej 8)
myslalam, ze najbardziej o parapet 8)
dobbi napisał(a):Kiniak napisał(a):Nie zaglądam na mundre strony. A ostatnio nie nadążam za koneksjami na forum, więc czasem przywalę bobrem w parapet ;)
boli? 8)
bobrem najbardziej 8)
Kiniak napisał(a):Nie zaglądam na mundre strony. A ostatnio nie nadążam za koneksjami na forum, więc czasem przywalę bobrem w parapet ;)
boli? 8)
Nie zaglądam na mundre strony. A ostatnio nie nadążam za koneksjami na forum, więc czasem przywalę bobrem w parapet ;)
Odpowiedz
Kiniak napisał(a):
Gonick, akurat Ty udajesz że nie znasz :P
Kuraka?? zawsze :lizak:
poczekaj Alma aż Tobie przytrafi się podobna sytuacja. Chętnie wówczas popatrzę na Twoje czułe punkty. 8)
Gonick, akurat Ty udajesz że nie znasz :P
Kiniak napisał(a):
I jeszcze jeden kamyk do Twojego ogródka, jakby taki watek założyła Skfara czy Dobbi to by było cacy, nie? :lizak:
Nie zapominaj o mnie,jakjuż se nickami ryja wycierasz..
Netula - a Ty zmień se okular lub chociaz przetrzyj cobyś czytac ze zrozumieniem mogła.
Odpowiedzkurczaak idz sie napij wody moze ci przejdzie..przeciez to sa pomyje...kazdy ma swoje zdanie....to ty jako znajaca srodowisko lekarzy od podszewki powinnas wiedziec ze jak chce sie czlowiek leczyc to powinien miec konskie zdrowie...Ja wiele przejsc z lekarzami mialam i wiem doskonale jakie jest ich podejscie choc wiem tez ze sa wyjadki...
Odpowiedz
Kiniak napisał(a):
I jeszcze jeden kamyk do Twojego ogródka, jakby taki watek założyła Skfara czy Dobbi to by było cacy, nie? :lizak:
Kiniak - nie razi mnie wogóle. Gdyby cokolwkeik mnie raziło napisałabym ostrzej i innym tonem. Mi chodziło tylko o generalizowanie i ewentualne konsekwencje.
Jestem mocno swiadoma jak mogą takie słowa wypowiedziane w chwili "wkurwu" wywołać reakcje u osób nieoprzychylnych osobie wypowiadającej tego rodzaj słowa ( w ostrzejszej wersji "pieprzeni geje, cioty" itd). Wide wątek o uczniach.
Nie wiem co do tego ma Skfara czy Dobbi :o
Powtarzając za gonickiem - świetny tekst - czy my aortami połączone?
No cóż, w tłumie ogółu zdarzają się chlubne wyjątki, niestety obraz całości nie napawa dumą. Jak Cię tak bardzo razi, mogę zmienić nazwę wątku na pieprzeni lekarze z mswia, tylko czy Dobra tego zechce.
I jeszcze jeden kamyk do Twojego ogródka, jakby taki watek założyła Skfara czy Dobbi to by było cacy, nie? :lizak:
Kiniak napisał(a):Kurczak, z mojej perspektywy sytuacja ta sama. Wkurzył Cię ktoś, ok. Od tego są pomyje. Ale w imię nie wiadomo czego nie odmawiaj innym prawa do wkurzenia, tylko że masz w rodzinie lekarzy.
Jeśli są w porządku, to kit Dobrej w oko, najwyraźniej trafiła na debili, a jeśli tak Cię zabolało że jej męża odsyłali od szpitala do szpitala i ona miała czelność wyrazić swój wkurw tutaj to sorry, być może wiesz o czymś o czym my maluczcy nie mamy bladego pojęcia.
Fakt jest faktem. Lekarze żądają podwyżek, ignorują pacjentów, składają masowo wypowiedzenia. Nie dziwne, że w sytuacji być może zagrożenia życia ludziom nerwy puszczają
Jasne - punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Tak to widziałaś, Twoje prawo.
Mnie naprawdę niespecjalnie rusza plucie na lekarzy czy nawet na moją grupę zawodową.
Nie odmawiam prawa odreagowania - myślę, ze ja całkiem dobrze to rozumiem. Zresztą to napisałam . A o chorych, demoralizujących rozwiązaniach systemu polskiej służby zdrowia sama mogę wiele niepochlebnego powiedzieć. Tylko atakowanie ogółu lekarzy gdy problem tak naprawdę tkwi gdzie indziej i następnie porównywanie tego ze mną to chyba trochę nie teges :| .
Naprawde nie wydawało mi się aby mój post był na tyle agresywny. :|
DobraC napisał(a):idzcie sobie z mojego watku
lol i walcie sie po buziach gdzie indziej
Cięzarnych nie biję. Ewnetualnie klepię zdrowaśki w intencji ich rychłego porodu.
BTW Jania już urodziła?
Kurczak, z mojej perspektywy sytuacja ta sama. Wkurzył Cię ktoś, ok. Od tego są pomyje. Ale w imię nie wiadomo czego nie odmawiaj innym prawa do wkurzenia, tylko że masz w rodzinie lekarzy.
Jeśli są w porządku, to kit Dobrej w oko, najwyraźniej trafiła na debili, a jeśli tak Cię zabolało że jej męża odsyłali od szpitala do szpitala i ona miała czelność wyrazić swój wkurw tutaj to sorry, być może wiesz o czymś o czym my maluczcy nie mamy bladego pojęcia.
Fakt jest faktem. Lekarze żądają podwyżek, ignorują pacjentów, składają masowo wypowiedzenia. Nie dziwne, że w sytuacji być może zagrożenia życia ludziom nerwy puszczają
idzcie sobie z mojego watku
lol i walcie sie po buziach gdzie indziej
ja podtrzymuje w zasadzie. u rodzicow K ma opieke bossssska... bo lekarz jest przyjacielem rodziny. przypomnialo mi sie czemu tu przyjechalism a nie zostalismy w wawie gdzie znajomosci zero a bez tych w srodowisku lekarskich ma sie kiepsko
Kiniak napisał(a):A kurczak również z okazji choroby męża pultał sie na szwagierkę ;) Skoro już mamy być wszyscy tacy święci 8)
Doprecyzuję, że na dobre rady mojej szwegierki.
A nie na wszystkie szwagierki :lizak:
A kurczak również z okazji choroby męża pultał sie na szwagierkę ;) Skoro już mamy być wszyscy tacy święci 8)
Odpowiedz
Kiniak napisał(a):Ty sobie kurczak przypomnij co o szwagierce wypisywałaś a potem pouczaj
Kiniak - cios poniżej pasa i mocno nie w temacie. Bo to było o mocno konkretnej osobie, ze świadomością i to nie pomroczną. Co wiecej mimo upływu czasu wciąz nie cofam tego co pisałam. Także wciąż nie obrażam grup, nie wyrażam się negatywnie o osobach, lecz jesli już to o zachowaniach.
Zapraszam na priwa jeśli wciąż chcesz drązyć temat.
Zła kobieta napisał(a):Ja myślę, że uogólnienia są po prostu krzywdzące. Mogę być zła na XY, a nie na wszystkich lekarzy, wszystkie pielęgniarki, wszystkich kierowców, wszystkie matki itd itd...
o ja dodam od siebie, ze tescia po 8 godzinach czekania na izbie przyjec odeslali do domu
wiec Dobra pisala o swoich przezyciach, ja o swoich ,ktos pewno tez ma jakies ciaekawostki do napisania.
i wiesz co, Zla Kobieto?
z tego nie wyjdzie uogolnienie, ale przerazajaca prawda o polskije sluzbie zdrowiaa i ludziach w niej pracujacych.
Kiniaku, ide za Twoja rada.
Dziekuje
A dziewczynom ktore w panice rzucaja si do kompa i pisza watek szukajac pomocy natychmiastowej (bo foruma pomoze a jak nie to choc powie dobre slowo. )bo sytuacja kryzysowa bo strach, bo tu chory maz,a tu dziecko, zycze opanowania, wersalskiego jezyka, rozwaznosci, obiektywizmu i wypowiedzi pelnozdaniowych.
Ty sobie kurczak przypomnij co o szwagierce wypisywałaś a potem pouczaj
Odpowiedz
Nie masz racji Dobra.
Pochodzę z lekarskiej rodziny i to mnie mogło dotknąć personalnie.
Nigdy nie wiesz w jakim towarzystwie sie wypowiadasz niepochlebnie czy to o grupie zawodowej, społeczności, narodowości... Mogą być potem różne kwasy. Lepiej sprecyzować czego dotyczy wiązanka.
DobraC, olej ;)
Kurczak to ślepota i o tej porze nie dowidzi i przypierdala się o byle co, a Zła kobieta próbuję się wykreować na białego anioła psychoanalizy metodologicznej.
W tłumaczeniu na polski: dupy je swędzą ot co i muszą coś durnego napisać :lizak:
Zła,ja sie z tym generalnie ;) zgadzam, ale wezcie nie przesadzajcie z poprawnoscia polityczna na poyjach chociaz. naprawde, zaczynam zalowac ze napisalam ten watek (choc dzieki niemu pare zyczliwych osob odezwalo sie z pomoca za co bardo dziekuje), jak ktos zyczliwie spojrzal na pisane w nocy w panice bo maz w szpitalu w bolach slowa to wiedzial co napisac, a teraz, po czasie to czyta sie to inaczej i moglybyscie sobie dziewczyny darowac, naprawde
OdpowiedzJa myślę, że uogólnienia są po prostu krzywdzące. Mogę być zła na XY, a nie na wszystkich lekarzy, wszystkie pielęgniarki, wszystkich kierowców, wszystkie matki itd itd...
Odpowiedz
kurczak napisał(a):DobraC - opamiętaj się.
Mając w pamięci inny wątek - o uczniach, chciałam zapytać czy uważasz, ze tytuł jest trafiony? Wtedy wyszła jatka.
Masz pretensję do lekarzy (wszystkich, ze szpitala, konkretnego) czy naszego systemu zdrowotnego?
Choć bardziej prawdopodobne, ze jesteś na maksa wkurwiona i chcesz tutaj zwyczajnie ochłonąć 8)
Zdrówka dla chlopa.
wzielam Kurczaku gleboki oddech i odpisze kiedy indziej , bo w zlosci nie ma co
ps. pewnie piszesz to wszystki na pomyjach co sie wkurza na jakis ogol,prawda? kierowcow, komunikacje etc.... :| a moze tylko niektorzy Cie kluja w oczy? moze lepiej omijac zakladane przez nich watki?
DobraC - opamiętaj się.
Mając w pamięci inny wątek - o uczniach, chciałam zapytać czy uważasz, ze tytuł jest trafiony? Wtedy wyszła jatka.
Masz pretensję do lekarzy (wszystkich, ze szpitala, konkretnego) czy naszego systemu zdrowotnego?
Choć bardziej prawdopodobne, ze jesteś na maksa wkurwiona i chcesz tutaj zwyczajnie ochłonąć 8)
Zdrówka dla chlopa.
no slyszalam o MSWiA ze w dupach im sie poprzewracało ...
jak ja sie zatrułam pokarmowo to pojechalam do Bielańskiego - tam i szybko przyjeli i sie zajeli, dokladnie zbadali i byli mili...
Banacha tez wspominam dobrze z tego jak mój dziadek leżał ...
Dobra C zdrówka dla męża!!
powtórze za Shiadhal "omijac szerokim łukiem szpital MSWiA - wewnątrzpersonalna nerwówka która odbija sie na pacjęntach
DobraC życzę zdrowia mężowi
ja keidyś pojechałąm na Lindleya, narzekać nei mogę, bolało jak cholera... a okazałos ie że to kolka jelitowa -0 było mi trochę głupio ale pielęgniarki i lakarz okazali sie ludźmi i byli wyrozumiali
dlatego w podziekowaniu pewnie napisze ze dziekujemy za normalnosc bo w zdrzeniu z mswia to po prostu swiat i ludzie
ech...
K. ledwo zyje. juz rozumiem co maja ludzie na mysli jak mowia ze widza po oczach ze cos jest nie tak. nigdy nie widzialam takich oczu u K...
kkarutek napisał(a):a najśmieszniejsze jest to, że ostatecznie wychodzi, że na Banacha jesteście gotowi podziekowanie pisać. A chyba taka obsługa jaką zaoferowali powinna być standardem, co?
No właśnie to zadziwiające, że chce się pisać pochwałę, jak ktoś się nami zajmie tak, jak powinien. Normalnie.
juz za pozno, zeby cokolwiek radzic, ale generalnie: izba przyjec w MSWiA to JEDNA WIELKA POMYLKA. niestety. juz lepiej chyba inny, brzydszy, gorzej wyposazony (w prostych sprawach), mniej znany szpital - zeby tylko nie spedzac tam czasu...
Odpowiedz
mialam sporo czasu zeby w nocy napisac skarge i przygotowac pisma do wsyztskich swietych.
maz mowi ze na woloska skarge, a na banacha podziekowanie.
wszystkiego byl tam 25 minut. w tym czasie zarejestrowali go, przyjal go chirurg, zrobili usg, z wynikami wrocil do chirurga i dostal skierowanie na lindleya. a wzystko to w tlumie ludzi - po prostu rzecz organizacji. i moze zyczliwosci do tego
O raju! DobraC wspolczuje doswiadczen (w sumie dobrze, ze mezowi nic powaznego nie dolega).
Szpitalowi bym nie odpuscila, szczegolnie personelowi, zlozylabym oficjana skarge i przypilnowala, by trafila do akt - w sam raz jak sie beda upominac o podwyzki.
DobraC napisał(a):K z Banacha jedzie na Lindleya. Zastanawiam sie ile jest jeszcze szpitali w wawie...
Ale lekarz na banacha przynajmniej fo zbadal i wypisal skierowanie na urologie. Diagnoza: kolka nerkowa i idacy kamien. Ketonal nie pomaga.
Teraz czekam na wieci co dalej... pewnie go zatrzymaja... czeka mnie niezly bal...
Taa,mnie w czerwcu na Banacha tez odsylal lekarz z kolka nerkowa(najpierw wyslalam mnie na chirurgie -wyczekalam sie,zeby uslyszec,ze mam jechac na Lindleya na urologie),tam przynajmniej mnie zbadali,chociaz chcieli mnie odeslac blizej miejsca zamieszkania.
Okazalo sie oczywiscie,ze to wcale nie kolka nerkowa,ani tez nerki ...
K z Banacha jedzie na Lindleya. Zastanawiam sie ile jest jeszcze szpitali w wawie...
Ale lekarz na banacha przynajmniej fo zbadal i wypisal skierowanie na urologie. Diagnoza: kolka nerkowa i idacy kamien. Ketonal nie pomaga.
Teraz czekam na wieci co dalej... pewnie go zatrzymaja... czeka mnie niezly bal...
Dobra,wspolczuje.
Ja bylam na pogotowiu w noc poniedzialkowa,na szczescie nikogo nie bylo,ale to jak mnie przyjeli - porazka.
Ja myslalam,ze zaraz strace swiadomosc,nogi i rece mi drżaly jak przy padaczce,nie moglam zlapac oddechu a rejestratorka "kiedy to sie zaczelo?",moj maz:" godzine temu", ona do mnie " a wczesniej nie mogla pani przyjechac,tylko w nocy?" ... itd itd ...
Lekarz obrazony,ze go obudzono praktycznie mi nie pomogl,przepisal jakis zastrzyk i witaminy.Pielegniarka mnie skrzyczala,bo podczas zastrzyku jej "odskoczylam". A jak mialam nie odskoczyc przy takich drganiach nog ?
I ogolnie nie trafilam jeszcze na lekarza,ktory by mi pomogl.A od dluzszego czasu dzieje sie ze mna cos dziwnego ...
Zloz te skargi.Mezowi zycze zdrowia.Nie do pomyslenia,ze moga tak traktowac ludzi :| .
moj tesc czeka od 17.
mimo, ze ma skierowanie do szpitala.
Napiszcie skargę, koniecznie
Do dyrektora szpitala i do wiadomości kierownika pogotowia
Podobne tematy