-
matylda_zakochana odsłony: 28233
MAJÓWKI - część V
Witam w kolejnej części wątku :) Szczęśliwa piąteczka ;)
Oto najbardziej (chyba) aktualna lista majóweczek:
Mamy majowe
CHIARA – 03.05 - Klara
MIKA81 – 05.05 - Aleksander
ASIAA – 06.05 - Bartłomiej
JEŻYNA- 06.05 - Chłopiec
EDYTKA- 06.05 - Lena
MAURA – 08.05 - Hanna lub Jan
ENA – 10.05 - Jeremi
KAPPALA – 11.05 - Gaja
ELMERA – 11.05
ANETKA P – 17.05
MAGGIE_KOTKA-21.O5 - Małgorzata
OLUTKA – 23.05
OLIWKA26 – 25.05 - Chłopiec
ALINA84 – 24.05 - Aleksander
MATYLDA_ZAKOCHANA-27.05 Julian
ANIEK – 25.05 - Chłopiec
KINIA JONES-30. 05. - Dawid
I link do poprzedniej części wątku, aby nic się nie zgubiło ;)
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=63344
Cześć dziewczyny, jestem tutaj nowa ale się szybko mam nadzieję zadomowię.Termin mam na 29.05.2008 i już się nie mogę doczekać spotaknia z córcią, pewnie jak Wy wszystkie!!!Pozdrawiam serdecznie!
Odpowiedz
Jeżyna, za późno :(
Zapraszam:
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=64862
Co do aktualizacji listy to u nas nie będzie Dawida, ale nadal nie wiemy co będzie ;) Matylda, dopisz proszę przy mnie po prostu Junior lol
Odpowiedz
AsiaA napisał(a):Matylda myślę, że z aktualizacją listy to dobry pomysł. U mnie zostaje tak jak jest.
A Maurze zawsze można wpisać chłopiec bo już wiemy, że Hania nie będzie. Aniek i Jeżyna też nie mają imienia wybranego ;) A wogóle to ciekawe czy tej części wystarczy na rozdwojenie się chociaż połowy z nas - bo zakładam że ktoś się w tym wątku rozwoi ;)
A mnie się wydaje, że jeszcze nie ;) Pod koniec zawsze jest więcej czasu na pisanie, więc i kolejna część może się szybko skończyć ;)
Maura, pisz jakie imię wpisać i zakładamy nową część :)
Matylda myślę, że z aktualizacją listy to dobry pomysł. U mnie zostaje tak jak jest.
A Maurze zawsze można wpisać chłopiec bo już wiemy, że Hania nie będzie. Aniek i Jeżyna też nie mają imienia wybranego ;) A wogóle to ciekawe czy tej części wystarczy na rozdwojenie się chociaż połowy z nas - bo zakładam że ktoś się w tym wątku rozwoi ;)
Mamy majowe 2008
CHIARA – 03.05.2008 - Klara
MIKA81 – 05.05.2008 - Aleksander
ASIAA – 06.05.2008 - Bartłomiej
JEŻYNA- 06.05.2008 - Chłopiec
EDYTKA- 06.05.2008 - Lena
MAURA – 08.05.2008 - Hanna lub Jan
ENA – 10.05.2008 - Jeremi
KAPPALA – 11.05.2008 - Gaja
ELMERA – 11.05.2008
ANETKA P – 17.05.2008
MAGGIE_KOTKA-21.O5.2008 - Małgorzata
OLUTKA – 23.05.2008
OLIWKA26 – 25.05.2008 - Chłopiec
ALINA84 – 24.05.2008 - Aleksander
MATYLDA_ZAKOCHANA-27.05.2008 Julian
ANIEK – 25.05.2008 - Chłopiec
KINIA JONES-30. 05. 2008 - Dawid
To chyba najbardziej aktualna lista majówek, ale ostatnio nikt jej nie poprawiał, więc może zanim wkleimy na początku następnego wątku to dopiszecie coś jeszcze?
Maura, jak u Ciebie z imieniem?
Może wykreślimy majówki, które się tak dawno nie pojawiły? (OLUTKA,ELMERA,ANETKA i chyba OLIWKA26)
Kinia Jones napisał(a):Trochę tego jest, ale może coś z tego wyłapiesz :)
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=588&w=6284081
Dziękuję :)
Trochę tego jest, ale może coś z tego wyłapiesz :)
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=588&w=6284081
matylda_zakochana napisał(a):hehe, setka nam stuknęła :)
Zakładamy nowy wątek?
Jasne, że zakładamy :)
Matylda, wejdź sobie na forum Gazety. Tam jest wątek o polecanych położnych, pewnie są i telefony w niektórych przypadkach :)
hehe, setka nam stuknęła :)
Zakładamy nowy wątek?
Kurcze, zaraz obdzwonię chyba wszystkie położne w Warszawie i może któraś jeszcze będzie miała troszkę wolnego, jak ja bym chciała mieć chociaż cień nadziei, że przyjmą mnie do warszawskiego szpitala. Muszę wszystko zrobić. Gdzie znaleźć jakieś namiary na położne?
Odpowiedz
matylda_zakochana napisał(a):Kinia Jones napisał(a):matylda_zakochana napisał(a):Kinia Jones napisał(a):Ena napisał(a):To ja szczęściarą byłam, bo we wtorek urodziłam, a w czwartek już byliśmy w domku lol A do tego pieluszki były na wyposażeniu każdego pokoju szpitalnego, więc swoich nie trzeba było mieć ;)
No u mnie w szpitalu trzeba mieć swój papier toaletowy, tak więc o tym, że będą pieluszki nie mam co marzyć ;)
Chyba tylko w Warszawie takie rzeczy się dzieją. Niebawem pacjent będzie musiał sam sobie posiłki załatwiać
Matylda, jak tak słucham i czytam o tym jakie jedzenie podają w szpitalu to to co napisałaś już się stało ;) Ja zabieram ze sobą do szpitala jakieś herbatniki i sucharki a obiady to mi będzie Maciek przywoził.
Na Solcu to obiadu akurat boskie mieli. Nie dość, że pyszne, to awali całkiem rozsądne porcje, ale nie liczę, że teraz też mi się tak trafi.
Na Starynkiewicza jedzenie jest podobno paskudne, no, ale to nie hotel 5* tylko szpital i szczerze mówiąc to nie oczekuję zbyt wiele :) Dzięki temu się nie rozczaruję lol
Kinia Jones napisał(a):matylda_zakochana napisał(a):Kinia Jones napisał(a):Ena napisał(a):To ja szczęściarą byłam, bo we wtorek urodziłam, a w czwartek już byliśmy w domku lol A do tego pieluszki były na wyposażeniu każdego pokoju szpitalnego, więc swoich nie trzeba było mieć ;)
No u mnie w szpitalu trzeba mieć swój papier toaletowy, tak więc o tym, że będą pieluszki nie mam co marzyć ;)
Chyba tylko w Warszawie takie rzeczy się dzieją. Niebawem pacjent będzie musiał sam sobie posiłki załatwiać
Matylda, jak tak słucham i czytam o tym jakie jedzenie podają w szpitalu to to co napisałaś już się stało ;) Ja zabieram ze sobą do szpitala jakieś herbatniki i sucharki a obiady to mi będzie Maciek przywoził.
Na Solcu to obiadu akurat boskie mieli. Nie dość, że pyszne, to awali całkiem rozsądne porcje, ale nie liczę, że teraz też mi się tak trafi.
matylda_zakochana napisał(a):Kinia Jones napisał(a):Ena napisał(a):To ja szczęściarą byłam, bo we wtorek urodziłam, a w czwartek już byliśmy w domku lol A do tego pieluszki były na wyposażeniu każdego pokoju szpitalnego, więc swoich nie trzeba było mieć ;)
No u mnie w szpitalu trzeba mieć swój papier toaletowy, tak więc o tym, że będą pieluszki nie mam co marzyć ;)
Chyba tylko w Warszawie takie rzeczy się dzieją. Niebawem pacjent będzie musiał sam sobie posiłki załatwiać
Matylda, jak tak słucham i czytam o tym jakie jedzenie podają w szpitalu to to co napisałaś już się stało ;) Ja zabieram ze sobą do szpitala jakieś herbatniki i sucharki a obiady to mi będzie Maciek przywoził.
Kinia Jones napisał(a):Ena napisał(a):To ja szczęściarą byłam, bo we wtorek urodziłam, a w czwartek już byliśmy w domku lol A do tego pieluszki były na wyposażeniu każdego pokoju szpitalnego, więc swoich nie trzeba było mieć ;)
No u mnie w szpitalu trzeba mieć swój papier toaletowy, tak więc o tym, że będą pieluszki nie mam co marzyć ;)
Chyba tylko w Warszawie takie rzeczy się dzieją. Niebawem pacjent będzie musiał sam sobie posiłki załatwiać
Ja mam jedną koszulę do porodu (i pewnie po niej nic nie zostanie) i wezmę jeszcze dwie, ale jak każą mi zostać dłużej, i zacznie się nawał, to wtedy i tuzin może być mało. Ostatnio to codziennie musieli mi dowozić po dwie, trzy, bo lało się ze mnie przeokropnie, a jak Franek był pod lampami i sobie przysnęłam, to cała mokra się budziłam i żadne wkładki nie były w stanie tego powstrzymać :|
Ja mam kombinezon polarkowy, pomyślałam, że jak trafią sie jakieś chłodne dni to o wiele łatwiej będzie mi w to zapakować dziecko niż otulać kocami.
Muszę sobie chyba zrobić listę do apteki, co mam kupić.. Chiara, właśnie słyszałam, że Linomag w tubce jest najlepszy..
Co do kosmetyków, to tak, jak Alexa, uważam że uczulić może wszystko, albo nic, i lepiej nie uogólniać.. Kupione mam chusteczki do pupy Nivea, więc chyba się szarpnę na Niveę, ale z drugiej strony znajoma miała mnie zaopatrzyć w Johnsona.. hmmm... No trudno, jak Nivea nie uczuli, to Johnsona ja będę używać, zwłaszcza ze mnie nie uczula :P
Ena, fajnie masz ze świetnie wyposażonym szpitalem.. Niestety warszawskie szpitale są tak przepełnione, że nie tylko pieluszek brak, ale i łóżek, a moja połóżna to w ogóle zaczęła mnie wkurzać. Nie dzwoni wcale a ja siedzę i się denerwuję.. I w dodatku na Solcu strajkują i już nie wiem gdzie będę rodzić. :|
Witam po świętach :)
Uff...chyba faktycznie już powoli czas na pakowanie się do szpitala :o
Ile koszulek bierzecie?Trzy wystarczą?
Co do stanika,to chyba zaszaleję i zakupię sobie z triumpha.Bardzo mi się podobają i prawie wogóle nie przypominają tych okropych biustonoszy do karmienia ;)
Maśc mam bephanten(za sugestią Matyldy :) ) i podobno nie trzeba myc piersi po jej użyciu?
Napiszcie proszę ,czy macie zakupione jakieś lekkie kombinezony(polar,welur) ?Przydają się w maju?
Ena napisał(a):To ja szczęściarą byłam, bo we wtorek urodziłam, a w czwartek już byliśmy w domku lol A do tego pieluszki były na wyposażeniu każdego pokoju szpitalnego, więc swoich nie trzeba było mieć ;)
No u mnie w szpitalu trzeba mieć swój papier toaletowy, tak więc o tym, że będą pieluszki nie mam co marzyć ;)
To ja szczęściarą byłam, bo we wtorek urodziłam, a w czwartek już byliśmy w domku lol A do tego pieluszki były na wyposażeniu każdego pokoju szpitalnego, więc swoich nie trzeba było mieć ;)
Odpowiedz
matylda_zakochana napisał(a):Kinia Jones napisał(a):Ja zamierzam się spakować w walizkę na kółkach, w którą zwykle pakuję się jak jadę na dwutygodniowe wakacje ;) Tak więc myślę, że mi starczy miejsca lol
No pewnie, jak się postarasz, to powinno starczyć ;)
No to najwyżej jedną spakuję dla siebie a drugą taką sama dla Juniora lol Tylko nie wiem czy je zmieszczę pod łóżko w szpitalu, ale tym się będę martwiła później lol
Kinia Jones napisał(a):Ja zamierzam się spakować w walizkę na kółkach, w którą zwykle pakuję się jak jadę na dwutygodniowe wakacje ;) Tak więc myślę, że mi starczy miejsca lol
No pewnie, jak się postarasz, to powinno starczyć ;)
Ena, ja mam kocyk z Ikei z różowymi wstawkami 8)
kappala napisał(a):
Czy Bepanthen na brodawki to dobry krem? Jest dużo tańczy od Medeli i tak się zastanawiam...
Dla mnie był cudowny. Taki został mi polecony i byłam zadowolona, na te najgorsze początki karmienia.
Ja zamierzam się spakować w walizkę na kółkach, w którą zwykle pakuję się jak jadę na dwutygodniowe wakacje ;) Tak więc myślę, że mi starczy miejsca lol
OdpowiedzKilka różowych jest, ale przeważa pomarańcz ;) Będzie mi ładnie do leżaczka pasował i ożywi kremowy wózek (którego jeszcze nie mam ;))
Odpowiedz
Alexa napisał(a):
kappala ty wiesz ile noworodek potrafi dziennie zrobić kupek po pierwszej smołce? lol kilkanascie 8) to czasem bywa tak ze pieluchy potem i tak jeszcze mąż dowozi o ile nie chce się szpitalnych albo o ile takowych nie ma ;)
Szkoda, że wcześniej o tym nie wiedziałam, bo przyznam, że gdyby mi położna nie przypomniała, to w ogóle bym zapomniała, że dziecku trzeba pieluszki zmieniać
Staniki do karmienia mam kupione, ale chyba jeszcze ze dwa dokupię, bo szybko się zużywają ;) Poprzednim razem jakoś udało mi się trafić z rozmiarem, chociaż wszyscy ostrzegali, żeby za wcześnie nie kupować.
Ja też do szpitala się od razu na tydzień pakuje :( Standardowo wychodzi się po dwóch dobach jak wszystko jest dobrze, ale ja się nie nastawiam, szczególnie, że Franio miał bardzo silną żółtaczkę, to i Julcio (Marcelek) też pewnie będzie miał :(
Na razie pakuję się w torby, ale też myślę, żeby zakupić taką gigantyczną wielką walizkę na kółkach, bo potem w szpitalu będzie mi dodatkowo za szafę robiła, a te torby to tylko się rozbebeszają pod tym łóżkiem ;)
kappala napisał(a):Alexa, ja nie mam pojęcia ile to pieluszek schodzi, myślałam że no góra 7 dziennie... Ale co zrobić, masz w sumie rację. To ja się do mojej torby chyba nie zmieszczę.. A większą to mam już walizkę na kółkach i tak trochę mało szpitalnie będzie to wyglądać chyba... hmm..
Dziewczyny czy to prawda że powinno się kupić dla dziecka kosmetyki tylko jednej firmy? Tzn. albo wszystkie Bambino, albo wszystkie Nivea, np.?
Czy Bepanthen na brodawki to dobry krem? Jest dużo tańczy od Medeli i tak się zastanawiam... Do pupy dziecka Linomag, tak? Ale który???
http://www.allegro.pl/search.php?string=linomag
Mialam walizkę i torbę i wedlug sugestii poloznej malo się tym przejmowalam - wręcz wcale 8) ;)
Bepanthen jest dobry na wszystko praktycznie więc warto mieć lol ;)
kosmetyki z jednej firmy ułatwią zycie o tyle ze jak uczulą to wiadomo dokladnie co i wymienia się je po prostu - przy roznych to utrudnione ;)
I nie ma się co sugerowac opiniami innych na temat komstykow bo kazde dziecko jest inne - "niby" Nivea uczulają - dla mnie niby ;)
sprawdzily się swietnie :D
Kiedy pisze na Forumi to komputer mi się wiesza :( Więc musze szybko i zwięźle ;)
Kinia Jones napisał(a):No to witam po Świętach :)
Bardzo przejedzone jesteście?
Tak, bardzo się przejadłam :) Nie mogłam się oprzeć, mamusia takie pychotki poszykowała, ale jak dla mnie za dużo mięsa i wymiękłam
Ena, śliczny kocyk :) Czy jak tam różowe paseczki widzę? ;)
Pościel do wózka? Nie wydaje mi się, żeby w wózku się przydała, ale ogólnie taka mała pościel na początek jest bardzo fajna. Ja miałam taką od kołyski i była bardzo przydatna, bo ta duża do łóżeczka jest za duża, kocyk nie zawsze wystarcza, a rożek, ja miałam kiepski, więc mało się przydawał.
Prześcieradełka kiedyś gdzieś w sklepie widziałam, takie małe na materacyk do wózka, ale w internecie nie znalazłam, więc sama uszyłam :)
Jejciu, Dziewczyny, widzę, że sezon pakowania się u Was zaczął ;) Ja to mam jeszcze trochę czasu, bo w końcu rodzę jako ostatnia, ale nawet jakbym chciała się spakować to bym jeszcze nie miała co, bo z takich rzeczy to szpitala nie mam jeszcze nic Ale trochę to co tu piszecie mnie zmobilizowało i może chociaż za koszulą do szpitala się rozejrzę i w końcu zakupię ;)
Odpowiedz
Moja walizka ma kółka i to 4. Niech sobie nie wygląda szpitalnie, najwyzej będę siać zgorszenie ;)
Poprosiłam pani w aptece o linomag bez kwasu bornego i dostałam linomag maść. W tubce.
Z allegrowych chyba wybrałabym ten http://www.allegro.pl/item328507999_ziololek_linoderm_plus_z_alantoina_linomag_50_ml.html
Alexa, ja nie mam pojęcia ile to pieluszek schodzi, myślałam że no góra 7 dziennie... Ale co zrobić, masz w sumie rację. To ja się do mojej torby chyba nie zmieszczę.. A większą to mam już walizkę na kółkach i tak trochę mało szpitalnie będzie to wyglądać chyba... hmm..
Dziewczyny czy to prawda że powinno się kupić dla dziecka kosmetyki tylko jednej firmy? Tzn. albo wszystkie Bambino, albo wszystkie Nivea, np.?
Czy Bepanthen na brodawki to dobry krem? Jest dużo tańczy od Medeli i tak się zastanawiam... Do pupy dziecka Linomag, tak? Ale który???
http://www.allegro.pl/search.php?string=linomag
Kinia Jones napisał(a):
Tak właśnie sobie teraz pomyślałam, że pościel do wózka to jakąś się powinno kupić?
Wedlug mnie nie ;) Tym bardziej jak się ma wiosenne i letnie dzieci ;)
poduszki w wozku nie uzywasz, kolderki to ja juz w ogole sensu nie widzę tam używać - trzeba te wszystkie cudne kocyki wykorzystać lol ;) a czym jest wyscielany wozek zalezy tez od modelu wozka - mój Speedy mial taką gotową jakby wyściolkę miękką i przyjemną - podkladam tylko błekitną albo błekitną we wzorki pieluszkę tetrową pod malucha zeby się nie pocil na tą wyściolkę ;)
Lavinio napisał(a):Witam bardziej doświadczone koleżanki :D
Mam do Was pytanie mam możliwosć kupić wózek Casualplay za 1200 czy warto?
S3 czy S4? ;) Wedlug mnie warto ;)
kappala napisał:
Mika, paczke pampersow az?? Ale tam jest ich ponad 40.. Ile czasu lezy sie w szpitalu?
standardowo trzy dni ale na to się lepiej nie nastawiać bo potem po tych trzech dniach jak się uslyszy: zostajecie - to psycha siada ;) sporo dzieci ma żółtaczkę i zostaje w szpitalu pod lampami - my z tego powodu bylismy tydzień :Hangman: wyjście w końcu stamtąd jawiło mi się jako raj 8) ;)
lepiej się miło "rozczarować" jak się okaze ze faktycznie trzy dni i do domu ;)
kappala ty wiesz ile noworodek potrafi dziennie zrobić kupek po pierwszej smołce? lol kilkanascie 8) to czasem bywa tak ze pieluchy potem i tak jeszcze mąż dowozi o ile nie chce się szpitalnych albo o ile takowych nie ma ;)
chiara napisał(a):
Jutro wieczorem jadę podziwiać oddział- miałam dzisiaj rano, ale chłop jest w pracy, a chciałabym żeby miał okazję posłuchać odgłosów z porodówki 8)
Ja mojego męża też bym chętnie na taką porodówkę zabrała: niby wie czego może się spodziewać, ale jak mu chcę dać do poczytania coś o porodzie, to zbyt wielkich chęci nie wykazuje 8)
Dzień dobry poświąteczne robaczki :D Nie jestem przejedzona ani ani, tylko wchłonęłam taką dawkę słodyczy, że cała moja cukrzycowa dwumiesięczna dieta poszła się, kolokwialnie mówiąc, dyndać.
Znowu działamy synchronicznie, bo właśnie dzisiaj miałam zamiar pakować torbę. Torbę jak torbę, w piwnicy posiadam tylko monstrualną lotniczą walizkę samsonite, której pojemność regularnie generuje 10- kilogramowy nadbagaż, więc pewnie zapakuję tam nie tylko swoje i dziecka rzeczy, ale może nawet moje łóżko i pies wejdzie.
Do tej pory udawałam przed sobą, ze temat porodu mnie nie dotyczy, ale zaczynam czuć na plecach oddech 36 tygodnia i czas przestać się łudzić.
Wczoraj kupiłam kocyk do wózka, czerwony z dziczyzną. O żadnych poscielach nie pomyślałam, materacyk owinę flanelową pieluszką, Klarę wtłoczę w rożek albo przykryję kocykiem i mam nadzieję, że to wystarczy.
Jutro wieczorem jadę podziwiać oddział- miałam dzisiaj rano, ale chłop jest w pracy, a chciałabym żeby miał okazję posłuchać odgłosów z porodówki 8)
Ja nie wiem, ale wydaje mi sie e rozmiar stanika powinien byc wiekszy..
Dziewczyny uwazajcie na allegro. Ostatnio kupilam staniki w romiarze 80 D, ktore w rzeczywistosci byly co najwyzej 80 B. Co prawda sprzedawca nie robil problemow ze zwrotem, ale jest to niepotrzebna strata czasu...
My mamy prze
Ja też się zbieram do pakowania torby: może dzisiaj? Wczoraj wieczorem strasznie bolał mnie brzuch i skurcze nie dawały spokoju, minęło po 2 godzinach. Te bóle brzucha męczą mnie coraz częściej i przeraża mnie myśl, że to już. W kwietniowym numerze "M jak Mama" jest fajny artykuł dotyczący przebiegu porodu.
Jaki rozmiar stanika do karmienia kupujecie? Nie wiem czy powinnam kupić dobry na teraz czy o rozmiar większy?
Kinia, moim zdaniem pościel do wózka się nie przyda: nawet jak będzie chłodno, to wystarczy kocyk ;)
Ena napisał(a):Kappala i co ładny jest ten Twój kocyk ?? Bo jeszcze mogę zmienić wzór ;)
Ena, mnie sie bardzo podoba 8) Taki swiezy kolorystycnie ;) Kupilam u tego samego spreedawcy jeszcze inny bez kapturka z zyrafa :P ale ten z zyrafa jest w odcieniach rozu i pomaranczy, wiec drugi chcialam inny.
P.S. Ena, niezalenie jaki wezmiesz, pamietaj, ze z drugiej strony jest w wiekszosci bialy z elementami w tych kolorach co na pierwszej stronie.
Mika, paczke pampersow az?? Ale tam jest ich ponad 40.. Ile czasu lezy sie w szpitalu?
Witam po świętach. Strasznie ciężko było wracać tutaj Tym bardziej, że nie wiem kiedy znowu będę w domu może dopiero w czerwcu. No ale jak mus to mus.
Co do torby do szpitala - to mój mąż zasugerował, ze może bym się spakowała do szpitala? Spakować się mogę ale narazie wybierać się nie mogę za dwa tygodnie mam zajęcia na uczelni i dwa egzaminy które specjalnie przyspieszyłam więc mały musi poczekać a wogóle to za dwa tygodnie będzie rozpoczęty 37 tc. Kiedy to minęło?
Kappala i co ładny jest ten Twój kocyk ?? Bo jeszcze mogę zmienić wzór ;)
Odpowiedz
A u nas został mnóstwo jedzenia po świętach i teraz wszystko mrozimy ;)
Kinia ja właśnie taką pościelkę kupiłam do wózka , wydaje mi sie że będzie przydatna.
Przeraża mnie to że już sie pakujecie, chyba zaczynam powoli sie stresować!
Ena napisał(a):Ogólnie jest mi baardzo ciężko przez ostatnie dni , sapię i stękam, dziecko bardzo się wierci, aż skóra trzeszczy, bolą mnie żebra i plecy Postanowiłam że chyba zacznę pakować powoli torbę do szpitala, bo się czuję jakbym miała niedługo urodzić
Czuje się dokładnie tak samo Zaraz zbieram się na wyjazd do Wrocławia....drugie podejście do pana ordynatora na Brochowie. Mam nadzieję że dzisiaj już to załatwię.
Torbę chyba też zacznę zapełniać....jakby nie patrzeć 35 tydzień zaczęłam, a mały spory jest, poza tym zaczyna mnie pobolewać brzuch na dole.
Nie wiem w sumie, ale jak urodził się Igor pościeli do wózka nie miałam i nie była mi potrzebna. Długo spał w wózku z nami w nocy, ale właśnie w rożku.
Odpowiedz
Ena napisał(a):Ja nie kupuję, bo mam rożek ;)
Hmmm, rożek też mam. I to wystarczy? A co z prześcieradełkiem? Można w ogóle kupić jakieś prześcieradełka do wózka?
Śliczny :lizak: No, ale ja jestem mało obiektywna, bo przecież kocham paski ;)
Tak właśnie sobie teraz pomyślałam, że pościel do wózka to jakąś się powinno kupić? Bo nakupowałam kompletów pościeli do łóżeczka a do wózka nic nie mam
Coś takiego by się przydało?
http://www.allegro.pl/item333557220_posciel_komplet_do_wozka_mamo_tato_nowe_wzory_.html
Ena :usciski:
Ja ciągle czuję się jakbym nie była w ciąży :| Jak tak dalej pójdzie to ja chyba w ogóle nie poczuję takiego momentu, że zaraz urodzę :|
Ena, pochwal się jaki kocyk kupiłaś :D
Ogólnie jest mi baardzo ciężko przez ostatnie dni , sapię i stękam, dziecko bardzo się wierci, aż skóra trzeszczy, bolą mnie żebra i plecy Postanowiłam że chyba zacznę pakować powoli torbę do szpitala, bo się czuję jakbym miała niedługo urodzić
Odpowiedz
A ja czuję się przejedzona, ale nie dlatego żę dużo jadłam... po prostu nie mogę jeść bo mi bardzo cięzko na żołądku :x Teraz zjadłam 2 małe kanapeczki i jest mi bardzo źle, wieczorem to już wogóle masakra :x To dlatego pewnie że dziecko jest bardzo wysoko w brzuchu i ściska mi żołądek
Kupiłam w końcu kocyk ;)
No to witam po Świętach :)
Bardzo przejedzone jesteście? Tak tylko pytam, bo cały czas w radio w Zetce Marek i Jarek gadają o tym jacy to oni są przejedzeni ;) Ja przejedzona nie jestem, bo tylko niedzielę spędziliśmy u rodziców a wczoraj już sami w domu byliśmy. I uwaga!! Udało mi się zrealizować plan, czyli wszystkie rzeczy, które zawalały pokój, który ma być gabinetem, zostały przeniesione do szafy i garderoby :D Teraz możemy się zabrać za meblowanie nie tylko pokoju Juniora ale i gabinetu :) Tylko najpierw czeka nas malowanie
Miłego dnia :)
Na Solcu odwiedziny są od 15 do 20, może być niby jedna osoba odwiedzająca, ale na szczęście nikt tego nie przestrzegał. Odwiedzający byli od rana do wieczora.
Właśnie nie chciałam rodzić na Solcu, bo bałam się samotności
Strasznie żałuję, że jednak nie opłaciłam położnej, a teraz już chyba za późno :( Może jeszcze popatrzę, poszuka, ale szkoda, że wcześniej tego nie przemyślałam
Witam w drugi dzień Świąt :)
U mnie za oknem zima :o Śmiałam się dzisiaj przy śniadaniu, że jakbym zrobiła zdjęcie tego co się dzieje na zewnątrz to nikt by nie uwierzył, że to drugi dzień Świąt Wielkanocnych lol
No nic, dzisiaj nigdzie już się nie wybieramy tak więc ta pogoda mi nie przeszkadza. Szkoda tylko, że nie jest cieplej, bo byśmy się na spacer wybrali, ale tak to postanowiłam wreszcie przenieść wszystkie ciuchy z półek i worków do szafy (a szafę to mamy już chyba z trzy miesiące ). No i jeszcze musimy wymierzyć dokładnie pokój Juniora i wyliczyć ile jakiej farby potrzebujemy, bo za tydzień malowanie.
Jeżyna, a co do odwiedzin w szpitalach, to nie wiem jak w innych, ale na Starynkiewicza, gdzie planujemy rodzić, przy łóżku może przebywać jedna osoba i tak od 13-tej, kiedy skończy się obchód, to już może siedzieć cały czas do jakieś 19-stej :)
Miłego dnia :)
Alexa napisał(a):No wlasnie ;) Ja rodzilam 35 km od miejsca gdzie mieszkam a tez jeszcze po pracy mąż siedzial ze starszym synem - to raz zawsze byl ale drugi już bym nie miala serca go ściągać ;)
Ja będę miała identyczną sytuację więc biorę ze sobą prawie wszytsko lol
No wlasnie ;) Ja rodzilam 35 km od miejsca gdzie mieszkam a tez jeszcze po pracy mąż siedzial ze starszym synem - to raz zawsze byl ale drugi już bym nie miala serca go ściągać ;)
Odpowiedz
Ja się nad Solcem właśnie zastanawiam, chociaż przy obecnej sytuacji na porodówkach, to mam nadzieję urodzić w Warszawie.
Dziewczyny a jak to jest z odwiedzinami w szpitalach? Obowiązują jakieś godziny odwiedzin czy mąż może być cały dzień?
Jestem tak najedzona, że czuję się jakbym miała pęknąć 8)
Do mnie mąż zaglądał codziennie dwa razy. Raz z prowiantem od teściowej, raz z dodatkowymi zakupami ze sklepiku obok, bo w szpitalu bufetu nie odkryła, a sama i tak bym nie poszła bez dziecka.
Teraz będę miała gorzej, bo mąż musi z Franiem siedzieć. Dlatego też muszę koniecznie w Warszawie rodzić, bo za miasto to chyba już nikt by do mnie nie dojechał :(
matylda_zakochana napisał(a):Alexa napisał(a):matylda_zakochana napisał(a):Ena napisał(a):dokumenty: karta ciąży, ostatnie badania, grupa krwi, dowód osobisty, książeczka ubezpieczeniowa
podkłady
wkładki laktacyjne
koszule, skarpetki, bielizna
szlafrok
kapcie
ubranka dla malucha, pieluszki, kocyk itd.
woda niegazowanan do picia
książka
majtki jednorazowe
kosmetyki dla mamy (szampon, żel pod prysznic, szczoteczka do zębów itp.), chusteczki, pomadka do ust nawilżająca, ręczniczek jednorazowy
ręczniki
telefon, mp3, aparat fotograficzny
TANTUM ROSA :)
emulsję do mycia krocza Lactacyd ;)
ja bym na wszelki wypadek wzięla jednak swoją butelkę, smoczek dla malucha (roznie bywa).
i kanapkę czy coś do przekąszenia - po porodzie jest się wściekle glodnym a nie zawsze się zgra godzina porodu z dostaniem tam czegoś do jedzenia 8)
Ja cały laktator pakuję, więc i butla, i smok będzie.
A jedzenia na razie pakować nie będę, bo mogłoby nie dotrwać ;) No i zawsze można wysłać męża, żeby coś przyniósł :)
Tez mialam caly laktator ale niektorzy nie biorą ;)
A jedzenia to nie mialam oczywiście na mysli ze teraz lol ;)
tam gdzie rodzilam czajnik byl i sklepik z jedzeniem i takimi innymi potrzebnymi pierdolkami jakby co - nie powiem przydal się jak się okazalo ze musimy zostać dluzej ;) niby codziennie mąż byl ale najczęsciej mi się przypominalo co chcę jak on już pojechal lol
Jeżyna napisał(a):matylda_zakochana napisał(a):Jeżyna napisał(a):Mika, myślisz, że czajnik jest konieczny? Szczerze mówiąc, to nawet nie przyszłoby mi to do głowy.
U nas był czajnik, i herbata w dowolnych ilościach, ale jakoś nie potrzebował nikt.
Matylda czy dobrze kojarzę, że Ty rodziłaś na Solcu?
Tak :)
Ja na wszelki wypadek wezmę sobie coś przeciwbólowego, bo nigdy nie wiadomo gdzie trafię ;)
U nas wyparzało się smoczki jeszcze gdzieś indziej, na noworodkowym był sprzęt. Pewnie bym też o tym nie wiedziała, ale ja wszędzie wlezę ;)
matylda_zakochana napisał(a):Kurcze, ja najbardziej boję się tego obkurczania macicy. Po pierwszej ciąży nic nie czułam, ale podobno po każdej następnej jest boleśniejsze Pamiętam jak dziewczyny z sali wyły z bólu, a w szpitalu nic przeciwbólowego nie chcieli im na to dać Ostatnio wyczytałam, że jakiś tam przeciwbólowy można brać i jest bezpieczny przy karmieniu dla dziecka, ale już nie pamiętam co to było i nie mogę się po raz drugi dokopać do tej informacji.
matylda, bedzie dobrze. ja po pierwszej ciązy prawie nie czułam tego obkurczania i teraz nie było wcale gorzej. w zasadzie tylko pierwsze 2 dni czasem coś mnie tam pobolewało.
ten środek przeciwbólowy to np. czopki "do tylca" Diclofenac 100.
u mnie w szpitalu rozdawali bez problemu.
matylda_zakochana napisał(a):Jeżyna napisał(a):Mika, myślisz, że czajnik jest konieczny? Szczerze mówiąc, to nawet nie przyszłoby mi to do głowy.
U nas był czajnik, i herbata w dowolnych ilościach, ale jakoś nie potrzebował nikt.
Matylda czy dobrze kojarzę, że Ty rodziłaś na Solcu?
Wpadam na chwilę ciasta już popieczone .
Życzę wam Wesołych Świąt i w końcu wiosennej pogody.
Jeżyna napisał(a):Mika, myślisz, że czajnik jest konieczny? Szczerze mówiąc, to nawet nie przyszłoby mi to do głowy.
U nas był czajnik, i herbata w dowolnych ilościach, ale jakoś nie potrzebował nikt.
Ja do szpitala jeszcze biore oprocz wymienionych przez was; ( rodze 30 km od miejsca zamieszkania nei czesto ktos do mnei przyjedzie)
poduszke do karmienia
zapas jedzenia
czajnik i herbatki ( m. in hippa dla kobiet karmiacych )
kubek , sztucce, talerz
plyn do higieny intymnej
platki kosmetyczne dla niemowlat
dobra ksiazke;)
podpaski w sporych ilosciach
;)
Za chwil pare wybywamy na pierwszy dzień świąt do mojej mamy, więc złożę Wam życzenia:
Spokojnycvh, zdrowych i pełnych słoneczka Świąt Wielkanocnych :D
Mnie od trzech dni pobolewa podbrzusze jak na @ i boli krzyż, ale powtarzam cały czas Bąblowi, żeby się tak nie spieszył ;) Szczerze mówiąc, to liczę się z tym, że po zmniejszeniu dawki leków szybko się skierujemy na porodówkę, bo skurcze są cały czas i to coraz silniejsze ;)
Odpowiedz
Ja stwierdziłam,że laktator najwyżej mi mąż dowiezie,bo przecież nie spakuję tego całego majdanu do jednej torby :)
Tego jest tak dużo!
Jeżyna ja wczoraj sobie uświadomiłam,że za trzy tygodnie już mogę urodzic :o 14 kwietnia będę miała wyciągany krążek i niech się dzieje co chce ;)
Alexa napisał(a):matylda_zakochana napisał(a):Ena napisał(a):dokumenty: karta ciąży, ostatnie badania, grupa krwi, dowód osobisty, książeczka ubezpieczeniowa
podkłady
wkładki laktacyjne
koszule, skarpetki, bielizna
szlafrok
kapcie
ubranka dla malucha, pieluszki, kocyk itd.
woda niegazowanan do picia
książka
majtki jednorazowe
kosmetyki dla mamy (szampon, żel pod prysznic, szczoteczka do zębów itp.), chusteczki, pomadka do ust nawilżająca, ręczniczek jednorazowy
ręczniki
telefon, mp3, aparat fotograficzny
TANTUM ROSA :)
emulsję do mycia krocza Lactacyd ;)
ja bym na wszelki wypadek wzięla jednak swoją butelkę, smoczek dla malucha (roznie bywa).
i kanapkę czy coś do przekąszenia - po porodzie jest się wściekle glodnym a nie zawsze się zgra godzina porodu z dostaniem tam czegoś do jedzenia 8)
Ja cały laktator pakuję, więc i butla, i smok będzie.
A jedzenia na razie pakować nie będę, bo mogłoby nie dotrwać ;) No i zawsze można wysłać męża, żeby coś przyniósł :)
Witajcie dziewczyny :D
U mnie generalnie bez zmian, ale zostało mi tylko niecałe 2 tygodnie leżenia :taniec: Nawet nie wiecie jak się cieszę. Za tydzień ginka zmniejsza mi ilość leków rozkurczowych a za 3 tyg odstawiam całkowicie fenoterol i niech się dzieje wola nieba 8) Generalnie się cieszę, że to już, a z drugiej strony boję się porodu Nie miałam możliwości chodzić do szkoły rodzenia, a przez to leżenie w ogóle nie mam kondycji, ale nic: będzie dobrze, musi być!
Dziewczyny z okazji nadchodzących Świąt Wielkanocnych życzymy Wam i Waszym rodzinom wszystkiego dobrego, dużo odpoczynku, zdrówka i spokoju, szybkich porodów ;) i oczywiście zdrowych maluszków.
matylda_zakochana napisał(a):Ena napisał(a):dokumenty: karta ciąży, ostatnie badania, grupa krwi, dowód osobisty, książeczka ubezpieczeniowa
podkłady
wkładki laktacyjne
koszule, skarpetki, bielizna
szlafrok
kapcie
ubranka dla malucha, pieluszki, kocyk itd.
woda niegazowanan do picia
książka
majtki jednorazowe
kosmetyki dla mamy (szampon, żel pod prysznic, szczoteczka do zębów itp.), chusteczki, pomadka do ust nawilżająca, ręczniczek jednorazowy
ręczniki
telefon, mp3, aparat fotograficzny
TANTUM ROSA :)
emulsję do mycia krocza Lactacyd ;)
ja bym na wszelki wypadek wzięla jednak swoją butelkę, smoczek dla malucha (roznie bywa).
i kanapkę czy coś do przekąszenia - po porodzie jest się wściekle glodnym a nie zawsze się zgra godzina porodu z dostaniem tam czegoś do jedzenia 8)
Aga napisał(a):matylda_zakochana napisał(a):Kurcze, ja najbardziej boję się tego obkurczania macicy. Po pierwszej ciąży nic nie czułam, ale podobno po każdej następnej jest boleśniejsze Pamiętam jak dziewczyny z sali wyły z bólu, a w szpitalu nic przeciwbólowego nie chcieli im na to dać Ostatnio wyczytałam, że jakiś tam przeciwbólowy można brać i jest bezpieczny przy karmieniu dla dziecka, ale już nie pamiętam co to było i nie mogę się po raz drugi dokopać do tej informacji.
ja dostawałam ketonal; nie wiem jak przy następnym ale przy dwójce okropnie bolało....
To ja was pocieszę ze przy drugim nie zawsze tak jest ;)
Po pierwszym musialam sobie zalatwić zastrzyki przeciwbolowe bo myslalam ze tam zejdę im zadne tabletki nie pomagaly
Teraz przy drugim balam się tego samego a tu szok - nic - zero - absolutnie żadnego bólu - nawet jednej tabletki - nic - po prostu pięknie bylo ;)
matylda_zakochana napisał(a):Kurcze, ja najbardziej boję się tego obkurczania macicy. Po pierwszej ciąży nic nie czułam, ale podobno po każdej następnej jest boleśniejsze Pamiętam jak dziewczyny z sali wyły z bólu, a w szpitalu nic przeciwbólowego nie chcieli im na to dać Ostatnio wyczytałam, że jakiś tam przeciwbólowy można brać i jest bezpieczny przy karmieniu dla dziecka, ale już nie pamiętam co to było i nie mogę się po raz drugi dokopać do tej informacji.
ja dostawałam ketonal; nie wiem jak przy następnym ale przy dwójce okropnie bolało....
Dziewczyny, zobaczcie co znalazłam na stronie "Rodzić po ludzku". Lista rzeczy do szpitala dla mamy i dziecka:
http://www.rodzicpoludzku.pl/poradnik/podkategoria.php?poradnik_podkategoria_id=10&kategoria_id=2
Witam w sobotę :)
Wstając z łóżka postanowiłam, że zaraz po wypiciu kawy biorę się za sprzątanie. I chybę tę kawę to będę piła z godzinę, bo tak bardzo nie chce mi się sprzątać lol
Ena, Matylda, dzięki za tę listę rzeczy do szpitala. Ja co prawda mam jeszcze czas, ale zaraz to sobie pospisuję i przynajmniej potem będę wiedziała co do torby zapakować ;)
Dzisiaj przyjeżdża do nas moja rodzinka tak więc nie wiem kiedy tu zajrzę. Na wszelki wypadek życzę Wam cudownych Świąt spędzonych w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
Matylda, 4-pack bluzek ;) chyba właśnie na 92 ;) bo na 1 ½ - 2 lata
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=333300478
Kurcze, ja najbardziej boję się tego obkurczania macicy. Po pierwszej ciąży nic nie czułam, ale podobno po każdej następnej jest boleśniejsze Pamiętam jak dziewczyny z sali wyły z bólu, a w szpitalu nic przeciwbólowego nie chcieli im na to dać Ostatnio wyczytałam, że jakiś tam przeciwbólowy można brać i jest bezpieczny przy karmieniu dla dziecka, ale już nie pamiętam co to było i nie mogę się po raz drugi dokopać do tej informacji.
Ciekawe która pierwsza urodzi. Będzie nam pokazywała swojego dzieciaczka, a my będziemy zazdrościły, że ma go już przy sobie ;)
http://www.allegro.pl/item326732903_krem_purelan_100_firmy_medela_7g_nie_starczy_.html
No ja chyba będę musiała coś zakupić, bo tamtego już resztki
Ja zobaczę jak z datą ważności, bo mi Bepanthen jeszcze został. Sprawdził się :)
OdpowiedzW naszym szpitalu sprzedawali Purelan 100 Medeli - jak dla mnie rewelecja, mam go do tej pory, jak Igorowi policzki się przesuszą od wiatru to mu smaruję i nastepnego dnia ma juz przewaznie gładkie ;)
Odpowiedz
Ena napisał(a):dokumenty: karta ciąży, ostatnie badania, grupa krwi, dowód osobisty, książeczka ubezpieczeniowa
podkłady
wkładki laktacyjne
koszule, skarpetki, bielizna
szlafrok
kapcie
ubranka dla malucha, pieluszki, kocyk itd.
woda niegazowanan do picia
książka
majtki jednorazowe
kosmetyki dla mamy (szampon, żel pod prysznic, szczoteczka do zębów itp.), chusteczki, pomadka do ust nawilżająca, ręczniczek jednorazowy
ręczniki
telefon, mp3, aparat fotograficzny
TANTUM ROSA :)
http://www.allegro.pl/item330143004__next_lato_08_bandamka_z_malpka_3_5_l.html
Chyba kupię Igorowi, bo coś się zaniedbałam z zakupami na allegro hehe lol
Ena napisał(a):Babka z tego programu na TVN Style polecała zabrać suszarke do włosów do osuszania krocza ;) i ulubioną maskotkę :D
a ja się zastanawiałam co ma maskotka do krocza
tylko po co komu maskotka jak będzie miał przy sobie kruszynkę?
Babka z tego programu na TVN Style polecała zabrać suszarke do włosów do osuszania krocza ;) i ulubioną maskotkę :D
Odpowiedz
Ena napisał(a):Aha, jeszcze pamiętam że przydał mi się kubeczek i sztućce ;)
O właśnie :)
Dzięki Ena :) Tylko jakoś mało się tego wydaje, a potem to do dwóch toreb wielkich ledwo się zmieściłam
Franio wrócił do domciu dziś :) Poszedł spać, a ja nie nacieszyłam sie nim jeszcze Tak tęskniłam przez trzy dni :(
A sąsiedzi z góry jeszcze w dodatku jakąś awanturę urządzają. Normalnie chipsy, cola i idę posłuchać :)
Aha, jeszcze pamiętam że przydał mi się kubeczek i sztućce ;)
Odpowiedz
dokumenty: karta ciąży, ostatnie badania, grupa krwi, dowód osobisty, książeczka ubezpieczeniowa
podkłady
wkładki laktacyjne
koszule, skarpetki, bielizna
szlafrok
kapcie
ubranka dla malucha, pieluszki, kocyk itd.
woda niegazowanan do picia
książka
majtki jednorazowe
kosmetyki dla mamy (szampon, żel pod prysznic, szczoteczka do zębów itp.), chusteczki, pomadka do ust nawilżająca, ręczniczek jednorazowy
ręczniki
telefon, mp3, aparat fotograficzny
Wypisałam na prędce, co mi przychodziło do głowy ;)
Alexa, dzięki za zaproszenie :) Zaprzęgam sanie i śmigam ;)
Dziś mąż się zastanawiał, czy nie warto byłoby już zacząć pakować torby do szpitala 8) I w sumie to już chyba czas powoli zacząć się do tego przygotowywać. Po świętach chyba zaczniemy się kompletować na wyprawę ;) Przeraża mnie to, ale może nie będzie tak jak ostatnim razem, że pakowałam się przez miesiąc, a koniec końców torby zapomnieliśmy zabrać
Chyba trzeba będzie sobie jakąś listę przygotować co zabrać. A może któraś z Was już ma taką listę i się podzieli? :)
Podobne tematy
- MAJÓWKI - część II 1495
- MAJÓWKI - część III 1499
- MAJÓWKI - część IV 1505
- MAJÓWKI - część VI 1477
- MAJÓWKI - część VII 1960
- fryzura: część upieta, a część lużna 6