-
gapa odsłony: 2863
Operacja mojego dziecka - pomyślcie ciepło
Jutro mój synuś ( 18 lat ) ma operację jamy brzusznej, rozetną go w poprzek i od mostka do pępka. Lekarze mówią że to nie jest trudna operacja, ale mimo wszystko kilka godzin.
Choć chłopak jest juz spory to jednak stale tak czuję jakbym go wczoraj przytulała do snu, tłumaczyła co to są chochonie ( Kuboś Puchatek) i budowała budowle lego a`la Gwiezdne Wojny.
Dlatego proszę, pomyslcie ciepło choć przez chwilkę, wierze ze dobre myśli pomagają.
Dziękuję
jeszcze troche boli, a było masakrycznie ( głębszy oddech wywoływał grymas bólu, kichniecie - skowyt z bólu ) teraz jest duuużo lepiej
w podzięce zamieszczam zdjęcie blizny ze szwami, rozpłatali go od mostka po pępek.
Goli się na nim lepiej niż na sforze psów - słowa lekarza :D ,
będzie dobrze :D
Wszystkim czarodziejkom PODZIĘKOWANECZKA !!!!!!!!
gapa - dacie radę. Masz dzielnego syna.
marmaja - do was też na pewno popyną ciepłe myśli, za trzy tygodnie
Dołączam się do życzeń zdrowia dla Syna i gratulacji dla Mamy, że również podołała na drugiej linii frontu ;)
Dobrze, że fluidy dały radę :D
Za 3 tygodnie mnie też przydadzą się, bo moja córa będzie miała wycinany migdał w pełnej narkozie a ma dopiero niepełne 4 latka...Niby prosta operacja, ale w jej przypadku mam stracha
gapa, niestety taki etap powrotu do zdrowia, życzę synowi dużo sił :goodman:
Odpowiedz
on niestety czuje się gorzej :( dopiero teraz zaczęło boleć, bo ustąpiło otumanienie po narkozie.
Gdy przyszłam do szpitala miał lzy w oczach, nie pozwolił mi się ruszyć na krok od niego przez caly dzień. Oczywiście dostał dozylne środki przeciwbólowe, przetrzyma, mimo bólu dzielnie wstaje z łóżka.
Dołączam się do pozostałych i życzę twojemu synowi szybkiego powrotu do zdrowia :D Trzymajcie się ciepło
Odpowiedz
Uściskaj mocno dzielnego syna !!!!!
Super że już wraca do formy.
gapa poradziłaś sobie świetnie, teraz będzie tylko z górki lol
Odpowiedz
Cieszę się :)
Życzę "maluszkowi" ;) szybkiego powrotu do zdrowia :)
super wiadomości!
A synowi życz szybkiego powrotu do zdrowia! :stokrotka:
Dziękuję, Dziękuję, Dziękuję :prayer: :prayer::prayer::prayer::prayer:
Wzruszyłyście mnie, łzy mi teraz kapią na klawiaturę
Niezachwianie wierzę w dobre myśli, wszystko poszło super dobrze.
Operacja trwała od 8,00 do 10,30 troche długo, bo oprócz prostego przecięcia łuku przepony, jeszcze trzeba było wyciąć jakieś włókna.
Z bloku operacyjnego na salę przywieżli go przed 13,00 - białego jak sufit, nie mógł sie ruszyć tak go bolało.
Gdy wyjeżdżałam do domu o 18,00 - był już różowiótki, zakazał opłacanie pielęgniarki na nocny dyżur, dopominał sie o książki, troche żartował i pacyfikował dobijające się telefonicznie obie babcie :)
Dziękuję, macie w tym prawie cudzie na pewno swój udział. :)
Trzymam bardzo mocno kciuki za powodzenie operacji :usciski:
Odpowiedz
gapa z mojego doświadczenia - operacja nie jest skomplikowana, więc się nie martw, wszystko będzie dobrze!
Trzymam kciuki za Was oboje!
gapa- trzymam kciuki za Twojego Syna :)
na pewno wszystko pójdzie ok!
:usciski: Trzymam kciuki i wierzę, że wszystko będzie dobrze.
OdpowiedzPodobne tematy
- Opadająca powieka - operacja plastyczna mojego dziecka, jak dziecko zniesie pobyt w szpitalu? 3
- Jak i czym robić manicure na ciepło? 4
- W co ubrać maluszka gdy jest tak ciepło? 12
- Witam ciepło 4
- Sylwester... na ciepło? 13
- Operacja powiększenia piersi- czy jest bezpieczna? Czy ma wpływ na przyszłe karmienie dziecka? 73