-
Gość odsłony: 3240
Lepiej mieć córkę!
Http://przekroj.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=3531&Itemid=51
Co myslicie? lol
ada.ant napisał(a):a mnie najbardziej ujęło zdanie: "...Do tego,(synowie) z racji większych rozmiarów, są bardziej narażeni na kontakt z pasożytami." O!
no wiesz, taki na przyklad slon, corce w zyciu nie zaszkodzi 8)
Fibi napisał(a):SkrawekNieba napisał(a):
badania zostaly zrobione, są istotne statystycznie, czyli taka zależność wystpępuje w tej populacji o której piszą
slabe jest tylko to, że nastąpila generalizacja na caly świat niemalże, tymczasem u nas w Polsce mogloby to wyglądać np.: odwrotnie
A moim zdaniem, za pomocą statystyki można udowodnić wszystko, co się chce. Kwestia, tego, ze trzeba się pogimnastykować. Z doborem rozkładu, przedziałów itp...
no może nie do końca się z tym zgodzę, ale ok lol
kiedys czytalam powiązany artykul tylko tym razie odwrotnie byl potraktowany, czyli kiedy babcia chętniej zajmuje się potomstwem-najchętniej wtedy, kiedy to dziecko jej córki, bo wiadomo na 100%, ze to jej wnuczek, bo w przypadku syna zawsze jest ryzyko niańczenia dziecka innego faceta 8)
czyli lepiej mieć córkę, która ma córkę lol
SkrawekNieba napisał(a):
badania zostaly zrobione, są istotne statystycznie, czyli taka zależność wystpępuje w tej populacji o której piszą
slabe jest tylko to, że nastąpila generalizacja na caly świat niemalże, tymczasem u nas w Polsce mogloby to wyglądać np.: odwrotnie
A moim zdaniem, za pomocą statystyki można udowodnić wszystko, co się chce. Kwestia, tego, ze trzeba się pogimnastykować. Z doborem rozkładu, przedziałów itp...
No i co z tego, że lepiej, skoro i tak nie mamy praktycznie wpływu na płec potomstwa lol Takie sobie teoretyzowanie.
Odpowiedz
lilia napisał(a):co za bzdura
ja wiem, czy od razu bzdura?
badania zostaly zrobione, są istotne statystycznie, czyli taka zależność wystpępuje w tej populacji o której piszą
slabe jest tylko to, że nastąpila generalizacja na caly świat niemalże, tymczasem u nas w Polsce mogloby to wyglądać np.: odwrotnie
SkrawekNieba napisał(a):myślę, że nadal chciałabym mieć 2 synów 8)
8)
Shiadhal napisał(a):ale czy na pewno tylko o biologiczny?
skoro badano spolecznosc baaardzo tradycyjna, gdzie zapewne - jak sam artykul sugeruje - corki mogly pelnic bardziej odciazajaca dla matki role?
wplyw biologiczny samej ciazy i porodu moznaby ew. zbadac badajac kobiety, ktore niedlugo po urodzeniu oddaly dzieci do adopcji... nie mam pomyslu jednak, jak wplyw dalszego wychowywania wyabstrahowac od rol spolecznych...
do tego trzeba dodac, ze badania z Laponii sa oparte na danych z XVII - XIX wieku - wtedy rola kobiety byla inna. mam wrazenie, ze artykul miesza wplyw biologiczny z aspektami socjalnymi.
ale czy na pewno tylko o biologiczny?
skoro badano spolecznosc baaardzo tradycyjna, gdzie zapewne - jak sam artykul sugeruje - corki mogly pelnic bardziej odciazajaca dla matki role?
wplyw biologiczny samej ciazy i porodu moznaby ew. zbadac badajac kobiety, ktore niedlugo po urodzeniu oddaly dzieci do adopcji... nie mam pomyslu jednak, jak wplyw dalszego wychowywania wyabstrahowac od rol spolecznych...
No tak, tylko tam akurat nie o "ziólka" i "zawaly" chodzi, ale o jakby biologiczny wplyw plci dziecka na organizm matki.
Chociaż u mnie, gdyby badać mój poziom stresu, to na pewno mieć lepiej córkę niż syna lol
SkrawekNieba napisał(a):szpilunia napisał(a):Jak dla mnie glupota i brednie. Sa takie corki, co sa wiekszymi "ziolkami" i przyprawiaja rodzicow o zawal duzo szybciej i czesciej niz niejeden syn... Po prostu kolejny piekny artykul o niczym.
nie no wiesz szpiluniu, jeśli te badania zostaly opublikowane to myślę, że akurat statystyka nie mogła im kuleć, trzeba by sprawdzić jaką rzetelność i trafność mają te badania, ale sądzę, że "statystycznie" tak może wyglądać ta relacja lol
Nie wiem Skrawku moze...
szpilunia napisał(a):Jak dla mnie glupota i brednie. Sa takie corki, co sa wiekszymi "ziolkami" i przyprawiaja rodzicow o zawal duzo szybciej i czesciej niz niejeden syn... Po prostu kolejny piekny artykul o niczym.
nie no wiesz szpiluniu, jeśli te badania zostaly opublikowane to myślę, że akurat statystyka nie mogła im kuleć, trzeba by sprawdzić jaką rzetelność i trafność mają te badania, ale sądzę, że "statystycznie" tak może wyglądać ta relacja lol
Jak dla mnie glupota i brednie. Sa takie corki, co sa wiekszymi "ziolkami" i przyprawiaja rodzicow o zawal duzo szybciej i czesciej niz niejeden syn... Po prostu kolejny piekny artykul o niczym.
Kiedys chcialam miec corke. Bardzo. Teraz, po dlugiej walce, chce tylko zdrowe dziecko i niech mnie przyprawia o zawal. Tego wlasnie chce i chcialam.
myślę, że nadal chciałabym mieć 2 synów 8)
a tak poważnie to poczytać można a płci i tak nie wybierzemy (tzn możemy nawet wybrać kolor oczu niekiedy ale mówię tu o praktykach pozbawionych udziału nauki lol )
Podobne tematy
- Czy poślubie lepiej dzielić konto z małżonkiem, czy mieć osobne? W jakim banku lepiej prowadzić konto? 19
- Czy w małżeństwie lepiej mieć wspólne czy osobne konta? 55
- Czy lepiej mieć wspólne czy osobne konta w małżeństwie? 93
- Jak uczesać córkę na pierwszą komunię? 3
- Jak przekonać córkę do leżakowania w przedszkolu? 29
- Jak nakłonić córkę do czesania? 43