-
Jo76 odsłony: 5174
Jakie buty pasują do sukni?
Dziewczyny - pisalam juz w Majowkach , ale wiekszosc z Was tam pewnie nie zagladnie to wklejam rowniez tu. Prosze ladnie o pomoc i rady. Ktore buty pasuja:Suknia ta - bez ramiaczekA moze zadne zadne nie pasuja? Pomocy, bo mnie cos wena opuscila
buty Bronx, w Warszawie w Arkadii na pierwszym piętrze nad pizza hut - jak będą, ew. allegro.
Odpowiedz
Maaala napisał(a):Gdzie te butki Lexa kupic?:)Pikneeee
ale które? :)
Jeszcze masz troche czasu :) Ja mam za trzy tygodnie z hakiem slub :)
W Polsce przymierzalam te co ma OneGirlWho i z tej samej firmy takie z lisciem, ale po polgodzinnym staniu - poprawki w sukni - strasznie mnie uciskaly, bo mi spuchly nogi...
I generalnie bez czuba buty kupic to ciezka sprawa
nie dajmy się zwariować ;) na nodze prze otwory wyglądać będzie skórka i wszystko razem sprawiać będzie wrażenie koronki :) a i tak całych butów w zasadzie nie widać. Buty są gładkie, więc moim zdaniem pasują :)
Odpowiedz
pasować pasują :)
co do Krakowa się nie wypowiem, bo ja z Warszafki.
o nie...to mnie nie stac :(
Ale strasznie mi się spodobały te buty, które wkleiła Lexa
Myslicie ze będą pasować do mojej sukni? Dla przypomnienia:
A swoją drogą nie wiecie czy można je gdzieś w Krakowie przymierzyć? bo znalazłam tylko sklep internetowy :(
Cena mi sie tez nie podoba. Ale ceny butow slubnych w Niemczech dochodza do 160 euro.. tymczasem poluje na aukcje w ebayu, gdzie jest moj rozmiar nie noszony, tylko przymierzony. Jak pojdzie za pol ceny - biore
Dodatkowo sa ze skory, wiec uloza sie do stopy fajnie
Jo76 napisał(a):Lexa - po Twoim komentarzu kupuje w ciemno 8)
naprawdę są śliczne, tylko ta cena :|
Lexa napisał(a):a coś takiego?
moze trochę nie w temacie, ale albo ja mam pecha do butów z baty, albo naprawde robią marne..latem kupiłam śliczne białe baletki i obcierałay cały sezon niemiłosiernie (rozmiar był ok); skusiłam się jednak i kozaki tez u nich kupiłam, bo się podobały ehh 8) i kurcze obcierały ze 2 m-ce, niewygodne i nie nadaja sie juz na nast zimę, bo popękały prawie od razu. może ślubne robia lepsze, ale ja bym nie ryzykowała
Jo76 napisał(a):Lexa napisał(a):
aha, odcieni bieli jest wiele, a i ivory może być różne - czasem pasuje, a czasem nie :)
Pisalam o tych pierwszych - sa troche za sniezne.
:)
wiesz ;) może takie zdjęcie, bo to satyna - wystarczyła mocna lampa i tak mogło wyjść :)
ewak napisał(a):Boskie te pierwsze Lex. Ktoz je firmuje?
allegro :)
aha, odcieni bieli jest wiele, a i ivory może być różne - czasem pasuje, a czasem nie :)
kasiacleo napisał(a):Jo76 napisał(a):markdottir napisał(a):
wyobrażam sobie Ciebie jako bardzo wysoką osobę
Mam 181, wiec buty wolalabym tak do 5cm obcasa 8) Moj mezczyzna co prawda o wiele wyzszy, ale nie chcialabym ciagle do tanca z rodzina sie schylac ;) No i podobaja mi sie delikatne, cienkie obcasy
;)
znam to z autopsji :):):)
To wiesz o czym mowie 8) Ostatnio poszlismy na wesele znajomych - ja w 8 cm obcasach... niektorzy panowie mieli panike w oczach
Wracajac do butow - zauwazylam jakas prawidlowowsc, ze jak buty z okraglym czubkiem to obcas strasznie toporny... dziewczyny jakies pomysly jeszcze?
Jo76 napisał(a):markdottir napisał(a):
wyobrażam sobie Ciebie jako bardzo wysoką osobę
Mam 181, wiec buty wolalabym tak do 5cm obcasa 8) Moj mezczyzna co prawda o wiele wyzszy, ale nie chcialabym ciagle do tanca z rodzina sie schylac ;) No i podobaja mi sie delikatne, cienkie obcasy
;)
znam to z autopsji :):):)
markdottir napisał(a):
wyobrażam sobie Ciebie jako bardzo wysoką osobę
Mam 181, wiec buty wolalabym tak do 5cm obcasa 8) Moj mezczyzna co prawda o wiele wyzszy, ale nie chcialabym ciagle do tanca z rodzina sie schylac ;) No i podobaja mi sie delikatne, cienkie obcasy
Niestety nie zrobilam zdjecia w salonie, bo suknia byla za duza i za krotka.
Aha - wklejam fason, krolujacy w sklepach
Przy tych moje sa kaczuszkowate ;)
widziałam suknie tylko na modelce...
wyobrażam sobie Ciebie jako bardzo wysoką osobę, która w takiej sukni będzie wygladać :lizak:
markdottir napisał(a):żadne mi się nie podobają, bo nie cierpie butów z czubem. 8)
po zignorowaniu czuba stawiam na 1. Uwielbiam ten fason. 2 i 4 są takie smerfetkowe. 3-ka też piekna, ale 1 bardziej.
Ja mam kilka par takich butów (m.in. slubne) i je uwielbiam. Są super wygodne (aha obcas max 3 cm u mnie, nie wiem jak będzie przy wyzszym, nie noszę).
I mały OT (bo nie chciałam pisac w galerii) czemu wywalasz te przepiekne ramiączka? Chyba suknia troche uroku bez nich straci...
Dobrze juz dobrze - szukam bez czuba 8)
Na zywo wydawaly mi sie bez czuba, w porownaniu do cizemek ze spiczastymi dlugasnymi nosami...
Ramiaczka nie dodawaly uroku w moim wypadku - poszerzaly mnie w ramionach. Naprawde o wiele lepiej bez. Sukienka i tak do pierwszej przymiarki bedzie z nimi, wiec bede mogla jeszcze raz sie zastanowic.
żadne mi się nie podobają, bo nie cierpie butów z czubem. 8)
po zignorowaniu czuba stawiam na 1. Uwielbiam ten fason. 2 i 4 są takie smerfetkowe. 3-ka też piekna, ale 1 bardziej.
Ja mam kilka par takich butów (m.in. slubne) i je uwielbiam. Są super wygodne (aha obcas max 3 cm u mnie, nie wiem jak będzie przy wyzszym, nie noszę).
I mały OT (bo nie chciałam pisac w galerii) czemu wywalasz te przepiekne ramiączka? Chyba suknia troche uroku bez nich straci...
Jo76, ja bym Ci poleciła takie buty jak ja miałam na swoim ślubie. Podobne z fasonu do Twojej jedynki, ale ja bym do tej sukienki nieco zdobniejsze buty kupila.
Były tak wygodne, że nie zdjęłam ich przez całą noc, mimo że obcas miałam 6 czy 7 cm, a ja nie jestem przyzwyczajona i nie lubię butów na obcasie. Jutro postaram się poszukać fotek, tak by te buty było widać, ale jeśli mogę podaję ich stronę: http://www.buty-slubne.com
Z tego co wiem, to ich buty mozna bylo kiedys ogladac gdzies w salonie na Grochowskiej w Wawie (jesli do nich zadzwonisz, to Ci powiedza, gdzie ich buty mozna obejrzec). Natomiast polecam zamówienie butów bezpośrednio u nich, bo dobierasz sobie materiał, fason a oni robią tak jak chcesz.
Ja slubne buty akurat kupilam gotowe od razu u nich, ale pozniej kupowalam buty na wesele do kolezanki i wlasnie telefonicznie to zalatwialam z nimi. Te moje drugie buty wygladały tak jak na ich stronie - buty oznaczone nr 0281 (str. 3) tyle ze czarne.
Slubne jutro poszukam, ale byly podobne do tych czarnych, tylko material na wierzchu to cekin bialy (sa jakies jedne buty z tego czegos na stronie 2 - nr 172).
ilopez napisał(a):Ja wybrałabym 1 z tych przedstawionych przez Ciebie:)
ale mój wybór może być nieobiektywny, bo ja nie lubię i nie umiem chodzić w zakrytych butach, nie mówiąc o całonocnym funkcjonowaniu plus tańczenie
Ja nie mam nic do zakrytych... jedyne co chcialm to, zeby nie mialy czuba - a tu mnie Lexa zadolowala ;)
Zmora napisał(a):Nie lubię pantofli, bo albo spadają mi z nóg, albo obcierają pięty. 1 ma śliczną piętę i od razu bym na nie zagłosowała, gdyby nie to, że mój ostatni zakup z taką piętą okazał się niewypałem - żeby stopa była dobrze trzymana, muszę tak zapiąć paseczek, że czuję dyskomfort w noszeniu. Więc, jeśli nie wiesz, czy odpowiada Ci taki fason, to może faktycznie 3.
No wlasnie - chyba wyprobuje jak sie chodzi z takim paseczkiem... wydaje mi sie, ze kiedys mialam takie buty i upijal mnie pasek - hmm...
na pewno najmodniejszym fasonem obecnie z tych wklejonych jest trójeczka, ale ja chyba poszukałabym jakichś częściowo otwartych, w stylu jedynki, ale bez takiego czubasa lol
OdpowiedzNie lubię pantofli, bo albo spadają mi z nóg, albo obcierają pięty. 1 ma śliczną piętę i od razu bym na nie zagłosowała, gdyby nie to, że mój ostatni zakup z taką piętą okazał się niewypałem - żeby stopa była dobrze trzymana, muszę tak zapiąć paseczek, że czuję dyskomfort w noszeniu. Więc, jeśli nie wiesz, czy odpowiada Ci taki fason, to może faktycznie 3.
Odpowiedznie wiem czy pasują ;) , ale mi najbardziej podoba się nr 3 :lizak:
OdpowiedzPodobne tematy