Dziecko nagle nie chce ssac piersi, co się dzieje?

u nas w grę wchodzi tylko odciąganie (o ile coś się naprodukuje) i podanie w butelce i to zmieszane ze sztucznym bo samego mojego nie chce skubana jeść - cóż nie dziwię się - nan jest jak śmietana kremówka w porównaniu do cycowego mleka ;)

okcia spróbuj odciągnąć ręcznie - mi to lepiej wychodzi niż laktatorem i nie trzeba ustrojstwa później myć

a laktator avent wogle się u mnie nie sprawdził tylko zwykły Lakta - polecam

może kanaliki Ci się zatkały??
ja np mam czynne tylko 3 kanaliki w każdej piersi więc nie dziwię się, że Maja nie chciała cycać bo wieki by trwało nim by się najadła..

ręcznie - u mnie - wygląda to tak jak dojenie krowy, że tak powiem
tak jakbym ściągała mleko ze środka do samego sutka
i z różnych stron rozmasowuję bo na każdy kanalik działa ucisk z innej strony 8)

Nie umiem odciagac ręcznie
laktatorem działałam miesiąc co 2 godziny, ale nie przyszło mi do głowy podgladac iloma dziurkami leci ;)
Temat mnie zainteresował, bo moje dziecko się nie najada i od skończenia 2 miesiąca jest dokarmiana.

Dzisiaj sprawdzę lol

Sun napisał(a):haricot napisał(a):może kanaliki Ci się zatkały??
ja np mam czynne tylko 3 kanaliki w każdej piersi więc nie dziwię się, że Maja nie chciała cycać bo wieki by trwało nim by się najadła..
Skąd wiesz?
odciągając ręcznie można to zbadać 8)

Ja, kiedy mam zatkany któryś kanalik to czuć: zgrubienia i guzki wzdłuż tego zatkanego właśnie. No i dopoki nie uda sie z niego odciagnac to pobolewa.

Sun, pewnie karmisz normalnie to skąd masz wiedzieć. A laktator jest przezroczysty ;)

Sun napisał(a):ja nie wiem iloma mi leci :o
możesz sprawdzic sama, odciągając pokarm ręcznie ;)

U mnie chyba też się pozatykały. Leciało pięknie od początku a jakiś czas temu miałam nawał i guzy w piersiach. Próbowałam rozmasować i niby sie udało, ale od tej pory, mimo, że nawału i guzów już nie ma mleko leci tylko w czterech strumykach (ściągam laktatorem) i trwa to dużo dłużej zanim ściągnę potrzebną ilość a piersi wyglądają normalnie ;) są miękkie i twardnieją całe powoli jak nie odciągam

Okcia trzymam kciuki za ssanie ;)

ja nie wiem iloma mi leci :o

Bo leci mleko tylko trzema dziurkami? Bardziej mnie interesuje, czy reszta jest zatkana (mało prawdopodobne, bo by bolało), czy pusta (i jak wtedy wygląda pierś - czy czuc, gdzie jest mleko, gdzie nie), a może po prostu jest trzykanalikowa i nie ma ich więcej?

haricot napisał(a):może kanaliki Ci się zatkały??
ja np mam czynne tylko 3 kanaliki w każdej piersi więc nie dziwię się, że Maja nie chciała cycać bo wieki by trwało nim by się najadła..
Skąd wiesz?

lady_of_avalon dzięki za stronkę, przykłady takie jak moje
teraz Maksio zasypia w łóżeczku ale co będzie jutro to nie wiem
nie smarowałam się niczym

a może jakimś nowym, pachnącym żelem umyłaś swoje ciało i piersi? Może balsam?

Przeczytaj sobie ten wątek z forum Karmienie Piersią:

http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=570&w=76932412&v=2&s=0

I rada pani Moniki Staszewskiej - doradcy laktacyjnego:

"Niestety wygląda na to, że dzieci zaczynają preferować smoczkowy
sposób ssania. Jeśli ma nastąpić poprawa sugerowałabym zamianę butli
ze smoczkiem na butlę z ustnikiem, jeśli jest konieczność podawania
mleka nie z piersi. A tym czasem można proponować pierś w dzień
jeszcze zanim dziecię w pełni się obudzi czy tuz po uśnięciu. może
warto będzie karmić w zaciemnionym pomieszczeniu.
pozdrawiam :)
monika staszewska"

na śpiocha ale ssie...
ciekawe co bedzie jutro... dzieki za rady... ja już dzis w łózku z nim leżałam i dopiero teraz...
taki mały a tak rządzi

grunt to spokój :) trzymam kciuki

ssie :D po tym jak wypił 30 ściągnietego
ssie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

okcia81, jeślil zależy Ci na utrzymaniu karmienia piersią, to może by Was jakiś doradca zobaczył? bo przez forum to my tylko pogdybać możemy...

okcia81 napisał(a):no właśnie, może sie leni... ale ja go wzięłam już na przetrzymanie a on i tak nie chce i drze sie... :( i dlatego nie jadł dziś dużo, może od rana zjadł 120 ml...
A próbowałaś w ciszy, spokoju, ciemności???

Świat staje się coraz ciekawszy, tyle bodżców dookoła, szkoda czasu na ssanie piersi.... A twój malec zna sie dodatkowo z butelką, więc wie, że da się głód łatwiej zaspokoic niz przez mozolne ssanie piersi...

Spróbuj połozyc sie z nim do łózka na cały dzień, odseperowac go od silniejszych bodźców. Podawac tylko pierś, a z butleką sie wstrzymać...

okcia81 napisał(a):no właśnie, może sie leni... ale ja go wzięłam już na przetrzymanie a on i tak nie chce i drze sie... :( i dlatego nie jadł dziś dużo, może od rana zjadł 120 ml...
może słabo leci dzisiaj a on już tak głodny, że aż nerwowy

no właśnie, może sie leni... ale ja go wzięłam już na przetrzymanie a on i tak nie chce i drze sie... :( i dlatego nie jadł dziś dużo, może od rana zjadł 120 ml...

gdyby go bolały zęby, to raczej odciągniętego/sztucznego też by nie chciał.

rośnie i za dużo wrażeń ma? może spróbuj karmić w ciszy, spokoju, półmroku?

a może to leniuszek? nauczył się, że z butelki leci bez wysiłku, to po co się
męczyć przy piersi? tu by było lekarstwem być może przetrzymanie i zrezygnowanie z butli - ale tak sobie tylko gdybam, nie znam Waszej sytuacji wagowej, zdrowotnej itp.

no a jak nie zechce - to zasadniczo dwa wyjścia: albo wygaszenie laktacji, albo ściąganie laktatorem i karmienie z butli.