Porada u psychologa

Mam prosbe o jakies sprawdzone namiary na psychologa dzieciecego.
Moja corka, ktora ma 2 lata i 2 miesiace zaczela chodzic do prywatnego przedszkola do grupy dwulatkow. Niestety jej proces adaptacyjny przebiega bardzo zle. Maz siedzi z nia narazie od 10 do 12.30 nie zostawiajac jej, ale ona kompletnie nie jest zaiteresowana przedszkolem, paniami, dziecmi, wlazi tylko na meza, kiedy ten zniknie jej chodzby na moment z pola widzenia jest wielki krzyk i histeria. Na poczatku ze mna chodzila i probowalam ja zostawic, udalo sie dwa razy na pol godziny, caly ten czas histerycznie plakala. Jutro maz ma ja zostawic, ale na pewno bedzie straszna histeria. Potrzebna mi rozmowa z psychologiem, zeby moze mi poradzil jak mam sie zachowywac, jak dlugo taka placzaca moge ja zostawiac, no wogole jakies rady, bo ja i maz sami jestesmy z tym problemem i czujemy sie jak dzieci we mgle, wszystko robimy jakos tak na czuja.