-
martusia86 odsłony: 1784
Wesele nie do rana, czyli spoznony refleks moderatorski
No dajcie spokoj , jak wesele to wesele do rana, nie wyobrazam sobie wypraszac gosci dobrze sie bawiacych, ja osobiscie wynajme pokoje na wszelki wypadek no i busa zeby porozwozil ludzi , ale gdzie o 2-3 ... nie no nie wyobrazam sobie :zle:
dagjes napisał(a):stwierdzi, że jesteśmy gupie
No bo jesteśmy 8)
Demoiselle napisał(a):OK, dziękuję :) Ach, jeszcze 2 z osób w tym wątku mają ciekawe podpisy, ale nie wnikam. Jak ktoś lubi takie zabawy,niech się bawi. :brawo:
A nie mówiłam? Zaraz zaczną się obrażać i znikać
martusia chyba poszperała w postach dobbi. Wie, że "siedzi w tzw. problematyce społecznej". Chciała przestraszyć :yawinkle: A ja myślę, że ona zgrywa taką pyskatą a tak naprawdę to zakompleksiona dziewczynka z bogatymi rodzicami, która jeszcze trochę pobędzie na forum, pośledzi wątki ślubne, może coś napisze i potem sobie pójdzie, bo stwierdzi, że jesteśmy gupie 8)
Odpowiedz
Demoiselle napisał(a):Demoiselle wiem, że naprawdę masz na imię Wojtek i masz 12 lat
a co? nie jest tak? 8)
OK, dziękuję :) Ach, jeszcze 2 z osób w tym wątku mają ciekawe podpisy, ale nie wnikam. Jak ktoś lubi takie zabawy,niech się bawi. :brawo:
OdpowiedzTrafiłam tu przypadkeim, w sam środek ciekawej dyskusji:) Zaciekawiło mnie coś jescze, dobbi , o co chodzi z Twoim podpisem?Demoiselle wiem, że naprawdę masz na imię Wojtek i masz 12 lat 8)
OdpowiedzNo i wygoniłyście dziewczę - a tak się pięknie zapowiadało :))
Odpowiedz
a ja taki cudny watek ignoruje :mur:
dopiero przez nominacje tu trafilam
wlasnie po raz pierwszy mnie wylogowalo
Blutka napisał(a):dobbi, nie zapędzaj się, jeszcze nic nie wiadomo. Może zaprosi koleżanki
to tego może byc więcej? :butthead:
Carrie napisał(a):Albo Księciunia na Białym Koniu (nie mylić z Księciuniem z Białym Koniem)
jak to mówi moja mama "nieważne jaki potwór byleby miał otwór" 8)
Carrie napisał(a):Blutka napisał(a):dobbi napisał(a):
aaa, wpadnij pod koniec lipca odebrać skunksa, bo masz wygraną jak w banku 8)
dobbi, nie zapędzaj się, jeszcze nic nie wiadomo. Może zaprosi koleżanki? :lizak:
Albo Księciunia na Białym Koniu (nie mylić z Księciuniem z Białym Koniem) 8)
wróci, wróci. tym razem jako aneczka ileśtam :)
i koniecznie na wątku ślubnym lub dzieciowym.
Blutka napisał(a):dobbi napisał(a):
aaa, wpadnij pod koniec lipca odebrać skunksa, bo masz wygraną jak w banku 8)
dobbi, nie zapędzaj się, jeszcze nic nie wiadomo. Może zaprosi koleżanki? :lizak:
Albo Księciunia na Białym Koniu (nie mylić z Księciuniem z Białym Koniem) 8)
dobbi napisał(a):
aaa, wpadnij pod koniec lipca odebrać skunksa, bo masz wygraną jak w banku 8)
dobbi, nie zapędzaj się, jeszcze nic nie wiadomo. Może zaprosi koleżanki? :lizak:
Carrie napisał(a):Dobson, trza było smsa posłać, że impra jest
chyba siłą woli :lizak:
ladybird7 napisał(a):az mi sie kislu zachcialo
albo ja albo Kirka "mamy w gaciach" ale nie wiem czy reflektujesz 8)
Łee, no i nie zdążyłam na zadymę.
Dobson, trza było smsa posłać, że impra jest :lizak:
martusia86 napisał(a): chyba się
co ty, szkoda sznurka
aaa, wpadnij pod koniec lipca odebrać skunksa, bo masz wygraną jak w banku 8)
toś mi pojechala chyba się :Hangman:
...kisiel to ty masz pewnie w gaciach z wkurzenia, dobra koncze ta frajde wkurzania, parodia hehe ciau :*
martusia86 napisał(a):wazna jest tresc...kazdemu sie zdarza
póki co twoich postach ani treści ani ortografii
martusia86 napisał(a):chyba sie zdenerwowalas ups...czekam na atak
to czekaj
wazna jest tresc...kazdemu sie zdarza, chyba sie zdenerwowalas ups...czekam na atak
Odpowiedz
oj duzo Ci brakuje martusiailestam, oj duzo.. no ale jak sie czegos z domu nie wyniesie, to nawet najlepszymi studiami sie tego nie dogoni
Szansy dla Ciebie zbyt wielkiej nie widze, ale kto wie? Moze i ciebie na prawdzywy kisiel stac kiedys bedzie?
martusia86 napisał(a):nie którzy
pisze się NIEKTÓRZY studentko
dziekuje za rade, nie którzy musza studiowac aby nabyc takich zdolnosci...zajme sie w przyszlosci czyms pozytecznym, ale naprawde dziekuje za rade. :lizak:
a tak po za tym kirka mam ambitniejsze plany niz siedzenie cale wakacje w domu na forum, chyba musisz byc samotna, ktos cie skrzywdzil? ze chcesz zeby nawet taka okrutna osoba jak ja zostala z Toba? nie martw sie wysle ci pocztowke z wakacji i kubek kisielku tylko 4you :vom:
spoko, stac mnie ;) a takich atrakcji u nas dawno nie bylo :)
Odpowiedz
oo kolejna, ktora nie wie co to znaki przystankowe :lizak:
martusiailestam zostan z nami!! cale wakacje!! i zawolaj kolezanki!
a ja pojde kisiel gotowac :supz:
WhiteRabbit napisał(a):Dobbi?
Na peeeewno
no i wydało się
ty, martusia, moze zmień uczelnie (zakładając że rzeczywiście studiujesz na PW) na SWPS albo UW, bo świetny z ciebie materiał na psychologa
martusia86 napisał(a):pewnie sama sie nim ostro interesujesz
Dobbi?
Na peeeewno 8)
:lizak:
dobbi napisał(a):słuchaj marusiaileśtam
myślę, że zupełnym przypadkiem znalazłas się na tym forum, może zmień je na to: http://www.forum.4teens.pl/ wydaje się być bardziej odpowiednie do twojego poziomu, a raczej jego braku
ciekawe skad masz takie info pewnie sama sie nim ostro interesujesz
słuchaj marusiaileśtam
myślę, że zupełnym przypadkiem znalazłas się na tym forum, może zmień je na to: http://www.forum.4teens.pl/ wydaje się być bardziej odpowiednie do twojego poziomu, a raczej jego braku
Mała napisał(a):martusia86 napisał(a):wyzywasz sie
Wyzywac mozna kogos. Sie tez ale to juz dosc duza samokrytyka by byla ;)
martusia86 napisał(a):najnizsza linia oporu
Nie "najnizsza" tylko "najmniejsza".
Poprawnie: linia najmniejszego oporu.
Ze sie tak po nauczycielsku wtrace ;)
chyba sama nie umiesz czytac, nie zwracaj uwagi jak sama czytac nie potrafisz Czy ja napisalam "wyzywac"??? uuuu chyba nie WYŻYWASZ malenka
dobbi napisał(a):Nabla, nie sądziłam że lubisz młódki 8)
ja lubie trojkaty, moze ci pomoc jak tak nalegasz
Mała napisał(a):
martusia86 napisał(a):najnizsza linia oporu
Nie "najnizsza" tylko "najmniejsza".
Poprawnie: linia najmniejszego oporu.
Ze sie tak po nauczycielsku wtrace ;)
Co mi w kompetencje włazisz 8) Czepianie się kabli pod prądem to moja brocha.
Martusiu - ja Cię ukocham, chodź.
nie! czzepianie się nigdy nie jest złe!
ZWŁASZCZA w tym wątku :)
Mała, jako mało wartościowa i mało ętelygenta osoba, w sensie lyść powiem Ci tak:
czepiasz się :lizak:
martusia86 napisał(a):wyzywasz sie
Wyzywac mozna kogos. Sie tez ale to juz dosc duza samokrytyka by byla ;)
martusia86 napisał(a):najnizsza linia oporu
Nie "najnizsza" tylko "najmniejsza".
Poprawnie: linia najmniejszego oporu.
Ze sie tak po nauczycielsku wtrace ;)
Dżej napisał(a):No nareszcie dobson ktoś Ci parę słów prawdy sprzedał
wiem, żadna z Was nie miała odwagi, przez tyle lat...idziecie po najnizszej linii oporu
Oleska napisał(a):mały OT żeby zostało dla potomności 8)
zrobie sobie prtsc 8)
martusia86 napisał(a):Zasluzylas sobie na chwile prawdy
No nareszcie dobson ktoś Ci parę słów prawdy sprzedał 8)
A Ty martusia nie miałaś przypadkiem już nie pisać w tym temacie?
cóż nic innego mi nie pozostaje...
IDĘ SIE POWIEŚIC!!
błagam pisz dalej :supz:
martusia86 napisał(a):...najnizsza linia oporu...
studiując na PW wstydziłabyś się takiego stwierdzenia
Jeszcze duuużo studiowania Cię czeka :)
dobbi napisał(a):dajcie spokój dzieciakowi, dziewcze jest studentką w dodaku napisała to w rubryce "zawód" 8)
zawód to muszą czuć jej wykładowcy
ten tekst jest "ponizej pasa" jest wrecz zenujacy , zal mi ciebie dziewczyno ups Kobieto bo widac jak na swoj wiek jestes jakas nie dowartosciowana obrazajac kogos w ten sposob, wyzywasz sie...zapewne inteligencja na co dzien nie blyszczysz (to widac na forum) bo powinnas zakonczyc dyskusje a ty drazysz i drazysz .W rubryce zawod napisalam ze jestem studentka PW bo tak rzeczywiscie jest i chcialam tam napisac, a po za tym nie musze ci sie tlumaczyc i co cie to interesuje.
ps. nie wiem moze zazdroscisz ze studiuje na PW bo sama marnie skonczylas jak piszesz "siedzę w tzw. problematyce społecznej " NUUUUDAAAA!!! najnizsza linia oporu, tyle tego ze hoho
Zasluzylas sobie na chwile prawdy
Nie mam zamiaru wiecej czytac tych bzdur, zajmij sie czyms pozytecznym.
dagjes napisał(a):dobbi napisał(a):dajcie spokój dzieciakowi, dziewcze jest studentką w dodaku napisała to w rubryce "zawód" 8)
zawód to muszą czuć jej wykładowcy
Już usunęła lol
alez skąd, ja mam
dobbi napisał(a):dajcie spokój dzieciakowi, dziewcze jest studentką w dodaku napisała to w rubryce "zawód" 8)
zawód to muszą czuć jej wykładowcy
Już usunęła lol
dajcie spokój dzieciakowi, dziewcze jest studentką w dodaku napisała to w rubryce "zawód" 8)
zawód to muszą czuć jej wykładowcy
martusia86 napisał(a):mysle ze juz pojelas
Niiieeee....
zamykakjac temat mialam na mysli ze nie poruszam juz tego tematu jak jestes tak malo inteligentna to juz nie moja wina.Koncze dyskusje
mysle ze juz pojelas
WhiteRabbit napisał(a):martusia86 napisał(a):zamykam temat.
Nie możesz, lol lol
mialam rację z ta pusta przestrzenią
martusia86 napisał(a):puknij sie w swoje pudlo rezonansowe
a Ty jestes prawdziwa?
martusia86 napisał(a):zamykam temat.
Nie możesz, lol lol
chyba sie poplacze...kolezanki stanely w obronie ...idzcie pobiegac...zamykam temat.
Odpowiedz
martusia86 napisał(a):no widzisz
[ Dodano: Sro 09 Lip, 2008 ]
rzeczywiscie umiesz czytac, ale chyba od tyłu
a Ty się dobrze czujesz czy berecik uciska na pusta przestrzeń między uszami?
martusia86 napisał(a):no widzisz w końcu mądra decyzja...miłego dnia
Co za kultura :lizak:
Dagjes, ucz się 8)
W ogóle Ciebie nie rozumiem ale to nic 8) I chyba już zakończę dyskusję z Tobą, choć ciśnie mi się jeszcze sporo na usta...
Odpowiedz
no widzisz :supz:
rzeczywiscie umiesz czytac, ale chyba od tyłu
Ło matko lol To żeś pojechała dziewuszko :lizak:
W przeciwieństwie do Ciebie umiem czytać. I pisałam o swoim przyjęciu, a nie ogólnie. Są różne interpretacje słowa "wesele" i tego co na nim się dzieje ;)
ja pisalam o weselu a nie przyjeciu weselnym wiec czytaj uwazniej, i nadal uwazam ze jak juz sie placi za taka impreze to do rana , to twoja sprawa czy przyjecie weselne czy wesele na wiecej osob z orkiestra i do ktorej ale ja uwazam ze wesele powinno trwac jak najdluzej a to jest tez zalezne od tego jaka jest orkiestra, jedzenie itp itd
zal
Nie ma jak odgrzebać stary wątek i wtrącić swoje 3 grosze 8)
Wyobraź sobie, że nie wszyscy lubią wesela. Ja, o zgrozo , miałam przyjęcie na niecałe 30 osób bez żadnych zabaw i oczepin. Parkiet do tańczenia tylko był i muzyka z wieży :o Trwało do 2 rano. Jakoś wszystkim się podobało :lizak:
I nikt nie mówi o wypraszaniu gości. Wystarczy ich powiadomić o planowanej godzinie zakończenia i tyle.
Podobne tematy