LIPCOWE MAMY

Witam dziewczyny! To i ja dołączam!
Termin mam na 29.07 (z OM), obecnie zaczynam 26tc. Oczekujemy synka - a przynajmniej wszystko na to wskazuje http://forum.styl.fm/s2/images/smiles/jezyk.gif no ale wiadomo, 100% pewności to dopiero na sali - no chyba że na 3D już będzie "naga prawda". Serdecznie pozdrawiam.

Witajcie przyszłe mamusie.
Ja mam termin na 7 lipca, tak że teraz jestem w 28 tyg. brzuszek rośnie coraz szybciej (już 89cm!!!) i 5,5kg na plusie.
piszcie kochane jak u was z liczbami bo podobnie jak siobhan mam ciągle wrażenie że coś jest nie tak. to moja pierwsza ciąża, może dlatego :ia:

Witam wszystkie mamy z lipcowymi brzuszkami!
Pomyslalam, ze calkiem mile to forum, wiec i jak sie zalogowalam. Mam termin na 28 lipca, postanowilismy z mezem, ze nie bedziemy dociekac plci dziecka, chociaz bylo to bardzo kuszace podczas ostatniego USG. Bambino juz niezle sobie figluje momentami, ale jakze mile to uczucie (przynajmniej narazie :D ). Bede sie logowac, czekac na i dodawac dalsze opowiesci. Mieszkam w Londynie i tutaj tez dojdzie do rozwiazania. Moze ktos tez jest "tutejszy"? Pozdrawiam.

Witam was drogie przyszłe mamusie. Ja mam termin na 1 sierpnia ale postanowiłam się jednak dołączyć i mam nadzieję, że za waszym pozwoleniem :) Jestem na początku 5 miesiąca i pomiędzy każdą wizytą u lekarza boję się strasznie, bo mam wrażenie że coś z dzidziusiem nie tak. Najchętniej na USG chodziłabym co tydzień. Ale to chyba wiekszość tak ma. Obecnie czekam na pierwsze odczuwanie ruchów mojego dzidziusia w brzuchu i naprawdę chciałabym by to już się stało. Pozdrawiam was i mam nadzieję, że już za tydzień przy kolejnej wizycie nasz dzidziuś pokaże nam co mam między nóżkami i będziemy mogli mówić do niego po imieniu :ia:

Witajcie.... W końcu powstal watek kobiet ktore rodza w lipcu,bo juz myslalam ze nie ma nikogo kto rodzi w lipcu.. JA mam wyznaczony termin na 30lipca....pozdrawiam ;)

Hej laseczki :) Ja też będę lipcową mamusią... bardzo się ciesze że nie jestem sama. do 3 mies. miałam mdłości ale już mineły :ia:

witam i ja dolaczam do niestety ale nielicznej lipcowej grupki kobietek,teraz to juz 18 tydzien i moja pierwsza bardzo wyczekiwana i upragniona ciáza,termin na 25 lipiec. :ia:

Oj ja już od poonad dwóch tygodni niezadobrze...
podstawowe objawy u mnie:
-często chodzę siku łącznie ze wstawaniem w nocy :&
-bardzo dużo śpię...w sumie to po pracy, po obiedzie mogę już iść spać...nawet do rana :&
-no i to co najgorsze : mdłości...mdłości i jeszcze raz mdłości....ja nie wymiotuję...bo ja nie umiem wymiotować tylko cały czas mam taki odruch wymiotny, "podnosi mnie"...i cały czas czuję się, jakbym miała ciągła chorobę lokomocyjną....brrr...w piątek miałam straszny kryzys i po 1h pracy-poszłam do domu - tak strasznie się czułam. Teraz generalnie wiem,że muszę jeść bo z pustym żołądkiem jeszcze gorsze mdłości mam. Rano pierwsze co, to robię sobie kawałek bułki z masłem - mi pomaga :&
-często też boli mnie głowa...
Tyle tego mi się przypomniało....aha i cera mi się pogorszyła...wrrrr....jak dojrzewająca nastolatka wyglądam :DD

my sie wybieramy za tydzien we wtorek na USG :love: i bicie serduszka :P wiec tez zdam relacje.

ajak wy sie czujecie?
ja generalnie do dzis sie czulam swietnie,a dzisiaj jest mi niedobrze,i nic mi sie nie chce :/ caly czas mnie bierze na wymioty, blee..

:usciski: Witaj Finka wśród Nas :ia:
Fajnie, że nas przybywa i mam nadzieję, że będzie tutaj coraz "żywiej" !
My w czwartek mamy kolejną wizytę i pierwsze USG z posłuchaniem serduszka :D
Już nie możemy się doczekać !
Zdam relację i opiszę wrażenia na pewno :lizak:
Pozdrawiam wszystkie lipcowe mamusie ^^D


:usciski: Witaj Finka wśród Nas :ia:
Fajnie, że nas przybywa i mam nadzieję, że będzie tutaj coraz "żywiej" !
My w czwartek mamy kolejną wizytę i pierwsze USG z posłuchaniem serduszka :D
Już nie możemy się doczekać !
Zdam relację i opiszę wrażenia na pewno :lizak:
Pozdrawiam wszystkie lipcowe mamusie ^^D

Witam dziewczyny! :*

Jestem tu nowa.Spodziewam sie maluszka 20 lipca :ia: .jestem teraz w 7 tygodniu,jest to moje pierwsze dziecko,wiec wszystko jest dla mnie takie nowe.Bardzo sie ciesze! ciesze sie ze znalazlam to forum,bo nie jestem sama :)

Mialam juz robione 1 USG,i wsumie sam pecherzyk bylo widac,ale dla mnie to i tak cos pieknego :love:

Jezeli chcialybyscie popisac 4729457 to moje gadu,wiec smialo piszcie :D bede tez tu zagladala.

pozdrawiam Was,i trzymajcie sie cieplutko ;)

:D czyli JEDNO serduszko???? ;)
a tylko widziłaś, czy tez słyszałaś???
my tez chyba tylko będziemy widzieć - nie wiem jaki sprzęt ma mój gin...nigdy pod tym kontem go nie testowałam;)


kątem ;)

o! jak miło, że się wątek ruszył lol
Ja byłam w poniedziałek u lekarza i widziałam już bijące serduszko :ia:

Tylko teraz mam schizę, bo znowu czuje się dobrze, tj. przestało mnie mdlić. A jednak chyba wolę żeby mnie mdliło bo wtedy czułam się naprawdę w ciąży .

Ja byłam u lekarza też równo 2 tygodnie temu i to był koniec 5 tygodnia! - oczywiście serduszka jeszcze nie było tylko był pęcherzyk ciążowy....następna wizyta za tydzień i wtedy dopiero posłuchamy sobie bicia serca;)


A my dziś zaczynamy 8 tydzień ;)

Ja testu nie robiłam wogóle - poszłam na wizytę i okazało się, że jestem w ciąży :)
U mnie termin wg. OM - to 7 tydzień i 4 dzień ale ciąża jest młodsza byłam 2 tygodnie temu na USG - nie było jeszcze słychać serduszka. Zobaczymy co będzie na kolejnej wizycie.

To i ja mam ogromny zaszczyt się zameldować w tym wątku :D
Bardzo pragnęliśmy tego maleństwa i w końcu 8 listopada zobaczyłam pragnione dwie kreski na teście - wyraźne, grubaśne :ia:
Termin wyznaczony na 16 lipca 2009 :lizak:
Teraz jest mój 7 tydzień ciąży.
WITAM !!!

Witajcie i ja zostanę lipcową mamusią :)
Dokładnego terminu jeszcze nie znam - bo to dopiero początek ciąży.
Moja druga ciążą :)

No to już jesteśmy dwie :usciski:
No a gdzie reszta?!!!

Może to i za wcześnie zakładać taki wątek, ale uwierzcie, sama też jestem daleka od takiego hurra-optymizmu. Długo się z mężem staraliśmy, dwa miesiące temu ciąża biochemiczna
Ale w grupie jednak zawsze łatwiej, szczególnie jeżeli, tfu tfu, miałyby nam towarzyszyć cięzkie chwile.

Też zostane lipcowa mama :ia: