-
natala117 odsłony: 37205
Dlaczego żel pęka od brzegu wolnego?
Witam :) od niecałego roku zajmuję się przedłużaniem paznokci . Zawsze robiłam to na tipsie ale jakiś miesiąc temu poszłam na profesjonalny kurs i nauczyłam się przedłużać paznokcie na formie o czym marzyłam :) Mam tylko jeden problem .. Dlaczego gdy przedłużę paznokcie na formie to po kilku dniach paznokieć zaczyna pękać od brzegu wolnego ( tak jakby z boku ) jakby się zadzieral tak ja naturalne paznokcie czasem. Nie wiem czy źle piłuję czy co . Od razu powiem że żelu nie szczędzę :) Proszę o rady :) pozdrawiam
Ja też uważam, że może tu być duża wina materiału. Spróbuj zmienić firmę żelu. Ja tak długo miałam z moimi hybrydami, myślałam, że to ja coś źle robię, a tu nagle zmieniłam na lakier Makear i szok, bo już nie odpryskiwały! Więc najpierw teraz polecam takie rozwiązanie ;)
Odpowiedz
SPN Magik ej no halo... ale dlaczego wojenne? nadinterpretacja moim zdaniem... źle odczułaś...
przyzwyczaiłam się, że w naszym kraju nie można rozmawiać o polityce, tylko trzeba się od razu kłócić i przekrzykiwać -ot słowiański temperament :P ale chyba to nie musi dotyczyć żeli lol
wymieniamy poglądy i wszystko
a co do pytania o żele to się doczepiłam, bo uważam, że to też ma niejednokrotnie znaczenie na czym się pracuje i nie mam absolutnie na myśli niezdrowej konkurencji pomiędzy firmami, tylko wiesz..
przyznasz mi chyba rację, że produkty firmy "krzak" z allegro nie muszą chcieć się trzymać tzw. kupy, pomimo szczerych chęci stylistki ;)
i please Quarmelio nie cytuj juz moich wypowiedzi ok, gdyz nasza rozmowa nie idzie w dobrym kierunku lol temat zbiega na inne tory- widac lekko wojenne - moze zle interpretuje, ale tak odczulam
daje lapke na zgode jakby co
rady kazdej z nas moga sie przydac osobie zainteresowanej a nie potyczki slowne
moze sie na piwo umowimy i bedzie nam fajniej wymienic spostrzezenia
ja stawiam ;)
SPN Magik wniosków nie wyciągam, tylko się zapytałam, jako że trochę mnie zdziwiło twoje oświadczenie :)
ja tam często pytam ludzi na czym pracują, wcale nie uważam tego za nietakt, przecież to pytanie nie musi się wiązać od razu z krytyką -to jedynie chęć zapokojenia kobiecej ciekawości
co do psucia, to wybacz, ale jestem zdania, że są firmy, które ciągle się rozwijają, takie które trzymają poziom i takie które się "zwijają" niestety i ciężko temu zaprzeczyć -prawo rynku, no i kwestia priorytetów :)
ps
spróbuj poprawić posta, bo się coś źle zacytowało i kiepsko się czyta
Quarmelia napisał(a):SPN Magik napisał(a):
nie pytam sie kursantek na jakich pracuja produktach, tego wymagaja dobre maniery
hm... ciekawe stwierdzenie... insynuujesz, że nie ma żadnych różnic pomiędzy produktami i te nonamy z allegro można porównać z takimi markami jak entity, czy akcentz?
SPN Magik napisał(a):
oj oj oj nie nie nie protestuje!!!!!!!!!
NIC TAKIEGO NIE NAPISALAM co sugerujesz, i ewidentnie wyciagasz zle wnioski i to na forum - krotko reasumujac - nie pytam na jakich produktach pracujesz i koniec bo nie wypowiadam sie negatywnie nt innych firm - ale kazdy robi jak uwaza i Ciebie szanuje tez za Twoje podejscie do sprawy Quarmelio
podsumowanie -
nie piore w dosi tylko w persilu - to tyle na ten temat, wyciagnij wnioski z mojej wypowiedzi, dlatego nie pytam o produkty zelowe bo .......... uwazam, ze Dosia jest beznadziejna
tym bardziej uwazam, ze nie wypada zle sie wypowiadac, o produktach na ktorych kiedys sie pracowalo, teraz jest sie np. dystrybutorem innych wiec inne sa be
czasem właśnie dlatego zmienia się markę, że dotychczasowy produkt "się popsuł"
, a nie na odwrót :)
SPN Magik napisał(a):
u mnie jedynie kiedys sie tylko mleko popsulo bo do lodowki nie wsadzilam, z zelami nie mialam takich doswiadczen - ale dzieki za uwagi ;)
klientki juz nie odczuwaja tak polimeryzacji
są żele, przy których klientka nie odczuwa polimeryzacji :)
zgadzam sie - ale tez zarowki maja wplyw na to co wyzej napisalam, ale nie chce sie powtarzac
bardzo serdecznie Cie pozdrawiam
widze, ze jestes profesjonalistką i to sie ceni
SPN Magik napisał(a):
nie pytam sie kursantek na jakich pracuja produktach, tego wymagaja dobre maniery
hm... ciekawe stwierdzenie... insynuujesz, że nie ma żadnych różnic pomiędzy produktami i te nonamy z allegro można porównać z takimi markami jak entity, czy akcentz?
SPN Magik napisał(a):
tym bardziej uwazam, ze nie wypada zle sie wypowiadac, o produktach na ktorych kiedys sie pracowalo, teraz jest sie np. dystrybutorem innych wiec inne sa be
czasem właśnie dlatego zmienia się markę, że dotychczasowy produkt "się popsuł"
, a nie na odwrót :)
SPN Magik napisał(a):
klientki juz nie odczuwaja tak polimeryzacji
są żele, przy których klientka nie odczuwa polimeryzacji :)
nie jest na linii stresu tylko niżej...
cóż pozostaje popróbować, praktyka i Wasze rady są jedyną słuszną drogą
Nysza mi tam Finishe z konkretnych firm nie pękają, a jak nałożysz za dużo to w pierwszej kolejności wyskoczą ci stalaktyty
Odpowiedz
Dzięki za tą informację, czyli trzeba bardzo ostrożnie z finischem...
a może teraz powiecie mi dlaczego na jednym paznokciu podeszło powietrze po ok tygodniu i to na środku paznokcia, nie przy skórkach, łączeniu z tipsem, tylko na środku, taki mały bąbelek... moja wina?
Okazało się, że popękała wierzchnia warstwa Quick Finisch z Nail Design... ciekawe czy to wina produktu, nieodpowiedniej ilości produktu czy nie wiem jeszcze czego...
Odpowiedz
no cóż, więc zostawię je sobie do ćwiczenia wzorków:)
co do gęstości to rzadkie "uciekają" mi z paznokcia i muszę nakładać kilka warstw bo inaczej zalewają się skórki, więc chyba wolę gęste
polecicie coś?
Karol-inka napisał(a):
i kupiłam nail design.
o mój boże... wywal to do kosza, albo oddaj wrogowi
też kierując się takim samym myśleniem jak ty zaopatrzyłam się w te produkty dawno temu... porażka... nigdy więcej
na jakich żelach lubisz pracować; rzadkich, czy gęstych?
Quarmelia dzięki za szybką reakcję:) problem w tym, że tipsy są całe, po dłuższych oględzinach skłaniam się ku temu, że to tylko żel nabłyszczający popękał, będę miała pewność jak jutro znajdę chwilkę na spiłowanie wierzchniej warstwy. Mam nadzieję, że to tylko ten powód...
w związku z tym, że dopiero uczę się stylizacji żelem (do tej pory robiłam tylko akryl) postanowiłam poćwiczyć na tanich produktach (choć to chyba nie był najlepszy pomysł...) i kupiłam nail design.
Zastanawiam się nad tym, żeby zainwestować w jakąś lepszą markę, naczytałam się sporo dobrego np o IDB,Activ, Magic nails.
Cześć Dziewczyny, zabieram głos bo mam problem i nie wiem z czego wynika. Wczoraj zrobiłam sobie żelowy french na tipsach. Żel trzyma się dobrze ale następnego dnia zauważyłam, że jeden z paznokci pękł wzdłuż paznokci ale od strony tipsa. Gdy zaczęłam nim poruszać to pękł przez całą długość. Potem pęk kolejny tak samo a na trzecim żel pękł na samej końcówce, nie odprysnął tylko pękł.
Jaka może być przyczyna? za cienka warstwa żelu, kiepska jakość czy jeszcze coś innego?
natala117 to zacznij używać, łatwiej będzie ci uzyskać smukłość paznokcia i nie będziesz sobie go uszkadzać z boów wysmuklając pilnikiem ;)
Odpowiedz
Quarmelia napisał(a):natala117 najprawdopodobniej
a/podpiłowujesz sobie pazura w tym miejscu, podczas opracowania
b/nie dość dokładnie podkładasz formę po bokach, skutkiem czego boki paznokcia nie zostają dokładnie zalane żelem
albo jedno i drugie po trochu ;)
Zgadzam sie .Najprawdopodobniej na bokach masz zbyt cienka warstwe zelu , potem jeszcze podpilujesz od dolu, z gory no i gotowe.Kiedys tez mi sie tak zdarzylo.Potem calkiem sie zlamal.
mnie sie wydaję że za mocno masz w tym miejscu spiłowane.. I temu tak się dzieje..
ja nie używam zaciskarki ani nic, a tak mi się nie dzieję..
natala117 najprawdopodobniej
a/podpiłowujesz sobie pazura w tym miejscu, podczas opracowania
b/nie dość dokładnie podkładasz formę po bokach, skutkiem czego boki paznokcia nie zostają dokładnie zalane żelem
albo jedno i drugie po trochu ;)
natala117 a w którym dokładnie miejscu pęka; rozumiem, że wolny brzeg, ale na środku, z boku...
?
natala117 napisał(a):
Niestety nie mam żadnych zdjęć ;( to wygląda tak jakby paznokcie powoli pękał od bocznego wolnego brzegu .. wystarczy gdzieś leciutko zahaczyć i się łamie ..
A ile w lampie 3masz? Jakie zele masz?
natala117 prawdopodobnie błąd przy piłowaniu
wstaw jakieś fotki problemu, to łatwiej będzie ci pomóc :)
po 1 nie istotne na jakich produktach jest problem - ja jako instruktor bo nim jestem, ale nie chce robic tutaj reklamy nigdy nie pytam sie kursantek na jakich pracuja produktach, tego wymagaja dobre maniery - tym bardziej uwazam, ze nie wypada zle sie wypowiadac, o produktach na ktorych kiedys sie pracowalo, teraz jest sie np. dystrybutorem innych wiec inne sa be - oj nie nie nie, ale to tylko moje skromne zdanie
wracajac do tematu
po 1 kiedy wymienialas zarowki - wlasnie stabilnosc plytki w okolicy stresu zalezy od zyzytego czasu lamp - srednio lampy maja zywotnosc ok 400h, warto tego pilnowac
moze nam sie wydawac, ze wszystko jest ok, gloss sie swieci i zarowki sa dobre, jednak jesli pilujesz zel i jest on tepy, klientki juz nie odczuwaja tak polimeryzacji - daje juz to do myslenia ;)
po 2 - zbyt forsowne pilowanie wlasnie w linii stresu i wolnym brzegu tez powoduje slabsze dalej funkcjonowanie paznokci, moja rada nakladaj tyle zelu, zeby potem juz dokonac kosmetyki plytki, wieb buduj juz builderem lub builderem pinkiem krzywa c jesli robisz kolorowke, potem na to natural lub clear i opilowuj pilnikiem 180 nie 80
jesli robisz french daj kamuflarz na cala plytke, potem zbuduj linie usmiechu bialym zelem , utwardz 2 minuty i na calosc zel budujacy - moze to byc builder, natural, clear obojetnie rzecz gustu ;)
po co nakladac tyle zelu, zeby potem go wypilowywac i marnowac i wywalac produkt ....
nakladajac sprawdzaj z boku paznokiec czy prawidlowo zbudowalas konstykcje i czy bedzie on stabilny
zycze powodzenia
w razie pytan pisz widze ze tutaj ekipa pod silnym wyzwaniem, wiec postaramy sie pomoc kazdej w potrzebie ;)
Karol-inka prawdopodobnie źle dobrałaś tipsy (za małe) i to one właśnie popękały z powodu zbyt dużego naprężenia
albo same tipsy są kiepskiej jakości
na czym pracujesz, na jakiej firmie?
Podobne tematy