Co sądzicie o plastrach detoksacyjnych?

Używam plastrów od 5 lat stosuję raz w roku na wiosnę przez około 2 tygodnie codziennie. Trudno powiedzieć czy działają na 100% ale generalnie trochę lepiej się czuje po kuracji, coś w tym musi być w jakimś stopniu oczyszczają organizm z toksyn, na pewno nie zaszkodzą. Stosowałem plastry z trzech firm w tym roku zakupiłem z firmy TianDe
Podczas stosowania plastrów najlepiej wprowadzić jednocześnie dietę :)

pozdrawiam Paweł.

Dokladnie we wczesniejszych trochę wymieniałśmy się opiniami na temat plastrów,na stronie jest dobrze opisane, ja z tej strony zamawiałam http://www.biohit.pl/pl/p/PLASTRY-DETOX-ChiSana/118

Można sobie poczytać w jaki sposób działają na stronie biohit.pl. Tam jest to lepiej napisane niż my o opiszemy.

Domyślam się, że u każdego to inaczej działa, ale zastanawiałam się czy to w ogóle jest sukteczne u kogokolwiek czy to raczej taka ściema. Na jakiej zasadzie one działają?

stokroyka - u każdego taka detoksykacja będzie trwała inaczej,u osób prowadzących zdrowy i aktywny tryb życia krócej, u palaczy pewnie dłuzej, to sprawa idywidualna kazdego oraganizmu., ogólnie plastry są ok i na pewno do nich wrócę.

Naprawdę to działa? Zawsze myślałam, że detoksykacja to dlugotrwały i skomplikowany proces.

Aktualnie mam przerwę i naklejam je tylko raz w tygodniu. Aczkolwiek niebawem pewnie będzie plaster troszkę brudny, tak jak to bywa, więc znowu powtórzę tę systematyczną kurację.

fionaaa stosujesz jeszcze plastry? ja naklejam sobie raz na jakiś czas dla podtrzymania efektu , bardzo jestem z nich zadowolona :)

Jasne, że spróbuj. Powinnaś być z nich zadowolona. Kup sobie te sprawdzone przez nas -meridian :)

hm musze sprobowac z tymi plastrami z ciekawości :) do tej pory stosowalam double detox firm noble health i cera zdecydiwanie wygladala lepiej i troche schudlam przy okazji :) wlasnie fionaaa wszystko przez te papierosy

Stosowałam je przez 1 miesiąc- codziennie, a potem przerywałam kurację, bo plaster robił się w miarę klarowny. Po jakimś czasie znowu stosowałam przez miesiąc i potem raz lub dwa razy w tygodniu przyklejałam tak jak koleżanka wspomniała. Oceniając barwę plastra, decydowałam o częstości stosowania tych plastrów. Najtrudniej jest na początku, bo wtedy mamy najwięcej zanieczyszczeń i toksyn. Jak paliłaś to koniecznie spróbuj. W żaden sposób Ci to nie zaszkodzi a może jedynie pomóc.

zawieszka54
Stosowanie plastrów zależy od indywidualnego poziomu zanieczyszczenia organizmu toksynami. Jeżeli po użyciu stwierdzisz że ilość wydzieliny na spodzie plastra jest mała i jej kolor jest bezbarwny to nie ma potrzeby dalszego kontynuowania kuracji. Można jedynie stosować kurację podtrzymującą 1-2 razy w tygodniu.

fionaaa a jak długo stosowałaś takie plastry? Naklejałaś je codziennie? Paliłam przez długi czas papierosy, więc pewnie u mnie będzie sporo tych toksyn...

Witam, ja zdecydowałam się na plastry Chisana zamawiałam z tej strony http://www.biohit.pl/pl/p/PLASTRY-DETOX-ChiSana/118, używam ich ponad tydzień, nie zauważyłam żadnych skutków ubocznych, na ulotce jest informacja, że mogą być stosowane przez długi czas bez efektów ubocznych.
Oczyszczają organizm, poprawiają krążenie i wzmacniają system nerwowy. Wzrasta odporność na zaziębienia i inne dolegliwości.

Ja używałam plastrów oczyszczających i były efekty, bo po ich stosowaniu miałam lepsze wyniki badań między innymi moczu i udało mi się wyleczyć przy dodatkowej pomocy leków stan zapalny. Plastry chisana też stosowałam i były ok. A skutków ubocznych nie miałam żadnych.

Cena tych plastrów ChiSana jest rzeczywiście fajna. A nie wiesz czy są jakieś skutki uboczne stosowania takich plastrów oczyszczających? Bo często wyroby medyczne mają jakieś tam działania uboczne.

Słyszałam dużo dobrego, ale ciężko mi się było zdecydować na któreś konkretnie, są duże rozpiętości cenowe. Nie wiem czym się kierować przy wyborze. Z tego co zdążyłam się rozejrzeć, to najbardziej skłaniam się ku takim plastrom Chi Sana (firmy Meridian) - mają przystępną cenę, a poza tym wyróżnia je to, że sklasyfikowane jako wyrób medyczny, a nie jako kosmetyk. Te plastry sklasyfikowane jako kosmetyk nie maj ą zezwolenia ministerstwa leków i żywności ani też nie podlegają ścisłemu reżimowi produkcyjnemu. Jednym słowem mogą mieć one dowolny skład i wcale nie działać bez żadnych konsekwencji dla producenta. To mnie przekonuje. Plastry Chi Sana Meridian są podobno produkowane według standardów stosowanych w produkcji farmaceutycznej, a poziom zanieczyszczeń np. mikrobiologicznych jest ściśle kontrolowany. Proces produkcji odbywa się w/g międzynarodowych standardów GMP i podlega audytowi zewnętrznemu.
Mimo takich rekomendacji jestem ciekawa opinii innych osób, które stosowały plastry i mogą podzielić się swoimi doświadczeniami.

Ja nie używałam, ale słyszałam pozytywne opinie o plastrach. Może ktoś mogłyby się wypowiedzieć na ich temat? Stosowaliście jakieś?