Halle Berry je trzy posiłki dziennie i dwie małe przekąski. Ściśle trzyma się jednak proporcji. Aktorka jest miłośniczką bardzo prostej i wydaje się dość racjonalnej metody odchudzania. Dieta zwana „garściową” polega na jedzeniu produktów w konkretnych ilościach odmierzanych ...ręką! I tak owoców i warzyw jemy tyle ile mieści się w garści, białka tyle ile pomieści otwarta dłoń zaś węglowodany redukujemy do niezbędnego minimum, czyli tyle ile weszłoby do środka zaciśniętej pięści. Do tego bezwzględnie należy unikać tłuszczy!

Dieta ta opiera się na spożywaniu przetworów ze sfermentowanego mleka, które są niskokaloryczne, a do tego dostarczają organizmowi pełnowartościowego białka, a także cenny fosfor i wapń. Kupując kefiry czy jogurty warto zwrócić uwagę czy zawierają żywe kultury bakterii, które znacznie przyspieszają trawienie, a więc czynią odchudzanie znacznie bardziej efektywnym. Oprócz tego w czasie stosowania tej diety można jeść także pieczywo oraz warzywa i owoce.

Podstawę stanowi zupa kapuściana, która spożywa się dość często, więc warto zawczasu przygotować jej nieco więcej. Potrzebne składniki to: główka kapusty, 3 cebule, 8 pomidorów (świeżych bądź tych z puszki), 2 papryki, seler naciowy oraz przyprawy takie jak: pietruszka, czosnek, pieprz czy koperek. Zupy nie solimy!

Wątroba to jeden z największych organów ludzkiego organizmu. Warto zatem o nią prawidłowo zadbać.

Przypomina ona dietę wegetariańską, jednak znaleźć tu można pewne różnice.

Ten rodzaj diety o tajemniczo brzmiącym symbolu, oznacza nic innego jak tylko prześmiewczo nazwaną wskazówkę „Mniej żreć!”. Jak się nietrudno domyślić, nie znajdziemy jej zatem w fachowych poradnikach na temat odchudzania. Takie postanowienie może nam jednak ułatwić pozbycie się kilku kilogramów.

Warto jednak przed podjęciem się konkretnej diety dobrze ją poznać a także w obiektywny sposób ocenić czy będzie ona dla nas naprawdę dobra a także czy nie zaszkodzi nam za bardzo zamiast pomóc.