Apetycznie złociste ciało w skąpej odzieży działa na facetów jak magnez. Wiele kobiet nie wie jednak, jak utrzymać efekt wakacyjnej opalenizny.

Z roku na rok dermatolodzy alarmują o szkodliwości słońca, ale wydaje się, że ich apele nie spotykają się z dużym posłuchem. Kobiety w sezonie wakacyjnym folgują bowiem z opalaniem „ile wlezie” nie zawsze trzymając się zasad bezpiecznego plażowania. Pokusa szybkiego uzyskania wymarzonego brązu skóry wydaje się silniejsza od troski o swoje zdrowie. Nie dziwi więc fakt, że powstają coraz to nowsze produkty i zabiegi, które zapewniają ładny kolor skóry bez ryzyka poparzeń np. kremy samoopalające, brązery czy airbrush.

Opalenizna wciąż jest dla nas symbolem udanego urlopu, zdrowia i seksapilu. Dla dermatologów – przeciwnie. Czy można pogodzić przyjemność opalania z troską o cerę?

Ważny jest przede wszystkim umiar i rozsądne dozowanie „kąpieli słonecznych”. Najbezpieczniejszy moment na opalanie to zaś do godziny 11 rano, a potem od 16 po południu. W pierwszych dniach plażowania skórę można wystawić na promieniowanie na 15-20 minut, a potem schronić się w zacienionym miejscu. Czas ten stopniowo należy wydłużać.

Wielkimi krokami zbliżamy się do sezonu wakacyjnego, a wraz z nim wiele z nas będzie chciało jak najprędzej pożegnać alabastrowy kolor skóry zmieniając go na apetyczny brąz. Tylko jak to zrobić „z głową”, by nie narazić się na poważne konsekwencje na zdrowiu czy urodzie. Oto kilka praktycznych wskazówek:

Decydując się na takie rozwiązanie należy jednak pamiętać o kilku zasadach:

Wraz z zakończeniem sezonu wakacyjnego cera robi się z każdym dniem bardziej blada.

Zamiast eksponować twarz na działanie promieni słonecznych, lepiej wybrać kosmetyk, który nada jej kolor apetycznej opalenizny.

Makijaż wykonany przy użyci kosmetyków brązujących daje subtelny efekt apetycznej letniej opalenizny bez potrzeby wystawiania skóry na działanie słońca!

Ekspresowe opalanie przy pomocy substancji barwiących to jeden z chętniej praktykowanych zabiegów upiększających.

Aby uzyskać pożądany efekt, należy przestrzegać kilku bardzo prostych zasad.

Tanim kosztem można przynieść skórze ukojenie za pomocą kilku spożywczych produktów.

Sezon wakacyjny tuż, tuż. Czy Twoja podróżna kosmetyczka jest już spakowana i czy znalazły się w niej produkty, które zabezpieczą Twoje ciało przed szkodliwym promieniowaniem?

Producenci specyfików przeznaczonych do ochrony skóry przed szkodliwym promieniowaniem słonecznym, jak i pomagających pielęgnować ciało po intensywnym opalaniu prześcigają się w pomysłach. Zdaje się, że przekrój produktów jest tak pokaźny, że trudno spodziewać się coraz to nowszych wynalazków. A jednak! Rynek kosmetyczny pod tym względem nas nie zawodzi. Oto kilka przykładów ciekawych produktów, jakie można wykorzystać podczas sezonu wakacyjnego. Sama zdecyduj, który z nich wybierzesz na zbliżające się wakacje.